Megane I phI Padła cała elektryka :( Bardzo proszę o szybk

[sulim]

Witam. Mam bardzo duży problem z moją meganką. Wstaję rano, odpalam ją żeby popracowała kilka minut i się rozgrzała (-15'C). Wyjeżdżam, wszystko pracuje ok. Jednak po przejechaniu 2-3km wyłącza mi się radio, za chwilę resetuje się zegarek, przygasają światła i wyłącza się tablica z prędkościomierzem i obrotomierzem- nawet nie wskazuje obrotów mimo że silnik pracuje. Po kolejnym kilometrze silnik zaczyna przygasać, wyłącza się i zaczyna wyć alarm.

Miałem już taką sytuację 2 razy i udało mi się odpalić sprzęt po 10 min prób otwierania/zamykania/ włączaniu/wyłączaniu alarmu. Jednak dziś problem się powtórzył i niestety skończyło się holem do domu :-(

Co może być przyczyną awarii?? Niestety elektrycy chcą mnie umówić na przyszły tydzień, a ja muszę mieć samochód na sobotę...

Bardzo proszę o jakiekolwiek sugestie

Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedź

[bronius]

w jakim stanie masz akumulator/alternator?

[sulim]

Nie miałem jeszcze nigdy problemów z uruchomieniem, więc akumulator ok. Co do alternatora też jest ok bo szybko doładowuje akumulator :-(

[zdunman]

może wystarczy poprawić klemy, przeczyścić i posmarować np. pastą miedziową.

[P_r_z_e_m_o]

Zrób jak radzi zdunman wcześniej naładuj akumulator bo pewnie rozładowałeś go całkowicie.

[sulim]

Zaraz to zrobię i dam jutro znać czy pomogło :) Wielkie dzięki!!!

[ Dodano: 2009-01-07, 15:07 ]

Ale naszło mnie teraz pewne pytanie... skoro samochód bez problemu zapala rano, działa przez jakiś czas... to może być wina akumulatora

[Prezes]

Tak może być, jednak dla pewności podjedź do dobrego elektryka, który ma przyrząd do sprawdzania stanu akumulatora i ładowania - prawdy się dowiesz.

[sulim]

Samochód przenocował w ciepłym garażu podpięty do prostownika i rano zapalił Przejadę się jednak do elektryka żeby sprawdził alternator, bo coś jest nie tak :cry: Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam

[gojgien]

sulim, Czekamy na relacje z wizyty u elektryka by temat uważać za zamknięty.

[sulim]

Byłem dziś u elektryka, sprawdził akumulator, alternator... i wszystko jest ok.... ALE... wracając od niego standardowa sytuacja i wyłączenie wszystkiego :evil: Teraz jest na tyle dobrze że zdarza się rzadko, i wystarczy odczekać 3-4 min. Narazie to zostawię, bo znalezienie przyczyny będzie mnie kosztować fortunę :-P Zauważyłem żę samochód ma problemy tylko przy temp ok -5 i niższej :roll:

 

Dzięki Wam wszystkim za pomoc Jeśli uda mi się dowiedzieć co boli moją Megankę to dam znać Pozdrawiam :)

[Dino87]

A jaki masz alarm? Swojego czasu miałem problemy ze skuterem i okazało się, że właśnie alarm był przyczyną. >_<"

[P_r_z_e_m_o]

Też miałem problem podobny jak Dino87, również alarm wyłączał wszystko. Ale to nie była wina alarmu tylko luźnych klem na akumulatorze. Objawy nasiliły się właśnie przy mrozach w okolicy i poniżej -5 °C. Proponuję zdjąć klemy z akumulatora, wyczyścić je, choćby papierem ściernym i te kołki wystające z akumulatora również (kurcze, nie wiem jak to się nazywa ) Dobrze jest je posmarować wazeliną techniczną.

Pewny nie jestem ale warto spróbować.

[sulim]

Powiem szczerze, że nie mam pojęcia jaki siedzi u mnie alarm. Ale zasada działania chyba jest taka, że odłącza prąd- jeśli się nie wyłączy alarmu to rozrusznik prawie nie kręci.

 

Sprawdzę jeszcze raz klemy i posmaruję jakąś magiczną pastą :-P Mam nadzieję, że pomoże ;-)

[Jotka]

witam,

 

ja też mam problemy z elektryką w mojej Megi, ale może od początku chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś z Was miał już kiedyś sytuację, gdzie jeździ sobie samochodzikiem, kilka razy zapala, gasi aż tu w końcu za którymś razem nie chce w ogóle odpalić. Chwilę siedze, słucham radia i za ok. 5 min znowu mogę ją zapalić. Zaczeło się to w sumie od momentu, gdy miałam problem z alternatorem i baterią. W końcu baterię kupiłam nową a alternator poszedł do regeneracji. Wiecej szczegółów na gg 4641120. Jeśli macie jakiś namiar na dobrego, zaufanego elektryka w Wawie bądź okolicy prosze o info. Pozdro

[novy]

też bym prosił o pomoc, wczoraj jade do domu, zapaliła sie kontrolka STOP i ikona akumulatora, po przejechaniu ok 2 km zegary przygasły, przestały działa obrotomierz i predkosciomierz czujnik poziomu paliwa. Udało mi sie go z kumplami odpalic na pych chwile pochodził ale silnik bardzo nierowno pracował jak dodawałem gazu to tak jakbym wcale nie dodawał, w koncu holowanie to po drodze nawet awaryjnych nie mogłem włłaczyc. Moze to byc brak ładowania akumulatora?