Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Opinie o dealerach


andrewtls

Rekomendowane odpowiedzi

Moby kupowałem w Decarze na Modlińskiej, obsługiwał mnie Paweł Wodziński. W porównaniu do Dyszkiewicza w Konstancinie (tam rozmawiałem chyba z Krzysztofem Lewickim) facet był jak błyskawica i konkretny, u Dyszkiewicza ofertę dostałem dopiero po tygodniu :!: z Decaru pierwszą po 40 min. kolejną lepszą po 3 godzinach i 2 rozmowach telefonicznych, najlepsza została mi przedstawiona jeszcze tego samego dnia, do wyboru dostałem 4 samochody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jak to jest z tymi rabatami? W salonie stwierdzili, że takich rabatów nie dawali i że pewnie na forum o tym przeczytałem a tam brednie piszą. Jak to z nimi jest? Mówili mi, że maks 5-6 %. Przy tym, co jest tu napisane to liczyłem, na co najmniej 10%.

 

Czy kupował ktoś ostatni Megane i dostał cos lepszego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pingu rabaty często zależą od podejścia konkretnego handlowca i ewentualnego wrażenia jakie na nim wywrzesz-że możesz być rozwojowym klientem (polecisz rodzinie czy znajomym, lub jezeli masz firmę to może nie będzie to jedyny zakup). Sporo też zależy od sytuacji że trafisz akurat na sytuację że gość ma na placu lub do dyspozycji w Polsce konkretne samochody które "zgubiły" przydział. Dobrym momentem na zakup jest koniec roku lub początek następnego, wtedy staraja sie jak najszybciej pozbyc sie samochodów z poprzedniego rocznika i są skłonni dać większe rabaty. Dodatkowo należy pamietać że od każdego samochodu handlowiec ma zazwyczaj prowizję co też przy zdecydowanym kliencie potrafi zdopingować handlowca do energicznego urabiania i na odwrót :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z tymi rabatami? W salonie stwierdzili, że takich rabatów nie dawali i że pewnie na forum o tym przeczytałem a tam brednie piszą. Jak to z nimi jest? Mówili mi, że maks 5-6 %. Przy tym, co jest tu napisane to liczyłem, na co najmniej 10%.

Czy kupował ktoś ostatni Megane i dostał cos lepszego?

Kupowałem Megane. Zamówienie składałem we wrześniu, odbierałem w miniony piątek.

Oczywiście bylem nie tylko u 1 dealera. Auto, jak mówił dealer, chciałem "niszowe" bo ponoć "nikt nie kupuje TCE180":mrgreen:. Ale i tak w Warszawie na Alejach dostałem 10,5 % rabatu bez targowania - prosto z ulicy (może wyglądałem na "dobrego" klienta). Wiem, że znaczenie miał fakt że na firmę (w leasing).

Do tego oczywiście dywaniki i alarm za free. Powiem szczerze, że ten rabat mnie zwalił z nóg. Pojechałem przejechać się tylko nowym Megane TCE180 z ciekawości - auto miało kosztować wg konfiguratora ok 83 tys. Poza zakresem zainteresowania. A tu nagle weszło w budżet...

Natomiast u Zdunka w Gdyni dostałem lepszy rabat (i tam kupiłem), ale to już było "po znajomości". Wyszło gratis na czarny lakier jeszcze.

Czyli za cenę jakiegoś śmiesznego Golfa albo Astry mam "highendową/najmocniejszą" wersję Renault z tego samego segmentu. Taka polityka cenowa jest naprawdę godna pochwały:)

Tak wygląda moja historia :P Jednak należy zwrócić uwagę, że to nie jest reguła. Jak zresztą widać w postach powyżej. Duże znaczenie ma kurs euro w momencie zamówienia - dealer ma ceny oficjalne w miarę stałe przez cały rok, kurs natomiast lata w każdą stronę, często bardzo szybko. Dealer w tym momencie pilnuje swojej marży rabatem. Jak euro jest drogie, nie zjedzie mocno z ceny. Jak Euro nisko, da większy rabat i przytnie na taniej walucie itp itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę się już wypowiedzieć w temacie.

Pierwsza moja wizyta była w Oświęcimiu w salonie Renault - lato, przyjeżdżam zastępczym Twingo, krótkie spodnie, koszulka polo i sandały ;]

Pani mnie mierzy wzrokiem i już wiem o co chodzi. Pytam czy mogę zerknąć do megi, ok. Pytam czy może mi pokazać bagażnik - nie bo akumulator padł (WTF?). OK nie poddaję się. Zaczynam rozmowę o leasingu - pojawiają się sumy, konkrety itd - Pani po ok 40min dostrzegła we mnie KLIENTA. Proszę o jazdę próbną 130 konnym dieslem, bo chcę kupić tego albo 160konnego - ma zadzwonić i dać znać kiedy będzie auto.

 

W międzyczasie jadę do Tychów (Salon Brzezicki). Miły Pan mnie przyjmuje, wszystko tłumaczy bez owijania w bawełnę i marketingowego bełkotu. Pytam o leasing - otrzymuję odpowiedź - tutaj ma pan kartę z warunkami, może pan sobie sam policzyć (WTF2?). Ok, ale nie poddaję się. Profilaktycznie umawiam się na jazdę próbną 130konnym 'kupe'.

 

Mija kilka dni, a ja nadal jeżdżę starym twingo... dzwoni telefon. Pani z Oświęcimia - mam dla Pana auto - 105 konnego diesla... - (WTF3?) chciałem 130KM wersję co mi ze 105tki. No nic, umawiam się na 17 tego samego dnia - przynajmniej się przejadę :mrgreen:

2h później dzwoni Pan (Wiesław) z Tychów i informuje mnie, że ma 130KM megi - jest! ok, odwołuję Oświęcim - jadę do Tychów.

 

W drodze na jazdę próbną moje zastępcze Twingo stwierdza że nie pojedzie i wygląda na to, że zabrakło paliwa (WTF4?) - przecież było pół baku rano. Tuż przed Tychami się rozkraczam, co zrobić - dzwonię do Pana Wiesława i mówię jak sprawa wygląda. Jego odpowiedź mnie zaskakuje - 'przyjadę do pana i przywiozę kilka litrów benzyny' (impressive)... Po pół godziny Pan Wiesław przyjeżdża w garniturze z baniakiem paliwa, lejemy niestety - dziura w baku ;] Co tu robić, laweta w drodze no to jedźmy na tą jazdę próbną, a Twingo niech czeka...

 

Reasumując:

1. Oświęcim - podejście do klienta: porażka; słuchanie tego co mówi do Ciebie klient: porażka.

2. Pan Wiesław z Tychów zapunktował i to zdrowo. Prosta sprawa, drobna pomoc i już zupełnie inna rozmowa.

 

Na swoje autko dostałem 9.5% rabatu + jakieś drobne w dodatkach. Skorzystałem z promocji 3 raty leasingowe gratis. Suma sumarum autko wyszło: 90tys. Czekałem na nie 3 m-ce bez kilku dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

oświecę Was trochę a propos rabatów.

- rabaty dla klientów indywidualnych to zazwyczaj oferta standardowa (cennik i rabat odgórnie narzucany przez importera, w którym udział zazwyczaj ma dealer-koncesjoner).

- rabaty dla firm (leasing) to już inna bajka i tu jest szereg czynników, które mają wpływ na wysokość rabatu, np: ilość samochodów, lojalność, model (im trudniej zbywalny tym większa szansa na większy rabat), czy w leasing'u czy gotówką. o rabacie decyduje importer i jak w pierwszym przypadku udział w nim ma również dealer-koncesjoner, czyli najprościej rzecz mówiąc również do rabatu się dokłada.

 

każdy z klientów może zdecydować się na próbę dogadania się z kierownictwem i kupić po dobrej cenie samochód demonstracyjny, który będzie miał nieduży przebieg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!