Megane II phII spalanie 5 i 6 bieg dziwne ?

[mareks 1234]

Prosze wyjasnijcie skad roznica w spalaniu chwilowym w Megi II ph 2 - silnik 1,9 dci.

Jade po plaskim terenie, bez wzniesien - predkosc okolo 100 km/h. Zuzycie chwilowe na 6 biegu - okolo 8 litrow.

Wrzucam na 5 bieg - obroty zwiekszaja sie o okolo 300-400 - a spalanie mimo to spada o okolo 1,5 -2 litry. Skad taka zmiana - myslalem, ze powinno byc odwrotnie ??

[pawelp2008]

mareks 1234, zbyt niskie obroty na 6 biegu, brak momentu i mocy. Przy 100 km/h na 6 masz około 1500 obr/min. Ćut za mało. gdy wzrosną o jak piszesz 300-400 masz już 1800-1900 i wtedy jest ok.

[mareks 1234]

Jesli tak - to jest to argument przeciw bezmyslnemu wrzucaniu jak najszybciej jak najwyszego biegu - lansowanego w ramach eco jazdy itp. Auto daje spokojnie rade na tej szostce - ale efekt spalania i ekologiczny nie jest najlepszy.

 

Dodatkowe info:

nie hamuje w tym opisanym momencie 5 - wtedy wiadomo spalanie bardzo niskie byloby uzasadnione.

[pawelp2008]

jest to argument przeciw bezmyslnemu wrzucaniu jak najszybciej jak najwyszego biegu - lansowanego w ramach eco jazdy

sam widzisz co wkładają do głów specjaliści w TV ;-) .

Powinno się utrzymywać odpowiedni zakres obrotów motoru, czyli w naszym przypadku 1,8-2,6. Wtedy jest najbardziej efektywnie. Druga sprawa to, że na 6 biegu mimo utrzymania obrotów na poziomie 1,8-1,9 spalanie może byc nieco większe niż na 5-ce przy tych obrotach. Jedziesz juz szybciej i wzrasta opór powietrza. Temat rzeka i do tego już opisywany na forum ;-)

[pecado]

Powinno się utrzymywać odpowiedni zakres obrotów motoru, czyli w naszym przypadku 1,8-2,6.

W pełni się zgadzam. To nawet na logikę się da wziąć - przecież w "miejscu" gdzie silnik ma do dyspozycji optymalną kombinację Nm i KM będzie wysilał się najmniej mimo trochę wyższych obrotów niż miałby na wyższym biegu.

 

to jest to argument przeciw bezmyslnemu wrzucaniu jak najszybciej jak najwyszego biegu - lansowanego w ramach eco jazdy itp.

Na moje to ecojazda kładzie przede wszystkim nacisk na myślenie właśnie, ale nie pierwszy raz, nie tylko w tej branży "przekaz medialny" ma skłonność do uproszczeń - wszak łatwiej jest napisać "wrzuć wyższy bieg" niż wytłumaczyć tak jak to zrobił Paweł.

Inna rzecz, że mogę się założyć iż procent kierowców wiedzących gdzie ów optymalny punkt mocy ich silnik posiada - jest dość mały :shock:

My, posiadający komputer pokładowy mamy o tyle łatwiej, że - jesli chcemy 8-) możemy do tego dojść eksperymentalnie obserwując wskazania spalania chwilowego

[kipi]

Do do ekojazdy to mam mieszkane uczucia ale:!

Sam w miare szybko wrzucam bieg 3 (choć to dla kieorwców starej daty żyłowanie silnika) pomimo że wcale ni ejade za szybko. Ponadto często mi się zdarza że jak jade wolno (dojeżdżam do skrzyżowania lajtowo) to nagle jak sie zmieni światło wrzucam bieg 1 i czuje że auto raptownie zwalnia - czyli powinienem wrzucić bieg 2 - to chyba skrzywienie po benzyniaku. To dodatkowy argument że aby jeździć efektownie autem trzeba sie wczuć w silnik - aby wiedzieć (na słuch) kiedy redukować a kiedy wrzucać wiekszy bieg w zależności od charakterystyki jazdy. Jeśli wyprzedamy to oczywiście z niższego jeśli "płyniemy" to spokojnie na wyższym. Nie ma schematu. Nie da się wg wzoru. Trzeba na wyczucie.

 

 

PS.

Nie znam się - nie jestem mechanikiem ani ekspertem.

Wydaje mi się że jednak przesadne zbyt szybkie przełączanie biegu na większy pomimo że TEORETYCZNIE kojarzy się z niższym spalaniem to jednak z czasem może się odbić czkawką na wydatkach. Po prostu nie ma perpetum mobile, jeśli masz auto ważące 1.5T to nie ma siły coś musi wypić aby jechało - nie oczekujmy że to będzie wynik w granicach 4 litrów.

[arturka24]

Witam Kolegów

 

Odpowiedź jest prosta. Spalanie silnika nie wynika tylko z samych obrotów ale równiez z obciążenia silnika. Jeśli obciążenie silnika jest wysokie, komputer wzbogaca mieszanke, stąd duże spalanie przy niskich obrotach. Należy tak dobierac obroty na poszczególnym biegu aby silnik był na optymalnych obrotach.