Megane II phII megane II 1.5 dci 2006 rok-zmiana silnika-k

[cortezz30]

Witam.

Mam pytanie do was- może ktoś podpowie mi w tym temacie.

Kupiłem megane II 1.5 dci z 2006 roku.Auto miało skasowany silnik- poszedł wał korbowy i rozsadził cały silnik tak że można było wsadzić całą pięść.Auto ma przejechane 140 tys km.Kupiłem drugi silnik z przebiegiem 25 tys kilometrów.Jak zmienić licznik w aucie?czy muszę kupić komputer czy jest jakaś możliwość inna.

Pozdrawiam.

[meganecoupe02]

Jedź do ASO i zmienią Ci przebieg Clipem. Najszybszy sposób, ale są tańsze tylko nie wiem czy macie takich speców w Białymstoku. Jest też opcja wysyłki licznika do fachowców z allegro, ale koszt wyjdzie taki jak w ASO.

[cortezz30]

Witam.

Jeśli jest to kwestia licznika i w nim siedza dane to może prościej kupić licznik z tego 24 tys?myślalem ,że jest to kwestia komputera przy akumulatorze.Pozdrawiam

[meganecoupe02]

Moim zdaniem taniej wyjdzie Clip, chociaż nie wiem ile u Was kasują za podpięcie.

Licznik można kupić, tylko znajdź z takim przebiegiem. Twój był w aucie cały czas, nie jeździł po giełdach i raczej jest w dobrym stanie, a taki kupowany to wiadomo, może być różny.

Druga sprawa, przebieg samochodu to nie tylko silnik, wszystko się zużywa i tego nie odkręcisz. Jak zmienisz przebieg to będzie się on odnosił tylko do silnika, bo reszta elementów będzie bardziej wysłużona i każdy to pozna przy ewentualnym kupnie. To już Twoja decyzja, chciałem tylko zwrócić uwagę.

Pozdrawiam.

[szymcio]

Druga sprawa, przebieg samochodu to nie tylko silnik, wszystko się zużywa i tego nie odkręcisz. Jak zmienisz przebieg to będzie się on odnosił tylko do silnika, bo reszta elementów będzie bardziej wysłużona i każdy to pozna przy ewentualnym kupnie.

 

No właśnie, cortezz30, jak to sobie wyobrażasz? Wymieniasz razem z silnikiem układ wydechowy, kierowniczy, zawieszenie i wnętrze? Miałem do czynienia z podobną sytuacją przy zakupie swojej MII i b.szybko skończyłem rozmowę z właścicielem, bo nie lubię niejasnych sytuacji. To strzał w kolano przy ewentualnej odsprzedaży... Twój samochód ma 140 tys. i tyle powinien powinien pokazywać, a w książce serwisowej można wbić: "Wymiana silnika na egzemplarz z przebiegiem 25kkm przy 140kkm przebiegu samochodu." A przeglądów nie robi się tak często, żeby sobie nie można było przeliczyć kiedy wymienić olej...

 

Pozdr.

[cortezz30]

Auto miało pierwszą rejestracje w sierpniu 2007 roku.Ktoś poprostu ostro leciał kilometrów.Wnętrze jest jak nówka, więc nie ma co zmieniać.No- swoją drogą dokupiłem sprzęgło bo to oryginał i tylko 24 tys km.Poza tym był serwisowany w Renault w Luksemburgu.Tyle ze silnik kupiłem cały i bez sensu zostawiać 140 tys km skoro bedzie mial 24 tys.

[Tazesz]

cortezz30,

Ja jednak również proponuję Ci byś nie zmieniał przebiegu - osobiście wolałbym kopic auto z przebiegiem 140 tys. km i z nowszym silnikiem czyli takim po przebiegi 24 tys, km niż auto dobite, a na liczniku tylko 24 tys. km.

Kiedyś - swego czasu kupiłem autko, też Renię z przebiegiem 31 tys. km niecałe trzy latka miała i powiem Ci osobiście pachniało jeszcze fabryką :) , a po przejechaniu ponad 100 tys. km już NIE :-(

 

Posłuchaj szymcio,

 

PS.

A może ja wymienię tłumik i też zmienię przebieg - bo w końcu mam nowy tłumik i czy nie powinien lecieć przebieg od 000 km :/ :)

[waldek708]

Twój samochód ma 140 tys. i tyle powinien powinien pokazywać, a w książce serwisowej można wbić: "Wymiana silnika na egzemplarz z przebiegiem 25kkm przy 140kkm przebiegu samochodu."..

i tak sie robi w każdym cywilizowanym kraju.Ach ta Nasza polska mentalność do przekrętów :roll:

Zostaw kolego licznik tak jak jest...auto ma PRZEJECHANE 140 tkm :evil:

[cortezz30]

Zostawiając licznik przy 140 tys km za rok bede mial 200 tys.Mówiąc o mentalności polaków to nie wytłumacze że silnik był zmieniany i że ma 84 tys przebiegu w rzeczywistosci.Rozumiem uszczypliwości dotyczące zmiany rury wydechowej ale to nie to co zmiana silnika więc po te gadki?To jest właśnie polska mentalność- zamiast rzeczowo napisać to dodaje się teksty na temat przekretów.Nie cofam przecież licznika na starym silniku, a mógłbym -bo normalnie mają koło 30 tys przejechanych.i to by było cwaniarstwo

[waldek708]

To jest właśnie polska mentalność- zamiast rzeczowo napisać to dodaje się teksty na temat przekretów.Nie cofam przecież licznika na starym silniku, a mógłbym -bo normalnie mają koło 30 tys przejechanych.i to by było cwaniarstwo

właśnie teraz cofając licznik robisz przekręt.Zachowując fakturę zakupu motoru i robocizny dajesz małego bonusa następnemu właścicielowi.

Zostawiając licznik przy 140 tys km za rok bede mial 200 tys.

i tu właśnie dajesz powody do myślenia...A gdybyś nie zmieniał silnika to auto za rok nie miałoby 200tkm????????

[cortezz30]

Nie zmieniając silnika miałoby 200 tys i niezmieniałbym licznika bo po co.Ale silnik jest całkowicie do zmiany, kupno drugiego z malym przebiegiem i gwarancją ze tyle ma km dalo mi podstawe do tego zeby sie zastanowic nad tym.I tyle tego było.Jak widze jest taka możliwość i robia to nawet serwisy.A jesli to robia serwisy to chyba nie jest dziwne moje pytanie na poczatku ( choc wtedy nie wiedzialem)

 

[ Dodano: 2009-09-07, 21:55 ]

A co do drugiej części wiadomości waldka708 to miałby przebieg 84 tys, choc na liczniku 200 tys.i to jest ta różnica.I głowe daję ze 99% na dzien dobry by dziękowało za takie auto i niekupowało.i wątpie żeby wtedy ktoś powiedział : o jak super- auto ma tylko 84 tys- jak wspaniale ze to bonus - 116 tys km

 

[ Dodano: 2009-09-07, 21:59 ]

Kończąc temat- dzięki za podpowiedź i za krytykę- która zawsze się przydaje jeśli jest rzeczowa.Pozdrawiam.

[szymcio]

Zostawiając licznik przy 140 tys km za rok bede mial 200 tys.

 

To ja zapytam jeszcze raz: uważasz, że będziesz miał wnętrze, zawieszenie, sztywność karoserii czy zużycie materiałów na poziomie auta z 80kkm?

Jeżeli tak, to gratuluję dobrego samopoczucia i współczuję następnemu właścicielowi... Sorry, ale żebyśmy żyli w normalnym kraju, to takie praktyki trzeba tępić bez mrugnięcia okiem.

 

Poza tym, tak jak napisał Waldek, dzięki uczciwości można potem uzyskać lepszą cenę przy pozbywaniu się samochodu.

[cortezz30]

Masz racje.Ale samopoczucie mam dobre.To nie jest auto polskie, nie jezdzilo w Poslce ani jednego km i na bieżaco było serwisowane w ASO.i tu jest ta różnica.zgodze się ze wszytskim gdybym kupił je w Polsce i gdybym był naiwny.Auto jest jak nówka- to nie Polska ,że ktoś stuknal mlotkiem, wyczyścil silnik i pomalował sprayem rure wydechowa.Poza tym,że ktoś przegiąl z kilometrami.

 

Miałem megane z przebiegiem 180 tys km z 2003 i wiem co to znaczy wysłużone auto nawet z takim przebiegiem -jak na polske nieduzym.Stukajace drzwi, wytarta kierownica,koło pasowe do zmiany,i wiele innych - pomimo ,że pół roku wcześniej był w serwisie i gość zapłacil 3500 euro za remonty.

 

Ale poznałem opinie na ten temat i decyzję pozostawie sobie.Pozdrawiam.

[meganecoupe02]

A jesli to robia serwisy to chyba nie jest dziwne moje pytanie na poczatku ( choc wtedy nie wiedzialem)

Serwisy to robią bo mają taką możliwość. Jak przyjeżdża klient z licznikiem do naprawy to oni go nie rozkręcają tylko wymieniają na nowy. Nowy licznik ma zerowy przebieg, więc muszą go zmienić.

[cortezz30]

Ale swoja drogą ciekawe jak pewne tematy podgrzewają atmosfere ;-)

Jeszcze chwila a bym się dowiedział,że jestem czerwonym postkumistycznym baronem

żerującym na polskim biednym narodzie.

Kurcze- chciałem się poczuć lepiej widząc 24 tys - bo auto kupiłem sobie.

Co niewykluczało sprzedaży w przyczłości.ale chyba nikt nie kupuje renault ,żeby nim do starości jezdzić