Megane I phI Zarzuca tyłem samochodu

[markar74]

Witam. Nie byłem pewien gdzie umieścić ten temat a ten wydał mi się najwłaściwszy. A mianowicie. W ubiegły czwartek, gdy panowały te okropne warunki drogowe ("szklanka" na trasie Warszawa - Białystok) jadąc z prędkością 40-60 km/h co chwila tył samochodu tracił przyczepność i zaczynało bujać na boki (zaraz pewnie ktoś się roześmieje i powie, że jak lód to musi się ślizgać). Obserwowłem inne samochody jadące przede mną (chociażby te które mnie wyprzedziły) i żaden z nich nie ślizgał się tak jak ja. W normalnych warunkach wszystko jest ok. Czy to może wina amortyzatorów, czy coś innego. Za wszelką pomoc z góry dziękuję. Dodam, że opony oczywiście zimowe, amortyzatory 15 000 km.

[Prezes]

Wymień amory ale najpierw zobacz który puścił.

[pawelli]

Może przed wymianą pojedź na stacje diagnostyczną i sprawdź na szarpakach

[zawisza1980]

Miałem coś takiego na jesień. Pojechałem na stację diagnostyczną i wyszło, że na tylnej belce tuleje są stare i ugina się guma. Po wymianie na nowe wszystko wróciło do normy.

[markar74]

Dzięki Panowie . Zrobię jak mówicie, najpierw stacja diagnostyczna.

 

[ Dodano: 2010-04-01, 00:00 ]

Na stację diagnostyczną nie dojechałem. Natomiast pękł amortyzator tylny i wymieniłem na nowe KYB za 80zł/szt. i po sprawie. Dzięki za Wasze podpowiedzi. Pozdrawiam

 

[ Dodano: 2010-04-15, 19:03 ]

Właściwie to nie tak do końca jest ok. Tył przechylony w prawo i mocno zjechany bieżnik po wewnętrznej stronie. Pewnie coś z belką, ale to już w innym temacie.

 

EDIT:

Witam. Ponownie zima, śliska jezdnia i znowu te zarzucanie tyłu. Podczas dwóch przeglądów technicznych nie stwierdzono awarii tylnej belki. Byłem u mechanika m. in. od belek tylnych. Obejrzał, swierdził również, że ok. Zasugerował, aby skontrolować geometrię zawieszenia. Czy ktoś z Was miał podobny problem?

[brejq]

jak masz nierówno starty bieżnik to wina złej zbieżności. Ale czy w megi z tyłu się ustawia kąty to szczerze powiedziawszy nie wiem

[markar74]

Doczytałem, że ani kąta pochylenia koła tylnego ani zbieżności tyłu nie reguluje się. Mam kilka pytań do Was: 1.Czy w związku z tym jest sens kontrolować geometrię skoro i tak nic nie można poprawić? 2.Czy zużyte łożysko w tylnej belce może powodować to nieszczęsne ślizganie się i wycieranie wewnętrznych krawędzi opon? 3.W jaki sposób stwierdza się (diagnozuje) awarię łożyska w belce? Pomóżcie proszę bo regeneracja belki 450zł plus części, a nie chcę ponosić kosztów nadaremnie.

[meganecoupe02]

1. Jest sens, bo jak się okaże że coś jest krzywo to belka do wymiany (najtaniej/najszybciej).

 

W jaki sposób stwierdza się (diagnozuje) awarię łożyska w belce?

Jak stuka tzn że się skończyło.

[markar74]

Podczas jazdy po dziurach i zjeżdzaniu z krawężnika nic nie stuka bardzo mocno. Byłem u dwóch różnych mechaników. Nie przekonali mnie na 100%, że belkę trzeba regenerować i że to ona jest sprawcą "dolegliwości" (zarzucanie tyłu i wytarte opony). Jeden pokazał mi, że przy mocnym nacisku na belkę jedna jej część rusza się nieznacznie względem drugiej, czyli łożysko do wymiany. Same łożysko może wymienić za 300zł, wg niego tuleje są dobre. Drugi mechanik natomiast przyjżał się tulejom i uznał, że są już lekko uszkodzone. Nie wiem co robić Nie jestem przekonany do tej regeneracji. A wszystko dlatego, że nie mogę sobie pozwolić na wydatek 650zł jeżeli nie jestem pewien efektów naprawy. Ten drugi mechanik powiedział, że nie zagwarantuje mi, że po regeneracji nie będzie mi rzucać tyłu. Proszę, poradźcie coś koledzy.