Megane I phII jak zaobserwować czy w oleju zanajduje się w

[lukilks]

Witam, mam pewien problem od pewnego czasu zaczeła znikać mi woda w zbiorniczku, wiem że może być to uszczelka pod głowicą lecz podejrzewam też że mam wyciek z tego sztywnego węża który idzie z przodu silnika, pod kolektorem ssącym. Jeżeli jednak woda dostawała by się do oleju to dużej ilości potrzeba aby zauważyć coś na bagnecie? powinny być "bąbelki" mam rację? czy najlepiej sprawdzić to po postoju auta?? Auto w takie pogody jak teraz dziwnie szybko mi się grzeje w jeździe w korku i załącza się wentylator. Jak były mrozy -15 po odpaleniu miałem bulgotanie przez jakiś czas

[pit-men]

Jeżeli "woda" dostawała by ci się do oleju to na bagnecie podnosił by się poziom oraz zmienił by kolor z ciemnego na kawa z mlekiem. Więc sprawdź czy na pewno nie masz wycieków na połączeniach ,oraz czy masz dobrze odpowietrzony układ chłodzenia (bulgotanie po odpaleniu silnika)

[lukilks]

na biało nie dymi na korku wlewu oleju jest czysto, tak samo na korku wlewu wody.

Kolor oleju mi się nie zmienił, ogólnie słyszałem opinie że na bagniecie ukazują się bąbelki po wodzie. po wymianie wody nie bulgotało zaczeło dopiero przy temperaturach minusowych. Teraz jak nie jest już tak zimno nie słychać bulgotania. Wydaje mi się że dobrze odpowietrzyłem. po opróżnieniu układu odkręciłem odpowietrznik przy termostacie i wlewałem wodę, gdy zaczeła wyciekać tamtędy, zakręciłem i dolewałem do poziomu max. potem odpaliłem auto i jak otworzył się duży obieg i zaciągneło płyn to dolalem, potem przygazówka przez ileś tam minut i włączenie się wentylatora znowu dolanie i koniec, wydaje mi się że zrobilem to dobrze a innego odpowietrznika niż ten jeden na termostacie nie ma. Spróbuje go zostawić na odkręconym zbiorniczku do otworzenia się dużego obiegu i wtedy go jeszcze przegazuje, może coś da

[gimak]

Kolego lukilks, licz się z tym, że przy ostrych przegazówkach z otwartym zbiornikem wyrównawczym (odkręcony korek) w zbiorniku najpierw mocno się obniży poziom płynu, a po odjęciu gazu poziom gwałtownie rośnie i może dojść do jego wylania. Odnośnie przedmuchów możesz to sprawdzić metodą którą opisałem na tym forum link

Przy przedmuchach spalin do układu chłodzenia ciemnieje płyn w układzie (tak jest u mniena oryginalnym płynie).

Ubytki płynu. Gdy płyn dostaje sie do układu smarowania to z olejem w czasie pracy silnika tworzy się emulsja (kolor kawa z mlekiem) i to powinno być widać na bagnecie. Emulsja pod korkiem wlewu przy krótkich przebiegach i niedostatecznie rozgrzanym silniku może występować, ale to nie oznacza, że są przedmuchy.

U mnie w megance i corolli przecieki (sączenie) występowało na nieoryginalnych połączeniach pod opaskami związanymi z instalacją gazową (włączenie reduktora) i występowało tylko jak wzrosło ciśnienie w układzie po nagrzaniu silnika. Dociąganie opasek nie skutkowało tylko powodowało uszkodzenie (przecięcie) przewodu gumowego i jeszcze większy ubytek płynu. Dlatego w oby tych samochodach przeszedłem na bezciśnieniowy układ chłodzenia, bez jakichkolwiek negatywnych skutków, a skończyły się ubytki płynu. Jest to możliwe przy sprawnie działającej stabilizacji temperatury.

Szybkim włączaniem się wentylatora nie ma się co przejmować jeżeli temperatura silnika jest w normalna. U mnie w megance wentylator się włączył przy -20*C po przejechaniu 5km (to zwróciło moją uwagę), a chłodnica była kompletnie zimna, chwilę pochodził i się wyłączył, a po chwili otworzył się dopiero obieg na chłodnicę. W serwisie skwitowali, że to jest normalne.

A z układu chłodzenia w megance którą mam, a podejrzewam, że w innych też nie da się całkowicie usunąć powietrza z powodu braku dodatkowego odpowietrznika na chłodnicy - tam w górnej części zawsze pozostanie powietrze.