Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Megane II, powódź od strony pasażera, proszę o pomoc


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich

Ostatnie upalne dni sprawiły ze dopadł mie tez ten problem :)

Przeczytałem uważnie cały wątek na ten temat, tylko mam jedno pytanie czy odprowadzenie skroplin w scenic'u i w megane jest w tym samym miejscu ? bo odkręciłem osłonę aluminiową i powiem szczerze że żadnej rurki tam nie było - woda kapała z takiego zakończenia plastikowej zapinki (pewnie z wnętrza samochodu) w której nie ma żadnej dziurki ?

Będę wdzięczny za jakieś sugestie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, że wyszukiwarka to fajna rzecz :) ale nigdzie nie znalazłem gdzie dokładnie znajduje się odprowadzenie wody w Scenic'u II (2004) - jest dokładny opis w meganie i stąd moje pytanie czy u mnie będzie tak samo ? Sciągnąłem z ftp dokładny opis klimatyzacji scenic II (niestety po francusku) i na żadnej stronie nie ma rurki ze skroplinami :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mwar, Ja niedawno udrażniałem ten odpływ. Robiłem wszystko według opisu z forum i wszystko szło jak należy. Ale samą rurkę znalazłem dopiero po 45 minutach szukania. Myślę że rurka ta jest w tym samym miejscu w Sceniku lub kilka cm od danego miejsca, gdyż filtr przeciwpyłkowy tez jest w podobnej lokalizacji.

U mnie nie było aż tyle wody co u mry_ ale gąbkę spod tapicerki wyciskałem przez dobrą godzinę a i tak jeszcze jest wilgotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć mam Scenic 98 ale również miałem wodę u pasażera, z tym ze w moim przypadku zatkany był odpływ wody z szyberdachu, zbierająca sie w rynienkach woda przelewała sie za tapicerką aż do nóg.

powietrzem udrożniłem odpływ.

U mnie odpływ jest za przednim kołem za nadkolem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam,

 

tak zacząłem czytac ten watek, bo poszukuje skutecznego odgrzybiania (chyba pozostaje ozonowanie) no i przez przypadek wpadłem na ten watek. Mam pytanko, czy objawem niedroznego przewodu odprowadzajacego wode z paraownika jest wilgos w schowku podłogi od strony pazera oraz z tyłu na wykładzinie? U mnie poki co jest wszedzie sucho, ale czy patrzac pod auto powinno dostrzec sie krople wody kapiace z tego wezyka odpływowego (pod warunkiem ze drozny) jesli przewod jest drozny przy włączonej klimie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich,

Ostatnio mialem identyczny problem i sporo czasu spedzilem na jego usuwaniu. Chcialem podzielic sie moimi doswiadczeniami.

 

1. Woda do kabiny moze dostawac sie z 2 powodow

a) w wyniku zatkania rurki odplywowej;

:mrgreen: w wyniku nieszczelnosci na styku dziubek parownika i lejek rurki.

 

U mnie wystepowaly 2 problemy naraz, lub w kazdym razie po usunieciu pierwszego problemu zrobil sie drugi od grzebania przy rurce. Musialem naprowadzic lejek na dziubek tak, aby obdowka lejka stykala sie z parownikiem, ale zeby krople wody nie "przeskakiwaly" z dziubka na lejek.

 

2. Rurki od spodu nie sie uciac, tzn wszystko sie da, ale niczego to nie rozwiaze, trzbe ja po prostu porzadnie przeczyscic - dobry jest taki maly wycior np do mycia smoczkow niemowlecych

 

3. osloby aluminiowej nie da sie wyjac, ale tylko przesunac. Trzeba ja troche pogiac niestety, ale tragedii nie ma.

 

4. Przy sprawnie dzialajacej klimie na maxa, woda powinna sie skraplac prawie ciurkiem - tzn od spodu z oslony alu powinna sciekac kropla na kropla - takie "kap,kap,kap".

 

5. Jesli macie mokro w schowku na podlodze, mozecie byc pewni, ze macie 2 litry wody w calej gabce dookola. I tu jest najwiekszy problem. Samo nie wyschnie. Trzeba wszystko wyjac - wykladzine odslonic, podniesc ten brazowy sky z gabka i najlepiej jest ja oderwac, wysuszyc i potem przykeic na nowo. Wreszcie trzeba wyjac te wielkie plaskie gabki z podlogi, da sie to zrobic w jednym kawalku bez wyjmowania fotela. Dopiero wtedy gabki moga wyschnac. Dobrze jest postawic auto lekko na boku, wtedy woda scieknie wam i zgromadzi sie na plycie podlogowej. Suszenie gabek powinno zajac kilka godzin na ostrym sloncu.

 

6. Oczywiscie nie ma sensu suszyc gabek, jesli nadal cieknie...

 

7. Nie ufalbym warsztatom i innym specjalistom ze wszystko wysusza jak trzeba. Roboty na kilka godzin, a latwo zrobic to powierzchownie i nie do konca.

 

8. Sprawdzcie gabke na tunelu srodkowym - u mnie wilgosc doszla prawie do sterownika airbagow, a to juz nie jest zabawne. Zdemontowalem wiec tunel srodkowy, tzn podlokietnik i wszystkie te oslony. Zostal goly reczny i dzwignia skrzyni biegow.

 

Jak by co walcie na priva, jestem swiezo w temacie :)

 

Pozdrawiam

Tomek

 

popol.jpg - gojgien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

z takim samym problemem uporalem sie ostatnio, kiedy to po intensywnych ulewach wybilo mi wode ze schowka po stronie pasazera do samochodu jak w zatkanej studzience, po prostu masakra, a wrazenia dla pasazera nie z tej ziemi :mrgreen:

 

zatkany parownik od klimy to jedno, a faktycznie jak jest wszystko ladnie drozne to powinno po pracy klimatyzatora z niego kapac tak normalnie :)

almuminiowe cos pod spodem mozna spokojnie odgiac i sie nie przejmowac, tylko nie nalezy tarmosic tego w jedna i druga strone :)

 

jeszcze jednym problemem moze byc zadkany odplyw wody z dachu, czyli wszystko to co splywa po przedniej szybie zamiast splywac przez nadkole na ziemie to sie zbiera pod maska i wplywa do kabiny przez szpary wentylacyjne... no ale w tym wyoadku charakterystyczny jest "chlupot" wody pod maska w czasie skrecania na drodze - takiego no... dynamicznego :), a po drugie wysuwajac filtr kabinowy mozna sie o tym przekonac, albo kiedy zauwazysz ze woda zlewa sie spod schowka po stronie pasazera... i spod tegoz oto filtra...

podobno patent w Megane i w Scenicu jest niemal identyczny i sa podobne problemy.

 

a przy ladniej pogodzie wszystko Ci ladnie wyschnie jak sobie otworzysz autko, a woda sama splynie jesli bedziesz mial wszystko drozne:)

 

pozdro

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

a u mnie odkrylem wode pod dywanikami tydzien po kupnie auta. wyciagnalem wszystk osuszylem , lalismy wężem z każdej strony i nic nie zaciekalo. zamontowalem wiec wszystkie gąbki, wykładzinę , fotele. kilka ostatnich dni dobrze padalo. w sumie auto stalo w non stop ostrym deszczu 48 godzin , troche tez w tych ulewach jezdzilem. Postanowilem sprawdzic czy jest sucho . z góry wszystko ok ale po odwinięciu wykładziny okazuje się ze za fotelem pasazera gąbki od dołu troszkę mokre. i teaz nie wiem skąd się to tam wzieło, od góry suchutko jest... ma ktos jakis pomysł?

 

Powieliłaś dziś 3 krotnie tekst z 05. 10. To naruszenie regulaminu. Zapoznaj się z nim. Identyczne posty z różnych tematów poleciały do kosza. To pierwsze przewinienie więc tylko upominam. <czerwona> gojgien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam,

 

w moim przypadku było troszkę inaczej, a mianowicie: woda mi kapała, można powiedzieć sączyła się w miejscu połączenia wanienki z resztą parownika (a swoją drogą kanały odpływowe z parownika są w 100% drożne, na wszelki wypadek je przepchałem), bo zapewne jak wiecie jest ona (wanienka) przyczepiana i właśnie od strony pasażera coś się sączyło na samej krawędzi, wystarczyło to docisnąć i było ok, ale na wszelki wypadek użyłem sylikonu jakby miało znowu coś wyskoczyć... teraz się klei zobaczymy jaki będzie efekt...

Pozdrawiam i przestrzegam patrzcie uważnie skąd leci bo można naprawdę się na tym przejechać.

A co do skraplania się wody, to niestety to zjawisko występuje przy dużej wilgotności powietrza lub dużej różnicy temperatury na zewnątrz i wewnątrz auta (mówię o porze letniej). Chyba to już tak zostanie ten typ tak ma... a mogli pomyśleć o zrobieniu krótszej wanienki (tak jak jest to w Lagunie II) i wszystko byłoby ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie mam ten sam problem. Przeczytałem uwaznie wszystko co napisaliscie. Jutro zabieram się do roboty. Dzisiaj podniosłem w garazu część gąbki z tyłu oraz z przodu przy filtrze i włożyłem tam sporo ręczników i przescieradeł. Jutro dalsza praca. Jestem tylko nieco zdziwiony, gdyz u mnie codziennie rano jak wyjeżdzam z garażu jest dużo wody na podłodze pod autem. Nawet w dzień jak się zatrzymam to kapie spod samochodu. Czyli chyba jest nieszczekność a nie zatkany kanalik odpływowy (lub troche zatkany i woda nie spływa cakowicie). Cała sprawa zrobiła sie wczoraj. U nas od 2 dni 33st i klima pracuje jak głupia. Pewnie wykorzystam tą pogode do wysuszenia wszystkiego. Tylko czy wystarczy czasu. Jak zrobię i wyjdzie coś co nie było poruszane to napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź dokładnie czy masz nieszczelność przy wanience od parownika, niestety jest ona wciskana i przez to, że może do końca nie dolegać woda po prostu się sączy, a przy obecnej pogodzie wystarczy naprawdę chwila, żeby się zrobiła kałuża nawet i w środku... profilaktycznie radzę nawet gdyby to nie było to objechać całe łączenie wanienki (dokoła) sylikonem, nie zaszkodzi, a na przyszłość uratuje podłogę przed zalaniem..., bo może kiedyś tędy puścić. Pozdrawiam. Daj znać jak znajdziesz przeciek i sposób jego rozwiązania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanalik odpływowy przeczyszczony i przedmuchamy (weszło od spodu ok 1 metr grubszego przewodu) U nas 34 stopni i leje spod samochodu jak oszalałe. Czy mem nieszczeność tam gdzie mówisz tego na razie nie wiem. Ogladałem to i wydaje się w porzadku. Na razie nic nie cieknie, gdyż odsłoniłem wszystkie gabki od strony pazażera. Mam troche kłopot bo wilgotno jest jeszcze po poprzednim wycieku i dopiero pojutrze zobacze co sie dzieje. Na razie wszystko jest pozakładane bo jutro jadę na trase Rzeszów - Rybnik - Rzeszów (ok 500 km). Jak wrócę a będzie woda pod dywanikiem to dostane się do odpływu w kabinie i uczelnie to dziadostwo. A jutro się okaze czy nadal cieknie do środka czy nie. Pozdrawaim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepychałem u siebie ale aż tyle mi nie weszło... max. 20cm. a czym przedmuchiwałeś???

Kupię sobie jutro sprężone powietrze i wprowadzę od dołu i od strony filtra przeciwpyłkowego, może rzeczywiście u mnie też być trochę tego syfu przez co woda się zbiera i sączy (a ja winę zrzucam na nieszczelności), jutro sprawdzę i dam znać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!