Scenic II 1.5

[Gość sei08]

1.5 to się nadaje do Clio,a nie do 1,5 tonowego auta.

[kipi]

Ale Panowie należy zaznaczyć że mówimy o w miarę dynamicznej jeździe. Czyli jak mnie wkurza emeryt wlokący sie przede mną to wciskam buta i wiem że zdążę przed tym z przeciwka co niekoniecznie musi (na pewno będzie dużo trudniejsze) dla silnika 1.5DCi. Na co dzień na pewno 1.5 DCi starczy do normalnej spokojnej jazdy.

[Adek4100]

I tutaj będą sprzeczne komentarze miedzy sobą, taki urok tych tematów.

Najlepiej sam przejedź się 1.5 i sam ocenisz przewaga komentarzy jest że będziesz nie zadowolony.

[stock844]

ja posiadam scenica II z silnikiem 1.5 dci i nie zamieniłbym się na inny silnik. Jeżdżę codziennie i to sporo i uważam , że ten silnik plus spalanie to rewelacja

[pedros]

pedros, autor wątku pytał o 1.5 DCi i moja wypowiedz dotyczyła tego właśnie silnika a nie 120KM 1.9DCi.

OK. Doczytałem. A że pierwszy link nieaktywny to się zrobiła mała konfuzja... ;)

Grand Scenic z 1.5 rzeczywiście może być mało 'aktywny'. Da się pewnie tym jeździć, ale w sytuacji podbramkowej może się tej mocy i momentu okazać za mało, żeby się nie trzeba było skupić na machaniu drążkiem, zwłaszcza przy załadowanym autku, bo solo pewnie dużej różnicy nie będzie...

[Optima]

Ja nie porównywałem 1.9 czy 2.0 do 1.5 - bo to oczywiste co jest lepsze. Pytanie zakładającego temat było, czy 1.5 nie jest za słaby. Odpowiedziałem, że moim zdaniem jest za słaby i jako przykład podałem mój 2.0 (i dodam teraz też 1.9) jako minimum (no dobra: optimum zakładając jakie w ogóle w tych autach były silniki).

Dłuższy mój wywód dotyczył głównie postu piotrka305 - który odczytałem jako: 1.5 ma 200Nm (a więc więcej niż benzyna) i nim się jeździ lepiej, bo tak, bo ma więcej Nm. I próbowałem udowodnić, że nie jest to prawdą. Zaapelowałem, aby nie oceniać tych silników subiektywnie ("jeździ się lepiej" - ale co to oznacza?). Odniosłem się do zmierzalnych wartości (przyśpieszenie, prękośc max). Nadal tutaj czytam, że dieslem jeździ się dynamiczniej. Jakim dieslem? Z zasady, każdym? Nie. Tylko tym "mocniejszym". Mocniejszą benzyną tez sie jeździ dynamiczniej. Normalne - im mocniejszy silnik, tym jeździ sie dynamiczniej, szybciej. Mocniejszym silnikiem, a nie dieslem z zasady. Zwróciłem uwagę, że ten samochód jest dosyć ciężki. Gdybym miał te swoje 136KM w swoim poprzednim samochodzie o masie równej 1000kg - to bym był "królem szos". W scenicu - to pozwala tylko do "normalnej" (nie definiuję normalnej) jazdy.

W dieslu chodzi o to, że bez utrzymywania motoru na wysokich obrotach można sobie jeździć dynamicznie

Po prostu protestuję przed takimi ogólnymi jak wyżej zacytowanym stwiedzeniu. Które odczytuję, że w dieslu z zasady jeżdzi się dyamiczniej, bo jest dieslem. No sorry - ale chyba nie chodzi tutaj o 1.5 (85)? Takie uproszczenia j.w. wprowadzają w błąd. Bo tym (1.5 - 85) się nie da dynamicznie jeździć. To jest za słabe do tego auta. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest przejechanie się kilkoma modelami. Ale nie każdy ma możliwość niestety.

Jeżeli już ma być diesel - to tak jak wszyscy wyżej piszą: należy szukać 1.9, ewentualnie 1.5 (105), w ogóle nie brać pod uwagę 1.5 (85)

[Adek4100]

A poza tym kolega rolex, zapytał nas o zdanie a ani razu jeszcze sie nie wypowiedział.

Poczekajmy aż przeczyta dotychczasowe posty.

[przemek24]

Witam,

 

Mój tata śmiga właśnie Grand Sceniciem 1.5 dCi 105KM i dorzuce swoje 3 grosze do tematu. Generalnie Scenic czy Grand Scenic to auta raczej (nie)wyścigowe, lecz służące do komfortowego i bezpiecznego przewozu członków rodziny do celu. Trudno też porównywać wrażenia jazdy autem ciężkim 1,5 tonowym o dość dużych gabarytach do auta mniejszego. Odczucie jazdy jest zupełnie inne, nawet jak ma się pod maską 130 koni. Do czego zmierzam. Otóż uważam, że jeśli to autko ma służyć do celów do których zostało zaprojektowane, to absolutnym minimum jest tutaj silnik 1.5 dCi 105koni, im więcej tym lepiej. Scenic z tym silnikiem na pewno nie jest żółwiem na drodze, jak niektórzy uważają, bo autkiem tym bardzo sprawnie można się poruszać. Faktycznie ma się wrażenie jeżdżąc nim, że nie przyspiesza jak rakieta, ale ciągnie auto do przodu. Różnica między 1.5 dCi 105km a 1.9 dCi 120km nie jest duża. W praktyce w GSceniu nie do zauważenia. Jeździłem obydwoma. Różnicę czuję, gdy wsiadam do swojego Stila 1.9 JTD 115 koni, 1275kg. Nie dość, że lżejsze, to jeszcze mniejsze i tutaj wrażenia z jazdy są bardziej ekscytujące, bo czuć wgniatanie w fotel. Dlatego, jak będę kupował kiedyś autko 'ala' van będę zwracał uwagę na względy praktyczne, a nie moc silnika, ale tutaj zastrzegam, że minimum 100 koni jest wskazane, najlepiej w dieslu. Chcąc mieć rakiete w GScenicu zachęcam gorąco do kupna diesla z 150 konnym silnikiem.

 

Pozdrawiam

[Gość sei08]

1.9 JTD i wgniatanie w fotel. ;) ;) ;) Humor co niektórych nie opuszcza.

[przemek24]

Sądzę, że jeździłeś takim przynajmniej rok i możesz coś więcej napisać nt. autka i silnika. W takim razie podziel się proszę jakimiś jeszcze "konstruktywnymi" twierdzeniami jak wyżej. Z przyjemnością poczytam.

[mrarek]

a ja powiem tak: super silnik dla tych, co nie potrzebują "pałerów", codziennej jazdy ze 130 km/h na blacie i lubią niskie spalanie z kulturą pracy.

posiadam od prawie roku 1,5 dCi 101 KM i jestem baaardzo zadowolony, bo oprócz super spalania, przyjemnego pomruku, dobrej elastyczności udało mi się kilkanaście razy zostawić na skrzyżowaniu dużo lepsze benzynówki. to tylko tak dla porównania, bo ściganie się spod świateł mam juz za sobą.

nie wiem, jak słabsze jednostki, ale 101 KM bardzo dobrze daje radę z 1,5 tonowym autem, jeździmy często 2 + 2 + bagaże dla dzieciaków, wózek etc etc. przyspieszenie tej jednostki potrafi czasami wprawić w osłupienie.

[przemek24]

Tak tak, regulamin należy sobie przypomnieć

 

< ;) >

[Adek4100]

Mogę jeszcze dodać że miałem okazję dzisiaj przejechać się GS 1.9 DCI 130KM.

Jak dla mnie silniczek idealny pod tą budę, jak ja bym miał wybierać to właśnie ten silniczek.

Słabszym też by można było spokojnie jeździć ale przy wyprzedzaniu autko ciągnie przyjemnie jak na tą mase.