Megane I phII jazda do odcięcia, na maksymalnych obrotach

[baciuś]

co innego jest rozpędzać sie powoli do 5tys. obrotów i trzymać, a co innego na każdym biegu siągnąć do 5 tys. obrotów. Ja osobiście 2-2,5 tys. obrotów utrzymyje.

[Jaskinia]

Trochę źle to ująłem. Oprócz szybkiej jeździe w trasie, lubię też przegonić auto na krótkich odcinkach. Wtedy nie żałuję mu obrotów i zdarza się zakręcić do "czkawki".

Każde z moich poprzednich aut dostawało nieźle w tyłek, a mimo to były w perfekcyjnym stanie, więc chyba taka jazda nie jest szkodliwa

[EnD]

Silnik spalinowy ma największą żywotność przy pracy ciągłej na jednostajnych obrotach. Tyle wiem, jednak nie wiem, jak sprawa wygląda przy obrotach sięgających 5, 6tyś.

Osobiście też i czasem auto przeciągnę do odcięcia, albo też jadę jednostajnie przy wyższych obrotach, jednak nie mam pojęcia jak to wpływa na silnik i jego żywotność.

[theeye7777]

Ja wam powiem tyle, każde autko jakie miałem od czasu do czasu tak raz na miesiąc np przeciągnąłem żeby się trochę odmuliło i nie było nic w tym złego.

Chyba że jak je sprzedawałem to się dopiero wtedy psuły ;P

[Rbit]

Mój znajomy obszedł to odcięcie zapłonu i silnik chodził na 8tyś/obr. A w porywach nawet na 10! Wyobrażacie to sobie? Jeździł na jedynce do 80km/h. Po mieście w ogóle biegów nie zmieniał. Taki japoński ścigacz. A jak silnik przedmuchał. U la la, dobrze mu to zrobiło i w zasadzie nic się nie stało poza tym ,że tłoki w kosmos wystrzeliło.

[Prezes]

w zasadzie nic się nie stało poza tym ,że tłoki w kosmos wystrzeliło.

No faktycznie NIC

Myślę, że jak go stać i ma gdzie to robić bezpiecznie to jak raz na jakiś czas autko przegoni to nic wielkiego nie powinno się stać. Jednak zbyt częsta jazda w stylu wyścigowym nie jest wskazana. W końcu to autko OSOBOWE a nie przystosowane do rajdów.

[pieczarek]

19Urban94, jak diesel do 4000 kręcony to taka sama sprawa jak bezyna do 6000. Diesele są wolno obrotowe wiec ciągnięcię do czerwonego nie jest do końca zdrowe dla nich.

Ja zmieniam biegi przy 4000 caly czas wtedy mój silnik jest wmiare dynamiczny jak na swoją pojemność. Oczywiście mam benzyne. Nie wydaje mi się aby przeciąganie silnika do 6000 czy nawet odcięcia jest bardzo szkodliwa. Silniki benzynowe 16 zaworowe lubią być wysoko kręcone a odcięcie fabryczne jest chyba ustawione przy bezpiecznej granicy. Oczywiście ciągniecię po obrotach skraca żywotność ale chyba nie drastycznie i inne rzeczy takie jak olej czy filtry napewno są szybciej do wymiany.

[19Urban94]

pieczarek, przy dieslu katowanie się zaczyna powyżej 4000 obrotów... Czytałem to gdzieś na forum...

[theeye7777]

Ja znowu na forum seata się dowiedziałem że mając diesla na turbinie należy jeździć w miarę żwawo. Raz na jakiś czas należy przedmuchać turbinkę, bo dla niej właśnie jazda na niskich obrotach i przy małych prędkościach jest bardziej szkodliwa niż na wyższych.

Oczywiście nie mówię tutaj o katowaniu diesla do odcięcia, żeby nie było.

Pisali tam że jeżdżąc dieslem na niskich obrotach cały czas turbinka potrafi się przestawić czy coś i od nowa trzeba ją kalibrować.

Także turbinę dobrze raz na miesiąc jest przedmuchać żeby dostała maksymalnych obrotów i oczywiście później ją przestudzić żeby nie gasić autka od razu.

A na swoim przykładzie powiem że mając diesla z turbinką należy ją studzić zawsze i nie deptać zaraz po odpaleniu, bo ja niestety przechodziłem już przez wymianę turbinki i naprawdę nie jest to tani zabieg i po wymianie mnóstwo problemów jeszcze jak coś źle zrobią.

[pawelsonx]

Ja znowu na forum seata się dowiedziałem że mając diesla na turbinie należy jeździć w miarę żwawo. Raz na jakiś czas należy przedmuchać turbinkę, bo dla niej właśnie jazda na niskich obrotach i przy małych prędkościach jest bardziej szkodliwa niż na wyższych.

 

doświadczenia z seata nie mają sie nic do silników cr

 

oni mają swe niezawodne pompo-wtryskiwacze które na wolnych obrotach nie są wstanie dać odpowiedniej dawki paliwa pod odpowiednim ciśnieniu i wtedy turbina jest uwalona sadzą .

[Pawel]

Akurat tu nie ma znaczenia system zasilania CR, czy PD, chodzi tu o turbinę.

W nowoczesnych Dieslach są turbosprężarki o zmiennej geometrii łopatek, w których kierownice mogą się zapiekać.

Przy jeździe na niskich obrotach kierownice są w jednej pozycji, dopiero na wyższych obrotach zmieniają położenie.

[pawelsonx]

Akurat tu nie ma znaczenia system zasilania CR, czy PD, chodzi tu o turbinę.

 

to dlaczego vag zrezygnował z PD na rzecz CR bo byli do tyłu z normami emisji spalin i ich system nie zdawał egzaminu . Poza tym zacinające się turbo to w większości przypadłość vag silników tdi na PD

[Pawel]

Zapieczone kierownice sprężarki VTG, to domena nowoczesnych Diesli i nie ma tu znaczenia system zasilania.

[pawelsonx]

Zapieczone kierownice sprężarki VTG, to domena nowoczesnych Diesli i nie ma tu znaczenia system zasilania.

 

to w takim razie nie miełem styczności aż tak nowoczesnymi dieslami moje doświadczenie zakończyło się na silnikach f9q montowanych w mitsubischi ze zmienną geometria łopatek turbiny i tam prędzej turbo padło niz sie zapiekło co kolwiek oprócz egr

 

 

z ciekawości wpisałem w google fraze o zapikaniu się łopatek turbiny i wywaliło mi kilka stron z forum o pasacie golfie szkodzie seacie audi ale to przecież nowoczesne diesle

[Prezes]

Na forum jest poradnik jak jeździć dieslem - wystarczy poczytać.

theeye7777, pyta o silnik benzynowy a wy robicie wywody o dieslach