Megane II phI Bicie kół - pomocy

[milarz]

właśnie nie w tym problem. Fakt pierwsze kupiłem tanie ale na drugie już nie żałowałem kasy w sklepie powiedzieli że z górnej półki zresztą mechanik tez potwierdził!

[robertsosna]

hejka potrzebuje pomocy. Mam podobny problem czyli bicie kierownicy i kół przy hamowaniu nawet delikatnym, wymieniłem ostatnio tarcze i wszystko było ok ale po ok 2-3 tys znowu powtórka, chciałem zauważyć że tacze wymieniam już drugi raz w przeciągu może 10k kilometrów. Macie jakieś pomysły skąd się to bierze?

 

sprawdz ,czy nie blokują ci sie klocki hamulcowe , zobacz ,czy równo po obu stronach tarczy sie scierają.

Efekt bicia moze byc teź ,że prowadziki po których chodzi zacis hamulcowy przyciera sie i powodyje nierównomierne hamowanie co w efekcie powoduje bicie opony

[daniel_olszewski]

hejka potrzebuje pomocy. Mam podobny problem czyli bicie kierownicy

Macie jakieś pomysły skąd się to bierze?

Ja mam pomysł. W moim poprzednim Renault Scenic poszedłem na łatwiznę. Trzykrotnie zmieniałem tarcze i za każdym razem się wichrowały po ostrym hamowaniu. Za każdym razem były to jakieś kiepskie tarcze za 160 zł. komplet. W końcu kupiłem Brembo i wszystko było w porządku. Od tej pory nie kupię dziadostwa typu JC.

[Rbit]

Każde tarcze można skrzywić, nawet Brembo czy Lucasy teraz już TRW. Przede wszystkim przez pierwsze około 300 km, należy jezdzić ostrożnie i nie hamować zbyt mocno (na siłę) nie zjeżdżać z dużych wzniesień z dużą prędkością na samych hamulcach itp., gdyż wtedy nowe tarcze, jeszcze nie "zahartowane" po prostu się pokrzywią, rozhartują od nagłej dużej temperatury i zdeformują. W tej chwili producenci markowych tarcz dołączają nawet ulotkę informacyjną w kilku językach z tym ostrzeżeniem. Tarcze i klocki muszą się pomału do siebie ułożyć, w przeciwnym razie może piszczeć, lub bić na kierownicy. Swego czasu często krzywiłem tarcze i paliłem klocki latem na Zakopiance, a teraz już nigdy mi się to nie zdarza.

[Czacha]

Odkopię temat. Mam podobny problem. Jeżdżę ostatnio dużo autostradą i zauważyłem owego czasu, że przy bardzo lekkim hamowaniu, właściwie dotknięciu pedału hamulca, przy prędkości około 100km/h pojawia się delikatne bicie na kierownicy. Poza tym czasem czuć było szarpanie, nierówne chwytanie hamulca przy dojeżdżaniu do skrzyżowania. Były to tarcze TRW. Zostały wymienione na oryginały Renault, klocki też. Nie kupione wprawdzie w ASO, ale oryginały co potwierdził mechanik. Z początku było OK. Po paru miesiącach znów zauważyłem bicie. Nie ma tragedii, jest jakby mniej niż poprzednio, ale jednak jest. Drgania na kierownicy widać po jej puszczeniu, podczas przytrzymywania prawie nie czuć. W ostatniej fazie hamowania czasem mam wrażenie, że znów lekko szarpie, ale może to wynika z faktu, że doszukuję się tego... Hamowania żadnego ostrego nie miałem, ogólnie mało hamuję - trasa głównie autostrada i tereny niezabudowane, dużo hamuję silnikiem. Nie mam nawet pojęcia czym mógłbym zrobić krzywdę tarczom. Słyszałem kiedyś opinię, że tarcze mają minimalne fabryczne bicie, które ma służyć odsunięciu klocków od tarcz po hamowaniu.

[pawlos]

Nie wiem o co chodzi z tymi hamulcami w Meganie ale ja też niedawno wymieniałem tarcze i klocki dobrej firmy i bicia nie było tylko przez krótki okres. Po jakimś czasie powróciło. Tarcze na pewno nie były przegrzane. Mam już mocno zużyte opony i być może tu jest problem. Zobaczę co będzie po wymianie opon. W każdym razie to bicie nie jest jakoś strasznie upierdliwe i nic specjalnego nie zamierzam z tym robić na dzień dzisiejszy. Plus jest natomiast taki, że tak silnie wspomaganych hamulców jak w M II nie spotkałem jeszcze w żadnym aucie;)

Edytowane 31 Października 2014 przez aston76

[korsakpawel]

W niektórych przypadkach powodem krzywienia się tarcz może być luz na piaście koła lub krzywa sama piasta.