Megane II phI Padł rozrząd podczas jazdy Megane II 1.4

[zx33]

Witam.

Szukałem na forum podobnego tematu jeśli chodzi o megi 2 ale jakoś nie mogłem znaleźć

Aczkolwiek jeśli jest to proszę o info i usuniecie tematu.

 

Jadąc sobie spokojnie na 3 biegu dodałem trochę gazu tak do niecałych 3 tys. obrotów i nagle megi mi zgasła zaśmierdziało trochę benzyną.

Próba odpalenia niestety nic nie dała, szczęście w nieszczęściu że zdechła 20 metrów od domu.

Dzisiaj z rana poszła do mechanika a ten przy próbie odpalenia od razu stwierdził, że to rozrząd poszedł i możliwe że coś uszkodził przy tym.

Koszty hmm... jeszcze nie wiem ale z tego co słyszałem to jeśli silnik dostał i była kolizja to mogą być spore koszta.

Zobaczymy co mechanik powie ale jak wyliczy mi spore koszta naprawy to będę się zastanawiał nad kupnem nowego silnika ale czy to dobry pomysł?

Może któryś z kolegów miał taką sytuacja albo podobną a może wymieniał silnik na nowy?

Dajcie znać bo normalnie załamany jestem przed świętami :cry:

[theeye7777]

Hehe kolego świetnie rozumiem, mi przed świętami ścięło frezy na belce skrętnej i cała belka do wymiany. No nie da się przyoszczędzić pieniążków dosłownie.

 

Co do silnika to poczekaj na ekspertyzę mechanika. Z doświadczenia wiem że najlepiej jakby był to mechanik jakiś znajomy bo po walniętym rozrządzie to może naciągnąć cię na spore koszta i wymianę części które będą sprawne jeszcze. Dopilnuj żeby ci oddał wszystko co wymienił i zaglądaj co jakiś czas do gościa.

Zobacz sobie choćby na allegro ile stoją silniki zebyś już wiedział mniej więcej jakie koszta silnika są jak pojedziesz do niego na oględziny. I dopiero napisz na forum co ci powiedział.

[zx33]

Znajomi jak coś się dzieje to do niego wstawiają, więc jest raczej spoko. Ogólnie ma dzisiaj do Megi zajrzeć, ale po jednej rozmowie tel. mówił, że prawdopodobnie to tylko (albo aż) góra silnika mogła się zje... i zawory do wymiany, ale dopiero jak rozbierze to da znać. Jutro będę wiedział, więc na razie nie gdybam, bo, po co.

 

Jeśli chodzi o silnik to taka opcja, jeśli koszty naprawy były by zbyt wysokie, a tak w ogóle to można zrobić swapa z wersji młodszej i większa pojemność?

 

theeye7777 widzę, że Ty też miałeś nie za ciekawie cała belka do wymiany to też spore koszta.

[theeye7777]

cała belka do wymiany to też spore koszta.

No po znajomości możliwe że zamknę się w 600zł. Zamiast bębnów będę miał tarcze, a belka będzie od scenika oczywiście pomierzone wszystko i pasuje.

 

można zrobić swapa z wersji młodszej i większa pojemność

Teoretycznie jeśli silnik będzie pasował w miejsca montażu to możesz zrobić, jednak wtedy będziesz musiał kupić silnik z całym osprzętem.

Ja bym zrobił tak że kupił bym od twojej wersji tylko większa pojemność bo być może osprzęt by pasował, ale to też z 1.4 na 1.6 np bo zwykle takie różnice w pojemności nie powodowały różnic w osprzęcie. Ale jak jest akurat w twojej wersji to musisz się dowiedzieć.

 

Aha no i jak zawory dostały po dupie to koszt trochę duży. Ale wg mnie wszystkie na bank nie będą do wymiany. Może być jeszcze głowica do regeneracji ale to w drastycznych przypadkach.

[EnD]

Miałem prawie identyczną sytuację, również silnik 1.4. Okazało się, że wysypało się łożysko, pasek przeskoczył, no i rozrząd i zawory do wymiany. Faktycznie naprawa nie była najtańsza, jednak że mam dość niski przebieg - naprawiałem.

[zx33]

Witam,

Sorry że nie odpisywałem tak długo w temacie, ale jakoś nie miałem kiedy się za to zabrać.

A więc padł mi rozrząd (moja wina i niedopatrzenie) i wystrzeliły zawory.

Ogólnie splanowana na nowo głowica, nowy pasek, wszystkie zawory i całą reszta gratów.

Dodatkowo wymieniłem świece na nowe (tak przy okazji ) Jeśli chodzi o koszta to wyszło w sumie 2300 zł :-( przeszukując sieć i porównując ceny w innych autach to nie aż tak drogo, ale nie zapominajmy, że to jednak tylko (albo aż) 1.4 16V.

W sumie jestem z tego zadowolony bo wiem że pojeżdżę jeszcze sporo.

Jak by ktoś miał pytania to postaram się pomóc więc śmiało na pw.

I sorki że tak późno odpisuję.

Pozdrawiam.

[theeye7777]

Z jednej stronki wiesz co masz, ale z drugiej strony wg mnie tańsza jest wymiana całego silnika, bo kompletny można mieć w dobrym stanie za 1000zł (jak się dobrze poszuka) a przełożenie to nie problem.

Ale tutaj przynajmniej wiesz co zrobiłeś.

Teraz autkiem będziesz musiał jeździć żeby się zwróciła naprawa

[morph]

wiesz może i kompletny za 1000 ale tak naprawdę albo na początek zrobisz rozrząd i kilka innych rzeczy albo jedziesz i martwisz się czy za 100 km nie strzeli następny. Pewnie taki za 1000 pln zrobiony aby był w miarę pewny wyjdzie z 1800 więc nie wiem czy warto bo tak masz z 500 pln drożej ale jedziesz na swoim i wiesz co w nim piszczy