Scenic I phII ESP. Gdzie jest czujnik skrętu kierownicy?

[supaplex]

Witam!

Scenic jak w temacie. Poszukuje Czujnika kąta skrętu. Po skorzystaniu z szukajki dowiedziałem się, że za kierownicą go nie ma, a prawdopodobnie jest gdzieś nad pedałami. Nie znalazłem też zdjęcia podglądowego na np. Allegro. Czy ktoś może pomóc ?

 

ESP wyłącza się samo po kilkuset metrach. Do tego czasu działa dobrze. Komputer pokazuje błąd odczyttu czujnika skrętu kierownicy. Na postoju komputer nie pokazywał kąta skrętu mimo kręcenia kierownica.

[meganecoupe02]

100% pewności nie mam, ale jest chyba w zwijaczu poduszki powietrznej.

Nie mogę znaleźć tego zwijacza w dialogysie :-/ Sprawdziłbym wtedy, czy numery oryginałów są takie same.

[supaplex]

No właśnie chciałbym ten element zobaczyć.

Nigdzie go nie ma, a na tym forum przerabiał ktoś rozbieranie w wersji I bodaj Meganki z ESP i pod kierownicą go nie znalazł.

[marek_c]

Przeczytaj może pomoże:

http://megane.com.pl/scenic-i-phii-kontrol...zujnik+skr%EAtu

[supaplex]

Przeprowadzałem opisane w tym temacie resetowanie/kalibroowanie na włączonym silniku i zaczynając kręcenie w lewo i w prawo. Dzisiaj próbowałem też kalibrować po 30min odłączeniu od aku.

Wcześniej kontrolowałem ciśnienie w oponach przednich, jak i tylnych.

 

Mimo wszystko nadal nie wiem czego szukać, jak sprawdzać.

Zabrałem się za ściąganie dialogys'a. Może chociaż ktoś podpowie gdzie pod względem technicznym (jakie programy mma ściągać) dowiem się czegoś więcej o ukłądzie ESP w tym aucie?

[marek_c]

Chyba szukałeś czujnika? Jeżeli komputer wskazuje błąd ww to trzeba go wymienić i pamiętać o kalibracji - cóż więcej można napisać?

[supaplex]

Dorwałem ten czujnik. JEst faktycznie nad kolanami kierowcy. Ciężki dostęp bez rozbierania.

Poruszałem nim, ustawiłem kierownicę niżej i zauważyłem, zę strasznie się rusza jak kręce kierownicą. Nie jest stabilny. Kręcenie kierownicą powoduje nie tylko kręcenie się opornika węwnętrz czujnika, ale też cały czujnik się przemieszcza.

 

Odczepiłem kostkę od niego, dogiąłem styki i przymocowałem go "sposobem" bardziej na sztywno. Przejechałem dzisaij przeszło 100km kilka razy wyłączając silnik w między czasie i ESP się nie zaświeciło. Więc może go po prostu rozruszałem.

 

Uwaga pierwsza: Jak odłączyłem od niego kostkę i podałem zapłon ze stacyjki, ESP nie przeszło testu i ikonka od startu cały czas się świeciła.

Uwaga druga: Po takim rozruszaniu, czyszczeniu i zaginaniu styków kostki nie przeprowadzałem żadnej kalibracji i pracowałem na podpiętym akumulatorze.

Uwaga trzecia: Wydaje mi się, że wymiana tego czujnika, wymaga wymontowania kolumny kierowniczej, ponieważ przechodzi ona przez niego na wylot.

[meganecoupe02]

supaplex, zdjęcia niechcący nie zrobiłeś?

[supaplex]

Nie ma co fotografować.

Odkręcamy dwa wkręty nad kolanami kierowcy. Zdejmujemy klapkę i na widoku mamy zielone(przynajmniej u Mnie) złącze. W głębi jest sam czujnik. Umieszczony jest prostopadle do kolumny kierowniczej, która na wylot go przeszywa. Dzięki temu każdy obrót kierownicą może być przekształcony w zmienny opór.

 

Sam czujnik w moim przypadku był dość luźny - głównie po to, aby ustawienie wysokości kierownicy i związane z tym przesunięcie się kolumny - nie uszkodziło go.

 

Do czujnika dochodziła czarna kostka. Kabel z tej kostki wchodził do opisanej wcześniej zielonej złączki. Oba te elementy rozłączyłem i poprawiłem wtyki doginając blaszki.

 

Sam czujnik takim "domowym" patentem unieruchomiłem. Spowodowałem, iż ma mniejszy luz i nie powinien tak np. podskakiwać na wertepach. Oczywiście ciągle pamiętam, aby regulacja położenia kierownicy go nie uszkodziła.

 

Kierownicę ustawiłem najniżej jak mogłem.

 

Po tygodniu zacznę sprawdzać czy ustawienie kierownicy wyżej nie będzie przypadkiem powodować problemów pracy czujnika - ale najpierw muszę mieć pewność czy aktualne ustawienie przynosi efekty.

 

[ Dodano: 2011-04-08, 21:35 ]

No nic - kontrolka znów się zapaliła.

Najlepiej by było wyjąć cały czujni, ale wiąże sie to z demontażem w jakiś sposób kolumny kierowniczej i tego się chyba nie podejmę...

[kolomaniek]

u mnie w renówce było tak samo. po przejechaniu paru, parunastu metrów zapalała się kontrolka esp asr defekt. próbowałem wyżej wymienionych sposobów kalibracji. raz 30 min odłączony akumulator drugi raz 1 h odłączony akumulator, a trzeci raz to 25 min na fotelu w serwisie i odebrałem samochód bez tej denerwującej usterki. koszt 120 zł, ale esp jest bardzo ważny jak chodzi o bezpieczeństwo...

 

 

Regulamin pkt. 5.7 - ortografia Aston76

Edytowane 26 Lutego 2014 przez kolomaniek