Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

wyjazd do włoch


mrarek

Rekomendowane odpowiedzi

wybieram się na 2 tygodnie w czerwcu na północ włoch, okolice wenecji. mógłby mnie ktoś oświecić w kilku sprawach... to co w necie znalazłem, to wiadomości z 2008-2009 roku... może się coś zmieniło na lepsze?

1) jak jest z tymi autostradami? z austrii bym miał kilkadziesięt kilometrów i się zastanawiam, czy w ogóle wjeżdżać na autostradę, bo podobno są drogie i nie do końca jest wyjaśnione jak się za nie płaci - gotówka czy specjalna karta. może jakimś bokiem obskoczę...

2) jak z parkingami w większych miastach - są płatne, drogie i czy w ogóle są??

3) czy światła są w dzień obowiązkowe??

 

nie ukrywam, że jak mam wydać niepotrzebnie kasę, to wolę jej nie wydawać :-D

 

nie znalazłem nic na forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam jak Ty chcesz do tych Włoch dojechać? Z Piekar to najlepiej na Cieszyn, potem Wiedeń, Graz, Klagenfurt, Udine, Wenecja. No chyba, że będziesz przez Niemcy jechał?

Winetka tygodniowa w Austrii kosztuje 7,6€, we Włoszech płaci się odcinkami, ale tylko na autostradach. Są regiony, gdzie obok autostrady jest poprowadzona ichnia S-ka, Zwykle jest standardem naszej S-ki, dwujezdniowa, dwupasmowa, czasem bez pasa awaryjnego.

Ceny autostrad we Włoszech masz TU

O Austrii nic nie znalazłem i nie pamiętam czy był taki obowiązek, we Włoszech obowiązkowe na autostradach i w terenie niezbudowanym. Bezpieczniej będzie je po prostu włączyć.

Parkingi w centrum na 100% są płatne, chyba, że znajdziesz gdzieś przy jakimś centrum handlowym. Co do cen to się nie wypowiadam, wszystko zależy od miejscowości.

Jakbyś jednak zdecydował jednak przez Czechy to tam też musisz wykupić winetkę. Polecam Stację benzynową, już po czeskiej stronie, zaraz za mostem zjeżdżasz w prawo i następna w prawo jakieś 500 m po prawej jest stacja benzynowa. Widać po lewej z mostu, w dole.

Płacić można, wszędzie, gotówką lub kartą.

 

W Austri nie polecam dróg lokalnych, wyjdzie taniej ale tak z 2, 3 x dłużej. Przez każdą miejscowość jest ograniczenie prędkości. Austriacy potrafią poinformować policję, że jedziesz szybciej i mandat gotowy, nie opłaca się. :-? Nie mniej drogi są o niebo lepsze niż u nas a na nie których odcinkach praktycznie nie ma ruchu. No i ważna informacja, na drogi ekspresowe też wymagana jest winetka. Są oznaczone SXX.

Polecam powyższą trasę do Wenecji będziesz miał jakieś 1200 km powinieneś to zrobić w ciągu 12-14 godzin wliczając w to różne postoje. Ustaw sobie jednak tak, żebyś Wiedeń przejechał poza godzinami szczytu, może być tam bardzo różnie.

Bardzo widokowa trasa, szczególnie pomiędzy Grazem a Udine.

http://maps.google.pl/maps?f=d&source=...ie=UTF8&z=7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak - pojadę na Cieszyn, bo najbliżej i później Brno, obwodnica Wiednia etc.

winiety kupię miesięczne (jadę na 14 dni) tylko nadal nie mogę znaleźć, jak duże są różnice, kupując w Polsce lub za granicą...

 

z map24 wychodzi, że mam niecałe 1000 km i się zastanawiam, czy szarpnę to na jeden raz (2 dzieciaków) czy też nocleg wskazany.

masz rację z tymi oszczędnościami - przy tym, co piszesz takie "oszczędności" kosztów są żadne, skoro mam jechać 2x dłużej... a Wiedeń nie ma przypadkiem dużej obwodnicy??

 

dzięki za info :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winety zawsze kupuję na pierwszej napotkanej stacji benzynowej po przekroczeniu granicy. Raz tylko miałem przypadek, że nie było na pierwszej, ale 5 km dalej już były ;-) Raz mi się też zdarzyło, że nie kupiłem winetki na Słowację, ale wtedy w ogóle ich nie było, Słowacy za mało wydrukowali i się po prostu skończyły. :->

Spokojnie powinieneś śmignąć w ciągu jednego dnia. Ja tą trasę, trochę dalej bo do Rimimii, zrobiłem w 16 godz. z trójka dzieciaków na tylnym siedzeniu, z godzinną drzemką za Grazem. Praktycznie od Grazu do Udine nie padało ale lało jak z cebra.

Jeszcze jedna uwaga, Tankuj się przed Klagenfurtem do pełna. Im bliżej granicy tym cena wyższa, a we Włoszech kosztuje jeszcze więcej. Z tego co pamiętam to różnica wynosiła kilkanaście eurocentów.

 

Ceny winet? W PZMot prawie 100%, Na granicy? Różnie tak samo, albo z narzutem do 50% zależnie gdzie kupujesz? Przed czy już za granicą. ;-) Z tym, że chyba już nie ma tej budy z winetkami w Cieszynie? Stało coś takiego podobnego do psiej budy z tym że większe. z tablica WINETY, była po prawej stronie, za budynkami przejścia granicznego, jeszcze przed mostem.

a Wiedeń nie ma przypadkiem dużej obwodnicy??

Nie ma, w takim znaczeniu jak myślisz. Ma natomiast odpowiednik Górnośląskiej w Katowicach czy S86 pomiędzy Katowicami a Sosnowcem i prawie dokładnie to tak samo wygląda w godzinach szczytu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no z tym tankowaniem, to mam ból, bo zakładając, że paliwo jest najtańsze w Polsce i zatankuję u nas na full, a moje spalanie w 1,5 dCi jest, jakie jest (w podpisie mam "mieszaną" jazdę) to powinienem spokojnie śmignąć na miejsce i jeszcze sucho w baku nie będzie ;-)

 

winietek poszukam więc po przekroczeniu granicy. przesądzone :-D

 

z ominięciem korków w Wiedniu muszę więc pokombinować... :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do jazdy.

W Czechach trzymaj się ograniczeń, jest 40 jedziesz 40, są cholernie upierdliwi, no i nie bardzo nas lubią. W Austrii tak samo ale utrzymanie tam 140 km/h nie jest problemem. Zresztą sam szybko stwierdzisz, że 120-130 km/h jest najbardziej sensownym rozwiązaniem. Na całej trasie możesz się spotkać z oznakowanymi i nieoznakowanymi samochodami z videorejestratorami, więc uważaj. W Austrii wszystkie toalety na tzw. MOP-ach są płatne, ale pomiędzy nimi są parkingi z toaletami na których można w kulturalnych warunkach załatwić co trzeba. No i jak to na autostradzie nie ma nic więcej. ;-)

Co do paliwa. Nie wiem ile zamierzasz jeździć na miejscu, ale naprawdę zastanów się nad wariantem tankowania w Austrii. Można wjechać na Słowenię ale to bardzo nie po drodze no i dodatkowe koszty i w efekcie po prostu się nie opłaca. Jadąc do Chorwacji, zawsze wykorzystuję ten wariant. czasami jest tam taniej niż u nas, pomimo, że są w strefie €. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Czechach trzymaj się ograniczeń
to wiem :-D , jeżdżę przez Czechy do Niemiec.

 

W Austrii wszystkie toalety na tzw. MOP-ach są płatne,
dobrze wiedzieć :-D

 

zastanów się nad wariantem tankowania w Austrii
to wtedy bym musiał nie tankować u nas, tylko tam :-|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wtedy bym musiał nie tankować u nas, tylko tam :-|

A co przeszkadza zatankować u nas jak planujesz i jeszcze dotankować do pełna w "A" by taniej wyszło :-D Choćbyś nawet w "I" mało jeździł, to i tak wracał będziesz tym autem :-D :roll:

Poza tym, tamte paliwa są o niebo lepsze od naszych. Sam pamiętam jak nie bacząc na oszczędności, przed wjechaniem do Polski w czasie powrotu, jeszcze w Niemczech zalałem pod korek za "ojro", by jak najdłużej jechać na lepszym. Różnica była taka jakby nasze paliwo spełniało dolny wymóg normy, a tamto trzymało górne parametry. Skoro ja odczułem różnicę, to silnik zapewne też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja bym Ci polecił jechać przez Słowację. 100 razy lepsza droga niż przez Czechy. jak jechałem w 2009 roku do Włoch (okolice Wenecji ) to jechałem tam przez Czechy z noclegiem w Wiedniu i później już miejsce docelowe ( Bibione). Ale wracałem też przez Wiedeń ( tyle że tunelami pod nim i nawet nie wiem kiedy się minęło miasto) a później przez Słowację i tam też był nocleg. I powiem tak, może przez te dwa lata drogi w Czechach się poprawiły, tego nie wiem, ale na tamten moment przejazd przez Słowację był szybszy, tańszy ( tańsze winiety) i równiejszy, drogi były kapitalne!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wtedy bym musiał nie tankować u nas, tylko tam

Z Klegenfurtu do Wenecji masz prawie 300 km, czyli przejechałeś już co najmniej 700 km.

Licząc, że silnik spali twoje 5.4X7 = 37,8 czyli w baku masz jeszcze ok 22 l, na prawie 400km. I tak musisz się tankować czy to w A czy I, Taniej wyjdzie jak zatankujesz w A. W okolicach Kalgenfurtu, niż jakbyś miał tankować w I. Zresztą w powrotnej drodze nie unikniesz tankowania. Przelicz to sobie.

a ja bym Ci polecił jechać przez Słowację.

Pewnie, że można ale akurat w przypadku mrarek'a to nadłoży zupełnie niepotrzebnie drogi i na czasie nie zyska nic. "Przebicie" się z Katowic do Żywca zajmie mu tyle samo czasu jak dojazd do Cieszyna.

Na Słowacji, o ile dobrze pamiętam, winetka tygodniowa, czy 4-dniowa to 4.6€, nie pamiętam dokładnie. Tak czy siak kupi na Czechy wientę miesięczną za 450CSK (ok 50 zł, chyba (!?)) i będzie taniej. Można bez problemu sprawdzić

Z Czechami nie jest źle, za Cieszynem zaczyna się ichnia S-ka, a od Ołomuńca już jest dwupasmowa i jedzie się spoko. Faktem jest, że na Słowacji ruch jest zdecydowanie mniejszy.

tamte paliwa są o niebo lepsze od naszych

Nie da się ukryć, wydaje się jakby do auta nagle inny silnik wstawili. W Polonezie to się zastanawiałem czy go w ogóle mam. Jakiś, nagle taki cichy się zrobił. :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz stronę z aktualnymi cenami opłat/winiet na 2011 link

Co do paliwa to sądzę, że warto w Austrii zatankować. Mam znajomych 40KM za Wiedniem w strone Graz i jest to obok autostrady i zawsze paliwo jest jeszcze tańsze i to nie na jakieś No-Name stacji tylko (Shell). Także jak masz navi to warto nawet zjechać 1KM z autostrady. W zeszłym tygodniu jechałem do Belgii i później wracałem to zawsze, zjeżdżaliśmy z autostrady.

 

A nie lepiej z Gliwic A1 pojechać w stronę Chałupek, na Czechach masz zaraz za granicą autostradę. (ja chyba tak w tym roku pojadę na Chorwację)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 lata temu byłem pod Wenecją i oto moje uwagi [jechałem z 8 miesięczną córką w aucie bez klimy]:

- trasę rozpoczęliśmy w nocy (żeby dziecko spało, a i mniejszy upał żeby zajechać najdalej się da) i dojechaliśmy na miejsce po około 14-16 godz. ale często przystanek bo kupka/siusiu (pieluszka mokra) a i auto bez klimy - spokojnie pokonasz na 1 raz

- jechaliśmy przez Cieszyn-Brno-Poysdorf-Wieden(obwodnica)-Villach-Udine-Ca'savio

- winiety kupuj na pierwszej stacji danego państwa

- wieniety w Austrii kupowałem na tydzień zaś Czechy (już nie pamiętam) ale chyba miesiąc

- ubikacje to albo specjalne parkingi z Toy-Toy'ami albo stacje benzynowe

- już wtedy ceny paliwa były tańsze niż we Włoszech - a teraz nie wiem jak jest choć po opiniach wnioskuję iż jest podobnie

- już wiesz ale uważaj na ograniczenia prędkości - można popłynąć zarówno w Czechach, Austrii jak i Włoszech

- co do dróg alternatywnych do autostrad to powiem tak. W drodze powrotnej chcieliśmy jechać "opłotkami" ale po 2 godzinach zrezygnowałem. Wszędzie w miasteczkach ograniczenia prędkości do 50 km/h, a jest ich w cholere. Musisz ludzi przepuszczać bo włażą na jezdnię. Na ulicach traktory, cysterny i inne wozy i nie ma jak wyprzedzić bo jak nie ograniczenia to ruch uliczny albo też zakręty i nie bardzo wiadomo jak. Słowem KATASTROFA zwłaszcza jak jedziesz z dziećmi (i spieszysz się aby pokonać najwięcej trasy w czasie ich snu). Jak jedziesz bez dzieci to warto jechać tymi trasami bo mnóstwo ciekawostek, fajnych urokliwych miasteczek. Pod względem urokliwości WARTO!

- jadąc z dziećmi (a więc niejako na czas) daruj sobie opcję poszukiwania stacji benzynowej na której kupisz tanie paliwo zjeżdzając z autostrady. Jeśli znasz trase to ok, ale jeśli dopiero będziesz szukać to szkoda cennego czasu - lepiej zapłacić 20 euro centów więcej

 

 

Ja też jadę w tym roku, w czerwcu tyle że do Toskanii. Myślę pokonać trasę za jeden raz, tak więc dasz rade spokojnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej z Gliwic A1 pojechać w stronę Chałupek, na Czechach masz zaraz za granicą autostradę. (ja chyba tak w tym roku pojadę na Chorwację)

Niestety A1 nie jest jeszcze przejezdna aż do granicy. W niektórych miejscach nawet jeszcze nie jest przekopane pod wiaduktami nad przyszłą autostradą. (przykładowo tak jest na 1 Maja w okolicach Skrzyszowa) Odcinek ten buduje ponownie z perturbacjami firma Alpine Bau. Było głośno swego czasu o tym wykonawcy i realizacji planów.

Od węzła Sośnica można dojechać, jak na razie do drogi 935 Rybnik- Żory i później przebijać się albo w stronę DK 78 Rybnik- Chałupki, albo do Źor do DK 81 (Wiślanka) w stronę Cieszyna. Wlot do Rybnika od strony Żor jest utrudniony z powodu remontu drogi. To samo tyczy się odcinka ze wcześniejszego zjazdu z A1 w Bełku. Tu roboty są w miejscowości Przegędza na 925. (też wlotowa do Rybnika)

Zrzut z aktualnego stanu A1, skopiowany z mapy IMAGISA z portalu www.mapgo.pl

 

przechwytywatst.png

 

Na dniach ma być udostępniony ostatni gotowy odcinek A1 do Świerklan, do drogi 932 ale tu wybór mamy podobny jak wcześniej, Albo Żory do DK81 albo Wodzisław Sl. do DK78.

Wynika z powyższego, że najlepiej w stronę Chałupek jechać od Gliwic bezpośrednio DK78 i od północy wjechać do Rybnika, dalej Wodzisław .........

To dane na dzień dzisiejszy i najbliższe tygodnie, jednakże ta 78 też ma być remontowana od centrum Rybnika do granicy z Wodzisławiem Sl. Jak na razie roboty w zawieszeniu, nie wiadomo kiedy rozpoczną.

Tak więc nim do tej Chorwacji pojedziesz, kliknij do mnie po aktualne dane w sprawie tych remontów. To tereny gdzie poruszam się na co dzień :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurczak :!: ale rozpisaliście się :!::-D:-D ;) piwa dla wszystkich pub.gifpub.gifpub.gifpub.gif bardzo dziekuję za pomoc :!:

wnioski wyciągam takie:

- trasa to Piekary Śląskie - Lido Di Jesolo (lub okolice). wg Googla 1022 km trasa

- wujek GOOGLE pokazuje przez Cieszyn, Ołomuniec, Brno, Breclav, Wien, Graz, Klagenfurt, Udine, Portogruaro etc

- winiety muszę mieć więcej niż 10 dniowe, bo termin mam 14 dni. kupię na najbliższej stacji "za granicą". mateq111 dzięki za link.

- do Klagenfurtu mam ok. 750 km, więc więcej niż połowa baku spalona ;) i tam się w okolicach rozglądnę za czymś. mapę mam AM 6.8 więc powinna być najświeższa co do stacji

- przepisowo jeżdżę, bo czasami śmigam do Straubinga przez Czechy, więc kapkę wiem, jak patrzą na przepisy

 

gdyby jeszcze coś, to piszcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!