Megane II phI Megane II 1.5 dci injection defaillante

[olos47]

meganecoupe02, ale żeś to pouproszczał hamulce-wtryski. Hamulce trzeba robić parami na oś. A wtryski?? Jaki sens?? Bezpieczeństwo?? Jak widziałeś na moim przykładzie różnica pomiędzy wtryskami na różnych cylindrach wynosi co najmniej 100 tyś km. Czyli parę lat jeżdżenia. Nie ma reguły że padnie ci jeden za drugim. Ja sprawdzałem wszystkie gdyż w CDI łapy dociskowe wtryskiwacze są parami po dwie. Także jak wyjmowałem jeden to siłą rzeczy też drugi (wymieniałem też miedziane podkładki uszczelniające pod wszystkie wtryski). No i facet u którego to robiłem po próbie przelewowej powiedział mi że trzy pozostałe trzymają wartości fabryczne i nie ma sensu ich wymieniać bo mogą pochodzić jeszcze drugie tyle. No i tak też się stało. A co do robocizny - jest znacznie tańsza niż nowy wtryskiwacz...

Kolega Dario, ma rację że mechanik ciężko bęzie miał ci wymienić dobry wtrysk na dobry... Tzn. jak się uprzesz to pewnie weźmie za to kase i zostawi ci ten stary skoro jest dobry jak nowy. I jeszcze jedno - mylisz trochę pojęcia gdyż owszem wtryski się zużywają ale nawet dwa nowe będą miały różne wartości przelewowe; i po to są normy żeby te wartości określić. I jeżeli wtrysk mieści się w tych normach to jest uważany za dobry. Inaczej rzecz mówiąc możesz założyć wszystkie nowe i któryś padnie ci zaraz po kilku tyś km, jak to nieraz bywało, i wtedy dochodzimy do początku, że wymiana dobrego na dobry jest delikatnie mówiąc bez sensu... I nie chodzi tu o polską oszczędność tylko o racjonalną eksploatacje.

[meganecoupe02]

"każdy orze jak może" i ja będę orał po swojemu

Jeszcze raz napiszę: jak będę u siebie regenerował (nie wymieniał) wtryski to będę robił wszystkie cztery sztuki od razu bez wyjątków.

Jakbym robił auto na sprzedaż tanim kosztem to bym zrobił tylko te wtryski, które tego wymagają. Natomiast jak robię dla siebie to inna sprawa 8-)

[kepa416]

W sumie porównanie meganecoupe02, do opon czy hamulców jest bezprecedensowe ale rozumiem też podejście Twoje ale tylko w wypadku jeśli reszta wtrysków jest dobra i nie pada z powodu przebiegu tylko powiedzmy np drobinki metalu która u szczerbiła się z pompy i rozwaliła końcówkę wtryskiwacza. Bo jak byś miał 40 000 km przejechane i powiedzmy cudem coś się stało z jednym albo był wadliwy to po co wymieniać resztę chyba tylko dla świadomości.

 

Ale co nie zmienia faktu ze każde uszkodzenie jest inne jak ktoś tutaj wspomniał bo ja np jeżdżę od 2 lat z uszkodzonym znaczy błędem przy mocniejszym wciśnięciu gazu po zmianie z 3 na 4 bieg. I jakoś nie widzę ani dużego spalania małej mocy itp itd. No może czasem przerywa dziwnie jak lekko muśnie się gaz noga i szarpie jakby paliwa nie dostawała ale nie wiem czy to nie wina poduszki na silniku.

[yankessmichal]

Mam takie pytanie czy przy regeneracji wtrysków trzeba czyscic bak oraz przewody paliwowe i sprawdzac pompe??? Mi ostatnio autko sie wysypało i poczysciłem wtryski wymieniłem jeden zaworek bo tak komputer pokazywał i wymieniłem zawór od pompy paliwa teraz przymiezam sie do regeneracji wtrysków narazie autko smiga ale niewiem jak długo. Mechanik stwierdził ze autko odmówiło posłuszenstwa bo miałem filtr paliwa zle załozony i cały syw szedł na wtyski.Czy to mozliwe zeby przy zle zalozonym filtrze autko normalnie jezdziło???? Auto niedawno sprowadzone z francji

[kepa416]

Sądzę że pomieszane były wężyki no ale ciężko to sobie wyobrazić ale chyba możliwe. No czyścić trzeba wtedy gdy w filtrze były drobinki metalu ale profilaktycznie nie zaszkodzi i wtedy pewność jest.

[yankessmichal]

no dokładnie jakis niepowiem kto (cenzura) zle wężyki pomieszał, narazie auto jezdzi tylko niewiem jak długo.

[ver_batim]

meganecoupe02, a czy masz pewność, że osoba regenerująca wtryski po sprawdzeniu wtrysku i stwierdzeniu, że spełnia on normy podane przez producenta, zregeneruje go? W końcu może pomyśleć: skoro działa to co mam regenerować. Przecież klient i tak nie będzie wiedział czy go zregenerowałem czy nie. Jak padnie po przejechaniu 10k km to zrzuci to na jakość paliwa. Nie odkryje się ameryki, gdy powie się, że podczas odmawiana gwarancji najczęściej firmy przerzucają odpowiedzialność na klienta, że tankował złe paliwo. Niestety wtedy trudno udowodnić, że to wina samego wtrysku (źle zregenerowany lub posiadał wadę fabryczną).

Masz jednak rację, regenerując/wymieniając wszystkie prawdopodobieństwo, że kolejne wtryski padną jest znacznie mniejsze, niż gdy regeneruje/wymienia się tylko wadliwe wtryski.

[meganecoupe02]

ver_batim, dobre firmy przed regeneracją sprawdzają wtryskiwacze, do każdego drukują kartkę z wynikami pomiarów. Po regeneracji również robią pomiary, wtedy można porównać wynik z przed (sprzed?) i po regeneracji.

Fakt, na który zwróciłeś uwagę to najzwyklejsze oszustwo, a to niestety zdarza się bardzo często w warsztatach, dlatego też zawsze wspominam, że poważniejsze rzeczy warto robić w polecanym warsztacie z dobrą opinią. Żaden szanujący się serwis nie pozwoli sobie na utratę dobrego imienia (na które długo pracował) za kilkaset zł, bo straty będą dużo większe.

[lamer]

W mojej megance ostatnio pojawiło się "check injection" i kotrolka "service". Komunikat i kontrolka nie znikał na ciepłym silniku. Samochód bardzo trudno zapalał na zimno (tak jakby były spalone świece żarowe) a jak już zapalił to chodził chwilę nierówno i puszczał kłęby dymu. Podjechałem do warsztatu ale nie mieli czasu wziąć od reki samochodu na warsztat. Podpięli tylko kompa i pokazało 3 błędy. Nie pamiętam dokładnej treści ale tak z pamięci: jeden dotyczył błędu 3-go wtryskiwacza, drugi "obwodu diagnostyki świec" a trzeci "czujnika przyśpieszenia". Mechanik skasował błędy i dzisiaj rano przy -13 jak ręką odjął. Zapalił od razu i błędów nie ma.

Miał ktoś podobną sytuację? Gdzieś czytałem, że jak się świeci na stałe "service" to silnik pracuje w trybie awaryjnym i ciężko zapala. Czy możliwe, że to była np. wina paliwa i po skasowaniu błędu i zatankowaniu wszystko wróciło do normy?

[ver_batim]

meganecoupe02, żyjemy w Polandi więc niestety częściej trafia się na nieuczciwy warsztat (albo bez wiedzy, albo wymieniającym wszystko jak leci, aby więcej zarobić). Poza tym nie mamy nigdy pewności, że to co dostaniemy na kartce (wyniki) jest prawdziwe. Cóż taki kraj.

 

PS

z przed (sprzed?)

Jeżeli mówimy o wydarzeniu z okresu wcześniejszego to piszemy: sprzed.

[meganecoupe02]

ver_batim, dokładnie, ale nadzieję mieć trzeba

PS

Dzięki, zapamiętam

[olos47]

meganecoupe02, teraz powiedziałeś dokładnie to co mówiłem. Skoro wtryski trzymają fabryczne normy przelewowe to nikt ci ich nie wymieni. Jak się uprzesz to wezmą za to kasę, a i owszem, ale dobry wtrysk zostawią bo jest dobry... Zrobią tylko ten co się zepsuł a skasują za wszystkie... Jest to może nie uczciwe, ale logiczne. Klient zadowolony i kasę większą zostawił.

[meganecoupe02]

NIE!

Jak masz kartkę sprzed pomiarów i porównasz do pomiarów po regeneracji to łatwo dojść do wniosku, czy było z wtryskiem coś robione czy nie. Fabryczne normy mają zawsze jakieś widełki, jeżeli dostaniesz dokładnie taki sam pomiar tzn, że nic tam nie było robione.

Cały czas mam dziwne wrażenie, że ktoś mnie próbuje przekonać do swoich racji, natomiast racja jest jak d*pa, każdy ma swoją i mnie raczej nikt nie przekona. I tak zrobię po swojemu.

[yankessmichal]

Pewien domowy mechanik powiedział mi ze zeby sprawdzic wtryski tak na szybko wystarczy na biegu jałowym pszytrzymac przez dłużą chwile obroty na 2000 i jezeli nie skaczą to wtryski sa raczej ok. Czy to prawda????

[smakdymu]

ja wymieniłem wężyki,potem filtr paliwa...no i nic injection fault i do tego nie odpalił!

Ale dziś sie okazało że do wymiany jest czujnik ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej!

No zobaczymy jak to bedzie! Jak będe miał naprawione to dam znać!!

 

[ Dodano: 2011-02-25, 17:10 ]

no ale to wcale nie są wtryski więc nie dajcie sie robić w Heya