Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Obawa przed Megane II 1.6 16V


MeggyKrakow

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Przymierzam się do zakupu Renault Megane 1.6 16V z 2004 roku i już niemal byłem na nią zdecydowany gdy nagle natrafiłem na wątek o ZKFR czyli zmiennych kołach faz rozrządu. W związku z tym mój hurraoptymizm troszeczkę przygasł, a ja sam nie wiem co dalej robić. Autko zostało przeskanowane przez znajomego blacharza (oczywiście poprawki blacharskie są, ale nie szkodliwe), następnie przebyliśmy tym autkiem kilka kilometrów (żadnych stuków i warknięć w silniku, żadnego pukania podczas jazdy po dziurach).

W związku z tym mam do was kilka pytań:

- czy ZKFR naprawdę daje tak mocno popalić posiadaczom 1.6?

- czy każda MII 1.6 posiada ZKFR?

- czy cewki Sagem faktycznie dają w kość?

Na koniec najważniejsze pytanie - czy ww problemy eliminują to autko, czy po prostu jest to kwestia trafienia z modelem i jak duże prawdopodobieństwo tego, że właśnie mnie może to spotkać? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku cewek SAGEM, mi padły 3 po kolei :applause: Ale nie jest to jakiś oszołamiający wydatek - cena cewki BERU (nowej) jak dobrze poszukać to w granicach kilkudziesięciu złotych, wymiana samodzielna, więc bez problemu. Jeżeli chodzi o KZFR to jeszcze mnie nie złapało, ale podejrzewam że to kwestia czasu - jeszcze kilka lat temu to był znaczny wydatek, obecnie nie jest źle.

Edytowane przez mikupapi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli po wymianie cewek na BERU, ten problem już raczej nie występuje?? A co z KZFR?? Czy w tym momencie zamienniki są już pozbawione wady która występowała wcześniej, czy nadal po wymianie należy liczyć się z tym, że prędzej czy później problem wystąpi ponownie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wymiany cewek to potwierdzam, że padają, ale po wymianie sagemowych na inne problem znika. Co do KZFR to ja ten problem znam tylko z teorii(na szczęście). Napewno nie jest to takie straszne jak się o tym pisze i dużo mówi, psuje sie tak samo jak w innych silnikach np.turbiny. To przynajmniej moje zdanie. Ja powoli przymierzam się do zakupu drugiej takiej megany,tym razem dla żony. Moim zdaniem najlepszy silnik do tego auta. :applause:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto jest w moim posiadaniu od ponad 2 lat. Teoretycznie ma przejechane ok 93tyś. km plus minus 40tyś km. Czyli może mieć 140tyś km. I z KZFR nie mam problemu. Jak kupowałem to nawet nie wiedziałem, że mogą być z nim problemy. Poprzedni właściciel wymieniał olej co 15tyś km lub co roku (Faktury z ASO). I podejrzewam że dzięki temu nie ma kłopotu z KZFR. Co do elektroniki to miałem przygodę z sondą lambda za katalizatorem. Wtyczka dostała bryła lodu. I dopiero zamontowanie oryginalnej sondy z ASO rozwiązało problem. Uszkodzeniu uległ także czujnik położenia wałka rozrządu (cena w ASO 260zł). I to tyle z moich przygód z samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również posiadam Renie z silnikiem 1.6 16V rocznik 2007 ph II, od momentu zakupu jak na razie nie problemów. Zamontowany gaz sekwencyjny. Przebieg około 47tys. Co roku lub max 15tys robione przeglądy eksploatacyjne. Niestety ten silnik mam przypadłość z KZFR w ph I i II. Pomimo wymiany na nowe KZFR problem może wrócić za kilka tys. km. O cewkach już przedmówcy pisali tak że to już wiesz.

Musisz się liczyć niestety z ryzykiem wymiany KZFR przy zakupie Reni.

Życzę udanego zakupu i bez awaryjnej jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Megi 1.6 mam od niecałych 2 miesięcy i oto moje spostrzeżenia:

- pamiętaj, że tematy zakładają głównie osoby mające problemy, zatem fakt że jest kilka o KZFR jeszcze o niczym nie świadczy. Jest gro osób którym KZFR nie padło, z tym że tacy ludzie nie zakładają kolejnych tematów pt. "Nie mam problemu z KZFR". Jak widać w tym temacie jest sporo osób którym koło nie padło.

- obecnie koszt KZFR to jakieś 500-600zł + wymiana (można wymienić rozrząd przy okazji jeśli ma już sporo przejechane). W dieslu awaria np. turbiny czy dwumasy to koszta 2-4 razy większe, a częstotliwość awarii porównywalna, jak nie większa. Z tego co mi wiadomo na już "padniętym" KZFR niektórzy użytkownicy tego forum jeździli spokojnie jeszcze kilka(dziesiąt) tysięcy km. W ASO dowiedziałem się że z padniętym KZFR można jeździć, jedynie odpalanie na zimnym silniku jest nieprzyjemne, podobno nie grozi to poważniejszą awarią silnika - mam nadzieję że ktoś z forumowiczów może to potwierdzić.

- oryginalne cewki faktycznie mogą się posypać, w mojej megi po 70tys. wymienione są już 2 (z czego ja wymieniałem jedną kilkaset km temu). Profilaktycznie zakupiłem już 2 nowe Beru i czekam z wymianą aż któraś padnie.

 

Silnik jak każdy ma swoje przypadłości, ale generalnie wpisuje się w zasadę: benzynowy = bezawaryjny :applause:

 

Ewentualne problemy z elektroniką megi nie mają związku z wersją silnika, a wynikają raczej z faktu iż w megi jest sporo elektroniki mającej w teorii ułatwiać życie kierowcy <ok> I trzeba przyznać że bajery typu HF czy czujnik deszczu to fajna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ziebice1

A mi się wydaje że to zależy od szczęścia,a z drugiej strony to nieszczęsne KZFR jak miało się sypnąć to się sypneło,co do cewek ja miałem Megi I phII silnik 1.6 16V z końca produkcji i miałem cewki .SAGEM i przez 5 lat nie poszła mi żadna.

Życzę szczęścia z reniferkiem wbrew opiniom to są wdzięczne auta.Zawsze będę miło wspominać chwile z megi choć dalej pozostałem z francuską motoryzacją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi w tym temacie. Sporo mi pomogliście i myślę, że w przyszłym tygodniu dojdzie jednak do zakupu tego samochodziku (o ile oczywiście autko przejdzie pomyślnie testowanko w ASO). Mam jeszcze pytanie - czym objawiać będą się padnięte cewki oraz czy rozsądnym będzie wymienić je na dzień dobry (zapobiegawczo) o ile to tylko nie jest jakiś wielki wydatek, gdyż zaraz po zakupie zastanawiam się nad: wymianą rozrządu i KZFR, filtrów, oleju, klocków itp. oraz ewentualną właśnie tych cewek na cewki firmy BERU (raczej sprawnych cewek - nawet sagemowskich nie będę wymieniał, ale chciałem wiedzieć orientacyjnie), żeby autko było gotowe do jazdy... W razie czego proszę o podanie kosztów powyższych operacji. Pozdrawiam

Edytowane przez MeggyKrakow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padnięta cewka = przerywanie silnika, brak mocy, miga kontrolka z symbolem silnika.

Moim zdaniem nie warto wymieniać profilaktycznie, ale oczywiście można i niektórzy forumowicze tak robili.

 

Nie wiem jak w ASO ale u mechanika ceny to ok.: 800-900 rozrząd, 700-800 KZFR, cewki można wymienić samemu, mechanik nie powienien zawołać więcej jak 150/cewkę. Wszystkie ceny zawierają części. Jeśli sam kupisz i wymienisz cewki mozesz zaoszczędzić bo kupisz już za 100/szt, a wymiana jest prosta.

 

Rozrząd po zakupie oczywiście warto zmienić, ale profilaktycznie KZFR ja osobiście nie zmieniałem (a rozrząd robiłem kilka dni temu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ASO (bodaj Długołęka albo Wrocław) zawołali za wymianę rozrządu bodaj coś koło 1500zł, zatem ciekaw jestem jakim cudem kupiłeś za 450... No, chyba że wymiana (robocizna) kosztuje u nich ok. 1000zł. Pytanie kiedy i co konkretnie kupowałeś (np. pompa wody też?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!