Megane I phI Gotujący płyn

[smeg]

Co to za chłodnica za 100zł?,ile takie coś pochodzi?

[DruM]

mam taki sam problem przy moim reno megane coupe 1.6e z 96r (pewnie to sie dzieje przy wielu megankach)

płyn chodniczy mi gotuje i się ostatnio wylewał ;/

Więc przyczyną może byc termostat??

Także wentylator od chłodnicy nie chce mi działać??

Więc po wymianie uszczelki, termostatu i chłodnicy wszystko ci działa?? a wentylator ci się obraca czy nie>

[Kreciq]

Kolego DruM, w Twoim wypadku na początek sprawdziłbym korek na zbiorniczku wyrównawczym.

[DruM]

a co ma do tego korek??

są w nim jakieś szpary, ale to chyba jest takie seryjne, ale nie weim, jestem młodym kierowcą i nie znam się na mechanice i elektronice pojazdów

[Kreciq]

Korek ma to do tego, że jego zadaniem (m.in.) jest utrzymywanie odpowiedniego ciśnienia w układzie. Jeżeli zostanie przekroczona granica ciśnienia (w zależności od korka), przez te "szpary" uwalnia nadmiar ciśnienia. Działa na zasadzie zaworu bezpieczeństwa.

Jeżeli korek jest uszkodzony, tzn. nie trzyma ciśnienia, to płyn chłodniczy ma łatwiej cofnąć się do zbiorniczka, niż przepychać się przez chłodnicę.

[gimak]

Jeżeli korek jest uszkodzony, tzn. nie trzyma ciśnienia, to płyn chłodniczy ma łatwiej cofnąć się do zbiorniczka, niż przepychać się przez chłodnicę.

Zawór ciśnieniowy w korku tylko do pewnego momentu spowalnia cofanie się płynu. Powoduje to wzrastające ciśnienie w poduszce powietrznej nad płynem, ale tylko do momentu wzrostu ciśnienia do tego na jaki jest nastawiony zawór.

Jak jest wszystko w porządku z układem to nawet przy odkręconym korku nie powinien płyn się przelać. Do tej sytuacji dochodzi wtedy gdy układ niedomaga - nieotwierający się termostat, niepełny przepływ przez chłodnicę, niewydajna (uszkodzona) pompa wodna (ale z reguły towarzyszy tym przypadkom nadmierna temperatura), niedostatecznie odpowietrzony układ oraz przedmuchy do układu. Czasem może dochodzić do przebrania zbiornika przy poziomie płynu w zbiorniku powyżej połowy między min-max. Zawór ciśnieniowy w korku ma za zadanie nie dopuścić do zawrzenia płynu w sytuacjach przed awaryjnych, a te jeżeli zaistnieją należy niezwłocznie usuwać.

[Kreciq]

W sumie, rozwinąłeś moją myśl z poprzedniej odpowiedzi, że korek, to jest taki zawór bezpieczeństwa.

Ale ja się z Tobą nie zgodzę co do jednej kwestii...

Układ chłodzenia w silnikach K7M jest ciśnieniowy i nie powinno się jeździć z otwartym korkiem. Po coś on tam jest. Inaczej wstawili by zwykły korek, jak od butelki.

Przy sprawnym korku, dopuszczalne są wszelkie sytuacje, kiedy nie ubywa płynu, układ się nie zapowietrza, auto się nie przegrzewa i nie wyrzuca płynu przez korek. Dzięki korkowi powiększa się margines tolerancji. Zwłaszcza w aucie co najmniej 10-letnim, gdzie lekkie niedomagania mogą występować. Jeżeli przy sprawnym korku będzie wyrzucało płyn lub/i się przegrzewać układ, wtedy należy dopiero usuwać usterki. Inaczej wymienimy 3/4 silnika i nadal nie jest pewne, że wszystko będzie w 100% tip-top, aby można było jeździć z otwartym korkiem...

[gimak]

Ale ja się z Tobą nie zgodzę co do jednej kwestii...

Układ chłodzenia w silnikach K7M jest ciśnieniowy i nie powinno się jeździć z otwartym korkiem.

Obecnie wszystkie układy chłodzenia pracują jako ciśnieniowe. Ja napisałem, że przy sprawnym układzie chłodzenia i normalnej temperaturze pracy silnika w granicach 80-90*C (bo są podobno silniki, w których normalna temperatura to 100-110*C), silnik może pracować z otwartym korkiem i nic się nie będzie działo, a jak przy otwartym korku zbiornik zaczyna przebierać, to przy zakręconym prędzej czy później można się spodziewać przykrych niespodzianek.

Nigdy natomiast nie twierdziłem, że należy jeździć z otwartym korkiem - to jest świadomy wybór każdego użytkownika samochodu. Moje samochody - Meganka (12-letnia,z lekkim przedmuchem) i corolla (7-letnia) od kilku lat, jeżdżą z bezciśnieniowymi (otwartymi) układami chłodzenia. Jest to mój świadomy wybór, pozwalający unikać wycieków (pocenia się) na włączeniach reduktora gazowego do układu, jakie u mnie występowało przy układzie ciśnieniowym (jakość węży gumowych - pełzają pod wpływem wysokiej temperatury i nacisku). Stałe dociąganie opasek zaciskowych, skutkuje tylko na jakiś czas i w końcu doprowadza do przecięcia przewodów oraz konieczności ich skracania, a w końcu do ich wymiany - a tak, mam z tym święty spokój.

[DruM]

aha...

tak samo reduktora od gazu mi nie ogrzewa.. może to być przyczyna chyba termostatu, bo ojciec mi tak powiedział.

Co do korka to korek nie powinien mieć tych szpar?

[gimak]

tak samo reduktora od gazu mi nie ogrzewa.. może to być przyczyna chyba termostatu

Raczej nie jest tego przyczyną termostat. Reduktor powinien być wpięty w mały obieg, równolegle lub szeregowo z nagrzewnicą do ogrzewania kabiny. To w jakim stopniu reduktor jest podatny na perturbacje w układzie chłodzenia decyduje w dużym stopniu sposób jego wpięcia do układu chłodzenia (szeregowy/równoległy) oraz jego usytuowanie w komorze silnika (szczególnie w stosunku do nagrzewnicy - różnica wysokości). W pewnych sytuacjach (równoległe włączenie i duża różnica wysokości reduktora nad nagrzewnicą lub sposób ułożenia węży łączących) czynią jego poprawne działanie (reduktora) jest wrażliwe na zapowietrzenie i samoczynnie nie ulegnie odpowietrzeniu, trzeba go indywidualnie odpowietrzać. Takich rozwiązań należy unikać.

W kolegi przypadku, zimny reduktor może być efektem perturbacji w układzie chłodzenia (zapowietrzenie). To, że nie włącza się wentylator, to nie oznacza, że jest niesprawny - może nie ma po prostu przyczyny (temperatury) do jego włączenia - nic kolega nie pisze o wysokiej temperaturze, tylko o gotowaniu. Efekt "gotowania" występuje również przy przedmuchach do układu chłodzenia. Te dwa efekty gotowania (od przedmuchów i od temperatury) należy rozróżniać. Mogą one wystąpić równocześnie, ale wtedy ten od przedmuchu wystąpi wcześniej, a ten od temperatury trochę później i nałoży się na ten pierwszy (spotęguje go).

Tak nawiasem mówiąc, to kolega cedzi te informacje, chyba po to aby dłużej główkować, bo o reduktorze (że jest) to kolega dopiero teraz napisał i też bez informacji jaki. A to on może być również przyczyną "gotowania" jak jest wewnątrz nieszczelny - przedmuch gazu do układu.

Co do korka to korek nie powinien mieć tych szpar?

Nie kojarzę żadnych szpar w korku, chyba że mam inny. Ale nawet gdyby były, to nie one są przyczyną "gotowania".

[DruM]

odpowietrzniłem chłodnicy i cały układ chłodzenia.

narazie nic się nie gotuje i elegancko jeździ sięna gazie.

zobaczymy jak wyruszę w dalszą trase