Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

1.6 16v 106KM - Problem z niskimi obrotami.


Random

Rekomendowane odpowiedzi

W momencie wariacji skazówki temp. wypnij wtyczkę i zmostkuj pin we wtyczce przez rezystor z masą silnika,wskazówka powinna się ruszyć.jeżeli nie za bardzo to zmostkuj z klemą minusową.Jeżeli zadziała to znaczy,że umasowienie silnika,jeżeli nie drgnie to znaczy że uwalony wskaźnik lub połączenie za zegarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczesniej, ok 2 tyg temu wymieniłam czujnik temp. wtedy pochwaliłam się, że chyba jest ok. bo auto dobrze jeździło, po

czym znów nastapiła sytuacja awaryjna, czyli gasniecie. Potem mierzylam wszystko zgdonie z Waszymi podpowiedziami,a w sb. docisneliśmy z Marcinem wtyczkę od czujnika

łącznie z obwinięciem jej tasmą. Własnie nie wiem, czego to kwestia. Może u mnie usterkę powodował uszkodzony czujnik temepratury, a po

wymianie ta wstyczka była poluzowana. Nie mogę tego stwierdzić. TEż kluczem pokręciłam trochę tą grubą masą na silniku.

A i dodatkowo Marcin w sb. wypiął wtyczkę od komputera i spryskal ja preparatem specjalnym do takich "łaczy".

może odzyskała masę, styki(???). Ale problem wskaźnika na pinie A pozostał. Bedę obserwowala i dam znać, co i jak.

Dziś spróbuję z rezystorem i masa z akku- tak, jak mi napisałeś tom2125.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kluczem pokręciłam trochę tą grubą masą na silniku.

A i dodatkowo Marcin w sb. wypiął wtyczkę od komputera i spryskal ja preparatem specjalnym

Być może właśnie zaśniedziałe styki sterownika i masy były powodem a nie czujnik. ;) Teraz tylko sprawdzenie,,wskazówki'' temp. i autko sprawne! ;)..i radość,że zrobiło się coś samemu a ,,mechaniorom naciągaczom'' na pohybel! Edytowane przez tom2125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oby było dobrze. nie cieszę się na zapas, bo juz tak było... ale akcje od mechników, że silnik do roboty... to lekka przesada.

albo, że nie są w stanie ustalić kosztów nawet samej diagnozy- nie mowie o robbocie. Najlepiej chcą, żeby oddać w ciemno samochód, a potem mega rachunek

i nie wiadomo nawet, co w aucie nagrzebali i co zrobili. A na koniec stwierdzają, że wszytko trzeba było wymienić łacznie z remontem silnika.

Dlatego lepiej samemu, w miarę możliwości podzialać, no chyba, że ktoś ma namiar na uczciwych, sprawdzonych fachowców.

ale czujnik też uszkodzony był, bo obserwowalam zachowanie auta, zalączania wentylatora na nowym czujniku i na zegarze temperatury.

auto działa poprawnie, a wentylator nie kręci, jak oszalały przy temperaturze płynu poniżej 90 stopni. Chyba kilka rzeczy się nalożyło na powstanie tego gasnięcia i zaniku obrotów.

czas pokaże i zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba kilka rzeczy się nalożyło na powstanie tego gasnięcia i zaniku obrotów

Wyjdzie,że miałem rację twierdząc iż przyczyny są dwie nakładające się:czujnik i masa(styki) ;) Czekamy na relację z ostatniego etapu..czyli diagnozy ws. wskaźnika temp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem po pomiarach: 1.przy wpiętym rezystorze i bezpośrednio do masy z akku jest wskazanie na desce.

2. napięcie w A(we wtyczce) plus masa z akku 4,92 V 3.napięcie na A plus silnik też 4,92.

Po dociśnięciu wtyczki jest wskazanie na desce. Wtyczka za chwilę się wysuwa z czujnika i jest brak wskazania.

Taśma pod wpływem ciepła nie utrzymała wytczki. Rozciągneła się i wtyczka wysunięta.

Teraz muszę wykombinować jakąś instalcję sztywną, żeby jakoś ścisnąć wtyczkę... ciężko będzie.

myślałam o drucie...

więc moja usterka chyba jest taka: być może masa powróciła po poruszaniu i psiknięciu

stary czujnik temp jest uszkodzony, a nowy ma jakieś gniazdo fatalne, że nie trzyma wtyczki i sie wysuwa,

nie ma styków i silnik wariuje.

 

już mam patent: co myślicie, żeby przewiercić wtyczkę wraz z obudową czujnika i w dziurkę

włożyć zapałkę i silikonem uszcelnić od wilgoci?

Edytowane przez kakat3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałam o drucie...

Wtyczka powinna miec zatrzask druciany(u mnie jest)..zgubiony?

 

gniazdo fatalne, że nie trzyma wtyczki i sie wysuwa

To nadetnij czujnik ucinaczkami w narożnikach i rozegnij powstałe 4 ścianki żeby ,,sprężynowały'' i rozpierały się we wtyczce.

 

przewiercić wtyczkę wraz z obudową czujnika i w dziurkę

włożyć zapałkę i silikonem uszcelnić od wilgoci?

Jeżeli już to coś plastikowego...kiedyś była taka gra logiczna Master Mind i w niej były takie fajne zatyczki ;)

 

Albo sklej wtyczkę z czujnikiem na silikon czerwony odporny na temperaturę(szybko wiąże)..gwarantuję pewne mocowanie i bezproblemowy demontaz w razie wymiany czujnika..co nie nastąpi raczej w czasie Twojego użytkowania megi ;)

Silikon do kupienia w Castoramie za 8zł..lub sklep motoryzacyjny.

Edytowane przez tom2125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtyczka powinna miec zatrzask druciany(u mnie jest)..zgubiony?

Nie ma czegoś takiego. O ile mnie pamięć nie myli to z wtyczki, z boku wystaje plastikowe ucho. Jutro zobaczę, teraz ciemno i śnieg pada ;)

Dalszych propozycji nie komentuję ;)

Kasiu napisz do kolegi zawisza1980 i zapytaj o nią, może ma? Potem lutownica w dłoń, wiem, wiem miejsca tam nie za dużo i wymień.

Ostatecznie zawsze możesz przełożyć samą wtyczkę, jest to wykonalne. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto nadal trzyma obroty, wszystko gra.

wtyczkę owilelam cienkim drutem i za pomocą kombinerek skręciłam.jest ściśnięta.

jest wskazanie na zegarach, ale chwile nie było znów. To ten nowy czujnik trefny jakiś. tam jest dziurka w obudowie czujnika, gdzie powinna zatrzasnać się wtyczka. Wtyczka powinna dziubkiem wskoczyć w tę dziurkę i trzymać - a tak się nie dzieje i się wysuwa, bo opór stawia gumka uszcelniajaca na wtyczce i jak sie rozpręża, to wtyczka powolutku się cofa i brak styku. albo sam czujnik już jest uszkodzony. jakas lipa chińska i pewnie ten element, gdzie wchodzi wtyczka jest jakiś zdeformowany i nie trzyma wymiaru

pod wtyczkę... wiec moim rozumowaniem - nalezy nie kombinować z sama wtyczką, tylko kupić nowy czujnik znów i porządny jakiś tym razem.

pogoda nie sprzyjająca, bo bym mogła znów go wykręcić, zatkac starym, i pokombinować i cos podciąć, czy coś...

tom2125, silikon nie, bo bym musiała trzymać ją ściśnietą, do momentu zaschnięcia. i też by sprężynował- za duży opór tam jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drut nie zdaje egzaminu. znów dziś cos nie tak, przygasanie. Czeka mnie przeróbka wtyczki. test nr 2:wyjme gumke i na silikon- jak radzi tom2125 :mrgreen:

ewidentnie coś nie łączy. obserwowalam zachowanie silnika i obrotów, jak łaczy to obroty spadają na 750,

wskazówka wrecz się odbija od tego poziomu(jakby patyczek ją zatrzymywąl dokładnie na 750), a jak coś nie styka, to płynnie prawie do zera schodzi.

tyle obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Podepnę się pod temat, również walczę z tymi obrotami i już mnie szlag trafia :mrgreen:

 

Wymieniłem uszczelki kolektora ssącego, uszczelki przepustnicy.

wyczyściłem przepustnicę

wyszyściłem czujnik położenia wału

wymieniłem termostat

 

Silniczek krokowy niby też wyczyściłem ale jutro raz jeszcze go wyjmę wyczyszczę i zaadoptuję jak pisaliście bo wcześniej tego nie zrobiłem.

 

Objawy są takie: Jak jest zimno samochód odpala bez problemu po czym odrazu gaśnie, muszę dodać mu gazu i czymać trochę wciśnięt to wtedy auto chodzi jak puszczam gaz to gaśnie. Jadę auto się nagrzewa wciskam sprzęgło daję na luz obroty sadają do 500 i skaćzą do 700 ewentualnie są tak niskie że auto gaśnie całekiem.... jest to bardzo uciążliwe zwłaszcza że autko użytkuje żona.

 

Jutro czyszczę ten krokowy i kupię czujnik temperatury zobaczymy czy pomoże.

 

P.S wg wskazań licznika wskazówka temperatury nie dochodzi do połowy skali, tylko zatrzymuję się ok na 1/4 wysokości nie wiem czy ma to jakieś znaczenie

Edytowane przez P_r_z_e_m_o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!