Megane I phII Problem z redukcja biegów

[Vernon]

Dzięki za pomoc **s*e**v**e*r**.

Widzę, że znasz się na rzeczy. No niestety sam nie potrafię naprawić skrzyni, wymienię na razie olej i szukam dobrego warsztatu w Łodzi, który mi to zrobi w rozsądnej cenie. Może orientujesz się ile może kosztować taka naprawa?

Pozdrawiam.

[prof]

Witam wszystkich.

Jestem tu krótko a już się nieźle ubawiłem. Będę zaglądał tu częściej. Wypowiedzi Pana o nicku **s*e**v**e*r** pierwsza klasa. Ha, ha niezły kabaret Pan nam przedstawił, a jak widzę pretenduje Pan tu do największego specjalisty od skrzyń biegów. W rozrywce kariera zapewniona. Szkoda, że inni słuchają Pana wpatrzeni jak w obrazek. Pora otworzyć im oczy. Na pewno umiejętność rozkładania, wymiany zużytych elementów i składania skrzyń biegów opanował Pan do perfekcji, jak każdy pracownik na taśmie produkcyjnej. To cenna umiejętność, ale wypowiadanie się na temat zasady pracy skrzyni biegów wymaga większej wiedzy. Więcej kultury w wypowiedziach też nie zaszkodzi przy zwracaniu się do ludzi, którzy mimo wszystko jak widzę mają większą wiedzę od Pana.

W klasycznej ręcznej skrzyni biegów są przeważnie trzy wałki. Jeden z nich to wałek pośredni za kołem zębatym biegu wstecznego powodujący zmianę kierunku obrotów wałka głównego. Więcej o nim nie ma sensu pisać. Drugi to wałek sprzęgłowy który jest połączony z silnikiem poprzez sprzęgło. Trzeci to wspomniany już wałek główny, sprzęgnięty na stałe z kołami napędzanymi poprzez dyferencjał z mechanizmem różnicowym. Żeby przenieść obroty silnika należy sprzęgnąć ze sobą wałek sprzęgłowy z wałkiem głównym, poprzez koła zębate. Jedno z kół jest z danym wałkiem połączone na stałe a drugie koło na drugim wałku obraca się na łożysku igiełkowym. Obydwa koła są cały czas ze sobą zazębione. Napęd jednak nie jest przeniesiony bo jedno z nich nie jest połączone z wałkiem. Na którym wałku jest koło stałe a na którym obracające się na łożysku to niema znaczenia i zależy od konkretnej konstrukcji. Włączając dany bieg powodujemy przesunięcie tulei synchronizatora, która zazębia koło z wałkiem. Przed zazębieniem dochodzi do kontaktu ciernych elementów synchronizatora ze specjalnie uformowaną stożkową częścią koła. Tarcie powoduje zrównanie obrotów przed zazębieniem koła z wałkiem poprzez tuleję synchronizatora i brak zgrzytów. Tak działa każdy synchronizowany bieg. Dużo łatwiej zrozumieć ten krótki opis analizując jakiś schemat skrzyni z instrukcji naprawy. A teraz przeanalizujmy „odkrycia” wspomnianego wcześniej Pana tylko z jednej z wypowiedzi. Inne patenty równie odkrywcze.

 

sprzęgło. Wciśnięte do "dechy" zatrzymuje obroty wałów w skrzyni biegów

Wciśnięte sprzęgło rozłącza (nie rozłancza) wał silnika od wałka sprzęgłowego. Ten kręci się nadal i hamują go tylko opory łożysk i tarcia kół zębatych w skrzyni. Wałek główny zaś, obraca się z prędkością adekwatną do prędkości poruszania się pojazdu. Wszak jest połączony na stałe z kołami.

Jeżeli "hamulce" pierścieni synchronizatorów są o.k. to bardzo szybko się wały zatrzymają w momencie włączenia sprzęgła

Pierścienie cierne synchronizatorów zaczynają działać kiedy włączamy bieg i to tylko jeden pierścień, od konkretnego biegu, nie wszystkie na raz!

Jeśli ktoś zrozumie zasadę działania to potrafi też odpowiedzieć sobie co zrobić żeby bieg wszedł bez zgrzytów mimo niezbyt dobrych, zużytych synchronizatorów. Należy zrównać obroty wałków przed włączeniem biegu. Jak to zrobić? Po wyrzuceniu na luz wołek sprzęgłowy obraca się z prędkością dobrą dla wyrzuconego przed chwilą biegu. Przy wrzucaniu biegów w górę obroty muszą spaść i robią to samoczynnie stąd wrzucenie wyższego biegu nie jest kłopotliwe. Problemy pojawiają się przy redukowaniu w dół. Obroty wałka sprzęgłowego muszą być wyższe niż te jakie ma po wyłączeniu biegu. Aby je podnieść trzeba puścić sprzęgło i dodać gazu przez co silnik podniesie obroty wałka. Znowu wcisnąć sprzęgło i włożyć niższy bieg. Na pewno pójdzie łatwiej. Do jakich obrotów dokręcić silnik to już kwestia wprawy i wyczucia. Taki sposób zmiany biegów zarówno „w górę” jak i „w dół” stosowany był dawno temu, gdy w skrzyniach nie było synchronizowanych biegów.

Wiedza to potęga Panie **s*e**v**e*r** . Jeśli chce Pan występować tu w roli eksperta to jest ona niezbędna. Zachęcam do czytania książek bo na szkołę chyba za późno. W garażu przy rozkręcaniu i skręcaniu skrzyń tego się Pan nie nauczy. Innych też zachęcam do czytania bardziej fachowych opisów choćby tu : http://www.zss.pl/~moto/. Publikacja kolegów z ZSS Bydgoszczy.

Pan Vivaldi, między innymi, w opisie synchronizatorów bezwładnościowych znajdzie odpowiedź dlaczego biegi nie dają się przełączać „maksymalnie szybko”.

Wszystkich znudzonych tą długą wypowiedzią przepraszam, ale czytając takie kwiatki trudno powstrzymać się od komentarza.

Pozdrawiam

[Prezes]

Wszystkich znudzonych tą długą wypowiedzią przepraszam

 

Nie ma za co przepraszać bo dość dogłębnie i przystępnie zostało wyjaśnione działanie

tak skomplikowanego elementu.

[bronius]

prof, taka sytuacja: stoję na światłach, jest czerwone - lepiej stać z wrzuconym biegiem i wciśniętym sprzęgłem czy stać "luzie" ? Co jest mniej szkodliwe dla skrzyni/sprzęgła?

[MariuszG]

Bronius - na pewno bezpieczniej dla Ciebie i tych z przodu, na wypadek, gdyby noga ześlizgnęła się z pedału :)

[bronius]

OT: miałem kiedyś auto z automatem. Stałem pod górkę na światłach. Chciałem dać buzi dziewczynie i przechyliłem się w jej stronę. Niestety popuściłem lekko hamulec i autko podtoczyło się do góry (do przodu) i puknęło autko z przodu :) Mina kierowcy niezapomniana :) Nic się nie stało. Trochę śmiechu było ;-)

[MariuszG]

też OT: ja kiedyś we Władysławowie, stojąc w korku i właśnie trzymając nogę na sprzęgle, odwróciłem się do dzieciaka i coś tam chciałem zrobić (już nie pamiętam o co chodziło) miałem no i wtedy noga myk na bok, auto puk te z przodu (laguna to była) i ... wychodzi z niej 4 łysych karków - przeżycie tez niezapomniane :-o

więc polecam nie trzymać nogi na sprzęgle :)

[artkar]

Koledzy również miałem taki sam problem ze skrzynią przy mojej Renówce 1,9 DTI i co się okazało wine miały o ile dobrze to nazwe wodziki w skrzyni były wyrobione co powodowało nieraz ciężkie wrzucenie biegu aż do momentu gdy "zginęły" mi wogóle była tylko "piątka".

Fachowiec od skrzyń powymieniał mi je i jest OK.Koszt naprawy wyniósł mnie 450 zł.

[**s*e**v**e*r**]

witam, wypowiedź adresowana wyłącznie do chłopczyka o nicku: prof

to, że na codzień pracuję w warsztacie i pomagam ludziom mającym problemy ze swoimi skrzyniami biegów nie daje ci uprawnień do porównywania mnie do pracowników pracujących na taśmach produkcyjnych. Myślę, że od nich mógłbyś się również czegoś pożytecznego dowiedzieć. To, że na codzień chodzisz w niewyprasowanym garniturze i pomiętym krawacie nie upoważnia ciebie do wymądrzania się w tej kwestii. Nigdy nie prosiłem się o to, aby uważano mnie na tym forum jako speca od skrzyń biegów. Myślę, że nawet osoby mające sporą praktykę na codzień dowiadują się czegoś nowego. Swoimi radami nikogo nie wprowadzam w błąd. Są to wyłacznie moje spostrzeżenia na dany problem i chętnie posłucham innych jak sobie radzą z usuwaniem zaistniałej usterki. Radziłbym spędzić klika chwil na hamowni i stąd m. in. będziesz mógł się dowiedzieć, ze są skrzynie biegów nawet z 4-rema i 5-cioma wałkami jak i tego, że są skrzynie biegów z tzw. wałkami pływającymi.

Jeżeli chodzi o to ile pierścieni (Panie dokładny) ma wpływ na zatrzymanie (zrównoważenie) prędkości wałków w celu zmiany biegów to będę się upierał, że przynajmniej 2 (czytaj dwa!), a nie jak pisze prof, że odpowiada za to jeden pierścień.

Co do poprawności wypowiedzi poczytaj sam siebie i wtedy zobacz jaki z ciebie jest wołek!

Po wyrzuceniu na luz wołek sprzęgłowy obraca się z prędkością dobrą dla wyrzuconego przed chwilą biegu

ten nick to od profesorka? Znam kilku takich, którzy byli oczytani i obstukani a jak zobaczyli w praktyce jak sobie radzić z poszczególnymi usterkami, to aż im szkiełka od okularów zaparowywały.

Na koniec, tytułowałeś mnie Pan, to ja ciebie chłopiec i niech tak już zostanie.

W swoim poście używasz określeń i pojęć oczywistych w tematyce skrzyń biegów. Ludzie mający na poważnie problemy ze swoimi skrzyniami nie pytają się czy skrzynia 5-cio biegowa jest na prawdę 5-cio biegowa czy też liczy się bieg wsteczny i wtedy mamy tak na prawdę skrzynię 6-cio biegową.

mimo wszystko pozdrawiam **s*e**v**e*r**

[Lewy]

Ludziska, dajcie sobie spokój. Jeden prowokuje (zamiast spokojnie napisać co wie, bez adersowania do kogokolwiek), drugi daje się podpuszczać (zamiast sobie odpuścić).

[SoundWave]

**s*e**v**e*r** kierowalem sie twoimi uwagami o skrzyni, nie chodzila mi plynnie jedynka jak autko sie toczy, okazalo sie, ze zerwana jest jedna z poduszek silnika a takz, ze strzelila uszczelka na skrzyni i nie ma w niej oleju ! :) Kocham moja megi :)

Jak mnie finanse nie zabija to napisze jeszcze co ciekawego mechanik mi powie :)

[Gość elvis]

Witam.

Moja Meganka to 1.9 dTi (niestety tylko 80kM), obecnie 107 kkm. Mam ją trzeci rok.

A problem jest następujący.

 

Od ok. 1,5 roku zacząłem jeździć bardziej agresywnie (tzn. szybko zmieniać biegi, szczególnie podczas wyprzedzania). Od mniej więcej wiosny zaczęło mi przeszkadzać ciężkie wchodzenie biegu drugiego, podczas redukcji. Muszę zwolnić do 20kmh by bieg wszedł normalnie bez blokowania drążka. Podczas silniejszego rozpędzenia do 30-40kmh i przełączeniu z 1 na 2 również są opory.

Obecnie przy temp. 0'C jak postoi pod chmurką, mam problem zarówno z wbiciem jak i wybiciem dwójki. Po rozgrzaniu auta jest lepiej. Również trójka czasem wchodzi tak, jakby o coś haczyła.

Dodam, że miałem duży luz - zerwane połączenie poziome gumy, bodaj jest to drążek stabilizatora. Ok. 20cm ramie pod silnikiem biegnące w stronę kabiny i zakończone prostokątnym oczkiem, w którym jest 4-ro ramienna guma a w niej tulejka. Obecnie luz został skasowany przez dodanie podkładki. :) Jeśli ma to znaczenie w postawieniu diagnozy.

Olej w skrzyni dziś sprawdzałem - stan mieści się ok. 1 cm poniżej korka wlewu. Barwa ciemno brązowa (na mój gust jest przepracowany). Mam zamiar ten olej wymienić.

 

Pytanie jest następujące:

Czy wymiana oleju wystarczy, by biegi zaczęły lepiej pracować :)

Pyt. 2 Który olej Elfa będzie lepszy TRJ 75W80, czy TRX 75W80 :)

 

Miałem zamiar wlać coś lepszego - żadszy o lepszych właściwościach myjących. Ale wyczytałem na forum, że skrzynia Megi toleruje tylko Elfa fabrycznie lanego. Są tam jakieś paskudne elementy (bodajże uszczelniacze) z metali kolorowych, które wchodzą w reakcję chemiczną z nowoczesnymi olejami i się rozpuszczają :shock: :)

 

W związku z podanymi wyżej modelami oleju (właśnie te dwa są wymieniane na tym forum), mam pytanie :) Jaka jest różnica w olejach typu EP a SHP, jest to odpowiednio model TRJ i TRX :)

Wyszukiwarka Elfa podała mi ten pierwszy TRJ. Różnica w cenie jest niewielka, ale który lepszy? Droższy? - nie zawsze znaczy lepszy.

[PTASZNIK]

witam czy prubowałes u mechanika wyregulowac drazek zmiany biegów jak to nie przyniesie rezultatu to skrzynka do rozebrania i weryfikacij co do oleju to wzaleznosci jaki masz typ skrzyni JB3?. pozdrawiam wszystkich

[Rafal182]

Witam mam teraz podobny problem u siebie tzn. po przejechaniu kilku kilometrów zaczynają sie problemy z wrzucaniem biegów tzn. jak by cos je blokowało szczególnie 2 dodam ze przy zgaszonym silniku wszystkie biegi wchodzą dobrze. Sprzegło bierze przy samej górze wiec moze to ??

[evo]

Ja miałem problem z wrzucaniem 2-ki ale tylko 1 raz dziennie :( (może przez zimny silnik/olej?).

Kolejne wrzucenia dwójki nie było już problemu.

 

Przy okazji innej wymiany, kazałem sobie wymienić olej skrzyni biegów (mimo że radzili nie wymieniac "bo tego nie warto robić") i teraz jest cacy :)

Także w moim przypadku to chyba pomogło.