Megane II phII Poszukiwania 1.4 16V

[bisqik]

Manetki może nie być, ale brak cupholderów by ją dyskwalifikował:)

Może jest taka brudna, że aż nie widać tej naklejki. Pojadę jutro i zobaczę, a nuż, widelec się trafi. Umyć w środku i na zewnątrz to nie problem.

EDIT: Przyjrzałem sie i jest naklejka.

Możliwe, żeby czujniki HandsFree były w niej zamontowane? Bo chyba wyglądają spod klamek. To był standard w poliftowych?

Edytowane 5 Września 2013 przez bisqik

[kaag]

Nie możliwe zbyt biedne pozostałe wyposarzenie. Niech poda VIN to sprawdzisz sobie w MojeRenault, pewnie to wersja Alize bo pasowałaby i najwiecej ich było bo najtańsze :)

Regulamin pkt. 5.7 - ortografia - damiar

Edytowane 5 Września 2013 przez damiar

[bisqik]

Jutro jadę do serwisu z nią, więc się wszystko okaże. Ogólnie ma to co powinna mieć. Wiem, że czujniki deszczu i klimatronic są przydatne(bo mam je w Lagunie), ale jeszcze takiego nie widziałem z Polski z 1.4. 1.6 nie chcę, bo różnica w jeździe niewielka, a dopłacać do koła trzeba, jak się trafi felerny.

Jeszcze jedno, czy w poliftowych egzemplarzach albo ogólnie w MII występuje skrzypienie przedniego stabilizatora na wytartych gumach, że trzeba najpierw gumy, a później cały stabilizator wymieniać, jak w Lagunie?

[sekal]

U mnie chyba jest w identycznym kolorze aż pójde sprawdzić.

i jak byłeś?

 

Dodano: 05 wrz 2013 - 17:53

1.4. 1.6 nie chcę, bo różnica w jeździe niewielka, a dopłacać do koła trzeba, jak się trafi felerny.

tak Ci się tylko wydaje. Jest różnica i 1,6 spali tyle samo, albo mniej. Koło? faktycznie cholerstwo od nowości wymieniałem aż jeden raz, prawie mnie puściło z torbami.

Edytowane 5 Września 2013 przez sekal

[bisqik]

Wiem, rozumiem. Ale ja nie będę tym samochodem jeździł, tylko moja siostra w Łodzi, która nie ma za dużo czasu na latanie po mechanikach, bo coś w silniku chrobocze. Spalanie 1.6 i 1.4 jest takie samo pewnie, teraz jeździ Civikiem i też pali tyle samo co Megane. Kiedyś był Focus 1.6, też miał 100 koni i dawał radę.

Co do osiągów, to interesuje ją jeszcze Grande Punto 1.4 77KM i Peugeot 207 1.4 88KM, więc wszystkie z nich będą miały porównywalne czasy do setki.

To ma być samochód do miasta i dwa razy w miesiącu na trasę 100km, raz do roku w góry albo nad morze z chłopakiem, będzie jeździć wolniej, ale wygodniej;)

A czy sprawa stabilizatora została w jakiś sposób rozwiązana?

Edytowane 5 Września 2013 przez bisqik

[kaag]

U mnie chyba jest w identycznym kolorze aż pójde sprawdzić.

i jak byłeś?

Ciekawe bo po stronie pasażera kolor ten sam ale od strony kierowcy faktycznie jest różnica ale są podobne.

Jedziłem troszke Scenikiem II z 1.6 i jak dla mnie wrazenia takie jak w moim 1.4 tylko sceniol chyba cięższy jest.

 

Dodano: 16 wrz 2013 - 15:38

I jak, byłeś oglądać? Kupiłeś?

Edytowane 5 Września 2013 przez kaag

[bisqik]

Byłem, kupiłem:) Bo żal było nie kupić.

Oryginalny przebieg, nic nie malowane, lakier cały oryginalny, wszystkie dokumenty, faktury, świstki, a nie to co u innych, że pierwszy właściciel, ale książki serwisowej nie ma...

Do zrobienia hamulce, bo się kończą, ale jeszcze z 5000km. Rozrząd niedługo, jak w instrukcji. Olej, jak w każdym. Jedna końcówka drążka, łożysko amortyzatora i tuleje belki tylnej, bo wybite. Trochę roboty jest, ale przynajmniej te tuleje oryginalne są za 100 zł, a nie jak w Lagunie za 250:) A, że się hamulce kończą to trudno. W sumie tak 1600 za części, bo hamulce z 900, dwa łożyska po 120, końcówki za 120, tuleje 100, rozrząd, olej, filtry itp.

Jak serwisant zdjął dolną osłonę silnika to się dziwił, że dawno takiego suchego silnika nie widział.

Dobrze się prowadzi, cicho w środku, mocy mało, a raczej momentu. I nie wiem czy każdy tak ma, czy to może cewki, ale jedynka do 30, dwójka do 50 i trzeba kręcić wysoko. Znaczy spodziewałem się tego i nowa właścicielka będzie musiała się przestawić, ale trochę dziwnie się jeździ.

Do teraz przeglądam oferty i nic lepszego/podobnego w tej cenie i takim stanie nie znalazłem. Jedynie jakieś 1.6 za 24000 to "trochę" więcej niż daliśmy.

[kaag]

Powiem Ci że to była druga sztuka warta kupna od maja, bo tyle szukałem. Gdybym nie kupił wcześniej jechałbym po tą. Co to za wajcha na fotelu kierowcy od strony drzwi, bo u mnie jest inna?

 

Dodano: 17 wrz 2013 - 22:06

U mnie też jest taka jakby "turbodziura" w pewnej chwili jak depnę na 1 czy 2-ce choć chyba nie zawsze, muszę to przyobserwować.

[bisqik]

Ta wajcha to od odchylania oparcia fotela kierowcy.

Iść to idzie, ale dopiero jak do czwórki i piątki się dojdzie, a jedynka i dwójka są dziwne, strasznie krótkie.