Ekonomia - diesel, benzyna czy LPG

[subratri]

Temat wydzielony z innego -> http://megane.com.pl/topic/40715-przekrecona-panewka-scenic-ii-19/

 

Diesel średnie spalanie na tryb mieszany to 5.5 l/100km to jest 0.055 l/km czyli 4015L paliwa po 5.29zł to jest 21239zł

 

Benzyna 1.6 16V średnie spalanie na tryb mieszany to 6.8 l/100km to jest 0.068 l/km czyli 4964L paliwa po 5.32zł to jest 26408zł

Sory za OT ale rozwala mnie ta kreatywna księgowość. Benzyna ze średnim spalaniem 6.8 w sceniku... No chyba że to średnie z ostatnich 200 km z autostrady z górki. :P

To samo 5.5 w 1.5 DCi - fakt może być to średnie ale takie pół na pół. Ja mam takie średnie w 1.9

i jeszcze to:

kup 1.6 16V. Ma tylko 5km

to 5 koni mniej w benzynie czyni przepaść między tymi silnikami. Sprawdź sobie momenty i przy jakich obrotach one są. Gdybyś tym silnikiem chciał się chociaż zbliżyć do osiągów diesela to Twoje średnie było by powyżej 10 l.

Tyle tego OT.

a co do tematu to ... narazie mam gwarancję na silnik więc śpię spokojnie :P

Edytowane 9 Października 2013 przez P_r_z_e_m_o

[Gość jaku_z_jelcza]

kreatywna księgowość

Przekonałeś mnie kolego. Edytowane 7 Października 2013 przez jaku_z_jelcza

[wacio1967]

Z tego wynika, że golfy i peugoty nie mają awarii. Spójrzcie sobie na statystyki. Ile jest zamontowanych silników dCi w różnych markach pojazdów, a ile VW. 1,5 i 1,9 dCi są w Renault, Nissan, Volvo, Suzuki, Dacia i pewnie jeszcze kilka innych o których nie wiemy. Kolega rozwalił sobie przez nieuwagę pokrywę zaworów w VW, a miał z Renault 1,9. Było wielkie zdziwienie, że wszystko pasowało. Więc teraz pytanie, czy VW przypadkiem nie ma podobnej konstrukcji, tylko osprzęt zmieniony?

[sKarlosMegane]

diesel się opłaca jak ci się nie psuje czyli jest nowy. Bo z obecnych diesli tylko te nowe się nie psują

Warto jeszcze dodać, że benzyny są niezniszczalne i nigdy nic się nie psuje, tylko lać PB i stukać kolejne km. Szczególnie turbobenzynki.

Kolego, prosty i szybki rachunek dla Ciebie, zakładając średnią różnice w spalaniu ON i PB w autach o podobnych pojemnościach, różnica wynosi optymistycznie jakieś 3 litry, co daje różnicę 3x5,65= 17pln/100km podróży. Po przejechaniu 1000 km, mam w kieszeni - 1700 zł. Po 50 tys km, mam 8,5 tys pln, za które przy najgorszym możliwym wariancie, moge kupić/wyremontować sobię silnik, kupić nowe turbo i komplet wtryskiwaczy. Po kolejnych po 50 tys, mogę zrobić kompletne zawieszenie, poprawić blacharkę, wymienić sprzegło, pompę paliwa i co tylko się da. Praktycznie auto jak nowe. Skrajny i wyolbrzymiony przypadek, ale w taki sposób trzeba to obrazować osobom krytycznie piszącym o awaryjności diesla i jego opłacalności.

Edytowane 7 Października 2013 przez damiar

[Gość jaku_z_jelcza]

Na szczęście koledzy subratri i sKarlosMegane wytarmosili mnie za ucho, wyprowadzili mnie z błędu i znów czuję radość z posiadania dieselka.

Edytowane 7 Października 2013 przez jaku_z_jelcza

[sKarlosMegane]

Koleżko troche kukltury i spuść z tonu, bo ja się w ten sposób nie zwróciłem do Ciebie. Frajerami możesz nazywać osoby ze swojego otoczenia, ale nie mnie i zmuszasz mnie do zniżenia się do twojego poziomu wypowiedzi. Kupiłeś padake, to teraz płać i płacz. Kto z nas jest frajerem. ?

<><><><><><><><><><>><><><><>

Porównujesz 1.6 do 1.9 dci ? litości. Jeżeli już, to do 1.5 dci 82-85ps, w którym nie ma koła dwumasowego, nie ma sprężarki VTG, nie ma przepływomierza, a naprawa wtrysków jest prosta jak cep.

<><><><><><><><><><>><><><><>

Mieściłeś się w 7 litrach ? spoko, na trasie można to zrobić przy b.spokojnej jeździe, a wiem bo jeździłem kiedyś 1.6 jakieś 3 lata. Tylko że w tych samych warunkach 1.5 dci zejdzie do 4,5 litra i mniej. Chociażby dziś, trasa 290 km, wg komputera 4.6 l, który zawyża o jakieś 0.3-0.4 litra, czyli realnie 4.2-4.3 litra, jazda płynna, 3 osoby w aucie, prędkość nie większe jak 90-95 km. W mieście różnica między PB i ON jeszcze bardziej jest widoczna, bo bena jest dużo wrażliwsza na deptanie.

<><><><><><><><><><>><><><><>

Moja megana kupiona okazyjnie na handel, jakieś 2 lata temu, auto poflotowe, przelot miało ok.245 tys, cena 7 tys plnów, rok 2004r. Turbina była walnięta, wymieniłem sam rdzeń na fabryczny, koszt 950 zł, obecnie auto ma 280 tys i żadnych problemów, co ty na to ? 7 latki w tamtym czasie warte były 15-16 tys. Nie sprzedałem, zostawiłem dla siebie.

<><><><><><><><><><>><><><><>

Nie mam potrzeby ani interesu w tym żeby zachwalać cokolwiek na forum obcym osobom, bo co mi po tym? czy ktoś kupi diesla zamiast benzyny nie sprawi że będę czuł się szczęśliwszy, bo mi to lata koło pupy, wiem co ja mam i to mi wystarczy. Ale jak czytam brednie tego typu jak twoje wyżej, to nie mogę inaczej zareagowć.

I następnym razem jak nie masz argumentów, to najlepiej nie wypowiadaj się i nie nazywaj kogoś frajerem, bo sam się nim stajesz.

 

Regulamin pkt. 5.9 - Enter Aston76

Edytowane 7 Października 2013 przez aston76

[subratri]

przed wirusem moje megane 1.9 paliło w mieście tyle co mój scenik 1.6 na trasie. Już poza oczywistymi oszczędnościami w spalaniu jest jeszcze ogromny zysk na czasie podróży. 1.9 jest dużo bardziej dynamiczny. Już gdzieś pisałem, że zacząłem obserwować auta na drodze i wynikło z tego, że żeby mieć benzynę o podobnej dynamice jak 1.9 120 koni musiał bym mieć benzynę przynajmniej 160 koni. To są silniki o pojemnościach powyżej 2.5 więc tam spalanie w okolicach 10 jest raczej życzeniem niż możliwością.

Ale fakt jest faktem - jesli ktoś jeździ po bółki do kiosku we wiosce obok i wozi dzieciaki do przedszkola 3 km dalej to benzyna może się opłacać bardziej.

[kipi]

...różnica wynosi optymistycznie jakieś 3 litry, co daje różnicę 3x5,65= 17pln/100km podróży. Po przejechaniu 1000 km, mam w kieszeni - 1700 zł...

Raczej chyba 170zł a nie 1700... coś się zagalopowałeś.

 

Ja w swoim profilaktycznie wymieniłem już panewki i myślę, że mogę spać spokojnie.

Edytowane 7 Października 2013 przez damiar

[sKarlosMegane]

1.9 120 koni musiał bym mieć benzynę przynajmniej 160 koni. To są silniki o pojemnościach powyżej 2.5 więc tam spalanie w okolicach 10 jest raczej życzeniem

dokładnie, dlatego porównywanie jednostek w ogóle niezbliżonych do siebie parametrami tech. pod kątem oszczędności jest bez sensu.

 

Raczej chyba 170zł a nie 1700...

sory mała pomyłka, nie po 1000 tylko 10000 km :blink:

Edytowane 7 Października 2013 przez damiar

[aston76]

Po przejechaniu 1000 km, mam w kieszeni - 1700 zł.

Jeżeli różnica na 100km jest 17 zł między benzyną a ON to na 1000km będzie tylko 170zł a nie 1700zł

[subratri]

no kolega się zapędził. Nie zmienia to faktu, że na tysiącu kilometrów zostaje pół zbiornika. Różnica to JEDNA TRZECIA a te obliczenia i tak są dość grzeczne - na korzyść benzyny. Ja po wirusie na zbiorniku robię 1200 km. Z regóły poza gęstym miastem ale za to w wysokich górach. Scenikiem w tych warunkach (choć jeździłem nim bardzo krótko) ciężko było przekroczyć 650 km.

Gdzie tu więc jakakolwiek ekonomiczna kożyść z benzyny? Musiało by się w DCi zwalić wszystko na raz i tydzień po zakupie auta żeby dieselem wyszło drożej. No a benzyna musiała by się nie psuć wogóle. Z mijego jednak doświadczenia wynika, że w benzynie grzebie się ciągle. Jak nie czujniczek to cewka, jak nie cewka to świeca, albo jakiś potencjometr... i ręce wiecznie po łokcie w smarze. Diesel jak już się zepsuje to faktycznie - trochę boli bo trzeba wydać kasę którą się zaoszczędziło, ale wydajemy ją raz na... w moim przypadku raz po 40 tyś. To mój pierwszy diesel i do tej pory nie wiedziałem, że można żyć tak spokojnie. Że można jeździć rok autem i nic nie naprawiać.

Regulamin pkt. 5.7 - ortografia i logika wypowiedzi

P_r_z_e_m_o

[sylwekdm]

Ale do PB można zamontować lpg i wychodzi taniej niż 1.5dci. Srednie spalanie 1.6 16v trasa/miasto 50/50 - 10 litrów lpg (wliczając pb na rozruch) x 2.32 za litr = 23,2 zł/100km. 1.5 dci 6 litrów x 5.62 = 33,7zł/100km. Różnica przy 100 tyś km = 10500 zł. Benzyna jest zazwyczaj tańsza w zakupie, dobra instalacja 2700 zł, filtry lpg co 15 tyś - 15 zł, większy koszt przegladu, raz w roku 62 zł.

[sKarlosMegane]

to jeszcze ja dam ostatnią odpowiedź nie na temat i proszę o nie kasowanie:

Jeżeli różnica na 100km jest 17 zł między benzyną a ON to na 1000km będzie tylko 170zł a nie 1700zł

wyżej pisałem, że chodziło o 10000 km :blink: zamiast 1000 km.

Ale do PB można zamontować lpg i wychodzi taniej niż 1.5dci. Srednie spalanie 1.6 16v trasa/miasto 50/50 - 10 litrów lpg (wliczając pb na rozruch) x 2.32 za litr = 23,2 zł/100km. 1.5 dci 6 litrów x 5.62 = 33,7zł/100km. Różnica przy 100 tyś km = 10500 zł. Benzyna jest zazwyczaj tańsza w zakupie, dobra instalacja 2700 zł, filtry lpg co 15 tyś - 15 zł, większy koszt przegladu, raz w roku 62 zł.

PB to PB a LPG to LPG i porównanie dotyczy tego pierwszego, ale jeżeli tak, to podałeś dziwne wartości i zapomniałeś o paru istotnych sprawach.

1.5 dci - średnie 5.5 litrów - 5.5x5.59 = 30,74pln.

1.6 - średnie 10 lpg - 10x2,42 =24,20 pln ( ceny średnie detaliczne ogólnopolskie, LPG - 2,42 a ON - 5,59 )

 

Do czego wliczyłeś PB na rozruch, bo chyba nie w tych 10 litrach ? Zakłada się średnio, że na każde przejechane 100km, spala się 0,5 litra PB. Po 100 tys km, spalisz 500 litrów x 5,57 = 2785 PLN. A w zimie jeszcze więcej, ale pominę to.

 

Następnie - coroczny przegląd techniczny - o 60 zł droższy, zakładając przejazd 100 tys km w 5 lat, to jest 5x60 = 300 zł, kolejno przeglądy instalacji i filtry co 10 tyś a nie 15 tyś, daje 10x100zł, przegląd + filtry średnio 100 zł, to jest 1000 zł.

 

Podsumowując, dodatkowy koszt to 2785 + 300 + 1000 zł = 4085 zł. Średnia cena instalacji sekw. 4 gen to 3000 zł. Na paliwie zaoszczędzasz nie 10500zł, lecz 6540 zł.

Po 100 tys km = 6540 zł - 4085 - 3000 = -545 PLN Tak, po 100 tys km jesteś do tyłu w stosunku do ON. I zakładam optymistycznie, że gaz zamontowany masz na tip top, nie musisz jeździć na dodatkowe regulacje, nic się nie psuje, żadnych awarii itd itp. Rachunek prosty i jak dla mnie LPG kompletnie nieopłacalne w stosunku do ON. Z twoich pobieżnych obliczeń wyszło, że jesteś wiele tysięcy PLN do przodu, a z moich, że w plecy 545 zł. Wnioski wyciągnij sam.

 

Trochę się rozpisałem, ale myślę, że sensownie więc proszę Moderatora o niekasowanie tego postu, mimo że nie na temat.

Edytowane 8 Października 2013 przez damiar

[subratri]

Ponawiam pytanie "co ma wspólnego spalanie benzyna/diesel do przekręconej panewki w 1,9"

A no niewiele, tyle, że temat rozwinął się w opłacalność zakupu DCi bo obraca panewkami. I próbuje się tu wykazać w związku z tym, że benzynowy lepszy.

Teraz pojawiło się pojęcie LPG. No jest takie paliwo. Wozi się go w beczce w bagażniku, dolewa się go częściej niż żonie daje buzi. Beczka jest powieszone mert za tylną osią i waży ... W zalezności od pojemności 60kg?? Nawet jak jeździmy sami to niszczymy tylne zawieszenie (niszczymy bardzo skutecznie ale zawsze można zrzucić winę na polskie drogi i że zawieszenie miękkie), w bagażniku nie ma miejsca nawet na wózek dla dziecka. Ale nic tam, skoro ma być taniej to się z tym godzimy.

Teoretycznie paliwo za 2 zł powinno wyjść taniej tylko jakoś nie chce wyjść. Kolega wyżej pododawał trochę ale znowu kreatywnie. Myslę, że dla tych statystyk LPG średnie spalanie 1.5 DCi należało by przyjąć w okolicach 6l. Wtedy na gazie mogło by wyjść taniej tylko... dlaczego 90% benzyn (szczególnie na gazie) przy 200 tyś przebiegu bierze olej?? Doliczmy więc do tych kalkulacji zmianę pierścieni. To się zdaża częściej niż przekręcona panewka w naszym DCi i naprawa jest chyba droższa.

[sylwekdm]

1.5 dci - średnie 5.5 litrów - 5.5x5.59 = 30,74pln

Jak masz srednie spalanie w 1.5dci 5.5l/100km to mój pali 7l lpg. Gatka tak jak właściciela golfa 1.9tdi, że mu się w 4.5 mieści. W Clio II 1.5dci miałem 6l/100 a scenic o wiele cięższy.

Do czego wliczyłeś PB na rozruch, bo chyba nie w tych 10 litrach ? Zakłada się średnio, że na każde przejechane 100km, spala się 0,5 litra PB. Po 100 tys km, spalisz 500 litrów x 5,57 = 2785 PLN. A w zimie jeszcze więcej, ale pominę to.

Bo mam średnie spalanie 9l lpg litr doliczyłem jak 0,5 litra PB żeby łatwiej policzyć.

1.6 - średnie 10 lpg - 10x2,42 =24,20 pln ( ceny średnie detaliczne ogólnopolskie, LPG - 2,42 a ON - 5,59 )

Dzisiaj tankowałem za 2.32 gdzie ON 5.60, stacja LUKOIL - Wrocław, wczoraj w Głogowie na orlenie za 2.29.

Następnie - coroczny przegląd techniczny - o 60 zł droższy, zakładając przejazd 100 tys km w 5 lat, to jest 5x60 = 300 zł

OK

kolejno przeglądy instalacji i filtry co 10 tyś a nie 15 tyś, daje 10x100zł, przegląd + filtry średnio 100 zł, to jest 1000 zł.

Nie pisz bzdur jak lpg na oczy nie widziałeś:

Przegląd co 15 tyś (mam skana wkleić?) w okresie dwuletniej gwarancji bezpłatny, po gwarancji z wymianą filtrów 80zł.

Po gwarancji filtry wymieniam sam: 4 zł filtr fazy ciekłej wg. ksiązki co 30 tyś, filtr fazy lotnej 11 zł wymiana książkowo co 15 tyś

Z wymianą filtra powietrza czy kabiny też jeździsz do mechanika?

Jesli nic się nie dzieje z autkiem, brak checka, nie szarpie nie ma sensu jeździć na przegląd, a jak trzeba to można zrobić to samemu kupując interfejs za 50 zł.

Średnia cena instalacji sekw. 4 gen to 3000 zł.

Dobrą instalację można założyć za 2600-2700.

http://www.davanti.com.pl/instalacje-gazowe/stag/cennik-instalacji-gazowych-stag.html

Poza tym dolicz cena diesla w salonie jest średnio 10 tyś wyższa przy tym samy wyposażeniu.http://www.renault.pl/promocje/samochody-nowe/grand-scenic/

 

Beczka jest powieszone mert za tylną osią i waży ... W zalezności od pojemności 60kg?? Nawet jak jeździmy sami to niszczymy tylne zawieszenie (niszczymy bardzo skutecznie ale zawsze można zrzucić winę na polskie drogi i że zawieszenie miękkie), w bagażniku nie ma miejsca nawet na wózek dla dziecka. Ale nic tam, skoro ma być taniej to się z tym godzimy.

Butla w kole, zamiast zapasówki zestaw naprawczy i dodatkowe ubezpieczenie opon (AXA) + 5 zł rocznie.

Butla 55 l (45 l netto) starcza na 450 km i waży pełna ok 60kg, ale za to nie wozisz paliwa w baku(max 15l) i koła zapasowego więc w sumie wychodzi na zero.

dlaczego 90% benzyn (szczególnie na gazie) przy 200 tyś przebiegu bierze olej?? Doliczmy więc do tych kalkulacji zmianę pierścieni. To się zdaża częściej niż przekręcona panewka w naszym DCi i naprawa jest chyba droższa.

Olej w dieslu też ubywa, ale rónież przybywa w nim paliwa i nagaru więc nie widać tak duzej róznicy. Zobacz zużyty olej z diesla i benzyny po przebiegu np. 5 tyś. U mnie jest jeszcze przeźroczysty. Lpg z natury jest suchy, wiec żadne frakcje się nie przedostają do oleju.

http://www.autocentrum.pl/poradniki-dla-kierowcy/spalanie-oleju-silnikowego-norma-czy-oznaka-usterki/

Do diesla dolicz jeszcze wtryski, dmumasę, filtr cząstek stałych czy turbo które trzeba bardzo dbać i regenerować co 150 tyś.

Edytowane 9 Października 2013 przez sylwekdm