Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Humor


DrNO

Rekomendowane odpowiedzi

1939 rok. Wojna radziecko - fińska. Duży oddział radzieckich żołnierzy podróżuje drogą w okolicach granicy. Nagle zza niewielkiego wzgórza dobiega ich głos:

- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Ruskich!

Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym zapada cisza. Głos odzywa się znowu:

- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu Ruskich!

Wściekły dowódca radziecki skrzykuje naprędce setkę najlepszych z pozostałych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Rozlegają się strzały, a po 10 minutach zapada cisza. Spokojny fiński głos rozlega się ponownie:

- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż tysiąc Ruskich!

Niemożebnie wkurzony dowódca wysyła 1000 wojaków za wzgórze. Karabiny strzelają, granaty wybuchają, latają rakiety... i znów cisza.

W końcu jednemu ciężko rannemu Rosjaninowi udaje się doczołgać z powrotem do dowódcy. Umierając, wydaje z siebie ostatnie słowa:

- Nie posyłajcie więcej naszych... To pułapka... Jest ich DWÓCH.

 

[ Dodano: 2008-02-02, 00:32 ]

Mąż wraca do domu i mówi do żony:

- Dziś wypróbujemy nową pozycję... misjonarską.

- A jaka to jest??

- Ja się położę na łóżku...a ty wyp*ierdalaj do Afryki

 

[ Dodano: 2008-02-02, 00:32 ]

Mąż mówi do żony:

- Założę się, że nie umiesz uszczęśliwić mnie i zasmucić jednym zdaniem

Żona myśli, myśli i w końcu mówi:

- Twój brat ma mniejszego penisa niż Ty

 

[ Dodano: 2008-02-02, 00:34 ]

jak te dowcipy pierwszy raz usłyszałem to mnie powaliły... jak się wam podobają to wrzucę więcej ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maz z zona leżą wieczorem w łóżku.

Mężowi zachciało sie pic, a ze leżał od ściany zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sadzać, ze mąż ma ochotę na seks mówi:

- Zaczekaj mały jeszcze nie śpi.

Po pewnej chwili mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo dalej meczy go pragnienie.

- Mówiłam ci zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.

Maz wytrzymuje jeszcze chwile, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać zonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni,odkręca kran i nic - nie ma wody. Sprawdza w czajniku, tez nie ma. Pic mu sie chce okropnie. Wyciąga wiec z lodówki szampana.

Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:

- Co ty tam robisz?

Na to dziecko, które jeszcze nie spało:

- Nie chciałaś mu dać d..y, to sie zastrzelił!

 

 

Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda wymiętą, nieogolona twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, patrzy w swoje czerwone oczy...

Katem oka rzuca na swój mocno wystający brzuch, okryty warstwa tłuszczyku......

Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej dziewczyny.

Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy:

- Ku.wa, jak można do tego stopnia kochać pieniądze?

 

 

w 1612 kapitulacja polskiej załogi na Kremlu w Moskwie

w 1812 Napoleon przegrał pod Moskwa i zaczął odwrót

w 1912 Titanic zderzył sie z góra lodowa i zatonął

w 2012 Euro w Polsce

 

 

In the latest poll taken in Ireland, the Government asked people living in this country: Do you think the Polish immigration is a serious problem?

23% of respondents answered: "Yes, it is a serious problem".

77% of respondents answered: "Absolutnie żaden".

 

 

Co powiedział huragan do palmy kokosowej?

- To nie będzie zwyczajne dmuchanie.

 

W dżungli amazońskiej odkryto nowego kameleona.

Ma 65 tys. kolorów i polifoniczne dzwonki.

 

 

- Co to jest opera?

- To jest takie coś, co sie zaczyna o siódmej, a jak po trzech godzinach popatrzysz na zegarek, jest siódma dwadzieścia.

 

 

- Kiedy przychodzi starość?

- Gdy w aptece, kiedy prosisz o prezerwatywy sprzedawca pyta: Zapakować na prezent??

 

 

Kobieta za kierownica jest jak gwiazda na niebie

- Ty ja widzisz, ona ciebie - nie.

 

 

Naukowcom udało sie skrzyżować złotą rybkę z rekinem - spełnią trzy ostatnie życzenia.

 

 

Tato! Tato! - wołają dzieci - Możemy sprzedać trochę twoich butelek i kopić chleb?

- Jasne... Ech... - pomruczał sobie ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja...

 

 

Kolega dzwoni do kolegi:

- Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy sie!!

- Ładne???

- Wypijemy, będzie ok...

 

 

Przedszkolanka czyta dzieciom bajkę o Kurczaku Małym. Dochodzi do fragmentu gdzie Kurczak próbuje ostrzec farmera. Czyta: "... i wtedy Kurczak podbiegł do farmera krzycząc: Niebo sie wali! Niebo runie lada chwila!..."

- I jak myślicie dzieci, co powiedział farmer kiedy usłyszał ostrzeżenie?

Zgłasza sie Marysia

- Tak, Marysiu, mów...

- Ja pie#dole! Gadający kurczak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amnezja – choroba ogarniająca właścicieli samochodów innych niż francuskie, gdy pytani są o awarie ich pojazdów lub wymianę części. Objawem często występującym, i po tym można łatwo chorobę rozpoznać, jest sformułowanie „tylko leję i jadę”. O tym, że czasem trzeba zmienić olej, klocki hamulcowe, czy silentbloki albo parę pasków delikwent zarażony chorobą zapomina. Amnezja przybiera skrajne postawy i bywa niebezpieczna, pewien posiadacz Golfa rocznik 1985 tak się zapędził, że w końcu zmienił samochód, bo biedne auto nie wytrzymało ciągłego zapominania o podstawowych obowiązkach właściciela samochodu. Uczcijmy to minutą ciszy. Jak wiele osób jest chorych można się też przekonać w serwisach np. Hondy.

 

Auto Świat – magazyn motoryzacyjny, w środowisku posiadaczy aut francuskich znany także pod nazwą Auto Szmata. Gazeta wydawana przez Axel Springer, w bieżącym roku pretenduje do nagrody „Ściema roku” w kategorii Testy Samochodów. Jednak z równym zapałem o tą nagrodę walczy „Motor”, również niemieckokapitałowe przedsięwzięciem wydawanym przed Bauera. Obie gazety dostarczają świadomym czytelnikom dużych dawek śmiechu, podczas czytania tzw. testów. My na bieżąco komentujemy walkę o nagrodę"Ściema roku" tych gazet w naszym przeglądzie prasy.

 

Awaria elektryki – zdarzenie trapiące wszystkie samochody, np. japońskie, ale widziane głównie przez posiadaczy aut niemieckich i japońskich w samochodach francuskich. Każdy posiadacz Golfa czy Toyoty wie, że w samochodach francuskich „sypie się” elektryka. Oczywiście nie posiadając przy tym samochodu francuskiego. Gwoli wyjaśnienia, duża część elektryki we „francuzach” jest niemiecka, a reszta to mity i legendy ludowe. Mała część to rzeczywiście awarie, podobnie jak i we wszystkich pozostałych nacjach samochodowych.

 

Brzydki - brzydki jak pancerwagen.

 

Citroen - polubisz każdą drogę. Tylko tyle i aż tyle. Jedno z niewielu haseł reklamowych, które oddaje rzeczywistość.

 

Dziury - element jezdni niewyczuwalny lub prawie niewyczuwalny w autach francuskich. W samochodach innych niż w/w wyczuwalny doskonale. Aż do bólu. A nawet bardziej.

 

Ekstaza - przyjemność z jazdy samochodem z zawieszeniem hydropneumatycznym. Dla niektórych to lepsze niż seks.

 

Fotel tortur – miejsce kierowcy lub pasażera w Skodzie Octavii lub czymś równie brzydkim.

 

Harry Potter - do Hogwartu jeździł tak naprawdę samochodem francuskim. Pociąg podstawiono tylko dla filmu. A Ten Którego Imienia Się nie Wymawia jeździł pancerwagenem. Teraz wiadomo czemu w końcu przegrał.

 

Irracjonalne - zachowanie osób kupujących samochody niefrancuskie. Irracjonalizm polega m.in. na wydawaniu ogromnych pieniędzy na samochody, które nie są tego kompletnie warte.

 

Komfort – to bardzo ciekawe słowo, pochodzi ze starożytnego języka aha-wasi-la, rozpowszechnionego na terenie dawnej Francji. Komfort w pojęciu tego ludu, to coś przyjemnego, w dosłownym tłumaczeniu „mieć dużo przyjemności”. Słowo to było nieznane w owych czasach ludom na terenie dzisiejszej Germanii i jak pozostało do dzisiaj. Komfort to słowo, którego nie znają lub nie rozumieją posiadacze samochodów przede wszystkim niemieckich, chociaż wielu posiadaczy aut japońskich również tego nie rozumie, myląc komfort (przyjemność z jazdy) z wątpliwym i szkodliwym z medycznego punktu widzenia masażem kręgosłupa, jaki te ich auta codziennie im fundują. W uprzywilejowanej pozycji są tylko posiadacze samochodów francuskich, którzy komfort rozumieją doskonale, bowiem ich auta na co dzień dostarczają im bardzo dużej dawki przyjemności, począwszy od znacznie lepszego wybierania nierówności, po przyjemne wnętrza, wygodne fotele czy po prostu brak zmęczenia nawet po długiej podróży. Dawno temu tajemnicę komfortu francuskich aut próbowały wykraść Mercedes czy Opel, ale im się to nie udało a powstałe w wyniku naiwnych prób niemieckie koszmarki straszą do dziś.

 

Lekarz - wśród posiadaczy pancerwagentów szczególną popularnością cieszą się lekarze, którzy potrafią uśmierzyć nieco ból pleców po jeździe takim wynalazkiem. Stosuje się Ibuprofen czy inne maści przeciwbólowe, co na chwilę pomaga. Najlepsi i najbardziej doświadczeni lekarze przepisują Citroena, Peugeota lub Renaulta.

 

Masochista - posiadacz pancerwagena.

 

Mit (zwany też legendą ludową, wśród oszołomów którzy kochają anglicyzmy rozpowszechnił się zwrot urban legend) – występuje wiele mitów, w tym mit o awaryjności i delikatności samochodów francuskich. Mit ten, krzewiony ku wiecznej chwale pancerwagenów, opowiada bajkę o tym jak to auta francuskie się psują. Oczywiście jest w tym ziarno prawdy, dotyczące delikatności. Autor mitu skrzętnie zamienił słowo wyrafinowanie na delikatność i tak powstała legenda ludowa. Samochody francuskie mają swoje wady, ale wady mają wszystkie samochody. Wyrafinowana technologia, wyrafinowane projekty wnętrza i pełen komfort, to prawdziwy obraz auta francuskiego.

 

Motor - gazeta motoryzacyjna walcząca o pierwsze miejsce w konkursie "Ściema roku" w kategorii Testy Motoryzacyjne. Patrz Auto Świat.

 

Pancerwagen – w potocznym słowniku posiadacza auta francuskiego określenie wyglądu zewnętrznego i wnętrza pojazdu niemieckiego. Toporne, prymitywne samochody niemieckie zasługują jeszcze na inne ciekawe określenia, ale to dobitnie oddaje geniusz projektantów i konstruktorów. Prymitywizm i brzydota to bracia pancerwagena.

Prawdziwa prosta historia – pewien człowiek miał pancerwagena i ciągłe problemy z kręgosłupem. Nic dodać, nic ująć.

 

Przepłacać – słowo znane wszystkim, którzy kupują samochód niefrancuski. W zamian za ogromnie wygórowaną cenę (przepłaca czyli płaci parę razy więcej niż normalnie) osoba kupująca np. Volkswagena Golfa, kupuje marnie wyposażony, wysoce chodliwy wśród złodziei samochód, który oprócz tego że jest brzydki i topornie wykonany, dostarcza kierowcy i pasażerom wyrafinowanych tortur w postaci mikro i makrowstrząsów, drgawek a czasem konwulsji.

 

Samochód – przedmiot pożądania wielu Polaków, chociaż Ci, nieustannie indoktrynowani propagandą niemieckokapitałowych mediów, pożądają aut niemieckich względnie innych byle nie francuskich, co świadomych i spragnionych komfortu rodaków stawia w doskonałej sytuacji podczas zakupu, ponieważ wymarzone auto francuskie mogą po prostu kupić taniej.

 

Skoda Octavia i pochodne – tańsza wersja narzędzia do tortur, zbudowana na bazie Volkswagena Golfa. Równie brzydka i toporna jak protoplasta, szczególne wrażenia oferuje pasażerom tylnej, tzw. kanapy. Siedzisko owo, skonstruowane niczym dawne ławy, daje mało miejsca na podparcie nóg, za to ogromną dawkę twardości. Wnętrze nawiązuje swym wyglądem do dzieł ludów prymitywnych. Polecana dla Twoich wrogów.

 

Tolerancja - coś, co Chuck Norris ma tylko dla samochodów amerykańskich i francuskich. Wszelkie inne załatwia z półobrotu.

 

TGV - francuski szybki pociąg, jeżdżący z prędkościami do 300 km/h. Peugeot 406 wyprzedał go bez problemu, co mogliśmy oglądać w Taxi 2.

 

Wstrząsy 2 – To remake słynnego filmu katastroficznego Turbulencja 2. W nowej odsłonie, nakręconej przez Larsa Von Triera, pięciu pasażerów podróżujących niezidentyfikowanym niemieckim samochodem, podobnym do VW Passata, przeżywa prawdziwy koszmar. Wstrząsani coraz to nowymi wstrząsani bohaterowie kontynuują swoją podróż życia, coraz gorzej znosząc „doskonałe wyczucie drogi” jakie oferuje im pojazd. Dobro jednak zwycięża i w końcowej scenie zwycięzcy lecz wyczerpani bohaterowie filmu jadą już normalnym Citroenem XM. Zdjęcia kręcono głównie w Polsce. Jeden z aktorów, pytany o prace na planie powiedział: „Jazda tym trzęsącym się Passatem była jednym z najgorszych koszmarów w moim życiu. Nasze przerażenie, widocznie w filmie, jest w znacznej mierze autentyczne. Na co dzień jeździmy bardzo wygodnymi autami francuskimi. Przyznam szczerze, że podziwiam ludzi, którzy na co dzień jeżdżą niemcami. To tortura w najczystszej postaci. Po całym dniu zdjęć z rozkoszą zasiadałem za kierownicą mojej czterystaszóstki.”

 

Xantia – zwana również księżniczką, ostatnio przedmiot pożądania wśród taksówkarzy, którzy docenili niezawodność, piękno a przede wszystkim najwyższy możliwy komfort jazdy oferowany w samochodach tej klasy. Taksówkarze spowodowali już zwyżkę cen księżniczek. Miłośnicy bajek szukają więc żabek, które mogliby zmienić w księżniczki niższym kosztem. Przodkiem księżniczki był BX.

 

Zazdrość - to straszna rzecz.

 

Znajomy - postać mityczna, osoba, na którą powołują się Ci, którzy w życiu nie mieli francuskiego auta, ale "znajomy miał i mówił, że ciągle się psuje". Znajomy oczywiście nie istnieje, ale w legendach ma się całkiem dobrze. Znajomego nawiedzają różne klęski związanego z jego francuskim samochodem. Znajomy ma pecha i całe dnie spędza w warsztacie. Znajomy znajomego też ma pecha. Krótko mówiąc - znajomy to pechowiec.

 

Żart (dobry żart) - zachodzi wtedy, gdy ktoś mówi o komforcie jazdy w aucie niemieckim lub japońskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autentyczny tekst rozesłany przez kierownika w jednej z dużych polskich firm, gdzie pracuje masa normalnych chłopów, co sobie lubią poszaleć...

 

Drodzy Koledzy!

W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Rowach, czuję się w obowiązku podjąć kolejny raz tą syzyfową pracę i zaapelować do Waszego człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem).

Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży

ze wszystkich spółek grupy A*****R.

 

Znaczy to, że oprócz nas będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin:

1.nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę.

2.nie upijamy się do nieprzytomności.

3.nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W.

4.nie przewracamy stołów, krzeseł i ław.

5.nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania szkolenia cy integracji. Zakaz te dotyczy również pleneru. Pilnujemy sie nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzone pozycje.

6.nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć "k..a czy masz jeszcze te w dupę jebane papierosy, bo mi właśnie k..a wyszły do ch..a zaje...ego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem albo zamiast powiedzieć "do ch..a! Widziałeś tę su..ę z..., na pewno wali się jak dzika, o ja pier..." można powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..."

7.nie bijemy sie między sobą, a ewentualne kłótnie należy przeprowadzać cicho i nie wołać nikogo na arbitra.

8.nie ryczymy jak dzikie zwierzęta.

9.nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek.

10.nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które WYDAJĄ się nam absolutnie bezsensowne "głupi się robisz?"

11.nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych pijackich bądź seksualnych osiągnięciach.

12.z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo!!! Staramy się podczas rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i osiągnięciach- przyszłych jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzymać rąk w kieszeniach, palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać się po genitaliach (ani swoich ani cudzych). Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy, że Członek Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem".

13.w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy.

14.nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej.

15.jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej kolejki, nie ryczymy na całą salę "nie chlasz? - to po ch..j żeś tu przyjechał"

16.nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy,żarcia czy usługi seksualnej.

17.nie wolno uniemożliwiać wejścia/ wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego.

18.nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można to uczynić do klozetu lub pisuaru.

19.jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść spać, należy jak najszybciej podać mi szklankę zimnej wody.

20.przed pytaniem "czy jest tu coś do wypier..nia?", przed wykonaniem "tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy, czy jesteśmy we właściwym domku/pkoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w obiektów "bo tam na pewno się schował!"

21.szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji.

22.będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest późno,

23.chcąc odbić partnerkę w tańcu ( o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca.

24.to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają ochotę pobzykać się z Wami i nie należy również wygłaszać komentarzy w stylu: "ku..a! Tą to bym je..ł..."

25.zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle!

26.nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć.

27.nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.

28.przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają ochotę tego słuchać.

 

Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli narobicie sobie i mi wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy A*****R, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych skurwy..ów i pijaków to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wrzucić ten link bo mi się teraz przypomniało ale mnie uprzedziłeś :( Za to wrzucę pewien "wiersz" znaleziony w internecie... każdy niech oceni po swojemu :

 

Ballada o Donku Wybawicielu

 

Pewien fircyk bez krępacji,

Cud obiecał całej nacji.

Trafnie uznał: - Lud to kupi!

Lud naiwny, ciemny, głupi.

No i młodzież uwierzyła,

Do urn śmiało podążyła.

I w Irlandii i w Londynie,

dali wiarę Tuska minie.

I ta z Wronek i z Pułtuska,

Dała głos na Dona Tuska.

 

No, nareszcie jest nadzieja!

Naród wybrał czarodzieja.

Media wielce mu pomogły

Nawet Doda słała modły,

"Niezależni" dziennikarze

truli coś o Polsce marzeń.

Bez Kaczora, Dorna, Ziobry...

I wybrali, sługa Moskwy - w sam raz dobry..

 

To co najpierw obiecywał,

Po wyborach odwoływał.

Toż to kawał hipokryty,

Rude włosy, wzrok kosmity.

Serki, jabłka podrożały

A indeksy pospadały!

 

Studia płatne? Oszalałeś?!!!

Polskiej biedy nie widziałeś?!

Gdzie te drogi, gdzie podwyżki???

Niech wam starczy uśmiech płytki,

Uścisk dłoni, ważna mina...

Na szczęście: dzisiaj Don jest,

po wyborach już go ni ma! : ))

 

Olać pamięć i historię?

Sprzedać się za mięsa rząd?

Niech ci dziad opowie,

Skąd w Warszawie tyle bomb.

Przyjdzie czas na PO sąd!

 

Chociaż rządzą ,nic nie mogą,

nic nie wiedzą, NIC nie zrobią!

Walka z PiS-em, punkt "programu"

Gratuluję superplanu!

Obiecanki się skończyły,

Puste hasła poznał lud

No i w końcu stał się cud:

 

Czary mary : wieeeeelki smród!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 20 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!