wspólna cecha błędów obd2..problem

[andrzejm36]

Sorry Sylwekdm..wprowadziłem Cię w błąd. Mogę odpiąć wtyczkę elektrozaworu bez wywoływania błędu. Podłączyłem pod wtyczkę żarówkę 21W / elektrozawór pod zasilaczem pobiera ok. 1 A ..żarówa 21W ok. 1,2 A /..i nic.Zarówa nie zaświeca się wchodząc na obroty.Brak sterowania masa z kompa silnika.Elektrozawór sprawdzony jeszcze raz na stole ..magnes przyciąga bez problemu.Rozbebeszyłem wtyki przy kompie i sprawdziłem jeszcze raz ,, drożność " wiązki..bez problemu.

 

jakieś pomysły..?? Czy Clip posiada opcję sprawdzenia i załączenia elektrozaworu z poziomu kompa ?

Wygląda na to że sterownik nie podaje minusa ...

Na czym polega programowanie elektrozaworu przesuwnika wałka rozrządu...

Edytowane 26 Marca 2014 przez andrzejm36

[sylwekdm]

Mogę odpiąć wtyczkę elektrozaworu bez wywoływania błędu.

Zarówa nie zaświeca się wchodząc na obroty

Czyli wnioskuję, że nie ma różnicy w dynamice w jeździe z odpiętą wtyczką.

Czy Clip posiada opcję sprawdzenia i załączenia elektrozaworu z poziomu kompa ?

U mnie tego nie było, albo diagnosta tego nie znalazł.

Wygląda na to że sterownik nie podaje minusa ...

Nie podaje ponieważ ecu widzi błędy i blokuje działanie elektrozaworu.

Nie chcę Cię wprowadzać w błąd i narażać na niepotrzebne koszty, ale piszę na własnym przykładzie. Robiłem wszystko co Ty

mając błędy w Torque: P0340, P0010, P0420:

- sprawdzenie, podmiana czujnika położenia wałka.

- sprawdzenie wiązki.

- sprawdzenie, czyszczenie i podmiana elektrozaworu, łącznie z zabawą żaróweczką.

- podpięcię pod clipa w aso.

Z braku pomysłów i niezdecydowania diagnosty w aso, wymieniłem rozrząd i kzfr (poza aso) i wszystkie problemy znikły.

[andrzejm36]

..no to mi jeszcze parę ruchów zostało..:(..nie podmieniałem czujników / a Ty tak :)/.Rozmawiałem z kilkoma mechaniorami którzy stwierdzili że najczęściej przy tego typu błędach 0010 i 0340 / występujących razem /to padają czujniki poł. wałka rozrządu.Jeśli nigdzie nie podmienię to zainwestuję te 200 pln.Może masz racje..komp nie podaje minusa bo ma błędy , błędów nie można skasować bo sypnięty czujnik..choć pokazuje na oscyloskopie że zdrowy.Stwierdzenie mechanika że

,, te plastikowe badziewia padają " przemawia do mnie bardziej niż teoria spiskowa uszkodzonego czy rozprogramowanego sterownika czy KZFR / którego nie słychać /.Dzięki za odzew :)

 

Dodano: 28 mar 2014 - 20:44

Dziś byłem w Poznaniu na targach MotoShow więc podjechałem do serwisu i kupiłem czujnik położenia wałka rozrządu.Cena w Lesznie 215 pln w Poznaniu też w serwisie Renault ten sam czujnik 159,10 pln. Dziwne ..ale świadczy o pazerności dealera.Po powrocie podmianka czujnika..czuję że autko jakby na wolnych obrotach pracowało stabilniej.Podłączyłem kompa..wywaliło znajome błędy ..próba skasowania..i ..nic z tego.Dalej te same błędy.Wtorek Clip u ulubionego dealera w Lesznie :).

[sylwekdm]

,, te plastikowe badziewia padają "

Czyli stary czujnik jest dobry. Elektrozawór prawdopodobnie też, tylko brak sterowania przez ecu.

Clip prawdę Ci powie. Jesli trafisz na kumatego diagnostę to wychwyci usterkę od razu.

Ja jednak skłaniałbym się do zablokowanego kzfr.

Teraz napewno nie masz zmiennych faz rozrządu (test z żarówką).

Dynamika się nie pogorszyła, czy tego nie odczuwasz?

 

Dodano: 28 mar 2014 - 21:21

Spróbuj do wtorku spradzić jeszcze innym testerem np. Torque na androida albo PCMScan (znajdziesz w necie albo mogę Ci podesłać na e-mail) będziesz wiedział wiecej.

Przy uszkodzonym czujniku położenia wałka rozrządu albo wiązki powinno bardziej Ci pokazywać błąd P0340.

Błąd P0010 bardziej odnosi się do rozrządu:

P0340 Czujnik położenia wałka rozrządu, Zakłócenie działania

P0340 Czujnik położenia wałka rozrządu, Sygnał poza tolerancją

P0010 Przestawienie wałka rozrz. A rząd1) błąd dotyczący jakości spalin

P0010 Przestawienie wałka rozrz. A(rząd1) Nieprawidłowe poł. wałka rozrządu

P0010 Przestawienie wałka rozrz. A(rząd1) Brak zgodności wartości pamięci

P0010 Przestawienie wałka rozrz. A(rząd1) Zakłócenia działania

Edytowane 28 Marca 2014 przez sylwekdm

[andrzejm36]

czytając to : http://megane.com.pl/topic/7462-kolo-zmiennych-faz-rozrzadu-apel/page__hl__uszkodzenia+kzfr__st__128

te moje przejechane 56 tys km starczyło by na 3 KZFR...:).Czy przy tym przebiegu wymienić cały rozrząd z KZFR czy tylko pasek...?

[Gość BlackRaven]

KZFR to oleje,użytkowanie i niestety jakość części którą producenci celowo zaniżają.

Wieczny to był Merol beczka teraz wszystko się sypie...

Dużo zależy od szczęścia

[andrzejm36]

święte słowa BlackRaven..:).Chyba nawet sobie odpuszczę tego Clipa w serwisie..wykasują ze 2 stówki i co mi mogą mądrego powiedzieć.Czujnik nowy , zawór na stole zamyka., wiązka sprawdzona ..zostało tylko koło zmiennych faz.Za te 2 stówki to mam już 1/3 KZFR :).Dzisiaj jeszcze dla zabawy podepnę sterowanie tego elektrozaworu ...zobaczę czy coś się zmienia w ustawieniach dynamicznych w programiku MaxiEcu...jak będę mu podawać / gdzieś mam jakąś starą wiązkę silnika..i taką wtykę / zasilanie na zawór.Zdam relację .

 

PS.A więc zdaję relacje :

nie mam doświadczenia jeśli chodzi o diagnostykę..pewnie kol. BlackRaven się lekko będzie podśmiewać..ale kasowałem błędy silnika na odpalonym silniku..i nic. Później mnie coś tknęło i przypomniało mi się jak to robiłem innym programikiem w alfie.Karta w slot...rozbłysk zegarów ale nie odpalamy..z czytanie błędów ...wykasuj ..i mam nadzieję że do następnego razu / jak to w reno / ..spokój. Podsumowując .. pewnie winny był czujnik położenia wału / tak sobie wmawiam bo wydałem za 159 pln :) / ale błędów nie umiałem wykasować więc silnik cały czas chodził nie równo mając w pamięci błędy.Teraz chodzi równiutko na wolnych..może zrobię jeszcze ten test żarówki dla innych..czy zawór blokowany jest wtedy jak błędy sypie czujnik położenia wału.Dzięki wszystkim za poradę i zainteresowanie.

Edytowane 29 Marca 2014 przez andrzejm36

[Gość BlackRaven]

Nie wiem czy Maxi eku potrafi wymusić sterowanie zaworu ale jest to możliwe co prawda drogimi ale konkurującymi softami z Clip-em

W nowszych autach nie można rozpatrywać sterowników oddzielnie bo CAN determinuje pewne rzeczyśli tak to będzie wiadomo czy sterownie zaworem jest dostępne.

Jeśli tak to zawór jest ok tylko inny bład blokuje zmianę faz.

Edytowane 29 Marca 2014 przez BlackRaven

[andrzejm36]

BlackRaven.. dzięki..patrz edit postu 22

[Gość BlackRaven]

Po pierwsze nawet jak ktoś odczuję że się "podśmiewuję" to nie tak,mam sporą wiedzę ale nie absolutną i mając nawet dostęp do for z racji posiadanego sprzętu wszyscy cały czas sięuczą nawet Renault popełnia błedy wprowadzając darmowe poprawki softu bo pieprzą nawet w fabryce.

Info dla innych do mnie zawsze można podjechać bo ja nie szukam darmowego zarobku i wszystko jest uczciwie i na tacy od razu.

Jak ktoś jest z okolic zabrza-śląska Zabrza-Śląska a ma problemy to zapraszam bo pokarzę i wytłumaczę.

Ja nie prowadzę warsztatu tylko zacząłem coś robić dla siebie a skoro mam duże możliwości to chętnie pomagam bo to moje hobby od 30 lat i wciąż się uczę.

Zaraz ktoś mnie upomni za kryptoreklamę tylko jaka to reklama jeśli pomagam a nie prowadzę działalności ?

Ja podpinam sprawdzam i decycuje co dalej "osoba podłączona"

Jak ktoś ma do mnie blisko zapraszam i pomogę.

Edytowane 29 Marca 2014 przez damiar

[sylwekdm]

Gratulacje za rozwiązanie problemu. Co do testu z żarówką nieskromnie napiszę, że to mój pomysł. Czekam na rezultat tego testu.

[Gość BlackRaven]

Jednego nie rozumię...

Dupiaty soft nie rozwiązał problemu,pomogły domysły i za to szcun.

Ja też korzystam z softu i rozumu tylko soft akyualizują co 2 miechy.

[andrzejm36]

nie mam w tym interesu aby bronić ,, dupiatego softu " ale należy pamiętać o tym że każda wizyta w ASO i podłączenie pod Clipa / samo podłączenie ..nie adaptacja , zmiana softu itd. ...to jest płatne dodatkowo / to ok. 120 pln. Każda próba naprawy .. i później sprawdzenie czy usterka jeszcze występuje , wskazania np. napięć na sondzie lambda itd. to dodatkowa wizyta i każdorazowe kasowanie po 120 pln. Przy pomocy tego programiku mam to w domu.Łącznie wydałem na niego 170 pln / migracja do wersji 2 / i przyznam się szczerze że zwrócił się już z 5 razy.Nie kupię Clipa ..bo mam nadzieję że nie będę musiał grzebać tak często i ,, głęboko "w tym aucie aby mi się clip zwrócił :). Taki programik jakie wydane pieniądze...ale w stosunku przydatność - cena ..dla mnie wystarczający.Jak widzę ceny w ASO i walenie w rogi klientów tylko dla tego że mają sprzęt , aktualizacje i dostęp do oprogramowania..to mnie krew zalewa. Dzięki wszystkim za pomoc..pozdrawiam.

[Gość BlackRaven]

Ja też kiedyś zaczynałem i też od prostych softów jednak doszedłem do ściany bo wiedziałem wszystko i.....

Nic nie mogłem zrobić bo nie miałem narzędzia....

I dla tego w pewnym momencie gdy warsztaty szalały z cenami wydałem więcej ale sensownie bo jestem w stanie zrobić większość aut na rynku a za kodowanie karty mogę zapłacić bo mi się to zwróci.

Na własne potrzeby jest ok tylko trzeba być ostrożnym by nie rozkopać auta bo soft może wprowadzić w błąd.

Dlatego cenne by było by użytkownicy na bieżąco podawali nr-y błędów i nanosili poprawki do złych opisów bo wtedy soft by był jeszcze przydatniejszy no ale to zależy od użytkowników tego softu i założenia nowego tematu.

[tolo666]

Witajcie. Od zakupu Megi 2003r 1.6 16V mialem takie problemy jak Wy.Zapalony serwis i check engine oraz dwa błedy P0340 oraz P0010.Za radą "mądrego" mechanika wymieniłem KZF - mam faceta,który miał 4 Meganki z testów crashowych i części od niego były tanie o połowę,a w sumie nowe.Za koło dałem 200PLN.Po wymianie - żadnej różnicy. Auto słabe,błędy wracają. Następny błędny krok to czujnik zmiennych faz rozrządu,ten z lewej strony . Najpierw go odpiąłem od zasilania i po przejechaniu 100km lampki pogasły więc wyciągnąłem błędny wniosek,że to on się uwalił. Koszt u znajomka 200PLN. Wymieniłem go sam. Niestety błąd P0010 wracał. Na koniec kupiłem PODRÓBĘ czujnika położenia wałków rozrządu za 70PLN.Błędy zniknęły , a auto odżyło. Zadowolony ,zagazowałem samochód i tak przejeździłem 3000km. W pewnym momencie auto zaczęło odpalać z oporem, a po kilku dniach zapalił mi się serwis i check. Przy dokonywanych w międzyczasie regulacjach gazu ,mój gazownik zwracał mi uwagę na powracający bład P0010 - doszedłem więc do wniosku,że to kochana podróbka zaczęła sie odzywać. U mojego dostawcy części kupiłem oryginał za 60PLN. Założenie - 5minut. Po odpaleniu bez zmian,autko szarpało,lampki świeciły. Pojechałem do gazownika na kasację błędu bo ma komputerek. Okazało się,że błąd,który tym razem wyskoczył miał numer P0335. Po skasowaniu problemy się skończyły. Zobaczymy jak będzie dalej. Jedno jest pewne- w życiu już nie kupię podróbki jakiegokolwiek czujnika. Nie może coś co kosztuje 70PLN zamiast 250PLN być dobre. Podzespoły są wykonane z tanich elementów,które wytrzymują tyle co chińskie buty za 25 zeta. Części,które włożyłem mimo niskich cen były oryginalne. Szkoda,że facetowi już się skład wyczerpał. Macphersona kompletnego kupiłem u niego za 150PLN - wyglądał jak nowy :) to jak na razie tyle w kwestii moich perypetii ze sterowaniem faz rozrządu. W przyszłym miesiącu robię wymianę samego rozrządu bo przyszła na niego pora. Mam nadzieję,że trochę jeszcze moją Megi pojeżdżę.