Megane I phI Brak rozruchu a prad jest.

[MegiMeg]

Witam i na wstepie chcialem powitac wszystkich forumowiczy :)

***************************

Pacjent(ka) Renault Megane Coupe Cabrio I PhI 2.0 8v 115KM Karman

***************************

Jestem posiadaczem od niedawna, wiec i moja wiedza jest niestety mierna.

***************************

Niecale 2 miesiace temu wymienilem

- Rozrusznik na nowy (stary juz sie wysypal)

- Akumulator na nowy (z najwyzszej polki Yuasa, co by byl na lata)

***************************

Wspominam o tym, bo dzis niestety zaliczylem lawetowanie, ale opisze problem dokladniej.

***************************

Podczas proby odpalenia samochodu brak reakcji. Wszystkie kontrolki na tablicy rozdz. co sie maja swiecic - swieca sie i to zarliwie. Brak reakcji rozrusznika (nie kreci), brak reakcji pompy. Jedynym symptomem bylo w momencie przekrecenia kluczyka w zaplon do odpalenia - sciemnienie sie zegarka. I NIC poza tym.

***************************

Samochod zaliczyl lawete. Przy mechaniku rowniez - identyczne symptomy.

***************************

Po jakiejs godzince, kiedy postanowili wstawic go do garazu - Samochod odpalil od pierwszego strzalu. Potem kolejny raz i kolejny. Zagadka.

***************************

Przeczytalem temat Droopy-ego pod tym linkiem http://megane.com.pl/topic/56669-nagly-brak-pradu-w-samochodzie/page__p__398821__hl__brak+pr%C4%85du__fromsearch__1#entry398821

ale u niego symptomy byly jedynie zblizone (Zegarek) a nie takie same (kompletny brak reakcji na cokolwiek).

***************************

Macie moze pomysl o co moze chodzic ? Bede wdzieczny za pomoc :blink:

 

Ps. kontrolka IMMO nie miga, tzn nie dzieje sie nic zlego z immobilizerem.

Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki, 5.9 - Enter

P_r_z_e_m_o

[pawelosek]

Sprawdź napięcie akumulatora i podaj :) (nawet jak jest nowy).

[droopy]

Jak już przeczytałeś tamten temat to dla pewności sprawdź tą skrzynkę bezpieczników obok akumulatora. Tam chyba też jest bezpiecznik właśnie od pompy paliwa (chyba...). Nie wiem czy u mnie pompa pracowała wtedy, nie zwróciłem uwagi na to niestety, ale warto skrzynkę sprawdzić dla pewności :) Od tamtego czasu, prawie rok już minął, sytuacja się nie powtórzyła.

Edytowane 29 Kwietnia 2015 przez droopy

[MegiMeg]

Panowie, mechanik nic nie znalazł. Sytuacja miała miejsce podczas deszczu (niewielkiego). Podejrzewam że mogło rzeczywiście zalać coś w tej skrzynce z bezpiecznikami i przez to był brak styku albo coś. Auto odebrałem, ale przez weekend zajrzę do tej skrzyneczki i docelowo postaram się ją jakoś zabezpieczyć.

 

Dziwna sytuacja trochę.

Edytowane 1 Maja 2015 przez aston76

[awionik]

Może od wilgoci Ci nie łączą gdzieś styki.