Scenic I phII Nie odpala po naładowaniu akumulatora

[Bayo84]

Witam Wszystkich Forumowiczów

 

Opisze krótko problem .

1. W aucie żony padł akumulator podczas próby rozruchu (od dawna rano [szczególnie w chłodne dni] słabo odpala)

2. Wyjąłem akumulator i podpiąłem do prostownika

3. Zamontowałem akumulator i tu zaczyna się problem - auto nie chce odpalić .

 

Objawy:

- działa elektryka (centralny zamek, światła, itp, itd) ,

- po przekręceniu kluczyka w stacyjce ładnie "kręci" , ale nie daje żadnego objawu chęci zapalenia.,

- po przekręceniu kluczyka nie słychać charakterystycznego buczenia świec.

- Przy podniesionej masce, podczas przekręcania kluczyka (przed próbą uruchomienia) słychać krótkotrwałe, cichutkie "terkotanie" pod maską (zawsze było słychać wyraźny dźwięk przy zamkniętej masce) - niestety "kręci" i nic....

 

Sprawdzone:

- czujnik bezwładnościowy OK

- bezpiecznik pompy paliwa OK - czy są inne bezpieczniki które należy sprawdzić? czy prócz skrzynek bezpieczników pod maską i po stronie kierowcy są inne?

- wygląda na to, że nie podaje paliwa... jak to sprawdzić na 100% w łatwy sposób?

- IMMO działa prawidłowo (lampka mruga i gaśnie po przekręceniu kluczyka)

- pompa paliwa pompuje paliwo do wtrysków

 

WAŻNE: Żona wzięła kluczyki, więc wyjąłem akumulator bez otwierania auta [a było zamknięte] (po stłuczce maskę można otworzyć bez używania dźwigni w kabinie)

 

Dziękuje za sugestie.

Edytowane 14 Października 2015 przez aston76

[Pawel]

Poluzuj lekko nakrętkę na wtryskiwaczu i spróbuj kręcić, wtedy będzie widać, czy jest paliwo.

Zmierz napięcie akumulatora pod obciążeniem.

Jeżeli spada poniżej 10V, to możesz go wyrzucić, bo na nim już nie można polegać.

[Bayo84]

Paliwo jest pomowane do wtryskiwacza. Rozrusznik "kręci" jak najęty, ale nawet po dłuższym "kręceniu" nie ma żadnych oznak, które dawały by nadzieję, że silnik chce zapalić...

[Pawel]

Czyli po poluzowaniu nakrętki i po przekręceniu paliwo ucieka pod ciśnieniem?

Zdejmij wtyczkę z jednego wtryskiwacza i sprawdź woltomierzem, czy dochodzi do niego napięcie.

W dalszej kolejności do sprawdzenia czujnik wału korbowego, a potem zostaje już tylko podpięcie CLIPa.

Najważniejsze, jakie masz napięcie na akumulatorze pod obciążeniem?

Czy do świec żarowych dochodzi napięcie (aczkolwiek ma to drugorzędne znaczenie)?

Edytowane 14 Października 2015 przez Pawel

[Bayo84]

Witam

 

1. Tak - poluzowałem nakrętkę rurki idącej z pompy wtryskowej do wtryskiwacza - paliwo tryskało

2. Nie widzę wtyczek przy wtryskiwaczach - pierwszy raz grzebię przy tym silniku - gdzie jest ta wtyczka?

3. Nie mogę znaleźć czujnika położenia wału korbowego - gdzie on dokładnie jest? trzeba demontować jakiś element żeby się do niego dostać?

4. Napięcie pod obciążeniem (włączone światła) - 11,8 V (bez napięcia 12,2 V) - zaznaczam, że aku jest stosunkowo nowe - i tak jest "dzielny" - próbuje "kręcic" juz "setny" raz,- i jeszcze "walczy"

5. Nie sprawdzałem czy jest napięcie

 

Próbowałem odpalic przy pomocy Plaku (dwa razy, ale krótko psikałem nie chcąc czegoś spaprać) - silnik odpala, ALE jak się wypali Plak to gaśnie - wygląda to tak jakby do cylindrów nie było wtryskiwane paliwo - czy mogłem ominąc jeszcze jakis bezpiecznik? (sprawdziłem 5 A przy kierownicy i 30A od pompy paliwa - są OK). Co jeszcze mogę sprawdzić? Czy te auta można holować bez strachu o uszkodzenie jakiegos elementu (pytam na wypadek gdybym nie odpalił jednak)

 

Pozdrawiam i Dziekuje.

Edytowane 15 Października 2015 przez Bayo84

[Pawel]

Nie widzę wtyczek przy wtryskiwaczach - pierwszy raz grzebię przy tym silniku - gdzie jest ta wtyczka?

Pod doprowadzeniem paliwa, lekko z boku.

Nie mogę znaleźć czujnika położenia wału korbowego - gdzie on dokładnie jest? trzeba demontować jakiś element żeby się do niego dostać?

Na obudowie koła zamachowego, ciężko go dojrzeć.

Napięcie pod obciążeniem (włączone światła) - 11,8 V (bez napięcia 12,2 V) - zaznaczam, że aku jest stosunkowo nowe - i tak jest "dzielny" - próbuje "kręcic" juz "setny" raz,- i jeszcze "walczy"

Nie jest źle, ale od niczego spróbuj go doładować.

Próbowałem odpalic przy pomocy Plaku (dwa razy, ale krótko psikałem nie chcąc czegoś spaprać) - silnik odpala, ALE jak się wypali Plak to gaśnie - wygląda to tak jakby do cylindrów nie było wtryskiwane paliwo - czy mogłem ominąc jeszcze jakis bezpiecznik?

Pisałeś wyżej, że przy odpalaniu paliwo z pompy jest podawane.

Możliwe, że jest za niskie ciśnienie paliwa, albo do wtryskiwaczy nie dochodzi napięcie.

Bez podpięcia komputera ciężko będzie tu coś zdiagnozować.

Czy te auta można holować bez strachu o uszkodzenie jakiegos elementu (pytam na wypadek gdybym nie odpalił jednak)

Jak wrzucisz na luz, to możesz go spokojnie ciągnąć :)

[Bayo84]

W końcu, tydzień temnu, zapalił. Trudno powiedzieć co pomogło, ale opisze - może kiedyś komus się przyda

 

1. Napompowałem gruszkę do stanu: "twarda",

2. Rozłoczyłem i z powrotem połączyłem wtyczke kabla zasilającego wtryskiwacz sterujący (napięcie sprawdziłem),

3. Plak + kręcenie - spalał plak i gasł.

4. zauważyłem, że pojawił się "cykanie" pod maską, gdy włączona jest kontrolka świec żarowych (nie było go przed tem)

5. Teść (elektryk) zauważył, że nie jest podawane napięcie na zawór pompy wtryskowej - spróbowalismy podac je z akumulatora - wtedy zawór pracował

6. W końcu odpalił - chodzi ładnie

7. Zawiozłem do mechanika do kontroli - ciśnienia OK - stwierdził, że mógł się zawiesić jakiś przekaźnik...

 

Niestety znowu to samo...

Wsiadłem do auta --> próbowałem zapalić --> niby silnik "załapał", ale ewidentnie coś go odcięło.

Wyraźnym objawem, który zaobserwowałem jest to, że, gdy nie chce odpalić nie słychać charakterystycznego "cykania" pod maską, gdy świeci się kontrolka świec żarowych...

 

Ma ktoś jakieś pomysły? Czy gdyby była uszkodzony przekaźnik świec to komputer może odcinać możliwość zapalenie silnika?

Edytowane 3 Listopada 2015 przez aston76

[Pawel]

Coś mi się kojarzy, że w dTi immobiliser odcina właśnie pompę i to może być przyczyną.

[Bayo84]

Immo chyba się wyłącza, bo gaśnie migająca kontrolka - poza tym z pompy wtryskowej paliwo wychodzi...mam wrażenie, że to usterka elektryczna - pytanie czy walnięty przekaźnik świec może powodować odcięcie przez komputer możliwość zapłonu...??

Edytowane 3 Listopada 2015 przez aston76

[Pawel]

Teoretycznie nie powinien.