Megane II phI Luz mechanizmu różnicowego lub półosi

[leelook]

Witam kolegów i koleżanki z forum!

Odkąd kupiłem swoje auto zmagam się z pewnym problemem, a właściwie niedogodnością. Podczas jazdy dodając i ujmując gazu (naprzemiennie) czuć szarpanie pochodzące z układu przeniesienia napędu (skrzynia biegów lub półosie). Widoczne jest to również na lewarku od skrzyni biegów - nieznacznie przesuwa się to do tyłu, to do przodu. Z początku podejrzewałem poduszki i wymieniłem tę od rozrządu (niepotrzebnie, bo była OK), potem tę tylną od skrzyni (lizak) - ta rzeczywiście była poszarpana - ale nie przyniosło to żadnej poprawy. Zastanawiałem się nad wymianą trzeciej (pod akumulatorem), ale znalazłem inny trop. Po uniesieniu auta na podnośniku, wrzuceniu biegu i próbie kręcenia kołem ręcznie wyczuwalny jest bardzo duży luz, dokładnie taki, jak na znalezionym w sieci filmie:

Podobnie, jak autor filmu, na przegubach mam wszystko OK - osłony są całe, nic mi nie stuka na skręconych kołach, luzów też nie widać jak kręciłem półosiami. Wszystko wskazuje na to, że mam luz na mechanizmie różnicowym, ale skoro na półosiach wszystkie zęby są, to może ich brakować w mechanizmie? Czy jest on już po prostu wyrobiony?

Z początku mi to nie przeszkadzało, bo w autach innych marek też to spotykam, ale mam wrażenie, że się to pogłębia. Przejrzałem wiele tematów na forum i znalazłem podobne przypadki, ale w Megane I i tam pisali ludzie o wyrobionych/zerwanych zębach w tulei półosi, ale z tego, co wiem, w Megane II nie ma czegoś takiego i półoś od strony skrzyni wchodzi bezpośrednio do mechanizmu różnicowego. Czy ten mechanizm mam na wykończeniu, czy może jednak są tam jakieś tulejki? Do tej pory wyciągałem ze skrzyni tylko lewą półoś (przy wymianie sworznia wahacza), ale żadnej tulejki tam nie było. Jakieś sugestie?

[Pawel]

Jeżeli faktycznie byś miał luz na mechanizmie różnicowym, to podany przebieg byś musiał przemnożyć co najmniej przez 2.

[aston76]

Widoczne jest to również na lewarku od skrzyni biegów - nieznacznie przesuwa się to do tyłu, to do przodu.

Standard i należy się przyzwyczaić do tego.