Scenic II phI Problem drgań powrócił

[malyrazor]

Witam was ponownie, chyba ciąży nad moim samochodem fatum. Ale do rzeczy. Od około tygodnia powrócił problem drgań w aucie. Słychać je na w każdym zakresie obrotów silnika. Wraz ze wzrostem obrotów rośnie również bardzo głośna praca silnika. Z czym to może być związane. Nadmienię iż dwumasa wraz ze sprzęgłem zostały wymienione na nowe na początku roku, został zamontowany zestaw LUKa. Od wymiany zrobiłem ok 8 tys. kilometrów. Na chwilę obecną prócz skrzyni jak i sprzęgła przez mojego mechanika zostało chyba wszystko sprawdzone od rozrządu, koła pasowego jak i panewki. Czy po tak krótkim czasie i dość delikatnej jeździe mogło się coś stać z zespołem sprzęgła. Czekam na jakieś podpowiedzi czego jeszcze szukać. Pozdrawiam

[pawelosek]

Wydech sprawdź a przede wszystkim złącze elastyczne tzw plecionke.

[malyrazor]

To sprawdzałem na przeglądzie pod koniec października. Dodatkowo mocno skacze, drży padał sprzęgła. W poniedziałek ma być rozbierane sprzęgło więc pewnie się okaże czy to coś tam

 

Dodano: 18 lis 2015 - 16:34

Witam ponownie. No i wstępnie chyba sprawa się wyjasniła. Po rozebraniu sprzęgła okazało się, że padła dwumasa, zaiweszają się wniej jakieś sprężyny czy coś takiego co powoduje jej nieprawidłową pracę. Trochę dziwne gdyż był to nowy sprzęt i zostało na niej zrobione ok 8 tys km , Dwumasa oddana na reklamację zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieje, że uwzględnią reklamację. Jak dostanę odpowiedz to dam znać co i jak poszło. A tak wogóle to czy spotkał się ktoś z was z takim przypadkiem by po tak krótkim przegiegu padła dwuamasa. Pozdrawiam

 

Dodano: 20 lis 2015 - 23:17

A więc tak dziś wróciłem od mechanika. Reklamacja dwuamasy została uwzględniona, została ona wymieniona na nową lecz problem dziwnej(klekotu silnika) pracy występuje nadal. Pojawia się głównie podczas obciążonej pracy silnika powyżej 1,5k obrotów podczas jazdy jak i na postoju gdy jest wciśnięte sprzęgło. W poniedziałek samochód znów trafia na kanał celem weryfikacji usterki. Hipotez jest kilka od wyrobionych panewek czy też pierścieni dystansowych po poważniejsze. Czy ktoś spotkał się z czyś takim i jest w stanie podsunąć jakiś pomysł w czym szukać przyczyny w głośnej pracy silnika.

Edytowane 20 Listopada 2015 przez malyrazor

[Pawel]

Sprawdź, a najlepiej wymień wszystkie poduszki silnika.

[malyrazor]

Tutaj już nie rozchodzi się o drgania, gdyż ich praktycznie nie ma, poduszki silnika były wymienione i w tej kwestii wszystko jest ok. Głośna praca silnika (terkotanie) powstaje tylko podczas obciążania silnika np przyspieszania.

Edytowane 22 Listopada 2015 przez aston76

[Pawel]

Przyjrzyj się od niczego samej skrzyni biegów, bo to w niej może być problem (zużyte łożyska).

[malyrazor]

Fakt skrzynia nie była sprawdzana, auto wraca z powrotem w poniedziałek na kanał, Dziś dowiedziałem się jeszcze od mechanika że jest jakiś luz osiowy i możliwe że to coś z wałem, okaże się jak będzie silnik od dołu rozebrany.

[Pawel]

Luz na przegubach, czy na wale korbowym?

[malyrazor]

Na wale, i tu też jest kilka możliwości awarii mam tylko nadzieje że nic z wałem się nie stało.

[Pawel]

Może wystarczy wymiana panewek.

[malyrazor]

Mam taką nadzieje gdyż była by to chyba najtańsza opcja w naprawie. Po oględzinach dam znać co zostało stwierdzone.

 

Dodano: 23 lis 2015 - 21:53

No i wiadomo skąd te dziwne stuki silnika. Po rozebraniu go od dołu okazało się iż wyklepała się tuleja korbowodu przy trzecim tłoku, ponadto luz na panewkach. Pytanie powstaje teraz czy nie uległo uszkodzeniu nic więcej, wiadomo że bez rozbierania silnika tego się nie dowiemy. Pytanie teraz czy gra jest warta świeczki tzn czy warto się bawić w remont silnika czy lepiej poszukać sprawnego słupka i robić przekładkę. Z drugiej strony po remoncie wiadomo co się ma w przeciwieństwie do kupna słupka, którego 100% nie jesteśmy pewni. Czekam na jakieś sugestie osób które już przeszły remont silnika.

[Pawel]

Remont silnika + wymiana pompy oleju na taką od wersji 130KM, albo podmiana całego dołu na 130KM, góra i osprzęt zostają.

[malyrazor]

Z jakimi to się mniej więcej może wiązać kosztami gdyż się w ogóle nie orientuje. Wiadomo, że pozostaje pytanie czy góra jest sprawna i czy bijący korbowód nic więcej nie uszkodził. Po głowie mi chodzi remont, gdyż będę wiedział co z czym się je tylko te diabelne koszty.

[Pawel]

Koszt remontu zależy od faktycznego stanu silnika.

Może się skończyć na 1500-1800 zł, jeśli faktycznie to tylko to co napisałeś, ale równie dobrze można tę kwotę podwoić.

Jeżeli wał jest przytarty (lub co gorsza ma bicie), to warto pomyśleć o nowym, z kompletem panewek.

[malyrazor]

Witam was ponownie. Problemy z samochodem mnie nie opuszczają. Silnik po remoncie zrobiony i z nim wszystko ładnie pięknie. Sprawa dotyczy jednak dwumasy, miałem założone już 3 (komplety) LUKa i wszystkie okazały się wadliwe (wada fabryczna). Teraz moje pytanie brzmi czy zakładać zestaw z dwumasą SACHS, czy jednak założyć zestaw ze sztywnym kołem Valeo. Pytam was o doświadczenia ze sztywnym kołem, jak ono się sprawdza w praktyce.

Edytowane 29 Lutego 2016 przez aston76