Megane II phII Megane II - słabe światła - odnowa reflektorów soczewkowych

[megan_pomocy]

Witam,

 

Do tej pory tylko korzystałem z tego forum. Sam wielokrotnie inspirowałem się różnymi postami żeby coś naprawić albo np wymienić żarówki pod pokrętłami od sterowania nawiewem i blokowania wlotu powietrza. Teraz może czas dać coś od siebie. Korzystając z chwili wolnego czasu przedstawię swoją metodę na problem słabiej / nierówno świecących reflektorów z soczewkami nie ksenonowymi. Może to kogoś zainspiruje do poprawy oświetlenia, szczególnie że jest ono bardzo ważnym elementem bezpieczeństwa na drodze. Post traktujcie jako informację i ciekawostkę, nie daję żadnej gwarancji że Wam się uda i jaki będzie efekt a jak coś popsujecie to pretensje do siebie ;) Mnie się udało i jestem zadowolony. Od czasu naprawy trochę minęło - robiłem to późnym latem 2014 i nic złego z reflektorami się nie dzieje. Z moich doświadczeń wynika, że przy czystych soczewkach jak podejdziecie do auta blisko to powinniście zauważyć, że intensywność światła spada, tzn światło nie rozprasza się na boki tylko skupia się do przodu. Jeśli jest brudna i podejdziecie do auta do samego zderzaka i patrząc z góry światło jest intensywne, tzn że odbija się od syfu na soczewce a reflektor nie świeci tak jak powinien.

 

Problem: Problem spotyka różne grupy osób: mające już auto jakiś czas, wtedy światła równomiernie się brudzą, pęknięcie jednej z żarówek i zapylenie środka reflektora i spadek wydajności świecenia, wymiana reflektora po stłuczce (po wymianie niemal pewne, że nowy będzie świecił inaczej niż stary i jednym może się to podobać, innym nie, wygląda to jakby w jednym żarówka była słabsza albo źle ustawiona). Ostatnim przypadkiem jest tzw wypalenie soczewek czyli wypalenie odbłyśników za soczewkami - ztego co wiem to się dzieje głównie w ksenonach - wtedy czyszczenie szkła soczewki nie da nic, trzeba zająć się też odbłyśnikami. Można wtedy oddać odbłyśnik do regeneracji - to jest metalizacja odbłyśników ok. 70zł na alledrogo, można też kupić całą soczewkę. Warto sprawdzić to przed decyzjami zakupowymi, bo może się okazać że odbłyśniki mamy OK. Niektórzy lakierują odblyśnik, każdy więc orze jak może i wybiera swoją metodę.

 

Znaleziony przeze mnie inny sposób na poradzenie sobie z problemem bez kupowania nowych reflektorów, to oddanie swoich reflektorów do regeneracji. Trochę guglania, także na alledrogo są takie oferty.

 

Najpierw sprawdzałem ceny zamienników reflektorów ale naczytałem, się że będą gorzej świecić niż oryginały i zmatowieją od słońca i mocy żarówki i żeby ich lepiej nie kupować. Znalazłem wiele postów zniechęcających do kupowania zamienników także odrzuciłem ten pomysł. Chciałem kupić nowe oryginalne Valeo ale postanowiłem samemu spróbować odnowić swoje reflektory bo wydatek to byłby 1200zł. W efekcie zaoszczędziłem ok 1200zł przy zakupie nowych, nie wiem ile jeśli oddałbym reflektory do regeneracji, nie sprawdzałem cen.

 

Koszt: Koszt to jeden dzień, minimum w jakim możemy się zamknąć to 30zł. Ja sobie jeszcze kupiłem uszkodzony reflektor na allegro, żeby zobaczyć jak się do niego dostać, bo miałem tylko jeden dzień na wszystko.

Klej: 25zł

Klucz długi: 5zł

Wizyta w stacji kontroli pojazdów celem wypoziomowania reflektorów - 20zł bez umawiania. Można je wypoziomować samemu kluczem imbusowym pod maską po złożeniu całości.

Opcjonalnie: uszkodzony reflektor do nauki budowy ok 70zł, zaczepy do zderzaka pod maską.

Poza tym potrzeba będzie jakichś rękawiczek do pracy, obowiązkowo szmatka do okularów, jakieś mniej istotne narzędzia.

 

Efekt: jak dla mnie powrót do stanu fabrycznego, wyraźnie mocniejsze światła - ludzie zaczęli mi w nocy migać z przeciwka (zbyt mocne światła??), spotkałem się z tym kilka razy, jak zwalniali. Okazało się, że soczewki są po prostu brudne tak samo jak reflektory od środka. Jeden był nawet jakby w pyle, podobno coś takiego się robi od pękniętej żarówki, gaz brudzi reflektor a w moim wypadku faktycznie kiedyś pękła.

 

1) Zdejmujemy zderzak. Ten temat pomijam, jest sporo linków jak zdjąć zderzak w Megane II. Tej czynności nie należy wykonywać siłowo. Z tej czynności pamiętam, że miałem problem bo coś trzymało zderzak od góry i nie wiedziałem co, okazało się, że to reflektory, na które zderzak jest jakby nasunięty. Zanim to zauważyłem minęło z 15 minut a potem użyłem śrubokręta do podważenia wsuwów i wyszło.

Polecam kupno zaczepów pod maską - koszt 20zł za 20 szt, potrzeba będzie kilka, nie trzeba ich kupować ale kupno gwarantuje, że po zmontowaniu z powrotem zderzak będzie w tym samym miejscu do fabrycznie był (odstępy zależą od tych kilku uchwytów, chyba, że komuś nie przeszkadza większa o 2mm szpara między maską a zderzakiem, mnie przeszkadza)

 

Po zdjęciu zderzaka czeka nasz odkręcenie mocowań reflektora - niestety nie pamiętam rozmiaru śruby ale jedna z nich jest schowana głęboko, stąd konieczność zakupu długiego klucza - znalazłem takie w Castoramie za 5zł /szt.

 

Klucz - coś w tym stylu:

 

2) Mamy dwie możliwości rozebrania reflektora. Termicznie - jeśli mamy odpowiednio duży piec, wsadzamy reflektor i postępujemy zgodnie z instrukcjami, które można łatwo znaleźć na youtube. Ja niestety mam mały piekarnik i wybrałem drugi sposób - cięcie. Miałem tutaj trochę obaw, że coś mi nie wyjdzie z cięciem ale pociąłem reflektor w miejscu dostępu do soczewki. Nie mam fotki z cięcia, użyłem brzeszczota, 4 cięcia takie jak widać w miejscu sklejenia, może wystarczyłyby 3???. Od razu nadmienię, że po cięciu tracimy ten 1mm plastiku i dlatego klej musi być masą która jednocześnie wypełni te odległości żeby potem można było nakręcić osłonę, a koło zostało kołem. Udało mi się taki klej dostać za 20zł w sklepie motoryzacyjnym.

Soczewki są przykręcone do obudowy dwiema lub czterema śrubkami, Torxy albo krzyżaki, nie pamiętam.

 

3) Czyścimy soczewkę i reflektor. Czyścimy też odbłyśniki. Do odbłyśnika soczewki jest łatwy dostęp, do odbłyśnika reflektora użyłem drucika miedzianego z zawiniętą na końcu szmatką do okularów, zabezpieczone taśmą klejącą. Na końcu drucik był wygięty tak abym przez otwór żarówki mógł go włożyć i przeczyścić odbłyśniki, które miały smugi od żarówek. Z tego momentu mam jedno istotniejsze zdjęcie:

Edytowane 28 Grudnia 2015 przez megan_pomocy