Megane I phI Megane - Immo / Klamka i zamki / Silnik

[Algec]

Witam, dzisiaj kupiłem a w sumie zamieniłem punto za Meganke I z 96r.

Człowiek głupi... sprawdziłem z znajomym silnik... blachę niby wszystko ok a tutaj niespodzianka zamków nie ma? :o

 

Ogólnie mam jeden kluczyk (nie oryginalny) oraz brak wkładek w drzwiach albo już w stanie nie do użytku.

Oraz auto odpala normalnie ale ciągle świeci mi się jakaś dioda (mruga) z tego co wyczytałem to jest od immobilizer'a tutaj pytanie do was:

 

Widziałem wkładki z kluczykami ale bez "kodów"?

coś takiego:

http://allegro.pl/zamek-wkladka-zamki-renault-megane-i-1996-2002-i5761794409.html

 

I teraz tak:

1. Czy jak to wymienię, jest opcja zrobienia immobilizer'a na jakiś pilot czy coś w tym stylu? Albo hmmm "odcięcie" tej diody żeby nie mrugała?

2. Co zrobić żeby klamka zewnętrzna działała normalnie (trzeba ostro szarpnąć w górę, aby drzwi się otworzyły inaczej nie ruszą)

3. Krótko byłem pod autem ale mam dziwną sytuację... Cały silnik od spodu jest mokry (czerwony płyn) jak patrzałem takowy płyn jest w zbiorniku od pompy wspomagania ale jest max i go nie ubywa, a przynajmniej nie zauważyliśmy aby jego poziom jakoś zmalał.

4. Ech zapomniałem co jeszcze chciałem... Pierwszy raz mam reno i jestem blady...

 

PS. Reno 1 phI i phII - O co w tym chodzi, jaka jest róznica? Jak sprawdzić które mam? :P

[P_r_z_e_m_o]

Ogólnie mam jeden kluczyk (nie oryginalny) oraz brak wkładek w drzwiach albo już w stanie nie do użytku.

Kup te z linka i podmień, nie będzie problemu jak padnie akumulator, albo WD40 w zamek i kręcić, może zaskoczy. Opcja trudniejsza, dostać się do wkładki i organoleptycznie sprawdzić co się popsuło.

Jak miga dioda to znaczy że pewnie ktoś już wyciął immobilizer, tylko zrobił to niedokładnie.

ad1)Co chcesz wymieniać? Immo to układ zabezpieczający przed uruchomieniem silnika, a nie otwarcia auta. Jeżeli chcesz wrócić do poprzedniej wersji obawiam się że bez całego kompletu; 2 kluczyki, zamek drzwi, stacyjka UHC, ECU + dobry elektryk znający renówki nic nie zrobisz.

AD2) Rozebrać? Nasmarować zamek? Przy okazji sprawdzić, czy coś się tam nie urwało.

Ad3) ??

http://megane.com.pl/topic/22738-instrukcja-korzystania-z-forum-meganecompl/

[11348]

jest opcja zrobienia immobilizer'a na jakiś pilot czy coś w tym stylu? Albo hmmm "odcięcie" tej diody żeby nie mrugała?

Jak auto odpala to można wyjąć z zegarów żaróweczkę od immo nie będzie mrugała, ona jest tylko od sygnalizacji.

Można wymienić na takie wkładki do zamków, tylko będzie inny kluczyk do stacyjki. Druga opcja to kupić używany zestaw, stacyjkę i wkładki zamków ,będzie jeden kluczyk.

Jak jest centralny zamek to można założyć do wewnętrznego wyłącznika zamka prosty sterownik do zdalnego sterowania zamykania auta. Immo do tego jest nie potrzebne.

Czerwony olej pod autem pochodzi ze wspomagania układu kierowniczego. Może wyciekać z pompy, przewodów lub maglownicy.

Nie ma się co załamywać, to są drobiazgi do naprawy.

Edytowane 10 Lutego 2016 przez aston76

[Algec]

Dzięki za szybką odpowiedź ;)

Cóż wkładki do zamka postaram się wymienić jeszcze dziś (jak znajdę na mieście coś, jak nie to zamówię)

Ogarnę co i jak z tymi drzwiami a diodę od immo najwyżej wytnę / wyciągnę

 

Czerwony olej pod autem pochodzi ze wspomagania układu kierowniczego .Może wyciekać z pompy ,przewodów lub maglownicy.

Długo pod autem nie byłem, bo to u wujka i to wieczorem... tylko jakiś sposób na znalezienie wycieku? Bo na kanale jak byliśmy calusieńki silnik od spodu mokry był, węże itd też a nigdzie nie było widać żeby coś wyciakało... w Puncie łatwiej było znaleźć wyciek jak mi wężyk dopływowy z chłodnicy pękł :D

[11348]

tylko jakiś sposób na znalezienie wycieku?

Umyć auto od spodu ,po wyschnięciu, na kanale na uruchomionym silniku kręcić kierownicą do oporu,druga osoba patrzy od spodu gdzie się leje.

[Algec]

Hmmm pomysł ciekawy dzięki jak będę mieć trochę czasu to zobaczę to.

 

Ale cóż... pojawił się następny problem... dziś jechałem grzecznie na czerwonym się zatrzymałem i gdy ruszałem auto zdechło ;O Potem miał problemy z odpalaniem i jak chwilę pochodził to zaraz się gasił.

Jako tako coś mu się odwidziało i pojechaliśmy wiślanką dalej (na gazie) 1-2 tys. obrotów okey jest dobrze 3 tyś. obrotów i nagle czuje, że auto przestaje ciągnąć musiałem dawać next bieg.

Przepalałem go na benzynie i na benzynie cięcie ładnie ;) Ale na gazie do 3 tyś. obrotów jako tako idzie potem przestaje ciągnąć a jak depnę mocniej to zaczyna się krztusić i gaśnie... Z opaleniem potem też jest problem ale jak to pisał gość od którego auto miałem "Gdy auto zgaśnie jadać na gazie trzeba trochę pokręcić żeby wypluł resztę i odpali" no to niby działa.

Ale właśnie czemu on na gazie się tak zachowuje? Mogę dodać, że jest coś urwane (kabelek od czegoś :D) małe prostokątne gówienko ala czujnik. W sklepie z częściami nie mają czegoś takiego ale mówili, że to może być jakiś zakłócacz fal czy jakoś tak.

I jeszcze tak z ciekawości... dzisiaj jak się meganka zaczęła dusić i zdechła kręciłem kręciłem i kręciłem aż... nie odpaliła :D przez godzinę z znajomymi się zastanawialiśmy co jest do cholery, skoro kręci a nie odpala. Pod maską w jakieś "skrzynce" z bezpiecznikami okazało się, że jeden jest przepalony, wymieniłem i... odpalił od razu z ciekawości czy ktoś wie co to za bezpiecznik?

Bo pierwszy raz się z taką sytuacją spotkałem żeby kręcić kręcić i nie móc odpalić przez... bezpiecznik -.-

Edytowane 10 Lutego 2016 przez aston76

[P_r_z_e_m_o]

Kolego jak chcesz porady to napisz dokładnie o co biega.

Jaki bezpiecznik? W którym miejscu, załącz fotki, bezpieczniki w Megane są w paru miejscach, różne, odpowiadają za różne funkcje.

Nikt tu szklanej kuli nie ma i nie wie co Ty tam masz pod maską.

[Algec]

Fotek moim tel nie mam jak zrobić...

Pod maską z prawej strony jest skrzynka są tam tylko 4 bezpieczniki (brązowe typu UNI? (te większe) o wielkości 7.5A) i jakieś 2 "kostki" wsadzane w sumie jedna jest a na jedną jest wejście.

Aaaa... i podczas gdy ten bezpiecznik był przepalony czy tam przerwany kontrolka od poduszki powietrza zamiast świecić delikatnie mrugała bardzo delikatnie.

 

Co do problemu z gazem chyba dobrze opisałem a jak nie to pytać napisze jak będę wiedzieć... Co do tego co się urwało (chyba się urwało albo było urwane :/ )

Na tym zakłucaczu / czujniku czy co to jest pisze tylko "FACON" jest napis 96 w słoneczku obok cyfra 4, a poniżej kółko z napisem 278 (w kwadracie kopniętym) Numer chyba serii jakiś długi oraz >PP< 220pF

 

Proszę bez hejtu i spin, ale poważnie z reno mam pierwszy raz w życiu do czynienia... W escorcie albo puncie wiedziałem co i jak mniej więcej tutaj jestem blady...

[aston76]

Urwany jest kabel od kondensatora i można jeździć bez niego.

[Algec]

Ale on jest przyczyną tych problemów z gazem? Czy coś innego?

[aston76]

Ale on jest przyczyną tych problemów z gazem?

Nie. Proponuję podjechać do gazownika na regulację gazu. Osoba, która zamieniła się z Tobą na samochody widziała dobrze co robi.

[Algec]

Regulacja gazu? Tylko że przez pierwszy dzień na gazie normalnie chodził, na postoju miał tylko 500 obrotów ale jeździł normalnie i ciągnął wczoraj coś mu się odwidziało...

No ale jak nikt nie ma innego pomysłu to zostaje tylko gaziarz...

A orientujecie się ile taka regulacja może kosztować?

Edytowane 10 Lutego 2016 przez Algec