Megane II phII Czujnik położenia wałka rozrządu i sonda lambda padły razem?

[biziu]

Dawno nie miałem problemu z Meganką, bo nią nie jeździłem:) Stoi sobie od roku, od czasu do czasu się przepali.

Przyszła decyzja o sprzedaży, przejechałem ze 150 km, żeby sprawdzić jak jeździ, było ok, zero awarii. Pojawił się kupiec, ale w momencie jazdy próbnej, wyskoczyła kontrolka silnika i SERVICE.

Pojechałem na komputer (ale nie CLIP), okazało się, że to sonda lambda i czujnik położenia wałka rozrządu.

Błędów nie da się usunąć, bo po usunięciu od razu pojawiają się ponownie.

 

I teraz pytanie, czy te dwie rzeczy są na jednym obwodzie, bo coś tak słyszałem?

Ale raczej przewód, czy kostka tak sama z siebie się chyba nie upali. Zbieg okoliczności, że padły te dwie rzeczy razem?

 

Kupiłem czujnik położenia wałka rozrządu i jak dziś wymienię, to pojadę sprawdzić, czy chociaż ten błąd udało się skasować.

Jakieś inne pomysły? Czy te dwa czujniki mają jakieś inne zabezpieczenie? Coś co mogło by wyświetlić trwały błąd?

Gdzie szukać wpięcia tego obwodu z tymi dwoma czujnikami? Podejrzewam, że przy komputerze. Na elektryce się nie znam.

Prośba o jakąś podpowiedź, co z tym dalej robić.

 

Dodam tylko, że w pracy Meganki nie ma różnicy, nic się nie dusi, nic nie gaśnie, działa jak powinna.

Edytowane 13 Czerwca 2016 przez biziu