Megane I phII Megane I 99r - nie odpala

[lokalny]

Witam, zacznę od początku. Megane I po Faceliftingu 1.4 16v Pewnego dnia odłączyłem akumulator a po ponownym podłączeniu samochód nie odpalał. Przyjechał "specjalista" powiedział że rozkodował się immobilaizer. Oddałem meganange do kolejnego znachora który odłączył ten immobilaizer. Ogólnie po tej operacji samochód odpalalał lecz zaczął jeździć coraz gorzej, a mianowicie po wciśnieciu pedału gazu do końca silnik nie wkręcał się na obroty ale też i nie gasł, po prostu trzeba było odpowiednio wcisnąć pedał, żeby przyspieszył. Z dnia na dzień było to coraz trudniejsze, samochód gasł, aż w końcu pewnego dnia już nie odpalił. Rozrusznik kręcił, ale motor nie miał ochoty zapalić, a po odpuszczeniu kręcenia "kichnął" z tłumika. Stało się tak może ze 4 razy aż już w końcu przestał kichać. Teraz wcale nie odpala. Dodam że po przekręceniu kluczyka na zapłon słychać pompkę paliwa i po kilku kręceniach czuć dość mocno zapach benzyny. Sprawdzana była także iskra, na każdej ze świec jest. Myślę że to właśnie problem gdzieś z elektroniką gdyż tak jak mówię mechanicznie do końca był sprawny. Czyściłem także przepustnice lecz kompletnie nic to nie dało. Bardzo serdecznie prosiłbym Was o pomoc z tym samochodem.

[Raptus]

Z tego co piszesz wynikałoby, że ewidentnie silnik jest zalewany benzyną. Pewnie któryś czujnik szwankuje. Bez diagnostyki kompem trudno będzie coś stwierdzić. Nie chce wprowadzać cię w błąd i narażać na niepotrzebne koszty, ale gdybym miał na ślepo obstawiać na podstawie objawów, to obstawiłbym problem z sondą lambda. Nie wiem tylko dlaczego zbiegło się to z nieszczęsnym odłączeniem akumulatora. Jak wciśniesz gaz do oporu, to też nie załapuje?

Edytowane 10 Września 2016 przez Raptus

[P_r_z_e_m_o]

to obstawiłbym problem z sondą lambda

Przy odpalaniu silnika sygnał sondy nie jest brany pod uwagę.

Obstawiam, że magik spieprzył ECU przy wycinaniu immobilisera.

[Raptus]

Przy odpalaniu owszem sonda lambda jest nieaktywna, ale jej niewłaściwe wskazania już po rozgrzaniu, potrafią rozjechać mapę wtrysku i wówczas przy odpalaniu właśnie są problemy. Przerabiałem kiedyś podobny temat w lanosie z gazem 2 generacji. Emulacja sondy lambda była zła i po paru kilometrach przejechanych na gazie auto nie chciało jeździć na benzynie dopóki się nie rozgrzało. Po resecie kompa wszystko wracało do normy.

Edytowane 11 Września 2016 przez Raptus

[gimak]

Sprawdzana była także iskra, na każdej ze świec jest.

Może jest na zewnątrz, ale w warunkach jakie panują w cylindrze może ich już nie być. Zmniejsz odstępy na świecach na 0.5mm (są na pewno na 1mm), naładuj akumulator i spróbuj odpalić, jaki będzie efekt. Moim zadaniem dobrze byłoby sprawdzić kompresję w cylindrach.