Megane I phII Dymienie i zapach spalenizny przy gwałtownym hamowaniu

[Materson]

Witam. Po wymianie tarcz i klocków w mojej megi zaczęło się dziać coś niepokojącego mianowicie. Po wymianie przejechałem ok.360KM spokojnie żeby nowy kpl mógł się spokojnie dotrzeć i nic się niepokojącego nie działo. Wracałem wczoraj do domu dojeżdżajc do świateł zaświeciło się czerwone więc troszeczkę mocniej nadusiłem na pedał i po zatrzymaniu się z prawej strony gdzieś z okolic koła pojawiła się Biała chmura dymu i żrący zapach spalonego płynu hydraulicznego. Początkowo myślałem ,że to może być problem z klockami niestety nie w tym problem leży. Wszystko wymienione i zamontowane prawidłowo. Zacisk nie blokuje się i prowadnice zacisku też bez zarzutów. Tarcza wymyta odtluszczaczem. Rozebrałem wszystko ponownie i nie ma nic niepokojącego. Tarcze się grzeją w normie klocki też Okej. Nie mam pojęcia co to może być :( Przy delikatnym hamowaniu problemu nie ma. Zauważyłem też ,że po naciśnięciu w pedał auto odpalone na postoju obroty spadają prawie do zera ale silnik nie gaśnie po 1-2s. wraca do normy podobnie gdy skręcam kołami na maxa. Czy ktoś ma pomysł co może być przyczyną Dymienie i tego zapachu ????

[krzychu73]

Zakładając że zaciski oczyszczone i w prowadnicach klocki chodzą swobodnie to może popsułeś elastyczny przewód hamulcowy poprzez zbytnie nim kręcenie na zdjętym zacisku i rozwarstwił się w środku.Odpuszczenie hamulca po mocnym depnięciu trwa wtedy długo, bo płyn ma ciężko wrócić.Sprawdź na podniesionym aucie,jak odpuszcza hamulec.

[Materson]

Właśnie wszystko jest ok. Też myślałem ,że zacisk nie odbija ale to nie to. Przy hamowaniu trochę mocniejszym wtedy czuć smród i widać dym.Czuć spalonym płynem wspomagania.

[maciekno]

Jakie klocki, jakie tarcze? Może po prostu klocek się jeszcze wygrzewa? Do tej pory jeździłeś spokojnie to nawet nie złapał solidnej temperatury albo trafiłeś bubel, schrzaniona mieszanka?.

[Materson]

Tarcze i klocki TRW.Zaciski i prowadnice wszystko płynnie pracuje bez nadmiernych oporów. Niepokoi mnie ten zapach. Tak jakby spalony płyn wspomagania. Tarcze się nie przegrzewają nie ma też objawów przegrzania. Jeden klocek na prawym kole trochę inaczej wyglądał ale zamieniłam z lewym i bez zmian. Nie wydaje mi się żeby to Wogule miało związek z hamulcami.

[galakty]

Przejrzyj wszystkie węże, może to nie być wina hamulców, tylko jakiś płyn ścieka na tarcze i przy podgrzaniu zaczyna parować. Nic nie ubywa? Płyn od wspomagania? Chłodniczy? Gdyby to był przewód od hamulców to pedał byłby miękki i raczej dziś już byś nie zahamował.

[maciekno]

Wymieniałeś sam czy ktoś inny? czy przy okazji były robione jakieś inne "rzeczy" w aucie? Nie wydaje mi się żeby to był płyn hamulcowy, powinieneś zauważyć ubytek w zbiorniczku.