Wymieniać czy nie wymieniać olej?

[P_r_z_e_m_o]

Na siostrzanym forum Renault Megane Coupe

Znalazłam takie coś:

Czytaj

 

Link do wątku na RMC

Niby gość ma rację, ale...

[marek_c]

to teraz czekamy na rewelacje odnośnie wymiany paska rorządu i filtra powietrza.

p.s

Szwagier też nie wymienia oleju w samochodzie ................ służbowym, zabiera go do prywatnego :)

[bronius]

Moja koleżanka zrobiła koło 40kkm (3 lata) bez wymiany oleju. Olej był tak gęsty, że cieżko było go nawet spuścić. Konieczne było płukanie silnika bo cała ta maź nie chciała wyciec.

 

IMHO. Kolejna teoria spiskowa...

 

Jest pewien przypadek gdy to może działać. Musimy mieć auto co spala już zauważalne ilości oleju. Po przez cykliczne dolewanie własciwie mamy cały czas w miarę świeży olej.

[Piok]

Teoria ciekawa, zaczekam na bardziej naukowe jej poparcie zanim przestane go wymieniać - na razie jestem po stronie tych przepłacających i wymieniających terminowo :)

 

Co do tej gęstości po 40kkm i 3 latach to trudno mi w to uwierzyć, może stan silnika pozostawiał dużo do życzenia. Widziałem olej po 2 latach i 30kkm (w 10 letnim aucie) i szczerze mówiąc olej w mojej fieście po 10tys wyglądał gorzej :)

[P_r_z_e_m_o]

A ja miałem kiedyś taki samochód, w którym nie zmieniałem oleju tylko uzupełniałem.

Kto zgadnie jaki to był samochód? :-P

[bronius]

Piok, to auto było sprowadzane, 40kkm od ostatniej wymianę powiedzianej słownie przez sprzedającego Niemca, jak było naprawdę to cholera wie

[CareK]

Przemo ja tak w Polonezie robiłem :-P

[Piok]

P_r_z_e_m_o, ja zgaduje że był to samochód służbowy :)

[P_r_z_e_m_o]

Pudło ! Obaj nie trafiliście. :)

 

Poloneza też miałem, przez prawie 10 lat ani razu nie odmówił posłuszeństwa, przejechał prawie całą południową Europę, a oleju nie brał w ogóle.

Poldolota miałem od nowości i dbałem o niego, co trzeba było wymieniałem, co się zepsuło to naprawiałem Zresztą niewiele tego było. Niestety ruda zaczęła poloneza :), no i rodzinka urosła, więc trzeba było zmienić na większy. :)

 

Ciekawe kto trafi? :)

[Prezes]

126 lub 126p :-P

[bronius]

ja stawiam na jakiegoś dwusuwa :) (wartburg albo trabant)

[P_r_z_e_m_o]

Bingo!

Prezes trafił, chyba ze 4 lata tak jeździłem.

Franca potrafiła spalić do 0.5 l oleju na 1000 km.

Pomogła dopiero wymiana pierścieni, ale i tak spalał olej, taki silnik się trafił. dopiero gdzieś tak przy 120-130 kkm przeszedł remont silnika i się uspokoiło, tzn też brał olej ale zdecydowanie mniej. :)

Raz źle docisnąłem bagnet i prawie cały olej miałem w komorze silnika. :-?

[Prezes]

Gdzie nagroda :) :)

[fredi]

Orientujecie się o co chodzi? Na stronie ELFA i Totala nie można znaleźć Elf Turbo Diesel 10W40. Teoretycznie jest dostępny ale na ich stronach tego nie widać.

Czyżby nie był już produkowany a to co jest sprzedawane to stare zapasy? Owszem jest turbo diesel ale 15W40. Z ciekawości chyba do nich zadzwonię, ale dopiero jutro. Może to jakaś nowa polityka firmy i nie ma już oznaczeń turbo. W końcu większość nowych aut ma teraz turbo.

Zastanawiam się nad jakimś olejem i akurat zwróciłem uwagę na taki drobiazg Competition Diesel 10W40 jest w bańkach po 4 litry a Turbo po 5.

Wg danych Elf Turbo diesel 10W40 ma normy ACEA A3/B3 a Elf Competition Diesel 10W40 ma normy A3/B4. Teoretycznie ten drugi byłby lepszy, ale ....

 

 

Przeglądam net a tu kolejny raz o tym samym :)

Mój odnośnik

Nawiązując do powiedzenia "Częste mycie skraca życie" :)

No i po co założyłeś nowy temat, skoro podobny już istnieje

Połączyłem

 

Dodano: 09 paź 2012 - 18:32

O przepraszam :) Przemo.

 

Co do oleju to dziś miałem telefoniczną rozmowę z kimś z Totala/Elfa i jeszcze przedstawicielem handlowym.

Ogólnie tłumaczyli, że w zasadzie to jest to samo. Dodatek czyli słowo diesel to tak aby klient miał łatwiej czyli wchodzi do sklepu widzi diesel i bierze. Niby normy są takie same. Faktycznie to co maja w ofercie ma chyba identyczne normy.

Jeśli mowa o Elf Turbo diesel 10W40 to powiedzieli, że jako takiego to nie ma w Polsce. Jeśli jest, a jest, to import. Niby że każdy producent potrafi dać na dany rynek olej o takiej i takiej nazwie. U nas jest Competition Diesel 10W40, Competition STI 10W40 oraz Competition ST 10W40.

Oczywiście jest w sprzedaży poprzez neta olej Elf Turbo Diesel 10W40.

Rozmowa z przedstawicielem była dość przyjemna :) . Poczatkowo mówił, że jest ten Turbo Diesel. Po chwili oddzwonił i wyjaśnił, że jednak w ich sprzedaży na Polskę nie ma takiego o nazwie Turbo diesel. Owszem jest ale 15W40.

Czyli wiem tyle, że oznaczonego jako Turbo to nie ma oficjalnie. Jedynie w kartach technicznych trzech dostępnych olejów mamy info o tym, że zalecane są właśnie do turbo itd.

To tyle jeśli chodzi o zaspokojenie mojej ciekawości. Zerknąłem na karte techniczną tego Turbo Diesel 10W40 (tylko takie coś znalazłem w necie) elf_Turbo_Diesel_10W_40.pdf

i porównałem z Competition Diesel 10W40

W przypadku Total Quartz Diesel 7000 10W40 to też niby podobny towar.

To tyle jeśli chodzi o zaspokojenie mojej ciekawości.

Rozlądam się za olejem i stąd zainteresowanie tematem. Mam w aucie Mobila i chce to wywalić. Kiedyś Mobil to było coś a dziś śmieć. Przynajmniej w moim odczuciu. Wiadomo co człowiek to opinia ale na przestrzeni wielu lat zauważam różnicę. Wszystkie domowe auta przez lata zalewaliśmy Mobilem ale już koniec. :)

 

Dodano: 11 paź 2012 - 00:28

Hehehe. Poczytałem sobie na różnych forach....Podobno większość olejów jest rozlewana w Polsce. Czy to Mobil, Elf Castrol to i tak zalewa sie w Lotosie. Prawda to czy fałsz? Hm.. To żadna nowość, że oleje są dość wątpliwej jakości. Teoretycznie mniej znane mogą być oryginalne. Z drugiej strony lud leje to co jest i jeszcze jeździ

Przejrzałem strony kilku koncernów i porównałem co jest w ofercie na dany kraj.Zgadza się z tym co mówił przedstawiciel ELFa, że na dany kraj często idzie inna nazwa ale wg normy, oznaczeń mamy ten sam produkt. Pozostaje wierzyć na słowo.

Macie jakieś wiarygodne źródło, które potwierdzi, że np ELFa czy inny olej sprzedawany w Polsce w oficjalnej dystrybucji nalewa się w Polsce? Jak tak to podzielcie się informacjami. B)

COMPETITION DIESEL 10W40.pdf

Edytowane 9 Października 2012 przez fredi

[gojgien]

Choćby nawet był w Polsce rozlewany w plastikowe bańki mniejszej pojemności, to i tak jest najważniejsze gdzie i z zachowaniem jakich norm jest produkowany. Tym bardziej, że rozlewany jest nie gdzieś w stodole ale w firmie, która z olejami i paliwami ma wiele wspólnego od dawna.

Kiedyś kraj pochodzenia można było po kodach i napisach rozpoznać, obecnie większość ma- MADE IN EU czyli i tak jest u nas produkowane.

Inną sprawą jest przenoszenie produkcji do krajów Europy środkowej i wschodniej.

Kiedyś przykładowo Continental produkował opony tylko w krajach starej unii. Po jakimś czasie powstały zakłady w Portugalii (mam takie w sceniolu starszym i nie odbiegają jakością od tych wcześniej produkowanych) Od kilku lat, począwszy od produkcji kordów, obecnie już i opon, Continental produkuje w Rumunii.

Nie dyskwalifikuje to jednak produktu. To najnowsza i najnowocześniejsza fabryka tego koncernu w Europie i wszystkie istniejące wcześniej w krajach zachodnich, mogą dla niej jako magazyny produktów służyć.

Wiadomo przecież, że koncern nie wstawia tam linii produkcyjnych z przed 30 lat ale budując coś od podstaw wstawia nowe maszyny i wprowadza obecne technologie, i kontrolę na obecnych rygorach czyli produkują towar wysokiej jakości.

Do obsługi linii też nie biorą pierwszego lepszego z drogi kto osiołka pogania ale osoby wykształcone, a przynajmniej odpowiednio przeszkolone przez konsorcjum. Nabór kadry i pracowników podobnie jak u nas do zakładów Opla, Fiata, czy innego LG. Często kadra i komórka kontroli jakości to doświadczone osoby z poza kraju gdzie jest zakład. W wielu przypadkach nie godzą się, a nawet wywalają przeszkadzających w produkcji i podburzających załogę związkowców darmozjadów, przez których mogą być problemy zarówno z produkcją jak i jej jakością.

Większy rygor, wyglądający na wyzysk ale produkt lepszej jakości.

A wracając do oleju, mój sceniol starszy, od kiedy go posiadam, jest zalewany LOTOSEM 10W40 i nie narzeka. Wymiana co 15 tys. km lub co rok. Nakręcił już 235 tys km. i nadal przybywa około 900 tygodniowo. Uważam, że te 100zł to koszt niewielki, a zawsze to łatwiejsze jak zaprzątać sobie głowę czy wymieniać, kiedy, na jaki i jak długo pociągnie jeśli nie wymienię.

Eksperymentować to sobie mogą inni w swoich autach, ja dla spokojnej głowy wymieniam, nawet częściej jak nakazuje producent zarówno silnika jak i oleju. A kto mi zabroni???

Edytowane 11 Października 2012 przez gojgien