Scenic I phI Swiatlo podsufitowki problem.

[janiol13]

Sprawa jest taka ze:

Otwieram drzwi w scenicu lampka sie nie zaswieca.

Jade do sklepu wysiadam z auta zamykam i lampka swieci.

Robie zakupy(okolo 30minut)ide do auta lampka dalej swieci.

Przy wsiadaniu niechce sie zapalic a jak sie przejade i wysiade to potrafi swiecic nawet 8 godzin jak jestem w pracy.

 

Jaka jest tego przyczyna ??

[meganecoupe02]

zacznij od sprawdzenia czujnika zamknięcia drzwi, to chyba najprostsze co może komplikować sprawę.

[janiol13]

Sciagalem te gumy z kazdych i psikalem wd-40 i dalej nic...

[meganecoupe02]

a próbowałeś wyjąć te czujniki? Może kostka nie łączy albo sam czujnik się zużył.

Jeszcze może być przy tylnym czujniku przy klapie, spróbuj zamknąć wszystkie drzwi a ten od klapy dociśnij ręcznie bo może klapa nie dociska go prawidłowo.

[sergiu83]

a ja proponuje dobrać się do samego światełka, tam są tylko blaszki może któraś jest za bardzo wygięta i łączy rozłącza kiedy chce

[P_r_z_e_m_o]

Miałem podobnie, WD nic nie daje.

1) sprawdzić czy przy zamkniętych drzwiach wygaszona jest kontrolka otwartych drzwi, czy nie świeci/gaśnie się w czasie jazdy.

2) zobaczyć czy nie odpadły plastikowe kółeczka na drzwiach na przeciw wyłączników, jak tak z dętki od roweru wyciąć kółeczka i przykleić je w odpowiednich miejscach taśmą dwustronną.

3) wyjąć styczniki i spróbować je wyczyścić, będzie trudne bo są całe w plastiku, ale o ile pamiętam da się je rozebrać, ja nie rozbierałem. Zawsze można wybebeszyć je z jakiegoś rozbitka lub spróbować kupić w ASO.

4) wyjąć żarówkę i mieć spokój :-?

[sergiu83]

4). brutalne, to tak jakbyś apapem leczył bul zęba- leczysz objawy a nie przyczyny ;-)

[P_r_z_e_m_o]

bez bólu nic nie ma, a trochę brutalności niekiedy się przydaje

[sergiu83]

i musiał się czepić tego "u".....

niby tak ale wtedy nie mamy światełka wcale a chyba lepiej zrobić tak żeby było jak powinno, prawda

[P_r_z_e_m_o]

Toż chyba napisałem co i jak, sam walczyłem z miesiąc, z tym że maiłem dodatkowo włączający się alarm :-/

[sergiu83]

nie neguje, chodziło mi tylko o pkt 4

[P_r_z_e_m_o]

Zauważ, że na końcu jest ;-? czyli też mi się to nie podoba.

Jak kupiłem auto to żarówka była wyjęta, poprzedniemu właścicielowi coś nie pasowało. Dopiera jak założyłem żarówkę "wyszło szydło z worka" i zacząłem szukacz przyczyny. Usunąłem i mam spokój. Zastanowiło mnie, a właściwie naprowadziło, to, że w schowku przed pasażerem walał się stycznik od drzwi.

Acha jeszcze jedno, poruszaj stycznikami, a właściwie tymi gumkami, ja miałem jeden źle założony i po prostu latał sobie, jak go drzwi przycisnęły odpowiednio to się lampka nie świeciła, ale wystarczyła jakaś dziura i zaczynała się dyskoteka.

[janiol13]

Slyszalem ze to mogl sciemniacz sie skonczyc czy jak to sie zwie.To co sciemnia swiatlo i gasi.Gdzie to jest zamontowane ??

[tomasidlo]

Ja wyjąłem światełko, wziąłem do domku (zima, a w domku cieplutko) wyczyściłem całość, plastiki ludwikiem, do blaszek dobrałem się starą metodą czyszczenia draską z pudełka od zapałek (mogą być inne, nowocześniejsze bardzo drobnościerne materiały), delikatnie dogiąłem blaszki gdzie trzymają żaróweczki i przy przełączniku światła ogólnego i dla pasażera. Po tej operacji światełko pali się światłem prawie białym - porzednio, jak już się zapaliło, to było żółte.

[Keny150]

Witam! Ja mam bardziej złożony problem, mianowicie jest tak: w aucie cały czas świecą się lampki od podsufitki i w bagażniku, jak odpalę auto to gasną (działa ściemniacz) , gdy jest odpalone auto to każdy czujnik drzwi działa!!! Czyli po otwarciu drzwi (każdych łącznie z tylnymi od bagażnika) zapalają się lampki, jak zamknę to gasną......ale jak wyłącze samochód i wychodzę to nie gasną (po zamknięciu wszystkich drzwi). Czyli w/g mnie czujniki ok ponieważ reagują na zamykanie i otwieranie drzwi (tylko gdy jest włączony silnik). Oczywiscie taka historia zaczęła się dziać po około 3 tygodniach od kupna......, doraźnie wyciągnąłem żarówki ale nie na tym przecież rzecz polega....