Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Czy ktoś z Kolegów spotkał się z przypadkiem występowania bąbli powietrznych (czasem bardzo małych) pod lakierem. Stwierdziłem to dzisiaj na progach tylnych drzwi. Wiem z doświadczenia (z Kangoo i MII), ze następstwem takich pęcherzy jest korozja. Zrozumiałbym gdyby samochód był leciwy, ale jest raptem z Sierpnia 2010. Poproszę o ewentualne informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest problem z lakierem (a właściwie to jest go tam już brak) na masce przy znaczku Renault (w sumie widoczne tylko przy podniesionej masce), ale to nie bąble tylko najprawdopodobniej "sciek" który odpadł - MIII również z sierpnia 2010 :P - bedą robi w ASO jak sie ociepli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli piszesz o braku lakieru to w mojej wersji GT również na przejściu karoserii z dachu w kierunku bagażnika (pod klapą) na rancie występuje tzw overspray tzn jest tylko lekko zaprószony kolorem, a przebija podkład. Również mam zamiar to reklamować. Tak jest od "nowego".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja u siebie też coś takiego na progach zauważyłem po ostatnim myciu po zimie, wydaje mi się że wcześniej tego nie było. Malutkie bąble występują po obu stronach samochodu i zarówno pod tylnymi jak i przednimi drzwiami. Samochód produkcja koniec stycznia 2010. Będę to obserwował co się z tym będzie działo. W poprzedniej megance też mi się pojawiły purchle na progach pod tylnymi drzwiami po 3 latach i serwis naprawił bez problemu na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie siedzę sobie na przeglądzie po 30 tyś. W sprawie polakierowania progów mam się zgłosić w terminie dla mnie dogodnym. Reklamuję też lakierowanie przejścia dachu pod klapą bagażnika (pisałem o tym wcześniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też przy ostatnim myciu na tylnym lewym progu zauważyłem dwa malutkie zgrubienia lakieru :evil: wygląda to tak jak pęcherzyk ale po naciśnięciu paznokciem jest nieruchomy będę to obserwował jak się tylko powiększy to skorzystam z gwarancji na perforację :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Te bąble mieliśmy (jak u mnie i Barnaba27) w firmie wcześniej w Kangoo. Po pewnym czasie lakier z podkładem odchodzi i zostaje gola blacha. Dlatego reklamuję to wcześniej. Na pytanie "cichy.waw": ja u siebie w książce serwisowej mam zaznaczone punkty w których będzie wykonywana poprawka lakiernicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś dokładniej opisać te bąbelki, albo zrobić zdjęcie? Trochę się przestraszyłem czytając ten temat. Ja jak odbierałem swojego megane już w salonie dostrzegłem na progu od kierowcy maleńkie zgrubienie lakieru (coś jakby zamalowane ziarnko piasku lub kropelka nacieku lakieru). Dotknąłem tego oczywiście i miałem wrażenie, że to jest jakby zgrubienie, naciek lakieru. Jest to maleńkie i dokładnie okrągłe, praktycznie nie widoczne, więc to zbagatelizowałem. Coś podobnego miałem w poprzedniej megane (też czarnej), którą używałem prawie 6 lat i nic się z tym nie działo. Czy u was to jakieś duże bąble (żeby nie powiedzieć purchle), twarde, czy miękkie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Athlon ja nie pisałem o wadach powłoki lakierniczej, będącej następstwem nieprawidłowego lakierowania. Bąble wyskoczyły po pewnym czasie (3-4 miesiące). Wygląda to tak jak gdyby nie było adhezji pomiędzy warstwą koloru a podkładem. Niestety nie wiem czego to jest następstwem, ale jak pisałem wyżej, w innych modelach Renault też już się z tym spotkałem. Oczywiście docelowo prowadzi to do ognisk korozji, stąd moja reakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Athlon ja nie pisałem o wadach powłoki lakierniczej, będącej następstwem nieprawidłowego lakierowania. Bąble wyskoczyły po pewnym czasie (3-4 miesiące). Wygląda to tak jak gdyby nie było adhezji pomiędzy warstwą koloru a podkładem. Niestety nie wiem czego to jest następstwem, ale jak pisałem wyżej, w innych modelach Renault też już się z tym spotkałem. Oczywiście docelowo prowadzi to do ognisk korozji, stąd moja reakcja.

W mojej Megance III (produkcja styczeń 2010) również występują wady lakiernicze tj. wtrącenia w lakierze. W serwisie w Bydgoszczy próbowali to usunąć, ale nie do końca się im to udało. Zaprzyjaźniony lakiernik poradził mi, abym się tym nie przejmował i tak zrobiłem. Nic z tym się nie dzieje. Od firmy Renault w ramach "rekompensaty" dostałem gratyfikację finansową. Swoją drogą, to straszne, że nowe auta wypuszczają z takim wadami, a reklamują ich wysoką jakość. To jest nieuczciwe i godne potępienia, co niniejszym czynię. Uwaga na malowanie Megane III !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!