Chiller

Faktycznie, fajne zdjęcie Ktoś mógłby zapytać: a gdzie bilet parkingowy eee? Odpowiedź brzmiałaby: akurat punkt 18-sta tam zaparkowałem ;-)

Moim zdaniem, ten zderzak z aukcji jest od phI, więc powinno wszystko ładnie pasować

Jest już o tym naprawdę sporo na Forum, m.in. tu: - http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=887 - http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=5252 - http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=5312

Najpewniej wtryski już klękają powoli...

bobesz, u mnie jest tak samo. Co prawda, jesienią i zimą jeżdżę, na 15stkach, a na wiosnę i lato zakładam 17stki, ale nie sądzę, żeby to była przyczyna. Od kilku dni, przy pokonywaniu nierówności, wyraźnie znowu słyszę lekkie skrzypienie z przodu. Przez jesień i zimę praktycznie zapomniałem o tym problemie, no ale zrobiło się ciepło i znowu stara "śpiewka"... Chyba nic nie da się z tym zrobić :-/

Prawdopodobnie centralny wyświetlacz masz do regeneracji. Mój Ojciec miał tak samo - nowy aku nic nie pomógł. Po regeneracji (którą zrobił poprzez ASO) wszystko jest OK. Koszty ok 500-600 zł + gwarancja. Czasem jest to kwestia jakiegoś zimnego lutu albo odpiętej/poruszonej wtyczki - wtedy naprawić możesz to w zasadzie sam. Przy okazji, przyjrzyj się z bliska, czy cyfry i ikonki na wyświetlaczu (np. prędkościomierz, kontrolka niezapiętych pasów, hamulca ręcznego) nie są tak jakby "popękane", niewyraźne. Powinny być idealnie ostre. Jeśli nie są - regeneracja wyświetlacza.

Czasem trzeba zadzwonić i się zapytać ;-) Najlepiej do takiego gościa, który ma całe auto na części.

Ja jakiś czas temu kupiłem taką zmieniarkę z kablem (a w zasadzie dostałem ją z całą wiązką kabli, której 99% i tak wyrzuciłem ) za 250 zł na Allegro, więc tamtejsi handlarze to chyba najlepszy adres.

Świeżo upieczony absolwent stosunków międzynarodowych na UW. Obecnie kończę drugi kierunek (Zarządzanie na SGH) i pracuję w Ambasadzie Królestwa Danii. (wcześniej Departament PR w Banku BPH)

sosus, nie chcę Cię martwić, ale u mnie było podobnie. Tzn. po wymianie aku na nowy 60Ah/640A autko zaczęło normalnie odpalać, ale trwało to może miesiąc/dwa. Po tym czasie usterka z "Injection fault" wróciła. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej.

sosus, a czy wcześniej (przed wymianą aku), przy nieudanej próbie odpalenia wyświetlał Ci się komunikat "Injection fault" lub "Check injection"?

tomek19721, ja również gratuluję rozwiązania problemu i witam w klubie użytkowników 1.5 dCi "po przejściach" Jak na mój gust, to opisywana przez Ciebie usterka ewidentnie i od początku dotyczyła lejących wtryskiwaczy. Przy tego typu sprawach zawsze trzeba na początku zawsze pomyśleć o rozwiązaniach najprostszych i najbardziej oczywistych. W końcu to nie rakieta kosmiczna, tylko samochód Pozostaje tylko życzyć bezawaryjności!

Proponuję zadzwonić w tej sprawie do ASO. Nie powinni mieć z tym problemu.

tomek19721, ja bym na Twoim miejscu, na chwilę obecną ograniczył się do wymiany 2ch lejących wtryskiwaczy na nowe. Całość powinna się skalibrować z tymi dwoma słabszymi i powinno pomóc (u mnie tak było). Najwyżej za jakis czas (w zależności od eksploatacji i stanu innych podzespołów) wymienisz te 2 słabsze wtryski, ale to może być równie dobrze za rok, jak za 5 lat. Wiesz może, na których cylindrach masz dwa najsłabsze wtryski? U mnie to był 1 i 4 bodajże...

Kiedy ja miałem padnięte 3 wtryski, to nie palił mi już przy temperaturze 0 stopni. Jeśli w ASO tak zdiagnozowali (wystarczy prosty test przelewowy, ew. sprawdzenie ciśnienia na listwie), to nie ma co więcej gdybać - na pewno posypały się wtryskiwacze. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest wymiana wszystkich, ale ze względów finansowych możesz ograniczyć się do wymiany 2ch sztuk - powinno pomóc. Jeśli chodzi o moją opinię popartą rozmową z mechanikiem z ASO Delphi, to odradzam jakiekolwiek regeneracje. Przy obecnym poziomie cen, koszty są bardzo zbliżone do zakupu nowej części (przypominam, że nie tak dawno jeden nowy wtryskiwacz = 2 zregenerowane). Na zregenerowany wtryskiwacz masz zaledwie rok gwarancji, natomiast żywotność nowego zależy przede wszystkim od rozsądku użytkownika. Powodzenia życzę!