Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

kluczos

Nowy użytkownik
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Megane II phI
  • Silnik
    1.6 16v
  • Przebieg (tys.km)
    99

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Ostatnio próbowałem ale siedzi sztywno, a samo mocowanie jest jakby wyprofilowane na śrubę i po przesunięciu powraca do pierwotnej pozycji gdy z powrotem śruba jest przykręcana. Gdzie widziałem że ponoć od środka w słupku jest ta część przyspawana i trzeb a jakby zerwać ale boję się, że potem pomimo przykręcenia będą "szopki", że nie będzie się trzymać czy coś
  2. Jak z silnikiem wszystko w miarę w porządku, może spróbować inny olej? Może jakiś shell helix ultra, albo Meguin? Ja tam się, aż tak nie znam - ale sięwypowiem ;) może płukanka i jakimś ceramizerem potraktować dodatkowo? Można też zalać 10w-40 jak ktoś wcześniej pisał, na jakiś czas może pomoże.
  3. Witam, zauważyłem ostatnio po opadach deszczu, że woda kapie mi do wewnątrz auta na fotel pasażera(z przodu), gdy dotyka uszczelki nad drzwiami jest ona lekko mokra, stąd też wnioskuję, że woda kapie właśnie z tamtąd, gdy otworzę drzwi, widać wodę na uszczelce właśnie w miejscu łączenia z drzwiami. Nie było w ostatnim czasie żadnej przygody blacharskiej ani tym podobnej. Zrobiłem jeszcze test a mianowicie sprawdziłem szparę między drzwiami a uszczelką, żeby zobaczyć jak mocno drzwi dociskają, po stronie kierowcy jest problem wcisnąć mały palec, natomiast po stronie pasażera, mały palec wchodzi prawie swobodnie. Uszczelka jest cała, bez dziur. Podsufitka nad drzwiami jest sucha i cała uszczelka dookoła wnęki też, więc jedyna opcja skapuje do wewnętrz po uszczelce. Myślałem żeby docisnąć jakoś drzwi, ale nie wiem jak. Jeśli ktoś spotkał się z tym problemem albo wie jak rozwiązać będę wdzięczny za pomoc.
  4. Właśnie w Aso mi podali tą metalową, wcześniej była całą gumowa, wcześniej mechanik z meyle zakładał, ale ją ściągnął pomoc wibracje na postoju masakryczne. Stara była w jednym miejscu naderwana. Regulamin forum się kłania i zasady cytowania - Prezes
  5. Po wymianie poduszek na jalowym biegu drgania niewyczuwalne aktualnie niedawno wymienione ze skrzyni i dolna silnika ma oryginal a rok temu górna też oryginał. Na jałowym są wyczuwalne ale dopiero jak załączę klimatyzację. Optymalnie jest tak do 2,5tys obrotów powyżej już coraz gorzej. Przy 130 to masakra. Edit. Pierwsze objawy zwiększonych Wibracji zaraz po wymianie rorządu to uszkodzona poduszka górna, rozlała się i wtedy byla masakra totalna, potem ten co wymienił rorząd jeszcze czyścił przepustnice ponoć brudna była... Jescze raz wszystko oglądał ale twierdzi, że wszystko ok. Jeszcze ten sem mi wymieniał czujnik położenia wału i wałka to odpinał przewód za przepustnica nie wiem jak się fachowo nazywa i jak złożył z powrotem to dolna część z tego przewodu dotykała delikatnie silnika i wtedy się zwiększyły wibracje jak ją trochę odsunąłem było już jak wcześniej (dalej drżenia ale mniejsze). Wibracji przd wymianą rorządu na 99procent nie było jechałem wcześniej 2 razy w trasę i nie pamiętam żeby noga mnie bolała od drgań. Co do wtryskiwacza był to z Pb a nie z LPG. Już byłem u gazownika też w tej kwestii, ale wykluczył problemy z gazem. Na benzynie samej też jeździłem, ale brak poprawy. Świece aktualnie NGK, wymieniane co 20tyś, ale spróbuję z beru. Regulamin forum się kłania i zasady pisowni - Prezes
  6. Wymieniłem wszystkie poduszki z silnika na oryginały po wymianie górnej febi na oryginał poprawiło się, ale nadal jest to doś upierdliwe, podjechałem do innego mechanika sprawdził rorząd i powiedział, że wszystko jest dobrze, dodatkowo problem był z wypadaniem zapłonu ale to była wina wtryskiwacza, po jego wymianie błędu nie ma, a niestety drgania pozostały... gdzieś czytałem, że problem może być w obudowie filtra powietrza, który przenosi drgania na karoserię. Pomysłów co dalej robić brak, a komfort jazdy na trasie praktycznie zerowy. I to wszystko zaczęło się od wymiany rorządu... zstanawiam się jeszcze na wymianą elektrozaworu z powodu nierównej pracy, ale koszt niemały a ryzyko, że to nie to dość duże. Inny mechanik, który oglądał auto postawił na przepustnicę, inny wykluczył. Dodatkowo wymieniony czujnik położenia wałka i wału na oryginały (z powodu gaśnięcia po odplaeniu i wypadania zapłonu, ale problem leżał we wtryskiwaczu). Na Pb i LPG ten sam problem, brak komunikatów na komputerze. Zastanawiam się nad CLIP-em, może coś wykarze ale nie znam nikogo kto by to dobrze ogarnął gdzieś w okolicach Rybnika...
  7. Odgrzeje kotleta i to mocno już zgniłego, ale czy udało się wam rozwiązać problem ? Mam dokładnie taki sam, z tym, że zaraz po wymianie rozrządu wymieniłem poduszki i poprawy nie ma.
  8. Pytanie za 100 punktów jak dojść do tej żarówki ? Próbowałem na próbę na ślepo i ledwo dotykam dekielka przez dziurę w nadkolu... Czy trzeba aku wyciągnąć, żeby się dostać z lewej strony ?
  9. a regeneracja ? nie wiem skąd jesteś ale w sosnowcu jest dość mocno polecana firma i w chorzowie. mi w swifcie od żony padły łożyska - dość częsta przypadłość w tych autach i po regeneracji śmiga
  10. odświeżę lekko temat, aczkolwiek chyba rozwiązał się problem. Byłem u jeszcze innego mechanika, który z kolei wykłuczył problem w przepustnicy, podejrzewał wtryskiwacz benzynowy i zamienił miejscami wtryskiwacze, bo pojawiał się błąd na 3 cylindrze. Aktualnie nie wiem czy dalej jest ten błąd, aczkolwiek wlałem środek do czyszczenia wtryskiwaczy z liquid molly - bez zmian, przejeździłem na samej benzynie dość sporo, także bez poprawy. Na początku tygodnia jechałem wymienić olej i filtry. W trakcie wymany zauważyłem, że rura wlotowa, która jest przy przedniej masce luźno wisiała - docisnąłem ją, tam gdzie powinna być wpięta. Odpalam rano auto... i chodzi normalnie. Raz się zdażyło, że minimalnie nierówno pracował, ale w porówaniu z tym co było to bajka, w końcu na zimnym silniku mogę normalnie ruszyć, bez szarpania bez dodawania więcej gazu. Nie wiem w zasadzie co byłoby winne... myślałem, że to może filtr powietrza był brudny, ale troche mi to nie pasuje, bo zaraz po wymianie rozrządu i wyczyszczeniu przepustnicy zaczęły się te krzaki. A ta rura wlotowa - nie wiem czy jest z jakimś czujnikiem połączona czy coś, ale żeby ona powodowała takie rzeczy? Chyba, że obudowa z filtra byłaby luźna i po dokręceniu jest ok. Będę jeszcze obserwował, bo sam jestem bardzo zaskoczony. Dziękuje za ew. sugestie. Pozdrawiam
  11. W Rydultowach nowicki i syn zajmują się alternatorami rozrusznikami nie wiem czy kompresory z klimy też nie robią. Alternator i rozrusznik mi dobrze zrobili
  12. xxx Sprawdzę zawór. Na benzynie jeździ praktycznie tak samo jak na gazie. Też zastanawiałem się na zaworem wcześniej czy jest dobry.... REGULAMIN 5.13 Pisząc odpowiedź kategorycznie zabrania się cytowania w całości treści postu, który widnieje na liście napisanych jako ostatni. - mireczek01
  13. Nie kupione przezemnie od Niemca. Mechanik powiedział, że niby jak jest gaz to może było tak że jakaś cofka gazu poszła i przepustnica po dupie dostała. Po rozgrzaniu auta zdaża się, że ma obroty po 400 całym autem czuć, że trzęsie przełącza się na gaz i jest Ok. Od kiedy zrobiłem adaptacje przez odpalenie zapłonu kilka razy przynajmniej mi nie gaśnie auto. Niby przepustnice sprawdzał i powiedział, że nie trzeba było jej czyścić. Wymienił razem z kzfr, myśle że blokada była zakładana, robił mi to znajomy mechanik. Mi wogóle żaden komunikat nigdy się nie zapalił. Sugerujesz, że mogło się przy wymianie rozrządu coś przestawić ? Znajomy dość rzetelny... Auto poza tym jeździ normalnie, zrobiłem od wymiany 5000km jechałem w trasę, wydaje mi się że przyspiesza prawidłowo
  14. witam, powracam niestety z tematem, byłem u drugiego mechanika, wydaje mi się dość dobrze ogarnięty z tematem, ponoć posprawdzał przepustnicę, podłączył pod kompa i stwierdził, że na 90% przepustnica padła i to ona jest winna wszystkiemu. Cewki powiedział, że są ok. Czy ew. jakiś ogarnięty elektryk samochodowy może to potwierdzić? bo wydać ok 600zł na przepustnicę a miałoby się okazać, że to np. cewka to bym chyba zawału dostał :P
  15. Witam, Dzisiaj zauważyłem, gdy w czasie jazdy na rozgrzanym już silniku włączyłem klime poczułem szarpnięcie i wyczuwalny spadek mocy, czego nie było wcześniej. Dodatkowo w trakcie jazdy wraz ze wzrostem obrotów słychać jakby jakaś turbina się rozkręcała i wchodziła na obroty, jakby wycie jest słyszalne, które rośnie wraz z obrotami tak przy 3000 najlepiej jest słyszalne, przy zmianie biegów lub na postoju nie słychać nic. Przeglądałem poprzednie tematy odnośnie łożyska klimy, ale widziałem, że jest to słyszalnie niezależnie od tego czy jest włączona czy nie, natomiast przy wyłączonej jest cisza. Generealnie ok 4 lata temy wymieniana była chłodnica klimy bo była dziurawa i czynnik uciekał, pamiętam, że też było jakieś wycie po czym przestała w ogóle chodzić. Po nabiciu i do dziś wydaje mi się, że było ok raczej aż takiego spadku mocy nie dało się odczuć ani poza cyknięciem w momencie włączenia klimy nic więcej nie dała o sobie znać. Nie wiem ile wtedy było czynnika nabite bo mechanik się nie pochwalił, a nie było mnie przy tym. Teraz sprawdzałem na postoju przegazowalem z klimą i słychać dodatkowe buczenie nie jest to dość głośne ale słyszalne, po wyłączeniu klimy cisza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!