Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

DD11

Nowy użytkownik
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Megane II ph I
  • Silnik
    2.0 16V
  • Przebieg (tys.km)
    110

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Witam, w mojej Lagunie 3 z 2008 roku jest radio Carminat bluetooth z cd i nawigacją, w podłokietniku gniazda RCA czyli stare popularne chinch'e. Chciałem z tego zrobić wyjście na AUX/USB ale przejściówka RCA/AUX podłączona pod gniazda nie działa... Co można zrobić aby był ten AUX/USB jak w nowszych modelach? kostki od oryginalnego pudełka AUX/USB są inne niż od RCA podobno więc co byście polecili aby działało również sterowanie z kierownicy (zmiana piosenek, zmiana głośności)? Rozważałem zmieniarke cyfrową coś w deseń Yatour ale to też koszt 250 zł...
  2. Witam, ostatnio w okresie 1 miesiąca 3 razy moja Meganka zawiodła (2.0 16v, 2003r). Przy próbie odpalenia czy to był silnik zimny czy ciepły to albo obroty po naciśnięciu przycisku Start podniosły się tylko do 500 i w moment zjechały do 0, ale rozrusznik dalej ciągnął, lub po naciśnięciu Start obroty nawet nie drgnęły z 0 ale rozrusznik kręcił. Wymieniłem przez to akumulator na nowy bo stary swoje lata miał, 3 miesiące temu zakładałem też gaz (u dobrego gazownika) auto chodziło dobrze, ale jeden z tych dziwnych prób odpalenia miał miejsce na gazie (silnik ciepły więc od razu chodzi na gazie) i w tedy o dziwo odpalił, ale było widać że obroty spadają i gdybym nie dodał gazu to auto by zgasło, a po dodaniu gazu silnik dziwnie chodził (zupełnie jak na 2 cylindry) więc go zgasiłem i później scenariusz 1 czyli auto wgl nie chciało odpalić. 2 razy problem rozwiązał się sam po wykonaniu starej metody- uderzyć ręką u moduł (komputer z połączeniami) w komorze silnika, ten obok akumulatora. Po tym manewrze auto normalnie odpaliło, co może być tego powodem? Może zaśniedziałe styki czy coś takiego, czy też są tam jakieś przekaźniki czy inne tajniki renault które mogą być winne? Oraz w jaki sposób wymontować ten komputerek, ponieważ chciałbym go wyciągnąć i zobaczyć co się tam też dzieje na drugim poziomie bezpieczników? Dzięki z góry za pomoc
  3. Że się tak mówi to nic nie poradzę, nawet i teraz w nauce jazdy są zajęcia o eco-drivingu gdzie to się mówi o "jeździe na luzie" przy dojeżdżaniu do skrzyżowań czy też z górki w korku :P
  4. Witam, jak dziś wracałem autem do domu stało się coś dziwnego. Po ok. 40km zjeżdżałem z lekkiego wzniesienia na luzie jako że był korek na drodze. Wiadome jak to wygląda luz, ewentualnie bieg 1 no i co chwila hamowanie. Przy czymś takim auto zaczęło bujać mi się na boki, tak jakby ktoś stał obok niego i nim próbował kołysać Dodałem troche gazu, ale na obrotach też to było (na odcinku rzędu 50 metrów). Powtórzyło się to również później przy kolejnym zjeździe. Poza tym cała jazda był taka jak zwykle. Pojawiło to się mi pierwszy raz, nigdy nie było aż takich objawów "czegoś". Może to coś było związane z tym że dziś nieźle lało a ja goniłem też przed tym zjazdem przez autostrade 150km/h i może gdzieś jakaś wilgoć się pojawiła? Gorzej jeżeli to już oznaki że coś zaczyna się psuć. Miał może ktoś takie zdarzenie? Poduszki silnika wszystkie wymieniałem z miesiąc temu to raczej one by autem nie bujały. Założyłem również ok. 700km temu gaz, może po tej jeździe on zaczął coś robić? (bardzo dobry gazownik to robił więc jest on na pewno dobrze założony i zestrojony)
  5. Witam, ostatnio wymieniałem oświetlenie tablicy i musiałem mieć otworzoną klapę bagażnika przez jakieś 6h, w trakcie wymiany klapa zaczęła opadać mi na głowę. Przy otwieraniu słychać dźwięk jak się rozkładają, jakby pompowanie się powietrzem, ale na max wysokości klapka sama opada, nic jej nie trzyma. Dodam że już wcześniej kto wie jak mocno siłowniki go nie trzymały ale klapka się trzymała i nic na głowę ci nie spadało. I tu pytanie, czy w okolicy lampek oświetlenia tablicy jest coś powiązane z siłownikami czy też po prostu ich żywot dobiegł końca i trzeba kupować nowe? A jeżeli tak to polecacie oryginał czy też jakiś zamiennik żeby dobrze trzymało i nie wysiadło po krótkim czasie.
  6. Witam, rok temu zakupiłem nowe wycieraczki nie najgorsze ale pamiętam firmy a już jest z nimi nie tak. Powstają smugi przy wycieraniu na deszczu więc znów muszę kupić nowe. Gość ze sklepu polecił mi jakieś niemieckie których sam używa w swoim aucie i sprawują się bardzo dobrze. Tak więc może nie dbam właściwie o wycieraczki? Jak należy się z nimi obchodzić? Czy co jakiś czas przetrzeć jakoś na mokro pióro wycieraczki czy też go w ogóle nie dotykać? Jak o nie dbać aby służyły jak najdłużej? Oraz pytanie czy te jakieś tam niemieckie wycieraczki brać czy też przejść się na jakieś inne typu Bosch czy coś? Dzięki i pozdrawiam
  7. Witam, kupiłem ostatnio oświetlenie tablicy LED do Meganki z 2003 roku. Gość pisał że do ph 1 jest ok, ale dziś patrzę a tu nic... Są to klosze do ph 2 niepasujące do mojej. I tutaj sprawa co zrobić aby te nowe dopasować tak żeby działały u mnie. Kształt jakoś sobie zrobię bo przypiłuje i będzie ok, zatrzask myślę że też jakoś dam rade włożyć, ale kostka nie pasuje... Myślę że jak zetnę nożykiem te 2 małe plastiki po bokach to się zmieści do środka kostki, ale nwm co będzie z układem pinów, bo w starych były podłużne a tu są normalne kwadratowe mniejsze, czy da rade to jakoś spasować żeby działało? Oraz napięcie ich jest 12V, a czy w starych było takie same czy mniejsze żebym nie zrobił jakiegoś zwarcia czy coś? -------------- EDIT: -------------------------- Dobra, widzę że nikt tego nie robił tak więc sam do tej sprawy podszedłem. Co do prądu nwm dalej czy stare żarówki były zasilane tak jak te 12V ale tak czy tak u mnie działają. Więc po kolei. Mam Megane II ph I czyli tą gdzie niestety były stare żarówki oświetlenia tablicy. Kupiłem na allegro oświetlenie LED'owe i nic dziwnego że nie pasowały, ale Polak potrafi tak więc udało mi się to zrobić. Od razu ostrzegam że przygotowanie zajęło mi z 30 min, założenie pierwszej lampki ok 20 min, a z drugą bawiłem się ponad 2h No ale cóż raz jest ok a innym razem wiadomo jak... Po zakupie musiałem (nożykiem oraz piłką do metalu (brzeszczotem))odciąć plastikową końcówkę na lampce (gdzie wchodzi do kostki z auta, są tam 2 piny i trzeba uważać żeby ich nie uszkodzić) ponieważ miała inny kształt, u mnie zostały 2 piny i kawałek plastiku. Później dopasowując trzeba rozgiąć te piny na zewnątrz ponieważ standardowo są zbyt wąskie jak na M II phI, wyglądają nie za ciekawie ale o dziwo są wytrzymałe więc można je giąć. Później trzeba wpiąć lampkę w kostkę i jakoś je ze sobą złączyć. Ja do pierwszej użyłem kleju polimerowego więc z 10 min trzeba trzymać żeby jako tako złapał i można montować. Przy drugiej lampce miałem problem, nie wiem czy inaczej odciołem końcówkę czy co ale był mały problem z przyłączeniem do wtyczki, klej nie chciał trzymać i kostka ruszając się gasiła ledy, później próbowałem z tymi opaskami kablowymi zaciskowymi ale nie chciały się zmieścić przy wkładaniu w otwór montujący. I tak po dłuuuuugim czasie wpadłem na pomysł z dratwą. Jest ona wytrzymała oraz cienka więc powinno się zmieścić. Owinąłem kostkę razem z lampką mocno naciągając nitke aby sztywno trzymała kostkę i tak oto wcisnąłem drugą lampkę na miejsce. Oprócz tej wtyczki to kształt lampek LED jest idealny i bez żadnych zabiegów wskakuje na swoje miejsce. LED'y mają zatrzask plastikowy a oryginały metalowy ale i tak wszystko fajnie pasuje bez marnowania czasu. Jedyne co trzeba zrobić to się pobawić z tymi kostkami. Gdyby ktoś miał kiedyś problemy z tym to można śmiało pisać, może pomogę Dodaję też że mój pomysł z klejem o dratwą można zamienić na coś innego, ja użyłem to co miałem w domu, może lepszym rozwiązaniem byłby klej do plastiku szybkoschnący, lub żywica epoksydowa... nwm, sami spróbujcie inne metody i piszcie jak wyszło
  8. W 2 tysiącach? Jak kupisz części i sam sobie zamontujesz to się zmieścisz w 2k Ogólnie jest to troszkę drożej, zależy od regionu Polski. Nie wiem jak jest u ciebie, ale w okolicach Rzeszowa u dobrego polecanego gazownika koszt to 3 tysiące. Polecam oddać auto w dobre ręce niż później żałować że się nie dało te 200-300 zł więcej za założenie u dobrego gościa niż zakładać u miejscowego pana Mietka który wszystko potrafi.
  9. Cześć, kawałek temu wymieniłem końcówki drążka i przy max skręcie w obie strony i ruszaniu było słychać trzaski. Okazało się że owe końcówki przy tym maksymalnym skręcie trą o wewnętrzną stronę alusa. Dodam że alusy są nieoryginalne i mają one pierścienie gdyż mają większy otwór na piastę. Wydawało mi się że na nowych pisało która była prawa a która lewa ale może i tak nie było, nie pamiętam. Teraz muszę coś pilnie zrobić. Albo kupie nowe z mniejszym wygięciem albo te co są po prostu zamienię stronami, bo może przez nieuwagę lewą założyłem na prawą a prawą na lewą. Czy taka zmiana nic złego nie wyrządzi jeżeli mam dobrze założone? (Na poprzednich wszystko było ok, nic nie tarło więc może były mniej wygięte, albo założone odwrotnie). No i ten trzpień powinien iść do góry i od góry zakręcany nakrętką czy też iść od góry w dół i od dołu zakręcany nakrętką? Oraz jakby ktoś mógł to proszę podesłać zdjęcie jak wygląda prawidłowo zamontowana końcówka w tej Megance II. Czy wygięcie powinno być od tyłu auta czy też od przodu. Na zdjęciu byłoby widać najlepiej bo ktoś mógłby opisanie źle zrozumieć. Proszę o szybką odpowiedź bo jutro bym się za to zabrał Może moderatorzy się nie czepną, podaje linka do zdjęcia jak to wygląda u mnie- od strony kierowcy zdjęcie zrobione od tyłu przedniego koła kierowcy. Widać na nim nawet ślady jak trze po alusie. A sam drążek jest wygięty jak widać w stronę tyłu auta. Czy nie powinien od być założony na odwrót? https://zapodaj.net/82645c7d105d8.jpg.html REGULAMIN Moderatorzy się będą czepiać ze względu na nieregulaminowo wstawione zdjęcia. Na dole postu masz pole do wstawiania zdjęcia "wybierz plik" Proszę poprawić post i prawidłowo wstawić zdjęcie. - mireczek01
  10. Prawde mówiąc zużycie paliwa takie samo, a kopa ma jak już to minimalnie większego. Jak pisałem to i przed ustawieniem auto jeździło bardzo fajnie i dynamicznie więc to kwestia raczej "aby podzespoły dłużej wytrzymały"
  11. Problem z drganiami widzę że nie jest rzadkością więc oto jedno z rozwiązań: poduszki silnika. Jedyne objawy jakie miało moje auto to drgania na kierownicy i budzie przy prędkości 100-120 km/h (lekko drżało też lusterko wsteczne jak się go lekko dotykało) przy mniejszych jak i większych nie występowały. Nawet wulkanizator powiedział że mam troszkę "krzywe" opony, ale myślę że większość aut (jak nie wszystkie) ma podobne. Dziwną rzeczą było natomiast to, że na oryginalnych felgach stalowych i zimówkach tego problemu nie było, a pojawiał się na letnich gdzie mam alusy wraz z pierścieniami centrującymi ponieważ posiadam nieoryginalne alufelgi. Po wymianie wszystkich 4 poduszek jest wszystko idealnie.Koszt: 350 zł. Co do stanu poduszek jest trudno je ocenić, główna poduszka powinna mieć luz między gumami od strony silnika więc można zobaczyć czy jest sprawna, a resztę trzeba demontować bo najpewniej są lekko pozrywane (u mnie przy przebiegu 120 tys. główna była rozwalona (z racji że jest ona hydrauliczna może wylać się płyn) a pozostałe po demontażu miały widoczne pęknięcia). Są one podobno mało trwałe w tych Megankach II. Polecam główną poduszkę kupić oryginalną, a resztę zamienniki dobrej francuskiej firmy... sasic czy jakoś tak.
  12. Problem się rozwiązał, miałem przestawiony rozrząd o głupi 1 ząbek, podkreślam że ustawianie rozrządu nie jest najłatwiejszą rzeczą ze względu na małą ilość miejsca pod maską więc jakby ktoś myślał nad takim zabiegiem to teraz polecałbym zaprowadzić do mechanika i mu zapłacić niż męczyć się samemu (mi samemu z pomocą drugiej osoby przy ustawieniu wraz z wymianą poduszek silnika zajęło to od rana do późnego wieczora).
  13. Tak jak kolega Andrzej pisał prawidłowe podciśnienie (komputery diagnostyczne mogą podawać tą wartość jako ciśnienie) kolektora ssącego w tym silniku 2.0 16V powinno wynosić na luzie ok. 32-38 kPa (czyli w parametrach rzeczywistych pojazdu 320- 380 milibar). U mnie na luzie przy zagrzanym silniku jest w granicy 340 więc wszystko jest ok.
  14. Do MaxiECU licencja jest płatna, zjadziesz ją na stronie producenta do kupienia. Jest ona przypisana do jednego komputera/jednego interfejsu czy jakoś tak więc za darmo tego nie zdobędziesz. Sam posiadam ten program wraz z dostępem do wszystkich marek oferowanych przez nich i ich własnym interfejsem- za wszystko dałem ok. 1600 zł...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!