Bumpalump

Ale rezonator jest przed przepustnica wiec nie ma znaczenia Regulamin pkt. 5.6 Prezes

Odepnij wężyk od EVAP'u i zobacz czy będzie odpalał za każdym razem, jeśli tak, to krokowy do czyszczenia na dobry początek

W żadnym wypadku ten typ tak nie ma, tylko diagnostyka jest trudna i każdemu pomogło coś innego. Poszukaj kogoś z Clipem kto potrafi interpretować pomiary lub jedź do ASO.

Powoli zakładałem wężyk z powrotem do momentu aż silnik ustawił sobie obroty 750

Niestety nawet z odpiętym węźykiem od EVAP'u auto zgaslo, wina nie leży więc po stronie przepustnicy tak sądzę Dodano: 25 lis 2016 - 06:55 Na chwile obecna umówiłem się do kolejnego ASO Renault, po długiej rozmowie z serwisantem mam nadzieje ze ogarnie temat, termin to 12 grudzień. Dowiedziałem się miedzy innymo, źe zadnym innym programem oprocz ich nie mozna prawidlowo przystosowac przepustnicy, mowil ze jedynie moga zaprogramowac nastawy poczatkowe i koncowe, a to dopiero poczatek adaptacji przepustnicy. Dodano: 28 lis 2016 - 09:16 2 dni jeździłem z odlączonym evapem, po tym czasie go podłączam a silnik gasnie, podłączam elma a tu przepustnica całkowicie zamknieta, coś się pozmieniało w sterowniku, do 12 grudnia muszę tak dojechać, później niech sie tym martwi ASO

Coraz bardziej skłaniam się ku zakupowi nowej przepustnicy, jednak by upewnić się w swoich przypuszczeniach mam pewien pomysł. Odepnę wężyk podciśnienia od EVAP'u, jeśli przepustnica nie nadąża się otwoierać to przy jej całkowitym zamknięciu powietrze będzie brane z evapu i silnik nie powinien się dławić ani gasnąć. Jeśli problemem jednak nie będzie przepustnica to silnik zgaśnie nawet z dodatkowym powietrzem Dodano: 24 lis 2016 - 06:11 Póki co silnik nie gaśnie, więc wygląda na przepustnice chociaź nie można wykluczyc calkowicie sterownika

Świece to EYQUEM RFN58LZ, obecnie są lekko okopcone co wskazuje na zalewanie ich benzyną przez 7 tyś km na tych świecach nie było problemu więc można je wykluczyć.

Cewki sprawdzałem, silnik gwałtownie zaczyna kuleć po wyciągnięciu cewek. Silnik to K4J 714, podciśnienia drożne, zresztą jest tu tylko EVAP i Serwo, odczyty położenia przepustnicy są prawidłowe w tym wypadku myślę pomiar napięcia będzie zbędny. Jedynie co to faktycznie mogę spryskać kontaktem styki i gniazda przekaźników

Czujnik wymieniony, stary był jeszcze oryginalny Renault, teraz najbliższe dni zweryfikują czy to było to. Dodano: 21 lis 2016 - 11:14 Nic nie pomogło

Auto zgasło a przepustnica była cały czas otwarta na 2,7% więc to nie jej wina Dodano: 19 lis 2016 - 18:25 Rozmawiałem z człowiekiem który wiele lat pracował w ASO Renault, doradził wymianę czujnika wału korbowego, koszt żaden więc spróbuje jutro

Posiedziałem chwile z wpiętym Elmem, gdy podgląd jest tylko wychylenia przepustnicy to całkiem sprawnie działa odświerzanie więc będę z rana sprawdzał jak zachowuje się przepustnica gdy spadają obroty. Ogólnie zauważyłem, że np gdy naciskam cyklicznie pedał hamulca to zamyka się przepustnica do poziomu 0,4% wtedy najprawdopodobniej powietrze bierze z serwa, ale gdy tylko przestane pompować hamulcem to obroty gwałtownie spadają i przepustnica wolno reaguje z otwarciem, dlatego chce zauważyć co dzieje się z nią gdy obroty spadają po puszczeniu gazu. Wcześniej myślałem, że pozycja wolnych obrotów jest z góry ustalona, ale tak nie jest, dlatego z np 3% może spaść do 0% po czym się podnosić ale gdy robi to za wolno to silnik gaśnie. Tropem może być MapSensor, może pokazuje wartość taką jakby powietrze było zasysane, na wolnych obrotach jest 45kpa, jak pompuje hamulcem to delikatnie rośnie do ok 40kpa i wtedy też przymyka się przepustnica. Podciśnienie rośnie wraz z obrotami do ok 3 tyś, wtedy notuje najwyższą wartość ok 15kpa, może jak puszczam gaz to zanim map sensor pokaże z powrotem 45kpa to zamyka przepustnice a ta później nie zdąży się otworzyć. Teoria miała by sens ale jak wytłumaczyć występowanie problemu tylko na zimnym silniku i tylko jednorazowo

Nie rozumiem Twojego podejścia, mam brać wolne z pracy i patrzeć mechanikowi na ręce? oddaje auto do naprawy i interesuje mnie tylko tyle, ze ma być zrobione to co jest zepsute. Prywatnie serwisuje sprzęt audio, pewnie Cie to nie interesuje ale próbuje Ci pokazać punkt widzenia który powinien być podobny do punktu widzenia mechanika Klient dzwoni i opisuje problem, ustalamy, że jestem w stanie naprawić sprzęt i proszę go o wysyłkę, na miejscu sam wiem co mam zrobić, co zmierzyć i jak zmierzyć. Jeśli sprzęt np wyłącza się gdy jest gorący, to walczę ze sprzętem do czasu wystąpienia usterki a w między czasie mierze kluczowe parametry i napięcia które dzięki doświadczeniu nakierują mnie na problem. Sprzęt serwisuje wysyłkowo a zasięg to cała Polska, sytuacja w której oddałbym sprzęt twierdząc, że "powinno być dobrze" a na miejscu okazuje się że problem dalej występuje jest niedopuszczalna, podobnie jak wymiana czegoś bez potrzeby, tak więc zarówno w pracy jako automatyk w utrzymaniu ruchu tak i jako elektronik w domowym serwisie diagnozy i naprawy muszą być trafne i bezproblemowe, dlatego ciężko mi jest zrozumieć dlaczego tyle warsztatów nie potrafi ogarnąć dość już starego samochodu z minimum elektroniki na pokładzie.

Ale jakiej decyzji? czy chce kupić przepustnicę za 2000zł w ciemno? Dodano: 17 lis 2016 - 21:00 Na co dzień pracuję jako elektronik, automatyk w zakładzie produkcyjnym i mam tu do czynienia z dużo bardziej skomplikowaną automatyką aniżeli sterownik silnika z kilkoma czujnikami, i nie ma tutaj sytuacji w której podmieniałbym elementy w ciemno na nowe licząc, że któryś rozwiąże problem. Jeśli jest ktoś lub znacie kogoś naprawdę kumatego w te klocki z miast takich jak Wałbrzych, Świdnica, Dzierżoniów, Ząbkowice Śląskie to bardzo chętnie skorzystam, niestety w grę wchodzą tylko te miasta

Olej jest ciemno brązowy ale jest czysty, skroplony na chusteczkę nie pozostawia różnych odcieni ani zabrudzeń, po wyschnięciu jest jednolita plama Filtr powietrza jest czysty. Gumowe części odmy nie mam pojęcia jaki jest ich stan gdyż ja kolektora nie rozbierałem. Płyn chłodniczy jest czysty. Nieszczelności nie ma i nie było, przed wymianą uszczelek kolektora i przepustnicy mam dokładnie takie samo podciśnienie jak przed. Otwarcie korka wlewu oleju nie zakłóca pracy silnika Dodano: 17 lis 2016 - 20:41 Auto było w ASO Renault z problemem nie opadających obrotów, diagnozy jednoznacznej nie postawili, chcieli wymieniać przepustnice, komputer, za wszystko musiałbym zapłacić, więc diagnostyka u nich kiepska. Ostatni warsztat to warsztat specjalizujący się w autach francuskich dodatkowo posiadający autoryzacje Boscha. Z tym patrzeniem na ręce mechanikom to nie takie proste, place mają zawalone po brzegi, ja pracuje czasami w takich godzinach, że auto muszę zostawić dzień lub dwa wcześniej i wszystko się komplikuje. A problem jak już wiecie występuje tylko po długim postoju i pojawił się mniej więcej w podobnym czasie co spadki temperatur

Nie sprawdzali sprężania. Stawiają właśnie na przepustnicę, która oryginalna kosztuje ponoć 1800zł, ja za swoją dałem 600zł, prawdopodobnie zamiennik chociaż w kartonie Renault'a fabrycznie zapakowana i zaklejona. http://allegro.pl/przepustnica-renault-clio-laguna-scenic-1-4-8-2-0-i5169690912.html Problem z tym autem mam tylko jeden, czyli właśnie obroty. Mam lekko uszkodzony błotnik który kosztuje 50zł na szrocie, gdybym nie miał z nią poważnych problemów to bym się zajął kosmetyką. Dodano: 17 lis 2016 - 18:48 Silnik jest raczej suchy, przynajmniej w tych okolicach które widać bez demontażu osprzętu. Silnik nie pracuje głośno Kolor oleju brązowy, obecnie 10w40 GM taki zalali gdy go kupowałem, płyn chłodniczy w połowie zbiorniczka na zimnym, kolor czerwony, bez śladów oleju, zanotowałem ubytek ok 100ml na dystansie 5tyś km ale to raczej nie jest problemem. Zużycie paliwa ok 7,5-8l w mieście i ok 6,5 w trasie, silnik jak jest już rozgrzany to raczej chodzi na wysokich obrotach, nie zamulam go. Pytałem o czujnik wału, ale stwierdzili że jeśli zapala za każdym razem bez problemu to nie jego wina. Z odmą to dali ciała po całości, bo przy zdjętym kolektorze powinni ją wyczyścić choćby dla zasady, rozumiem, że teraz zdjęcie ponowne kolektora = uszczelki do wyrzucenia.