Megane I phII słaby silnik

[0andrzej0]

No to tak luz zaworów ustawiony, cewka też bo to tylko dwie świece kopułka zapłonowa wymieniona, a nie dało by się sprawdzić w jakiś sposób te uszczelniacze zaworów? Nadal się zastanawiam nad tymi pierścieniami próbowałem wlewać jakieś rozpuszczalniki na tłoki i takie wrażenie odniosłem że się polepszyło.

[kamilf]

Może to głupi pomysł ale oleje syntetyczne najnowszej generacji (niekoniecznie te najdroższe) są świetnymi rozpuszczalnikami zanieczyszczeń ja na Twoim miejscu zaryzykowałbym jeszcze wymianę oleju na pełny syntetyk, być może odklei pierścienie jeśli są zapieczone, tyle że jak już mówiłem nie jest to poparte żadnymi doświadczeniami,być może to kompletna bzdura ;-) , ot taki luźny pomysł.

A jeśli chodzi o rozpuszczalniki i tego typu sprawy to nie wiem jakie testowałeś, ale pełno tego teraz jest w sklepach,dodatki do paliwa,moto doktory,etc...

Osobiście lałem w poprzednich autach tylko trzy tego typu wynalazki,dwa do czyszczenia układów paliwowych, firm STP i Xeramix, i jeden dodatek zagęszczający olej,niema sensu pisać o tym drugim bo nie ma związku z tematem, natomiast te dwa pierwsze pomogły na to na co miałem nadzieję że pomogą, ale nie wiem dokładnie który,także jednak niektóre z tych super specyfików działają.A czy warto spróbować i od czego zacząć to już musisz sam wybrać ;-)

[bronius]

hamulce nie blokują?

[kamilf]

...ale o 140km/h to mogę tylko pomarzyć a 130km/h to tylko z górki, a wiem że pali mi olej i to w dość dużych ilościach...

... dość dużo pali czyli jakieś 8-9l/100km.

No niby racja z hamulcami,ale sądzę że to by Kolega Andrzej zauważył (tarcza/bęben hamując koło po 10-20 km jazdy na pewno by "świecił" od rozgrzania, a do tego dałoby się czuć z daleka przegrzany klocek/szczękę),sprawdzić można za darmo i prosto,ale wątpię żeby to było to.Problem z Vmaks i "dużym" spalaniem(8-9l to dużo?) dałoby się wytłumaczyć zablokowanym hamulcem,ale spalanie oleju nie ma z tym nic wspólnego.

[marek44]

mig1gosia, Zwróć uwagę czy po kilku przejechanych kilometrach nie grzeje się któreś koło (ostrożność przy dotykaniu felgi nie zaszkodzi). Wiem z własnego doświadczenia, że niewielkie i prawie wcale niezauważalne tarcie jednego klocka - daje takie objawy jak u Ciebie. Na piątym biegu silnik słabł. W moim przypadku kilkakrotne wciśnięcie pedału hamulca do oporu na postoju pomogło. Dzieje mi się tak raz na jakiś czas. Nie wiem czemu, zmieniając klocki tłoki zacisków były sprawdzane i lekko przesmarowane - być może któryś niezbyt dokładnie.

[0andrzej0]

Co do hamulców to ja tez mam doświadczenia z temperaturą ale samych tarczy po normalnej jeździe są dość gorące żeby stracić odcisk . Hamulce to było pierwsze co sprawdzałem i nie są zastygnięte dobrze puszczają. Koleżanko mig1gosia i kolego marek44 może tłoczki albo prowadnice mają jakieś zadziory i dla tego nie odbijają czasami a w niektórych skrajnych przypadkach mogą powstawać zawory zwrotne w gumowych przewodach hamulcowych (spotkałem się z tym u siebie w innym samochodzie ciężko było do tego dojść).

 

Co do oleju to zmieniłem latem na 15W/40 to chyba syntetyk a rozpuszczalnik jaki próbowałem to coś w stylu WD40 nalany na tłok przez otwór od świecy. Co do odklejania pierścieni to z tego co słyszałem od mojego znajomego mechanika mówi że zdarza się że nie da się tak łatwo wyciągnąć tych pierścieni i trzeba je połamać a poza tym nie opłaca się rozbierać i zakładać nowe uszczelki nie będąc pewnym że to będzie dobre rozwiązanie.

[zaviaseq]

15W/40

mineralny. Zmienia się na niego przy większym przebiegu lub,i przepracowanym silniku

[kamilf]

przy większym przebiegu lub,i przepracowanym silniku

Niekoniecznie, można kiedy się chce, to nie ma znaczenia oprócz tego że w zimie ciężej pali :-P

to coś w stylu WD40

Trochę ekstremalny sposób ;-) Pierścieni jeśli się zapiekły to już nie uratujesz, zresztą chyba nie chcesz rozebrać połowy silnika i złożyć go na starych pierścieniach?? :shock:

[0andrzej0]

No właśnie o tym pisałem że nie ma sensu składać na starych pierścieniach ale staram się coś pokombinować zanim będę rozbierał bo to kupa roboty i czasu no i zacząłem od WD40 i wydaje mi się że coś pomogło nie ma takiego nalotu na świecach . Syntetykiem wtedy jest 5W/40 ? Prawda że zimą na 15W/40 gorzej odpala ale czy można przejść w drugą stronę?

[kamilf]

Odnośnie oleju odsyłam np. tu: http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html

bo niema sensu przepisywać i nie chce mi się przepisywać/przekopiować ;-) Jest poglądowo opisane - klasy lepkości syntetyków,półsyntetyków i mineralnych.

5W/40 jest syntetykiem.Jeśli chodzi o przejście z mineralnego na syntetyk ( bo chyba w tę stronę chcesz przejść?) to pewnie zaraz zostanę wyśmiany, bo niektórzy twierdzą że stanowczo nie(przeważnie oldskulowi mechanicy bo według nich rozszczelni silnik ;-) ), a ja natomiast mówię że tak,a mówię tak bo wiem, bo testowałem w 3 swoich autach o przebiegu powyżej 200 000 km i silnik się nie rozszczelnił,spalanie oleju nie wzrosło,olej nie wyciekł .Odsyłam do http://www.autocentrum.pl/go/338__Syntetyc...1740329131.html i polecam szczególnie akapit "5 błędnych mitów na temat syntetyków" ;-)

Jeśli chodzi o to WD40, to hmmm nigdy czegoś takiego nie próbowałem,ale skoro piszesz że przynosi jakieś rezultaty, no i skoro logicznym wydaje się, że istnieje opcja, że to faktycznie pomaga, a raczej nic się od tego popsuć nie może to nie miałbym obiekcji przed wypróbowaniem sposobu jeśli zaistniałaby taka potrzeba 8-) Na Twoim miejscu zaopatrzyłbym się w co najmniej dwie puszki i próbował bym eksperymentować,prostsze to na pewno niż rozbebeszanie silnika,celem wymiany pierścieni,a i dużo tańsze, a jeśli by nie pomogło to dopiero bym myślał o grzebaniu.