Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Awaria pompy wodnej po 30 tys km


opielowski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. No kurcze przydażyła mi się taka historia, w lutym rok temu gdy kupiłem samochód zrobiłem od razu rozrząd razem z pompą wody. 2 dni temu patrze, a w zbiorniczku od płynu chłodniczego suchutko, więc od razu wszedłem na kanał i zlokalizowałem wyciek ( właśnie zza obudowy rozrządu). Teraz problem w tym, że rachunek za części troszkę wyparował( mój błąd nie zeskanowałem sobie), widać troche nazwe i adres sklepu noi wymienione części, natomiast nie widać daty. Z tego co się dowiedziałem to firma dolz daje 2 lata gwarancji. Więc będę próbował reklamować pompę, natomiast za robociznę znów muszę zapłacić. I teraz pytanie, czy wymieniać znów pasek rozrządu? Mówi się że nie zakłada się 2 razy tego samego paska. CO do napinacza to nie będę już go wymieniał na pewno. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vivaldi, Poproś tych co wydali kasę na remont silnika.

Z faktami się nie dyskutuje.

Choćby przykład kolegi z pracy - też tylko zdjął na chwilkę pasek bo mu się coś wydawało. Oczywiście założył ponownie ten sam :) - od wczoraj zbiera kasę na remont :!: Dla jasności zrobił na nim około 35 tys. Tak zgadzam się - nowy też może strzelić :) Ja osobiście dla swojego lepszego samopoczucia bym wymienił. Moja kasa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrzeba uzasadnienia tzn konkretów a nie gdybania o wujkach stryjecznych kolegi. Widocznie dobrze sięmu wydawało ale nie zdiagnozował.

Luzujesz napinacz i pasek sam się ześlizguje, nawet nie musisz go dotykać. Co stoi na przeszkodzie aby wrócił na swoje miejsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może chodzi o to, że pasek traci to stałe naprężenie przez co gdy ponownie go założymy to nie ma już tej wytrzymałości. Właśnie przez tą pompe znów musze płacić za pasek. Mechanik powiedział mi, że może założyć stary, ale na moją odpowiedzialność. Więc chyba nie będę bawił się w "wytrzyma albo nie wytrzyma" i dla swojego spokoju też go wymienię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzujesz napinacz i pasek sam się ześlizguje, nawet nie musisz go dotykać. Co stoi na przeszkodzie aby wrócił na swoje miejsce?
Nic, ale wiesz: nie kupuje się samochodów na literę "F", rude to wredne, LPG niszczy silnik itp, itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jest problem, otóż robiłem dziś tą pompę i pasek u innego mechanika, ponieważ ten który mi robił kiedyś miał wolny termin dopiero za 2 tygodnie. Gościu wyjął pompe i faktycznie lała, są na niej widoczne ślady wycieku. Miałem ją reklamować lesz pojawił się następny problem. Autko złożyli goście, wyjechałem, mówie obsłucham czy wszystko gra. Od razu usłyszałem że w okolicy 1800-2000 obr słychać jęk jakby. Wróciłem od razu do gościa, przejechaliśmy się i powiedział że faktycznie coś słychać. Powiedział żeby pojeździć do jutra, jak dźwięk nie zniknie to rozbiera. Z tym że tak... dowiadywałem się od innego mechanika, że może tak być, że gdy pompa lała mogła też załatwić napinacz. I być może słychać teraz go, lecz może być też tak, że po założeniu nowego paska, przez być może zmianę napięcia na napinacz teraz wyje. Teraz tak... jak ten mechanik który mi wymieniał dziś pompe i pasek rozbierze rozrząd i dojdzie że to trzaska się napinacz, to umyje ręce i powie że on napinacza nie ruszał, że to niego sprawa, i jeszcze będę musiał zapłacić za robociznę drugi raz. Mechanik który robił mi rozrząd ponad rok temu umywa ręce, przez jego pompę jestem stratny już: 240 robocizna, 140 pompa i 68 zł pasek. Żeby było dobrze musiałbym znów kupić pasek i napinacz i zapłacić za robote, a to jest po prostu śmieszne. Nie wiem czy mam jechać i przycisnąć jak się da tego gościa który robił mi rok temu, czy jechać do tego co mi dziś robił i zobaczyć co jest nie tak. W każdym razie ponoszę niepotrzebne koszty przez ich zasrana pompe:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie napisano by wymieniać komplet. Pasek, napinacze, rolki zwrotne, prowadzące i pompę jeśli takie elementy są napędzane tym paskiem. (niepotrzebne w zależności od silnika wykreślić ze spisu) Wówczas mamy pewność że za robociznę zapłacimy raz. Co do opisanej sytuacji, targać drugiego mechanika za to, że podjął się roboty i wymienił tylko pompę i pasek. Powinien klientowi wcześniej wytłumaczyć, że roczne napinacze (przypuszczam że były rok temu wymieniane) mają już rok i szkoda by je zostawiać, ponieważ może się powtórzyć zabawa tak jak z wcześniej niewymieniona pompą.

Reasumując- albo mechanik taki sobie albo klient uparty i zlecił tylko i wyłącznie wymianę pompy i paska. A było by około stówy drożej i z nowym napinaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik który robił mi rozrząd ponad rok temu umywa ręce,
wcale się nie dziwię,przecież nie on wyprodukował wadliwą pompę.Naprawdę nie rozumiem tego wymieniania rozrządu po "trochę".Gdybyś wymienił komplet dzisiaj miałbyś już autko zrobione i mniej pieniędzy stracone.

Mi jak padla pompa też ok.30tkm po wymianie rozrządu wymieniłem od razy cały komplet i miałem święty spokój,zapłaciłem trochę więcej ale śpię lepiej <czerwona>

Panowie jest problem,
myślę,że sam jesteś sobie winny.Przecież jeżeli robisz rocznie ok.30tkm to miałbyś z glowy na 4 lata a tak sie błąkasz po mechaniorach :-/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po zmianie kompletnego rozrządu, pojawił się krótki gwizd w czasie odpalania silnika,gdy nowa rolka napinacza się rozpędzała. Ustał po kilku tysiącach. Z tego co pamiętam, na forum już kilka osób opisywało dziwne jęczenie po wymianie rozrządu. U Ciebie, niestety, nie wiadomo jaki jest stan napinacza, ale skoro był cichy przed wymianą, to i po nie powinien dawać o sobie znać. Być może to jednak nowa pompa wody daje takie efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem kiedyś w GOlfie, nowa pompa i to hepu po nagrzaniu jęczała (oddana do reklamacji i uznano, puchły uszczelnienia). Dojdź do tego co jęczy. Po drugie po co pojedziesz do kogoś co robił Ci rok temu rozrząd? Co mu powiesz? Po roku jęczy i co z tego? Dla mnie to wszystko wygląda na wadliwą pompę, dokładnie jak lewy pisze. Skoro przed wymianą była cisza to czemu się odezwała po wymianie. Nie wnikam w ręce mechaników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!