Megane II phI Drgania podczas przyśpieszania

[matkoc]

Przegub można dostać tylko razem z półosią. Sam nie występuje.

Jedyne co można kupić osobno to krzyżak przegubu. Ten trójramienny.

Czy to wystarczy?

 

Jestem po wizycie u mechanika.

Rozebrane zostały obie półosie, przeguby, łożysko podporowe i ..... nadal nic nie wiadomo.

Po rozebraniu wszystkiego, umyciu i przejrzeniu okazało się że wszystkie przeguby i łożysko są w porządku. Nie budzą najmniejszych zastrzeżeń. Jedynie prawe zewnętrzne miało minimalny luz więc kazałem je wymienić choć mechanik mówił że taki luz nie klasyfikuje go do wymiany. Nie spowodowało to nawet najmniejszej poprawy.

Auto byłu podniesione puszczane na biegu na kołach prostych i skręconych.

Koła były już sprawdzane 5 razy ale sprawdzono raz jeszcze.

Wszystko na nic. Dwa dni diagnozowania i nic.

Jak się trzęsło tak się trzęsie.

 

Powoli mam już dość tego auta, od kupna więcej spędza u mechanika niż w drodze, każda mała usterka przeradza się w naprawę za kilka tys zł.

Tym razem to nawet nie wiadomo co naprawić.

A najdziwniejsze jest to, że drgania nie zależą od prędkosci a wyłącznie od obrotów silnika.

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez matkoc

[andkwa]

Kolego miałem taką samą przypadłość wymiana długiej półosi rozwiąże twój problem.Moja półoś była wizualnie i dotykowo idealna żadnych luzów a mimo to zmieniłem na zakupioną na szrocie za 50 zł! I problem zniknął

[mih00]

Temat odgrzeje dla potmonych. Jak już pisałem wcześniej - jeżeli występują drgania podczas ostrego przyspieszania lub pojawiają się w momencie kiedy auto jest obciążone to jest to na 99,9% wina wewnętrznego przegubu na dłuższej półosi. Objaw ten z czasem będzie się nasilał. Należey nabyć nową i bezwzględnie wymienić, regeneracja (wymiana łożysk przegubu wewnętrznego) nie daje gwarancji, że drgania znikną, ponieważ najcześciej wyrabia się poprostu 'kubek'- obudowa, w której łożyska te pracują.

[WiLLy06]

a miał ktoś drgania na 2 i 3 biegu od obr. 1500 - 2200 ?

tylko podczas przyśpieszania i skręcania, im bardziej obciążony tym gorzej...

drgania są na boki, czuć wyraźnie pod siedzeniem

dodam, że kierwonica i lewarek biegów nic nie drży/ nie lata

drgania tylko odczuwalne na przednich fotelach z tyłu nic...

 

z góry dzięki za info w tej sprawie, bo nie mogę się z tym uporać od dłuższego czasu..

a poduszki z od silnika 2 wymienione, amortyzatory mają po 70-74% z przodu tak jak i z tyłu

[matkoc]

Witam ponownie.

Ja nadal nie uporałem się z tym problemem.

U mnie czuć to najbardziej na 4, 5 i 6 biegu.

Na 6 jak puszczę auto na tempomacie 130km/h to drgania są jakby cykliczne.

Powtarzają się co kilka sekund.

Na 4 i 5 biegu czuję wyłącznie podczas przyspieszania.

Za radą forumowiczów chciałem wymienić półoś. Najchętniej na jakąś używkę.

Niestety 2 mechaników po oględzinach (a jeden nawet po rozłożeniu półosi na części i powtórnym złożeniu) twierdzi, że nie widzą problemu w półosi.

Zgadzają się że coś jest nie tak, na początku obstawiali półoś ale koniec końców twierdzą że to jednak coś innego z tym, że nie wiedzą co.

Zawsze kwitują sprawę, że oni by tego nie zalecali wymieniać ale to moje pieniądze i moje auto.

Zawsze po takim komentarzu przychodzi zawahanie czy aby nie właduję kasy na darmo.

Narazie ciągle krucho z kasą ale któregoś pięknego dnia wymienię to dla świętego spokoju i wreszcie dowiem się raz na zawsze czy to była przyczyna.

 

Tylko jednej rzeczy nie rozumiem jeśli to jest wina przegubu to czemy zależy to od obrotów silnika a nie od prędkości.

U mnie objawia się to w zakresie 1700 - 2600 (mniej więcej) niezależnie od biegu.

Czyli na 4 biegu są to prędkości rzędu 80km/h a na 5 biegu 100km/h.

 

Czemu po przekroczeniu magicznej liczby obrotów wstrząsy ustępują.

Ktoś powie że w tym zakresie silnik ma duży moment i przekazuje go na półoś.

Z tym, że ja po przekroczeniu tej 2600obr/min czuję tak jakby auto dostało kopa (więcej mocy)

Gdyby to trzęsienie zależało od prędkości to bym zrozumiał, że np. następuje rezonans ale nie widzę związku między zakresem obrotów a przegubem.

[Gość]

Tylko jednej rzeczy nie rozumiem jeśli to jest wina przegubu to czemy zależy to od obrotów silnika a nie od prędkości.

U mnie objawia się to w zakresie 1700 - 2600 (mniej więcej) niezależnie od biegu.

 

Wiec może to wina koła dwumasowego. W tym zakresie obrotów silnik ma chyba największy moment obrotowy i może wtedy koło sobie nie radzi i powstają drgania.

Spróbuj energicznie ruszyć pod górkę i jeśli poczujesz szarpnięcia i pulsowania na pedale sprzęgła to prawdopodobnie zużyte jest koło dwumasowe.

[Yetiq]

W poprzednim aucie (Megane II ph I) drgania przy przyspieszaniu ustąpiły po wymianie wszystkich poduszek silnika oczywiście na oryginały.

[mih00]

Witam ponownie.

Ja nadal nie uporałem się z tym problemem.

U mnie czuć to najbardziej na 4, 5 i 6 biegu.

Na 6 jak puszczę auto na tempomacie 130km/h to drgania są jakby cykliczne.

Powtarzają się co kilka sekund.

Na 4 i 5 biegu czuję wyłącznie podczas przyspieszania.

 

Za radą forumowiczów chciałem wymienić półoś. Najchętniej na jakąś używkę.

Niestety 2 mechaników po oględzinach (a jeden nawet po rozłożeniu półosi na części i powtórnym złożeniu) twierdzi, że nie widzą problemu w półosi.

Zgadzają się że coś jest nie tak, na początku obstawiali półoś ale koniec końców twierdzą że to jednak coś innego z tym, że nie wiedzą co.

Zawsze kwitują sprawę, że oni by tego nie zalecali wymieniać ale to moje pieniądze i moje auto.

Zawsze po takim komentarzu przychodzi zawachanie czy aby nie właduję kasy na darmo.

Narazie ciągle krucho z kasą ale któregoś pięknego dnia wymienię to dla świętego spokoju i wreszcie dowiem się raz na zawsze czy to była przyczyna.

 

 

Tylko jednej rzeczy nie rozumiem jeśli to jest wina przegubu to czemy zależy to od obrotów silnika a nie od prędkości.

U mnie objawia się to w zakresie 1700 - 2600 (mniej więcej) niezależnie od biegu.

Czyli na 4 biegu są to prędkości rzędu 80km/h a na 5 biegu 100km/h.

 

Czemu po przekroczeniu magicznej liczby obrotów wstrząsy ustępują.

Ktoś powie że w tym zakresie silnik ma duży moment i przekazuje go na półoś.

Z tym, że ja po przekroczeniu tej 2600obr/min czuję tak jakby auto dostało kopa (więcej mocy)

Gdyby to trzęsienie zależało od prędkośći to bym zrozumiał, że np. następuje rezonans ale nie widzę związku między zakresem obrotów a przegubem.

 

To skoro są tacy chętni do robierania to mogli przy okazji wymienić te 3 łożyska iglicowe KLIK, które są na końcu półosi i podejżewam, że na 99% to będzie to. Przy założeniu, że 'kubek' w którym te łożyska pracują jest w dobrym stanie bo jak nie to już cała półośka. Można te łożyska dostać w sklepie za ok. 50zł. Przerabiałem już te drgania w kilku Renówkach, swoich i znajomych i mogę Cię zapewnić, że przyczyną jest prawa półoś. Drgania czuć intensywniej jak auto jest obciążone np. komplet pasażerów i przy ostrym przyspieszaniu.

Edytowane 7 Sierpnia 2012 przez mih00

[painter007]

Witam serdecznie!

 

POdepnę się do tematu, ponieważ ostatnio w swojej megane II ph1 1.9dci 120km zauważyłem niepokojące drgania... Zatem wcześniej nie zauważałem tego problemu, lecz gdy przejechałem się takim samym modelem kolegi doszedłem do wniosku, że coś jest nie tak. Mianowicie odczuwam na postoju drgania na pedale sprzęgła (bicie), podczas jazdy na biegach w zależności od wysokości obrotów bicie się nasila i czuć je dość mocno pod podeszwą buta. Drgania powstają nie tylko na pedale sprzęgła, lecz kierownicy, w ogóle całym aucie. Moim zdaniem to wina silnika, lecz się na tym nie znam i proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu. Poduszka hydrauliczna została wymieniona, koła wyważone i nadal to samo. Może pod silnikiem jest jakaś poduszka, która trzyma go od dołu? raczej wątpie, że takie drgania przenosi poducha skrzyni, drążek nie lata ale wibruje.

Edytowane 14 Sierpnia 2012 przez painter007

[Gość TomekJac]

Nie wiem jak DCi, ale w 80 konnym DTi jest poduszka od strony rozrządu, przy skrzyni i mala pod spodem.

[painter007]

Tą hydrauliczną koło rozrządu właśnie wymieniłem i problem nadal trwa.

[Gość TomekJac]

Więc to może być ta od skrzyni, u mnie znajduje się pod akumatorem i jego podstawką.

 

Czy ta hydrauliczna miała jakieś widoczne uszkodzenia?

 

Dodano: 15 sie 2012 - 07:54

Choć może rzeczywiście lepiej teraz zobaczyć tą trzecią, tyłu silnika. Ale tu się przyda kanał, żeby pod spód wejść.

[painter007]

Od kupna auta nic nie wymieniałem, nie mam pojęcia czy tez właściciel wymieniał więc może i ta poduszka pod akumulatorem jest zużyta...ta hydauliczna jak wymieniałem to była uszkodzona, ta guma na dole rozerwana,oleju nie było. Może mi ktoś podesłać jak te poduszki wyglądają? ta pod skrzynią i pod aku? na allegro jest tyle różnych poduszek, że się pogubiłem :) a chętnie wymieniłbym obydwie. Może to być przyczyna bardziej słyszalnego silnika powyżej 2tys obrotów? ponieważ teraz czuję ponad 2,5tys jakbym miał zapłon na 3-3,5tys bo silnik tak głośno słychać i drga.

[Gość TomekJac]

Więc skoro dalej jest nie tak a jesteś chętny wymienić pozostałe, to wymień. Mój mechanik twierdzi, że ta pod silnikiem generowała by najmniej wyczuwalne wibracje.

[painter007]

Byłbym chętny, lecz szukam informacji, czy to może powodować drgania auta w odczuwalnym stopniu :) może mam krzywe felgi z tyłu i to przenosi drgania na auto?

Mam jeszcze takie małe pytanie, ponieważ ostatnio jechałem focusem z 5biegową skrzynią i przy 3tys obrotów nie był silnik tak słyszalny jak w megane 2 przy 2,5tys. z 6biegową skrzynią...czy to może świadczyć o tym, że mam zajechany silnik czy co, bo już nie mam pojęcia co myśleć:)

 

Dodano: 19 sie 2012 - 11:35

Ponownie podepnę sie pod temat. Wróciłem z dluższej trasy 600km i już mogę co nie co opowiedzieć. Więc podczas jazdy na 6 biegu w granicach 130km/h czuć było drgania na pedale sprzęgła, gazu oraz kierownicy gdy wcisnąłem pedał gazu i obroty poszły w górę czułem jak pod nogami mam wibracje na siedzeniu i ogólnie calego auta. Wtedy prędkość przekroczyła 140km/h. Czym bardziej przyspieszam i rosną obroty wtedy wszystko się nasila łącznie z pedałami gazu,sprzęgła oraz kierownicą. Czy to ma jakiś związek z kołem dwumasowym? podczas gaszenia i zapalania lekko szarpnie samochodem ale nie slyszę żadnyc niepokojących dźwięków. Na jałowym lekko wibruje ale jest to prawie niewyczuwalne. Zastanawiałem się, czy padnięta poduszka skrzyni może przenosić takie wibracje? gdy dotknę lewarka zmiany biegów podczas jazdy to są na niej luzy i jak dotykam bocznych ścianek to czuje wibracje jakby te same na pedale sprzęgła i lewarku (współgrają ze sobą). Gdy się rozpędzę ponad 140km/h i wrzucę na luz wibracje są nieco mniejsze ale nadal są.. Turbinę słychać u mnie w samochodzie nie gwizdze tylko szumi/świszczy podczas przyspieszenia ale ciagnie więc chyba nie ma to żadnego związku z wibracjami? Tak jak pisałem wyżej powyżej 2,5tyś obrotów silnik wydaje się już jakby "zmęczony" wyraźnie głośniej go słychać..

 

Co poradzicie? liczę na waszą pomoc, ponieważ jestem bezradny nikt nie potrafi mniej więcej powiedzieć czego to mogą być objawy.