Megane II phI Drgania podczas przyśpieszania

[slavOK]

Witam, dorwał mnie pewien problem mianowicie przy przyspieszaniu przy prędkościach tak gdzieś od 20-60km/h buda całego samochodu niemiłosiernie drga, tak jak bym miał koła w kształcie elipsy... problem występuje tak jak pisałem przy ruszaniu z miejsca, mocnym przyspieszeniu gdzieś do prędkości 50km/h, drgania pojawiają się też przy większych prędkościach np. przy przyśpieszaniu pod górę, drgania są większe gdy w samochodzie jest więcej pasażerów.

Jak jeździłem na zimówkach to było to odczuwalne ale w o wiele mniejszym stopniu, czułem tylko drgania na pedale gazu, teraz po zmianie na letnie gumy (18 cali) i obniżeniu samochodu, problem się nasilił do tego stopnia, że przeszkadza w codziennym użytkowaniu samochodu :-| myślę, że przez to iż opory toczenia się zwiększyły i układ napędowy jest bardziej obciążony.

podejrzewam, że to któraś z poduszek silnika/skrzyni bo nie mam pomysłu co może być jeszcze przyczyną, ale jak sprawdzić poduszki? na oko wyglądają dobrze a wymiana wszytkich po kolei jest trochę kosztowna i bezsensowna. Miał ktoś z was taki problem ? czytałem tutaj na forum o różnorakich drganiach ale w większości występowały one przy większych prędkościach.

 

Opony raczej wykluczam bo tak jak pisałem na zimówkach też się to pojawiało tylko w mniejszym stopniu.

 

silnik jak w temacie 1.9dci, megane II 2003 rok.

[Yetiq]

Mam podobnie, ale przy przyspieszaniu od ok. 90 do 120 km/h. Jak jadę sam, to nie czuję nic, ale z całą rodzinką i załadowanym bagażnikiem trochę trzęsie. Wydaje się, że drgania występują w płaszczyźnie poziomej (drga na boki). Problem do dnia dzisiejszego nierozwiązany z powodu braku czasu i kasy.

[Kuferek75]

slavOK, mam podobne objawy, trzęsie niemiłosiernie przy dynamicznym przyspieszaniu, głównie czuć to na 2i 3 biegu (w zakresie obrotów 1800-2200). Wymiana poduszki silnika (przy rozrządzie) nie pomogła, podobnie jak czyszczenie EGR. Na chwilę obecną obstawiam jeden z wrtyskiwaczy, turbinka nie ssie oleju.

Może komuś kto spotkał się z podobnym problemem autko już nie drży jak galaretka?

[slavOK]

Witam, byłem u mechaniora i stwierdził, że w tych samochodach lubią wybijać się wewnętrzne przeguby na półosiach wlazł pod samochód i rzeczywiście mam tam jakiś luz na przegubie wewnętrznym długiej półosi, mówił że miał już kilka takich przypadków właśnie w renówkach, objawy są właśnie takie jak piszesz... w każdym razie będę z tym walczył w niedalekiej przyszłości. Sprawdźcie to u siebie.

[Kuferek75]

slavOK - daj znać jak się z tym uporasz.

[morgon]

Podobne objawy miałem w Peugeocie Boxerze. Przy przyspieszaniu cały przód szarpało na boki. Po wymianie przegubu wewnętrznego było trochę lepiej, później po wymianie półosi było już git

[amdekus]

Witam

Problem drgań przerabiałem również na własnej skórze, mechanicy wymyślali mi koła dwumasowe i inne tego typu rzeczy, auto miało małą stłuczkę - więc jak auto jest po "bombie" jak to określił mechanik to już tak będzie bo wiadomo że to auto powypadkowe - śmiechu warte!!!

Sam doszedłem do tego że wszelkie drgania "poprzeczne" przy przyspieszaniu są spowodowane zużytą poduszką skrzyni biegów - tą pod akumulatorem.

Nie dajcie się naciągnąć na koszty!!

[kolek]

slavOK, rozmawiałem z maślanką i potwierdził Luzara że to na 99% przegub krzyżakowy...

[slavOK]

git, tlyko teraz kwestia dorwania tego przegubu bo pewnie w ASO występuje z całą półośką w chorej cenie... a z używkami to różnie bywa.

[GąSiUR]

Właśnie mój Tato też ma z tym problem, ale samochód ma niecałe 56 tyś kilometrów.... O.o

[matkoc]

slavOK - uporałeś się z tym? Co to było ostatecznie?

Mam to samo i szukam rozwiązania. Wymieniłem łożysko podporowe + jedna poduchę ale bez efektu.

[mih00]

Wymiana półosi (prawej 'długiej') rozwiąże Twój problem.

[matkoc]

W przeciągu 2 tygodni zamierzam się tym zając, dam znać co było.

 

Dodano: 07 kwi 2012 - 11:41

Witam ponownie

 

Z powodów finansowych jak i ogólnego braku czasu, trochę trwało zanim postanowiłem się tym zająć.

Niestety nadal brak jednoznacznej diagnozy.

Mechanik stwierdził, że półoś nie ma bicia, łożysko podporowe jest w porządku brak wyczuwalnych luzów na przegubie wewnętrznym.

Auto podniesione do góry i puszczone na biegu nie ma wibracji. Natomiast nie zaprzecza że podczas jazdy gdy układ przeniesienia napędu jest obciążony, drgania są mocno wyczuwalne.

 

Mechanik obstawia "kończący się" przegub wewnętrzny. Luzy mogą być niewyczuwalne gdy auto jest podniesione natomiast mogą się uwydatniać przy obcoiążeniu układu przekazywania napędu. Być może przegub się zaciera.

Twierdzi, że jakby to był VW Paasat to od razu by w ciemno wymieniał ten przegub. Ale w renówce 100% pewności nie ma. Dziwi go to, że te drgania u mnie ustępują po przekroczeniu 2700 obr/min. Może nie ustępują całkiem ale stają się prawie niewyczuwalne. Ponoć w Passacie jak już się zacznie trząść to się trzęsie niezależnie od obrotów.

 

Niestety jak się dowiedziałem w Megane nie da się kupić tego przegubu jako odrębnego elementu. Pierwszy sklep w którym spytałem zaproponował mi półoś z przegubem za 500zł. Mechanik za wymianę powiedział około 100zł. Razem to trochę sporo. zwłaszcza, że nie ma pewności czy to jest przyczyna

 

I teraz drodzy forumowicze mam do was pytania:

- jak sądzicie wymienić tą półoś z przegubem, to jest przyczyna?

- czy naprawdę nie da się kupić samego przegubu bez półosi?

- co sądzicie o cenie tej półosi, nie da się taniej?

- jeśli nie da się tego przegubu kupić osobno nowego to może warto poszukać na szrocie całej półosi żeby było taniej?

 

 

Kolega mih00 już wcześniej odpowiedział mi jednoznacznie. Rozumiem, że tobie to pomogło.

Chciałem Cię spytać o opinię teraz w obliczu informacji, które przedstawiłem.

 

Nie chciałbym tego wymieniać jeśli to nie to.

Ale po zastanowieniu się to nie wiem co jeszcze może być przyczyną. Trochę się obawiam, żeby to nie było coś z dwumasem, ale wtedy to chyba powinno się trząść cały czas, nawet podczas przegazowania na luzie (nie mylę się?).

Jeszcze zastanawia mnie czy to może być coś w miejscy gdzie półoś prawa wchodzi do skrzyni?

Czy ktoś opisze mi w kilku zdaniach co tam w środku siedzi oraz czy coś może tam się uszkodisz i dawać takie efekty jakie występują u mnie?

 

Teraz w święta zrobiłem autkiem 300km i obserwowałem te drgania.

Podczas równej jazdy nic nie drży. Przy próbie nagłego przyspieszenia na 4/5 biegu (wyprzedzanie) trzesie jak szalone.

Wstrząsy zaczynają się przy około 1800 obr i kończą w około 2700 obrt.

Gdy kończą się wstrząsy autko ma tak jakby chwilowy zastrzyk mocy.Czuć takie "chwilowe kopnięcie".

Przy wstrząsach auto nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków. (Przysłuchiwałem się w poszukiwaniu szumów jakie dają np: uszkodzone łożyszka ale nic takiego nie słychać.)

Wstrząsy nie zależą od prędkości. Jadąc na 6 nbiegu 130 i wciskając gaz pojawiają się tak samo jak i przy przyspieszaniu od 70km/h na 4 biegu.

Prześledziłem wiele forów i wszędzie piszą, że przy awarii przegubu wewnętrznego występują drgania poprzeczne. Problem w tym że nie mam głowy jakie u mnie są drgania. Ekran fabrycznej navi cały wibruje.

Próbuję sobie jakoś wytłumaczyć czemu te drgania znikają przy wysokich obrotach i może to chodzi o to, że powyżej 2700obr/min zmniejsza się moment obrotowy przenoszony na półoś

 

Przyprawia mnie to już o ból głowy a żona mówi, że mam manię prześladowczą <_<

 

Pozdrawiam

Edytowane 9 Kwietnia 2012 przez matkoc

[Smolinski]

Witam.

 

Ja bym nie obstawiał ze to jest wina półoski gdyz jak by byla krzywa mial bys bicie na kierownicy albo walenie bylo by odczwanie w calym okresie przyspieszania.Najlepiej sprawdzic wszystkie poduszki silnika i skrzyni biegow, moim zdaniem gdzies tu lezy przyczyna tych drgan.

[Wydma]

Moim zdaniem na 99 % przegub wewnętrzny ...