Ogólne Turbo-timer

[meganecoupe02]

Czy ktoś tego używał?

http://allegro.pl/item973157394_turbo_time...uning_nowy.html

http://allegro.pl/listing/search.php?categ...ing=turbo+timer

Warto coś takiego zakładać?

[torek]

to jest chyba jednak bardziej dedykowane do autek bardziej wysilonych, i chyba jednak benzynowych.. bo tam są osiągane większe temperatury, tak mi się wydaje.

[meganecoupe02]

torek, czy benzyna czy diesel, jedno i drugie musi być z turbo, które wymaga chłodzenia. Silnik nie musi być wysilony, każdego diesla powinno się wystudzić po dłuższej/ostrzejszej jeździe.

[torek]

oki, ale diesle nawet przy ostrej jeździe osiągają niższe temperatury.. niż benzyniaki przy ostrej jeździe.

[meganecoupe02]

torek, ale masz na myśli temperaturę silnika czy turbiny? Tak czy siak, trzeba odczekać, żeby turbo ostygło więc ten bajer znajduje zastosowanie.

[marek_c]

A o ile spadnie temperatura turbiny powiedzmy przez 5 min? To pic na wodę z tą temperaturą, bardziej chodzi o spadek obrotów.

[meganecoupe02]

bardziej chodzi o spadek obrotów.

No tak, bo jak zgasimy silnik to turbina już nie ma podawanego smarowania.

[gojgien]

Tylko mnie się wydaje, że takie ustrojstwo nie do końca spełnia przepisy. W opisie widnieje, że kierowca może pozostawić zapalony silnik, pozamykać auto i się oddalić. Właśnie to nie za bardzo jest zgodne z przepisami. Nadmieniam jednak, że trzeba to sprawdzić, bo wiem, że gdzieś czytałem o zakazie pozostawiania włączonego silnika bez nadzoru, ale nie do końca pamiętam gdzie.

Tam chyba chodziło o wcześniejsze- czasowe, lub zdalne odpalanie silnika, by auto się nagrzało przed jazdą. Sytuacja jednak identyczna, pracujący silnik w zamkniętym, zaparkowanym aucie.

turbina już nie ma podawanego smarowania.

Ale turbina też nie kręci się w nieskończoność, to nie perpetummobile. Jeśli silnik wyłączysz na jego wolnych obrotach, to turbinie brak napędu. Spalin brak to nie ma jej co napędzać. A jej obroty które jeszcze ma z własnej bezwładności za moment wygasną, gdyż wirnik pompujący powietrze do cylindrów za kilka sekund je napełni, wytwarzając nadciśnienie co spowoduje zatrzymanie turbiny. Na te kilka sekund, powinien wystarczyć ten delikatny "film" olejowy jaki jeszcze na jej osi się znajduje, przez rozładowanie nadciśnienia za pompą oleju.

Moim zdaniem zbędny bajer, a idę o zakład że ten "hicior" jest made in china, czyli taki sobie i nadaje się głównie do wiejskiego tuningu VW.

[torek]

Gojgien.. wierz mi że HKS i Greddy to nie są firmy przeznaczone do wiejskiego tuningu, nawet jeśli są made in china( choć z tego co wiem to są made in japan) tym bardziej nie do szmelcwagenów ;-)

[meganecoupe02]

gojgien, masz rację, zarówno przy rozgrzewaniu jak i studzeniu silnika auto nie może zostać pozostawione bez opieki. Urządzenie ma swoje plusy i minusy, ale chyba lepiej odczekać chwilę siedząc w aucie i samemu wyłączać.

 

torek, nie wiem czy wiesz, ale większość diesli (Renault, Mazda, Ford, Citroen, Peugeot) korzysta z turbin garreta, który też produkuje turbiny wyczynowe :)

[torek]

no jasne że wiem :) tak naprawdę 90% aut ma turbiny garreta, co nie zmienia faktu że hks czy greddy są także profesjonalnymi firmami (mimo że ich produkty nie idą na pierwszy montaż..( ze względu na cenę ;-) )

[gojgien]

co nie zmienia faktu że hks czy greddy są także profesjonalnymi firmam

Co nie zmienia faktu, że przedstawiony w aukcji do której jest link, kosztuje 1/2 lub 1/4 ceny tych co wymieniasz. Jestem przekonany, że nie pochodzi od tych producentów i o tym napisałem.

[torek]

a, no to to możliwe ;-)