Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

SKRADZIONO MEGANE II


xten

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli chodzi o kradzieże, to czy ktoś się orientuje, czy łatwo znaleźć samochód w którym schowany jest włączony tel. komórkowy? Kolega twierdzi, że to najtańszy GPS. Schować jakiś stary włączony tel z aktywną kartą sim w samochodzie, podłączyć pod zapalniczkę, wyłączyć wszystkie dzwonki. Bo jeśli tak, to zawsze to jakieś zabezpieczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw się w miejscu złodzieja samochodu - kradniesz brykę, patrzysz, że coś jest podłączone do zapalniczki, sprawdzasz i widzisz telefon. Jak stary rupieć to won do kosza. I tyle z Twojego "GPS". Taka jest moja opinia na temat tego "zabezpieczenia", kolegę poniosła fantazja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn teoretycznie można dorobić drugie gniazdo ( w dowolnym miejscu) i do niego podłączyć ukryty telefon. jednak telefon stale podpięty pod zaislanie będzie miał coraz słabszą baterię. W pewnym momencie może nie wytrzymać całej nocy i tel się wyłączy. I wtedy lipa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam wszystkich,

 

Po roku nieaktywności na forum, powracam :D

 

Moja druga Megi sprawuje się, odpukać, świetnie.

Mało pali, dużo i wygodnie jeździ. Ale do rzeczy.

 

Akt I

 

Mija ponad rok od kradzieży.

Po pisemnej odmowie wypłaty odszkodowania przez Wartę z powodu "braku autentyczności dokumentów pojazdu" złożyłem pozew do Sądu.

Po rozpatrzeniu sprawy, przesłuchaniu świadków i dokonaniu analizy Sąd w I instancji wydał wyrok zadowalający mnie. CZYLI WYGRAŁEM ;)

Chciałbym zaznaczyć, że sprawa toczyła się "o zapłatę", a nie o ustalenie posiadania. Samochód był zakupiony i sprowadzony w sposób zgodny z przepisami(i klauzulą sumienia ;) ).

Został zarejestrowany, oclony, opodatkowany (sic!), ubezpieczony i odkurzony ;)

Dla potrzeb sprawy Starosta, Urząd celny oraz skarbówka wydali opinię o procedurze jaką przechodzi u nich "klient" co do zasady, a w szczególności odnieśli się do mojej sprawy potwierdzając fakt poprawnej procedury.

 

Akt II

Długo się nie nacieszyłem wyrokiem, liczyłem po cichu, że może ktoś zawini ze strony Warty i nie zdążą w terminie się odwołać :]

No, ale się odwołali - paskudy ;) - tak, piszę to wszystko w dobrym nastroju, no bo piątek i to w dodatku wolny ;)

W odwołaniu podważają, uwaga, pochodzenie pojazdu. Wg ich opinii i przeprowadzonego dochodzenia samochód nigdy nie był zarejestrowany ani na terenie Francji ani Niemiec, co oznacza, że nigdy nie istniał (KA BOOM) - kto im to pisze ;) - jednak kto zna polską procedurę cywilną wie, że tak musieli napisać, no bo musieli napisać cokolwiek innego - w wielkim skrócie ujmując.

Mam mocne dowody na to, że są w błędzie, ale z tym poczekam do sprawy. Nie chce wyprzedzać faktów.

Dodatkowo odwołują się ponieważ Warta zażądała przesłuchania Zioma, od którego kupiłem auto oraz wnosili o pomoc prawną z Francji - Sąd jak to czytał w pierwszej instancji to myślałem, że Padnie ze śmiechu. Widać było, że chopy z Warty łapią się czego mogą. Tylko, jak pisałem w akcie I ;), to była sprawa o ZAPŁATĘ a nie u ustalenie nabycia i posiadania ruchomości, bo co do tego Sąd nie miał wątpliwości.

 

Akt III

Wkrótce! ;)

 

P.S.

Co mnie policja przewoziła nowymi samochodami po dziurach przez pierwsze tygodnie to sobie nawet nie wyobrażacie - bo ponoć sam sobie ukradłem i miałem się pewnie przyznać ;)

 

P.S.2

Zapomniałem, że mając samochód dobre trzy dni nie zdążyłem zrobić zdjęcia, ale z pomocą przyszedł zazdrosny kolega ;) - przypomniałem sobie, że wysłał mi na mejla zdjęcie z 17-08-2010 - dwa dni przed kradzieżą.

dsc01075e001un.th.jpg

Edytowane przez xten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak to bywa. Ubezpieczyć musisz, Ci są zadowoleni bo im płacisz a jak już przyjdzie co do czego to umywają ręce. Co do podważenia istnienia auta - no innego wyjścia nie mieli, ale to już tylko przeciąganie sprawy. Potem pewnie jeszcze będę negować jego wartość, co by jak najmniej musieli wyciągnąć z kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nooo ale kogo to tam interesuje w końcu zapłacą przecież klienci

klienci płacą zawsze, ale to co oni wypłacają to już z ich kieszeni. Parę razy korzystałem z OC sprawcy raz z AC. Gdy nie mają się do czego "przyczepić" to wypłacają. Ale jeżeli mają to korzystają.

Miałem takie zdarzenie. Sprawca zmieniał pas i nie uwzględnił mojej obecności na pasie. Przyjechała Policja, wlepiła panu mandat. Pan po 1 godzinie tłumaczenia przyjął go. Warta (też miałem z nimi przejścia) przyjęła zgłoszenie. Przyjechał rzeczoznawca wycenił naprawę i odszkodowanie miało być wypłacone po uzyskaniu notatki od Policji i sprawcy. Sprawca opisał jednak zdarzenie inaczej niż ja. Po dłuższym okresie czasu Warta stwierdziła, że skoro sprawca opisał zdarzenie inaczej to musi jeszcze raz rzeczoznawca porównać uszkodzenia. Z powodu małej wartości odszkodowania stwierdziłem, że nie ma sensu sądzić się. Ale zgłosiłem się do rzecznika ubezpieczonych. Po jednym piśmie od rzecznika Warta wypłaciła odszkodowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeżeli mają to korzystają.

Tylko jak tak cofam się pamięcią to dziwnym trafem Warta ciągle jest wyjątkowo "czepialska". Chwytają się byle duperela byle by tylko nie wypłacić i liczą na zniechęcenie poszkodowanego. Sam jesteś właśnie taką ofiarą wzięcia na zniechęcenie, bo jak widać sprawa była oczywista (nie mieli się do czego tak naprawdę przyczepić) skoro wystarczyło pismo od rzecznika.

 

Sprawa Xtena nie jest tak prosta jak zwykła stłuczka, ale skoro sąd wydał wyrok na jego korzyść to na cholerę ciągnąć to tyle czasu. Tylko debilnie generują koszta i potem będzie płacz jak to są krzywdzeni przez ludzi.

 

Cóż, życzę Xtenowi twardych cojones (cohones) i szybkiego zakończenia sprawy z pozytywnym, oczywiście, wynikiem.

Edytowane przez fred
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję, to moja sprawa nie była taka oczywista. Ponieważ sprawca opisał zdarzenie inaczej niż ja. Policji nie było w momencie zdarzenia i Ubezpieczyciela nie obowiązuje ich opinia. Więc jest słowo moje przeciw słowu sprawcy. Sprawa klasyfikuje się tylko do sądu i miesiące albo i lata rozpraw. Natomiast Warta zawaliła sprawę, ponieważ w ciągu 30 dni nic mi nie wypłacili. Po pierwszym piśmie od rzeczoznawcy nic innego od nich nie dostałem. Czyli zgodzili się z opinią pierwszego rzeczoznawcy. Odszkodowanie dzieli się na część bezsporna i część sporną. Część bezsporną muszą wypłacić w ciągu pierwszego miesiąca. Rzecznik ubezpieczonych ( i również konsumentów) jest instytucją, która "dużo może". Nie jestem prawnikiem i szczegółów nie znam, ale ich pisma (oczywiście oparte odpowiednimi paragrafami) mają dużą moc sprawczą.

Dlatego w razie problemów z ubezpieczycielem czy firmą proponuje zgłosić się do rzecznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostał mandat, nie odwołał się od niego i tyle powinno ubezpieczycielowi wystarczyć. Całą reszta to jest ciągnięcie sprawy na zasadzie, że poszkodowany zrezygnuje i wykorzystywanie naszego zapluskwionego prawa.

Z pomocy Rzecznika Ubezpieczonych nie korzystałem ale pewnie kompetencje ma podobne do Rzecznika konsumentów (przerabiałem), czyli tak naprawdę nic nie może poza pomocą w napisaniu pisemka. Niby mówią, że mogą a jak co do czego to pada tekst: proszę iść do sądu.

Oczywiście nie mówię żeby nie iść bo może pisemko wystarczy, ale żeby nie nastawiać się na rozwiązanie problemu od razu.

Edytowane przez fred
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Akt III

W akcie II opisywałem, że ubezpieczyciel się odwołał. Sąd po rozpoznaniu sprawy miał pewne wątpliwości i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

W marcu tego roku ponownie sąd I instancji rozpoznał sprawę i w świetle dowodów po raz drugi wydał wyrok korzystny dla mnie!

I znowu długo się nie nacieszyłem. Warta się odwołała.

W czerwcu tego roku sąd apelacyjny rozpoznał sprawę. Zostali wysłuchani pełnomocnicy.

27 czerwca został ogłoszony wyrok miałem obawy, ale... WYGRAŁEM!!!

Finał, czyli akt czwarty, ostatni (burząc konwencję komedii :D )

Otrzymaliśmy należne odszkodowanie. Koszt całkowity procesu to około... 50 tyś.

Marnotrawstwo pieniędzy, bo auto było ubezpieczone na 18,5 tys.

Moja konkluzja po tym wszystkim to: trzeba mieć cierpliwość i pieniądze na adwokatów.

Dziękuję za uwagę :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Renault 5 E-Tech Electric: Start sprzedaży wersji Roland-Garros – hołd dla sportowej elegancji
      Renault 5 E-Tech Electric: Start sprzedaży wersji Roland-Garros – hołd dla sportowej elegancji
       
      Renault oficjalnie rozpoczęło sprzedaż nowej, ekskluzywnej wersji specjalnej modelu Renault 5 E-Tech Electric Roland Garros. To unikalne połączenie elegancji i sportowego charakteru, które oddaje ducha legendarnego turnieju tenisowego i francuskiego stylu. Ceny startują od 157 900 zł, a model kwalifikuje się do rządowych dopłat w ramach programu NaszEauto, co dodatkowo zwiększa jego atrakcyjność na rynku.
      • 0 odpowiedzi
    • Renault Megane GrandCoupe z silnikiem wysokoprężnym 1.5 dCi
      Renault Megane GrandCoupe z silnikiem wysokoprężnym 1.5 dCi – nowa opcja dla oszczędnych kierowców
      Renault Polska ogłasza rozszerzenie oferty modelu Megane GrandCoupe o wariant z silnikiem wysokoprężnym 1.5 dCi o mocy 115 KM. Nowa wersja trafi do salonów już w marcu 2025 roku, oferując ekonomiczne spalanie i wydłużony zasięg na jednym baku. Ceny startują od 113 900 zł za wersję evolution oraz 117 400 zł za wersję techno z 7-biegową, automatyczną skrzynią EDC.
      Oszczędność paliwa i większy zasięg
      Nowy wariant Megane GrandCoupe będzie napędzany sprawdzoną jednostką 1.5 dCi, znaną z innych modeli marki. Silnik generuje 115 KM, a średnie zużycie paliwa wynosi 4,6-4,7 l/100 km, co oznacza, że jest o około litr oszczędniejszy od wersji benzynowej. Dzięki zbiornikowi paliwa o pojemności 50 litrów, samochód może przejechać nawet 1060 km na jednym tankowaniu. Niższa emisja CO₂ (120-124 g/km) czyni go także bardziej ekologicznym wyborem.
      Nowa wersja silnikowa będzie atrakcyjną propozycją zarówno dla kierowców pokonujących długie trasy, jak i dla klientów flotowych, którzy cenią sobie niskie koszty eksploatacji.
      Bogate wyposażenie w standardzie
      Megane GrandCoupe 1.5 dCi dostępne będzie w dwóch wariantach wyposażeniowych:
       
      Evolution (113 900 zł) – w standardzie oferuje m.in.:
      Systemy wspomagania kierowcy: ostrzeżenie o nadmiernej prędkości, kontrola bezpiecznej odległości, aktywne hamowanie AEBS, asystent pasa ruchu. Dwustrefową klimatyzację automatyczną. 7-calowy ekran TFT w zestawie wskaźników. System multimedialny Easy Link 7" (DAB, Bluetooth®, 2 x USB/jack, 2 x USB dla pasażerów tylnych siedzeń). Bezprzewodową replikację ekranu smartfona.
        Techno (117 400 zł) – oprócz wyposażenia evolution dodatkowo oferuje:
      System multi-sense, który pozwala na personalizację ustawień jazdy. Kartę Renault Hands Free z funkcją powitalną. Światła przednie Full LED „Pure Vision”. 17-calowe aluminiowe felgi. Klasyczna elegancja i praktyczność
      Megane GrandCoupe czwartej generacji to stylowy sedan o długości 4,63 m, oferujący przestronne wnętrze oraz dużą pojemność bagażnika – 503 litry (po złożeniu tylnych siedzeń – 987 litrów). Charakterystyczna linia nadwozia i elegancki design sprawiają, że samochód wyróżnia się na tle konkurencji.
      Pełna oferta Megane GrandCoupe
      Obok nowej wersji wysokoprężnej, Renault oferuje Megane GrandCoupe również z silnikiem benzynowym, spełniającym najnowsze normy GSR2 (General Safety Regulation 2):
      TCe 140 w wersji Evolution – od 101 900 zł. TCe 140 EDC Techno – od 111 400 zł. Nowa opcja 1.5 dCi uzupełnia gamę silnikową, dając klientom wybór między dynamiczną benzyną a oszczędnym dieslem.
       
      Źródło: Renault
       
        
       
       
       
        • +1
      • 0 odpowiedzi
    • Renault otwiera pierwsze Renew Factory w Polsce
      Grupa Renault, we współpracy z KrubaGroup, inauguruje pierwsze Renew Factory w Polsce – zakład dedykowany renowacji samochodów używanych marki Renault, Dacia oraz innych producentów.
        • +1
      • 1 odpowiedź
    • Ciśnienie na turbinie poniżej 2000rpm. Ile powinno wynosić? K9K636
      Pytanie jak w tytule. Ile powinno wynosić prawidłowe ciśnienie na turbinie poniżej dwóch tysięcy obrotów? Ostatnio mam wrażenie ,że nasz Scenic robił się strasznie ospały. Przerdzewiał wydech na samej przepustnicy, i wypiął się kompletnie.Żona jeździła tak z dwa tygodnie,wylapałem to dopiero kiedy wziąłem auto do pracy i na autostradzie nastąpiło wypalanie FAP (pełen przelot ).Od tamtej pory auto na jedynce nie jechało w ogole. Założylismy nowy wydech,jednak auto nadal było mułowate. Dopiero dziś zrobiłem adaptacje przepustnicy wydechu i jest jakby lepiej,ale nadal nie do konća . Auto pompuje około bar w przedziale 1600-1800/900,turbina rozkręca sie dopiero przy 2000-2100 obrotów na zadane 1.55 i scenic rusza żwawo do przodu. 
       
      Zastanawiam się czy ten wydech coś za sobą pociągnał,czy wystarczyło tylko zaadaptować inną przepustnice ,czy może jeszcze to fakt że pojeździlismy 2.0dci 150 i tylko się nam wydaję i było tak zawsze (laguna przyspiesza dość agresywnie w porównaniu do scenica). Wartości EGR i przepływomierza plynnie zmieniają się w trakcie obciązenia,auto nie ma żadnych błędów. 
      • 23 odpowiedzi
    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 24 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!