Megane I phI 1.9D Nie odpala, nie grzeje świec, nie słycha

[kirkov]

Witam. Tematów było sporo, wszystkie przeczytałem. Oto moja historia:

Auto rodziców od miesiąca stoi pod blokiem.

1.5 miesiąca temu była wymieniana skrzynia biegów oraz sprzęgło. Auto śmigało przez tydzień, wszystko było OK. Niestety pewnego dnia odmówiło posłuszeństwa. Rozrusznik kręcił jednak auto nie odpalało. Zauważyłem, że nie działa kontrolka grzania świec. Czytając forum postanowiłem zakupić nowy przekaźnik świec żarowych. Niestety jego wymiana nic nie dała. Dodam też że po przekręceniu kluczyka, nie słychać pompy paliwa. Szukałem dalej, aż znalazłem rozwiązanie - uszkodzony bezpiecznik w skrzynce obok akumulatora (70A). Po wymianie ZAGADAŁA. Chodziła przez 10-15 min, nie ruszałem z miejsca, wyłączyłem auto. Na drugi dzień miałem jechać na zakupy, niestety znowu nie mogłem odpalić auta. Kontrolka świec nie świeciła, pompa paliwa cicho. Sprawdziłem oczywiście wcześniej wymieniany bezpiecznik (70A) ale był OK. Jakie są Wasze sugestie? Oczywiście to nie wyłącznik uderzeniowy. Jakie warunki muszą być spełnione by zadział układ przekaźnika świec żarowych oraz start pompy paliwa 1-2sek (jeszcze przed rozrusznikiem). Czy uszkodzona pompa nie pozwala na załączenie przekaźnika świec?

 

[ Dodano: 2011-04-08, 18:09 ]

Jutro auto idzie do mechanika. Dziękuje wszystkim za pomoc i zaintersowanie moim problemem.

[kchmielu]

Witam,

 

Mam identyczny problem, jaka była / jest diagnoza mechanika??

Moja renia 1.9 dCi po wymianie skrzyni i sprzęgła chodziła raptem przez 1,5 tygodnia. Nie sprawdzałem jeszcze bezpieczników - jutro to zrobię.

[kirkov]

Temat do zamkniecia.

Mechanik stwierdził uszkodzenie przewodów elektrycznych. Konkretnie przegniły przewody od przekaźnika świec żarowych (8 szt.) i one biegną chyba do komputera. Przed naprawa tego nie wiedziałem, bo bym sprawdził miernikiem.

Auto po 2 dniach naprawy było ok.

@ do kolegi wyżej:

Napisz coś więcej, jak się auto zachowuj, to może coś się wymyśli. Pisałem o tym do Ciebie na PW.

[kchmielu]

Dzięki za odpowiedź. Jeśli chodzi o moją megankę to problem jest chyba bardziej złożony. Tak jak pisałem - też miałem zmienianą skrzynię i auto pojeździło ok 1.5 tygodnia. Podjechałem pod sklep, zgasiłem, po wyjściu ze sklepu już nie odpaliłem. Pierwszy objaw: nie słychać pompy paliwa po przekręceniu kluczyka. Sholowałem auto na parking i zacząłem grzebać. Przeczyściłem wszystkie bezpieczniki i przekaźniki. Nie pomogło, następnie wypiąłem wtyczkę zasilającą pompę paliwa i podpiąłem miernik. Przekręciłem kluczyk i patrzyłem na miernik - zamiast 12V pokazał zaledwie 8,5V. Kolejnym krokiem była próba podłączenia się komputerem (DDT2000) do sterownika silnika, niestety bez powodzenia. Nie udało się podłączyć, choć przed awarią nie było żadnego problemu.

Dioda immobilisera gaśnie po przekręceniu kluczyka, więc to raczej nie immo. Rozrusznik kręci normalnie. Nie sprawdzałem jedynie włącznika uderzeniowego - zrobię to po pracy.

Jakieś pomysły ??

[P_r_z_e_m_o]

zamiast 12V pokazał zaledwie 8,5V

A na akumulatorze ile jest?

Jak jest dobrze na akumulatorze, a na pompie nadal 8,5V szukaj po wtyczkach, gdzieś jest brak dobrego styku. Pewnie na wtyczce pod fotelem kierowcy.

[meganecoupe02]

kchmielu, na plaku odpala?

[kchmielu]

Posprawdzałem wszystkie wtyczki - są ok, przełącznik zderzeniowy też, nie znalazłem przyczyny. Dzisiaj autko odstawiłem do mechanika. Niech szuka. Jutro mam dzwonić - dam znać co i jak, żeby było "dla potomnych"

[seba99994]

Z doświadczenia wygląda, że chyba masz problem z uszkodzonym przewodem. Skoro nie masz pełnego napięcia, to może być przełamany lub przepalony. Następnym powodem może być styk w którymś połączeniu. A nie mierzyłeś jakie jest napięcie pod obciążeniem? Powodzenia z mechanikiem ja już im nie wierze.

[kchmielu]

cytowanie

 

Ja wczoraj też straciłem wiarę w mechaników. Poszedłem odebrać auto - oczywiście wcześniej zadzwoniłem do warsztatu i powiedziano mi, że wymienili pompę paliwa, auto jest na chodzie i gotowe do odbioru. Dotarłem na miejsce - zapłaciłem za usługę. Mechanik powiedział, że auto jest na parkingu obok, musieli go tam przestawić, bo nie mają miejsca. Poszedłem na parking, wsiadam, przekręcam kluczyk - niespodzianka - nie słyszę pompy paliwa. Próba odpalenia. Auto kręci, ale nie odpala. Wracam więc do mechanika i mówię co jest. Zostałem przy okazji opier****ny za to, że świeci kontrolka rezerwy i w baku są opary, co apropo prawdą nie było, ale mniejsza z tym. Mechanik odpala auto - ten sam objaw, plus dodatkowo opad szczęki mechanika. Zarządałem zwrotu pieniędzy. Musiałem jedynie zapłacić za wymienioną pompę paliwa. Po 12 próbach auto odpaliło. Pojechałem do domu i zacząłem sam szukać. Po 1,5 godziny grzebania znalazłem.

 

Przyczyną awarii były źle kontaktujące przewody w kostce pod przekaźnikami w skrzynce pod maską. Uniosłem do góry płytkę z przekaźnikami, która znajduje się pod maską i pod spodem są 2 kostki z przewodami. W jednej kostce jest 45 przewodów (czarna) a w drugiej 34 przewody (biała), i właśnie w tej nieszczęsnej białej kostce nie było styku. Po przekręceniu kluczyka i ruszaniu kostką było słychać jak pompa pracuje i przerywa pracę, było słychać też pracę przekaźników. Powoli i cierpliwie wyjmowałem z kostki każdy jeden przewód osobno i go czyściłem. Tam gdzie była taka potrzeba podginałem też blaszki.

 

W tej chwili auto nie reaguje na poruszanie kostką, wcześniej potrafiło zgasnąć bo przerywało pracę pompy. Więc dla "potomnych" - dobrze sprawdzajcie wszystkie kable.

 

Temat do zamknięcia - problem rozwiązany.

 

Kolega co ? W papugę się bawi, po co cytujesz całego posta skoro odpowiadasz bezpośrednio pod nim Jak ktoś do ciebie mówi, to też powtarzasz to co powiedział

 

A co kolega PRZEMO taki nerwowy? Na innych forach to nikomu nie przeszkadza, ale dobrze - będę pamiętał, żeby się nie odzywać.

[P_r_z_e_m_o]

Temat do zamknięcia - problem rozwiązany.

Przypominam koledze, że nie jest autorem wątku.

[kchmielu]

Racja - przepraszam, mój błąd...