Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

"Niski" tył, czy już czas na belkę ?


Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory każdy samochód jaki posiadałem miał odboje, dlatego pomyślałem że w Scenicu wcisneli do amortyzatora bo nic u mnie innego nie ma.

Belkę sam podnosiłem wszystko poszło bez problemu dokładnie tak jak piszesz, ale jak widać ciągle nie bardzo rozumię jak to wszystko działa :)

Dzięki za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam, również Mnie dopadł podobny problem. Wracając z zakupami pod sklepem zauważyłem, że prawy tył auta delikatnie jest niżej. Tył normalnie amortyzuje nie, przy skrętach nie słyszałem żadnych niepokojących dźwięków. Między świętami a sylwkiem zajrzę pod auto bo nie mam kanału. A wy co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amortyzator raczej nie, prawy drążek skretny stracił być może swoją sprężystość,,skrętną'' bardziej od lewego. U mnie tył siedzi równomiernie. Na wiosnę się zaborę sam. W szczecińskich warsztatach podniesienie belki to koszt 250-300. Jeżeli koła stoją prosto a nie tak / \ lub tak \ / to wystarczy podnieść belkę na frezach bez regeneracji.

Edytowane przez tom2125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:P Ok,tak sobie tylko gdybałem.Amortyzator nie ma wpływu na prześwit.On jest od tłumienia drgań przy nerównościach a nie od podtrzymywania nadwozia.Bez amorów powinien stać tak samo ,przecież przy ustawianiu prześwitu belkę przestawia się na frezach bez udziału amortyzatora i prześwit ma być taki jak zmierzono i ustawiono bez amora inaczej mechanior musiałby kilka razy demontować drązki i ustawiać belkę żeby utrafić i zgrac prześwit ze stopniem zużyca amortyzatora.Spotkałeś się z taką techniką,bo ja nie.Czy mechanik mierzy stopień zużycia amortyzatora przed regulacją prześwitu?...nie...ale,co ja tam wiem..pewnie znowu teoretyzuję i sie mylę. :D

To,że u Ciebie siadło po urwaniu amorka to znaczy,że miałeś juz sfatygowany drążek a amor był tak ściskany ,,wbrew sobie''...że się zbuntował i pękł .

Zawsze można tez spróbować zaadaptować taki amorek jak na rysunku :D Pochodzi z Renault 21,sprytne rozwiązanie.

post-47116-0-58542300-1356283421_thumb.jpg

A poniżej jego dane.Może komuś sie przyda w celach ,,tuningowych''.

post-47116-0-72328900-1356283767_thumb.jpg

Jeszcze jedna uwaga.To skok amortyzatora dobierany jest do spręzyny i ,,ugiecia'' drążka.Jezeli ktos ma kaprys a nie zależy mu na wyglądzie bo jeździ po lasach to może wstawić dłuższe sprężyny lub więcej ,,podkręcić'' drążki, ale musi dobrać dłuższe amory o odpowiednim skoku. Oczywiście wysokość zawieszenia jest ograniczona bo jak się przedobrzy to przód lub tył będzie będzie ,,pływał'' na lewo i prawo.

Edytowane przez tom2125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi czy można wymienić tylko 2 drązki skrętne zamiast 4? W maju robiłem regenracje belki, ale auto i tak gdy ktoś z tyłu usiądzie to siada jakby było tam z 500kg. Wymiana amorów na gazowe pewnie nic nie da, dlatego myślę nad wymianą chociaż 2 drązków. No chyba, że ktoś wie gdzie w okolocach silesi podnoszą belke, bo jak narazie to żaden z warsztatów tego zrobić nie chce :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi czy można wymienić tylko 2 drązki skrętne zamiast 4?

Ten typ belki nazywa się czterodrążkowy, ale tak naprawdę tylko dwa drążki działają jak sprężyny.

Dwa pozostałe pełnią rolę stabilizatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czemu nie ma odpowiedzi, choć ją pisałem.

To,że u Ciebie siadło po urwaniu amorka to znaczy,że miałeś juz sfatygowany drążek a amor był tak ściskany ,,wbrew sobie''...że się zbuntował i pękł .

Amortyzator był nówka sztuka, miał zrobione chyba z 400 km, po wymianie na następny jest OK, więc Twoja teoria nie za bardzo się sprawdza.

Zawsze można tez spróbować zaadaptować taki amorek jak na rysunku

Gdzieś na forum jest już o tym dyskusja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja teoria nie za bardzo się sprawdza

Nie będę obstawał przy swoim,ale ja znam tylko jedną,,szkołę'' na temat zawieszenia...taką,że amortyzator nie bierze udziału a wręcz nie powinien brać w podnoszeniu karoserii.Dobierany jest do twardości sprężyny(drążka) czyli do jej stopnia ugięcia i odbicia na nierównościach.Ma za zadanie tylko i wyłącznie tłumić te drgania w jedną i drugą stronę żeby ta sprężyna miała jak najmniejszą predkość ,,odbicia'' i ,,dobicia'', przez co własnie odczuwa się wrażenie,ża autko sunie równo. Edytowane przez tom2125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!