Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Megane II 1.5 dci injection defaillante


Gość eseli

Rekomendowane odpowiedzi

Z szacunku do Kolegi pozostawię dalsze rozważania w powyższym zakresie bez komentarza, gdyż porównanie świecy do wtryskiwacza CR nie powinno mieć miejsca:) w każdym razie masz swoją opinię, ja mam swoją i niech tak pozostanie:) 3maj się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego argumentów mi nie brak, z grzeczności odpuściłem Tobie dalsze rozważania. Skoro jednak uważasz inaczej to udowodnię słabość twojej teorii:)

 

1. kto porównuje świece z silnika benzynowego do wtryskiwaczy silnika diesla ( ewentualne porównanie mogłoby mieć miejsce przy wymianie, świec żarowych). Na marginesie świece to nie to samo co wtryskiwacz CR.

2. uszkodzenie wtryskiwacza polega najczęściej na utracie szczelności bądź jego zawieszaniu w przypadku wtrysków CR. Skoro więc wtryskiwacz pracuje poprawnie daje odpowiednią ilość ON to jaki jest sens jego wymiany. Taki, że kolega tobie powiedział weź wymień cztery sztuki w przypadku kiedy podczas testów wykazano niesprawność tylko jednego wtryskiwacza. Szczerze marny argument, bardzo marny....

Równie dobrze idąc twoim tokiem rozumowania, to przez analogię powiem tak - "uszkodziła mi się jedna opona w aucie, to kupuję cały komplet cztery opony, zamiast jedną taką samą jaką miałem:)" bo gumiarz mi powiedział:mrgreen:

3. Przeczytaj instrukcję serwisową do Megane II co jest napisane w przypadku stwierdzenia awarii wtryskiwacza - otóż, kolego wymień element uszkodzony a nie cały komplet. Jednocześnie przeczytaj uważnie instrukcję w której wprost wskazano kiedy należy wymienić cały układ wtryski itd. otóż w przypadku kiedy, w filtrze paliwowym znalezione zostaną opiłki metalu. W związku z tym, nie myl stanów faktycznych albo jednoznacznie określaj kiedy, co i jak...

4.Następnie wymiana jednego wtrysku, czy też dwóch po kalibracji nie ma najmniejszego wpływu na działanie silnika.

5. Reasumując, chciałeś argumenty to masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Chrysler Voyager 2,5 crdi 2002r (auto wujka), padły dwa wtryski, serwis je wymienił bo więcej nie trzeba. Kilka tys km później padły pozostałe dwa. Płacenie za robociznę dwa razy.

2. Volvo v50 2.0 2005 r (auto brata). Padł jeden wtryskiwacz, 11tys km później trzeba było robić wszystkie. Wymiana na szczęście samemu.

3. Rok temu, na praktyce, od mechaników się dowiedziałem, że lepiej zrobić wszystkie i niech się zużywają wszystkie jednakowo, niż mieszać stare z nowymi.

To ma sens. Lepiej zregenerować/wymienić całość niż się szczypać, a później pojawią się problemy typu auto więcej pali, nierówno pracuje. Jak już lecą wtryski, to przeważnie znaczy, że przebieg jest niemały. Raz na jakiś czas opłaci się zrobić przegląd układu wtryskowego, żeby silnik jeździł bezproblemowo, ale jak chcemy zaoszczędzić trochę pln-ów, to lepiej wlać uszlachetniacz z marketu i się nie bawić w naprawy.

 

P.S. Jak będę robił wtryski, to wszystkie. Chytry traci dwa razy, a mnie nie stać na fuszerkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze żadnych merytorycznych argumentów nie przedstawiłeś oprócz tego, że ktoś gdzieś komuś coś? Tylko zapomniałeś o jednym co regenerować/wymieniać skoro coś działa dobrze??? ( dotyczy wtryskiwaczy CR). Proponuję odwiedzić serwis i powiedzieć, działa mi dobrze układ paliwowy ale Panowie wymieńcie filtr paliwowy i przy okazji wtryski będzie taniej za jednym razem:) Jeśli to wyjaśnisz to jesteś Mistrzem Świata:) bo ja nie naprawiam, żeby naprawiać bo mi się nudzi i za dużo kasy mam. Naprawiam tylko jeśli coś się zepsuło ... nie czekam tylko robię.

 

Przedstawione przykłady przez Ciebie mogły mieć miejsce, a ja znam szereg odrębnych opinii ludzi którzy eksploatują diesle o których nie będę się rozpisywał bo nie ma to najmniejszego sensu. Wskazałem Tobie nawet instrukcje serwisową do MII dostępną na tym forum, żebyś się z nią zapoznał .... po twojej wypowiedzi widzę jednak, że pomimo lektury fachowej wniosków brak.

 

Odsyłam do tego posta ( http://megane.com.pl/megane-ii-phi-wtryski...cy-vt24303.htm) kolega NEFRYT miał problem z wtryskami dwoma z tego co widzę, za wtryski w serwisie zapłacił 3 tys. zł. co odpowiada cenie 1,5 tys. zł za jedną sztukę. Cena jest zgodną z tą ceną za jaką siostrze proponowali zakup w serwisie jednej sztuki.

 

Odniosę się jeszcze do kosztów robocizny, to wymiana tych dwóch wtrysków z programowanie CLIPEM w Olsztynie plus podkładki pod wtrysk to koszt 60 zł. W związku z tym wielkiej tragedii nie widzę, a chytry jak to napisałeś chyba nie jestem. Natomiast nie wymieniam wszystkiego co działa dobrze bo to po prostu jest nielogiczne....

 

Wysłałem zapytanie do kolegi NEFRYT, aby uszczegółowił jednoznacznie wymienioną liczbę wstrzykiwaczy. Sądzę, że po południu będziemy mieli jednoznaczną odpowiedz. Jednakże, z treści jego wypowiedzi wynika iż wymieniono tylko dwie sztuki. Reasumując, nawet autoryzowany serwis RENAULT na siłę nie wymienił całego kompletu.

 

Kończąc rozważania, w powyższym zakresie - argumentów merytorycznych zabrakło komu innemu....:mrgreen: a na pewno nie mi. Na marginesie z następującego wyrażenia " Z szacunku do Kolegi...." nie wynika, iż brak mi argumentów. Wynika że, z grzeczności nie będę się spierać skoro każdy ma swoje racje, opinie etc.

 

Pozdrawiam i na przyszłość proszę nie wyciągać zbyt pochopnych wniosków i ocen skoro brak jest kontrargumentów merytorycznych. To Forum jest po to m.in. aby ludzie oszczędzali czas i pieniądze, a nie wymieniali wszystko co dobrze działa. Wybacz ale nie jesteś wstanie powiedzieć ile wytrzyma nie wymieniony prawidłowo działający wtryskiwacz w naszym opisywanym stanie faktycznym... nikt tego nie wie. Skoro więc nie wiesz to po co przepłacać kolejne złotówy po co???? bo ktoś powiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnij mi sytuację:

dwa wtryskiwacze wytrzymują 150 tys km, dwa nie. Wymieniasz dwa zużyte bo są zużyte, a reszta przecież działa. Jakim cudem więc, te dwa pozostałe nie są zużyte (czytaj: nietknięte)? Czy zachowują się tak samo jak były nowe? Niestety nie. Nawet, jeśli trochę leją to warto je zregenerować/wymienić bo im szybciej tym lepiej. I tak będzie trzeba to zrobić. Nie piszemy o sytuacji gdzie robimy auto na handel, tylko zgodnie ze sztuką jak to powinno wyglądać.

To Forum jest po to m.in. aby ludzie oszczędzali czas i pieniądze

Owszem, ale też doświadczenia. Ja staram się opisywać te dobre jak i złe, chociaż tych drugich nie ma zbyt wiele, głównie dzięki temu, że wiedzę czerpię od znajomych, doświadczonych specjalistów. Od 11 lat, czyli od kiedy pojawiła się pierwsza Renówka w rodzinie, nigdy nie narzekałem na ich podpowiedzi. Aha, oni mnie nie naciągają, tylko mówią co mam zrobić i robię sam.

z tego co widzę, za wtryski w serwisie zapłacił 3 tys. zł. co odpowiada cenie 1,5 tys. zł za jedną sztukę. Cena jest zgodną z tą ceną za jaką siostrze proponowali zakup w serwisie jednej sztuki.

Przyjmijmy, że zapłacił za dwie sztuki. Teraz postaw się na miejscu serwisu i odpowiedz na pytanie: czy klient by do nich wrócił gdyby od razu wstawili 4 wtryski za 6 tys zł? Podejrzewam, że wolałby wywieźć auto z serwisu na taczce, niż tyle kasy utopić. W ten sposób klient zostawia 3 tysie i jest średnio zadowolony, a później, jak poleci reszta wtrysków to wróci i dopłaci znowu 3 tysie. Jest szansa, że za drugim razem sprzeda auto/zrobi wtryski poza aso i dzięki temu zaoszczędzi.

Dywagacje możemy ciągnąć w nieskończoność, proponuję żeby każdy robił ze swoimi wtryskami co mu się podoba i będzie :mrgreen: Ja korzystam ze swoich źródeł wiedzy, Ty ze swoich i tak będzie najlepiej :P

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkluzja, którą przedstawiłeś na końcu swojej ostatniej wypowiedzi jest "lustrzanym odbiciem" tego co zaproponowałem Tobie sporo wcześniej....

 

Odnośnie wyjaśnienia, o które prosisz na wstępie - wyjaśniam:

 

Sprawny wtryskiwacz to wtryskiwacz, który nie leje ( czytaj jest szczelny i zachowuje normy producenta). Pisząc o wtryskiwaczach, sprawnych na myśli miałem i mam wtryskiwacz nie lejący.

 

W związku z tym, po co wymieniać coś co jest sprawne. Założenie że wtryskiwacz przy przebiegu 150 tys. km. leje to tak jak założenie, że wszystko co w motoryzacji zaczyna się na "F" jest do d....

Oczywiście, że wtryskiwacz mający już za sobą 150 tys.km. nie będzie taki sam jak nowy ( czytaj dlatego, że używane nigdy nie będzie jak nowe:) - ale wykluczenie tylko jego sprawności na podstawie tego, że ma już trochę przejechane jest bezpodstawne.

 

Taki wtryskiwacz zachowuje się tak samo, jak nowy - jeśli jest sprawny:) czytaj nie leje, etc. i został sprawdzony na maszynach po mierniczych w zakładzie zajmującym się naprawą układów wtryskowych diesla.

Reasumując, każdy lejący wtryskiwacz mniej lub bardziej to uszkodzony wtryskiwacz podlegający wymianie, gdyż źle wpływa to na pracę silnika.

 

Pozdrawiam i kończę wymianę poglądów w powyższym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam Panów ja dziś w końcu się przełamałem pojechałem na diagnostykę Cena 60 zł Pan bardzo kumaty. Auto MII 1.5 dci 82 KM Czyli Delphi. Jestem po wymianie filtra paliwa.

 

Problem to : Błąd wtrysku przy przyśpieszaniu w okolicy 3000 rpm kontrolka STOP sygnał dźwiękowy 10 sek i znika, auto nie ma problemów z odpalaniem, ani start mocy czy kopcenia.

 

Pan skasował błąd powiedział pojeździć lecz niestety potem znów ten błąd się pojawił.

Pan powiedział cenę 80 zł za test wtryskiwaczy czyli ten przelewowy test na zimnym i ciepłym silniku. Przebieg 180 000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, u każdego coś innego.

Po tej lekturze wynikałoby:

-wymieniamy filtr paliwa,

-sprawdzamy wtryski, jak jest źle, lecimy na bogaty, wymieniamy wszystkie,

-od tej pory ciśniemy gaz i nic nam nie wyskakuje...

 

Czy u każdego to zadziałało??

 

A może ten problem dotyczy bardziej pompy wtryskowej, ciśnienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

awrzosik, Zacznij od najtańszego - przegoń autko deczko na wyższych obrotach (po osiągnięciu temp.) i zobaczysz co u ciebie będzie. Dalej coby nie pchać się w koszta to wymiana filtra itd....

Wszystko to co wymieniłeś może powodować ten komunikat.

Co zadziała u ciebie :) Któż to wie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Prezes meganke przeganiam dość często :) Co zauważyłem to pochodzenie tankowanego paliwa także ma jakieś znaczenie, jakiś czas temu zatankowałem na stacji "no name" i błąd wywalało dość często, ostatnio staram się trzymać neste i jakoś tragedii nie ma.

Filtr paliwa wymieniałem z 15tyś temu, jeśli pomogło to na krotką metę, test przelewowy robiony jeszcze przed wymiana filtra, niby wtryski ok, ale powtórzę go jeszcze na dniach. Pod kompem także bylem jakiś czas temu, pokazywało jedynie błąd modułu grzania świec, ale nie mam problemów z paleniem(ja i samochód) więc się nie czepiałem, zobaczymy tej zimy...

Widocznie nie ma jednej przyczyny tej "usterki" co nie pozwala na prosta i szybką diagnozę. Mam nadzieje,że niedługo pojawi się jakaś jednoznaczna solucja, bo problem dość powszechny.

Miłego dnia w pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam, podepne sie pod temat. Dzisiaj jak jechałem to to dwa razy mi autem szarpneło jak by była przerwa w dostawie paliwa przejachałem jeszcze chwile noi stało sie komunikat injection defaillante i auto staneło na amen. rozrusznik kreci ale nie odpala jak by paliwa nie dostawał najlepsze jest to ze auta nie moge zamykac bo nie reaguje na pilota i swieci mu sie cały czas deska rozdielcza tzn: zegarek i komunikaty na kompie. Z tego co czytałem to kazdy przypadek jest inny moze ma ktos jakies sugestie co do mojego problemu. Najlepsze jest to ze w okolicy nikt nie ma kompa do megi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meganecoupe02, twoje rozumowanie opiera się chyba na tym, że wszystkie wtryski zużywają się podobnie. Jednak tak nie jest. Ja w poprzednim aucie - Mercedes A 170 CDI pierwszy wtrysk robiłem po ok 180 tyś km. Trzy pozostałe po próbie przelewowej trzymały wartości fabryczne. Więc jaki sens było je wymieniać i generować koszty?? Później przejechałem jeszcze następne 100 tyś km zanim auto sprzedałem i pozostałych wtrysków nie robiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olos47, niestety źle odebrałeś moje wypowiedzi. Nie będę przepisywał tu od nowa i tłumaczył. Krótko pisząc, są rzeczy, procedury, które się po prostu tak robi i już. Wymieniasz hamulce - robisz komplet na przód czy jedną stronę? Możesz zrobić jedną, później drugą, nikt Ci nie zabroni. Opony też możesz zmieniać jak chcesz - nikt Ci nie zabroni, wymień jedną, za rok drugą. Jak stłuczesz jedną boczna szybę to już nie musisz dwóch wymieniać, parami bo to bez sensu. Wtryski się robi wszystkie i już. Jak wstawiasz auto to za robociznę płacisz raz i jeździsz aż znowu padną. Szukanie oszczędności wśród Polaków to norma, zrobi to samo dwa razy, bo za pierwszym zrobi tanio, a za drugim dobrze.

Jak będę robił wtryski w swoim dCi to robię wszystkie 4 i mam gdzieś to, że któryś ma dobre parametry. Jak robić to raz a dobrze.

A najlepiej każdy niech robi jak chce, ja mam swoją wiedzę i już. Ja wiem, że nie będę się później zastanawiał czy falowanie obrotów czy dziwne spalanie, przyspieszanie to wina jednego czy dwóch "zaoszczędzonych" wtrysków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!