Scenic II phI Wieszający się bendiks - koło zamachowe

[HanSolo]

Witam.

Wiesza mi się coraz częściej bendiks w sceniku 1.9 dCi 2005r.

Czy ktoś może regenerował w warszawie (z demontażem) rozrusznik?

Wstępnie jak się dowiadywałem to koszt zdjęcia i założenia rozrusznika to 100-150. Regeneracja rozrusznika do 300 pln. Wydaje mi się to dość drogo…

Macie jakieś namiary?

Pozdrawiam HS

Edytowane 26 Października 2011 przez HanSolo

[baciuś]

ja regenerowałem tu http://www.auto-art.pl/kontakt.php

[HanSolo]

Zawoziłeś sam rozrusznik czy demontowali Ci sami?

Dużo zapłaciłeś?

[baciuś]

zawiozłem już wyjęty dostałem inny zregenerowany, działa do dziś, a to już z rok będzie, ale z tego co widziałem jest możliwość że oni Ci wyjmą i włożą.

 

Dodano: 19 wrz 2011 - 14:53

wtedy zapłaciłem 180 zł, teraz nie wiem jakie są ceny

Edytowane 19 Września 2011 przez baciuś

[fred]

Jeśli dobrze kojarzę firmę to brałem u nich alternator.

Można było wymienić na miejscu, ale ja wymieniałem w innym warsztacie (teraz w sumie żałuję, że nie chciałem poczekać - było by taniej i bez marudzenia)

Działa bezproblemowo do dziś, także firma raczej robi solidnie.

[HanSolo]

Jakiś czas temu regenerowałem rozrusznik, ale problem pozostał.

Mianowicie, czasem jak zgaszę auto to później nie mogę go odpalić. Rozrusznik kręci ale silnik nie.

Coś jak brak połączenia z kołem zamachowym.

I teraz. Czy z chrzanili regenerację? Czy może koło mieć taki brak w uzębieniu, że rozrusznik się kręci w miejscu po zębach?

Co może być jeszcze przyczyną?

Dodam, że aby auto odpaliło musze je pchnąć lekko na biegu, aby silnik się trochę ruszył. Wtedy pali ale trochę szarpiąc..

 

Dodano: 26 paź 2011 - 07:15

Witam.

Problem zdiagnozowany.

Koło zamachowe nie miało aż 6 zębów pod rząd… Rozrusznik trafiał w puste miejsce i nie miał jak załapać ;-(

Teraz wymiana dwumasy mnie czeka…

Ktoś wie co mogło spowodować aż takie zniszczenia?

[gojgien]

Zapewne jakieś zakleszczenie pomiędzy zębami wieńca a bendiksem było tego powodem.

Nie jest raczej możliwe by te zęby zostały wzdłużnie wybite przez niewcelowanie pomiędzy nie zębami bendiksa i to tylko za pomocą siły elektromagnesu.

Może oś wirnika miała takie luzy na tulejkach lub tuleja w zębatce bendiksa, że trafił ząb na ząb i tylko chrupnęło???

Trudno powiedzieć ale raczej nic innego tam nie ma, co mogło by takie wyłamanie spowodować.

Na początku wystarczyło, że wyłamał się jeden. Ta szczerba pozwoliła na to by potem leciały kolejne, do czasu aż bendiks trafiał już tylko w miejsce be zębów.

Co do wymiany dwumasy.

Jeśli wszystko pozostałe jest OK a wieniec jest nabijany, (nie miałem jeszcze okazji widzieć z bliska) to może lepiej i taniej będzie poszukać rozwalonego koła dwumasowego z dobrym wieńcem i tylko wieniec przełożyć???

Fakt, że robota ta sama jak z wymianą na nowy komplet.