Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Turbina co z tym chłodzeniem ?


Kamarad

Rekomendowane odpowiedzi

No ja uważam że pomimo iż twoja turbina jest chłodzona cieczą, co na pewno pomaga w bezawaryjnej pracy turbosprężarki to zawsze po dynamicznej jeździe odczekaj chwile. Ja jeżdżąc po mieście, gdy mam już nie daleko do miejsca w które zmierzam to stara się jechać delikatnie i wtedy odczekuje jakieś 15 sekund. Gdy podjeżdżam np. pod dom to nie czekam już zazwyczaj ponieważ na osiedlu jadę ok 30-40 sekund na luzie. Natomiast po autostradzie lub dynamicznej jeździe odczekuje ok. 1 min. Jeżdżę już tak 3 lata, moje autko ma przebieg prawie 270 tys i wiem że turbina jest oryginalna. Nie bierze oleju i dmucha aż miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Mondeo TDCi 2004 z orginalnym przebiegiem ~300kkm zawsze przed zgaszeniem czekam około 30 sekund, gdy jeżdżę spokojnie. Gdy trochę poszaleję, albo po dłuższej trasie zawsze czekam 1~2 min przed zgaszeniem. Dodatkowo zawsze czekam aż silnik się rozgrzeje przed mocniejszym dodaniem gazu. Auto ma orginalną turbinę od nowości. Jeździ na pełnym syntetyku i między wymianami nie trzeba dolewać oleju. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cięcie

 

 

i o to chodzi, gdyby tak każdy użytkownik dci, tdci miał podobne pojęcie, zalewał pełny syntetyk i stosował się do podstawowych zasad, to nie byłoby tyle płaczu, że auta dymią, nie mają mocy i gdzieś znika olej.

 

lapka2.gif

Regulamin pkt.

 

5.13 - cytowanie

Tomik 1970

Edytowane przez Tomik 1970
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Chciałęm troszeczkę obalić to chłodzenie turbiny :) ostatnio sie zorientowałem :) jako że jestem kierowcą karetki a jeżdżę Renault Masterem z 2010 roku czyli autko ma juz dwa lata bo jest z początku roku - ma przejechane ok 120 tyś i powiem tak używane jest w takich warunkach - po np 3-4 h postoju wsiadam odpalam i od razu "piz**da na gaz" jak jedziemy na Cito wiadomo po mieście niskie biegi wysokie obroty i po zajechaniu na miejsce ręczny, i wyłącząm silnik bo nie ma czasu na "chłodzenie turbiny" i co ? nic sie nie dzieje jedynie co to ostatnio byli na wymianie zawiasów w tylnych drzwiach i to wszystko 60 tyś rocznie codziennego katowania i nic sie nie dzieje wiec nie wiem jak mam podchodzi do tego chłodzenia turbiny to raz i dwa nie wiem jak jest różnica miedzy turbina :) pojemność Mastera 2500..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swojego doświadczenia powiem tak, jak się ma rozwalić to się rozwali turbina i tyle.

Najczęstszym powodem wg mnie uszkodzenia turbin w używanych autach jest przebieg albo raczej cofanie licznika. Jak ojciec kupował swojego Opla 2.2 DTI to licznik wskazywał 150000km, książka serwisowa była do końca itd. Nikomu nie wpadło do głowy coby sprawdzić. Po 1.5 roku padła turbina, potem się okazało że auto ma cofnięty przebieg o 100tyś a gdybyśmy to wiedzieli to od ręki poszedł by na przegląd newralgicznych elementów.

Do czego zmierzam, wg mnie w nowych autach raczej nie trzeba dbać o turbinę, bo nie zamierzamy jeździć nimi do śmierci, zwykle jak kogoś stać na nowe auto to po 3-4 latach zmienia i niech inny się martwi. Jeśli zaś kupujemy używane autko np 7-8 letnie, diesla, który jeździł głównie po mieście to pierwsze co bym zrobił to oczywiście pod kompa podpiął, potem oddał na dokładne czyszczenie turbiny i układu do niej przyległego i przy okazji wiedziałbym czy są jakieś luzy na turbinie czy ok wszystko jest. I wtedy bym w miarę przestrzegał zasad używania turbiny.

Wiadomo, auto nie młode, wiec po odpaleniu te 30 sekund niech pochodzi sobie, do osiągnięcia tak 80 stopni bym nie cisnął za bardzo. Raz na jakieś 3 tygodnie przegnał bym autko szybciej niech sie rozchodzi wszystko bo jak wiadomo diesel używany do jazdy po mieście, ciągle zapalany i gaszony po przejechaniu krótkich dystansów potrzebuje trochę pobiegać.

I tyle co bym robił dla turbiny.

A swoją drogą następne moje autko będzie już na bank dieslem z turbiną i zobaczymy jak będzie w rzeczywistości z przestrzeganiem tego :)

 

A co do wypowiedzi wyżej, to kolego jeździsz nowym autem i jak wiadomo wszystko ma swój czas wytrzymałości. Turbina w nowym aucie wytrzymuje tak do 150-170tys km bez żadnego dbania o nią. ALe w końcu to auto służbowe a takie są najlepsze :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwykle jak kogoś stać na nowe auto to po 3-4 latach zmienia i niech inny się martwi

 

Nie zam nikogo, kto by kupił nowe auto na użytek własny i sprzedał po 3-4 latach (czyli dokładnie w momencie, gdy kończy się największa utrata wartości). 3-4 latki na rynku wtórnym to w większości flotowce albo auta po przejściach.

 

Kupuje się auto w salonie po to, żeby mieć pewność, że posłuży - więc z zamiarem trzymania go raczej. Jak potrzebujesz auto na 3-4 lata to takiej pewności nie potrzebujesz i bierzesz używane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz sam takie kupiłem Megane z Września 2007 roku :) nie bite, serwisowane do końca, wg VIN sie wszystko zgadza bez poważnych usterek... a kupiłem na 99% od jakiejś rodziny bo wszedzie były zabawki jakies i szyba z tyłu jedna porysowana masakrycznie :) (rodzic nie dopilnował dziecka ktore rysowało sobie po szybie:)

 

kiedys usłyszałem ze turbina ma zasysać a nie gwizdać tylko jaka różnica ? jak gwizda to podobno jest na wyczerpaniu i padnie niebawem ale z tego co wiem wszystkie gwizdaja :)

Edytowane przez Kamarad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuje się auto w salonie po to, żeby mieć pewność, że posłuży - więc z zamiarem trzymania go raczej. Jak potrzebujesz auto na 3-4 lata to takiej pewności nie potrzebujesz i bierzesz używane.

Kolego dla mnie auta nowe to nie tylko takie które wyjeżdżają z salonu.

Dla mnie nowe autko to do max przebiegu 30-40 tys km i o coś takiego mi chodziło.

A swoją drogą to jak wytłumaczysz fakt że na rynku pełno jest aut jedno lub dwurocznych od prywatnych osób? Proste, jak ktoś ma kasę albo zastrzyk gotówki, albo po prostu jest znudzony autem to sprzedaje i nie obchodzi go utrata wartości. Są ludzie i ludzie a to że tyle a nie więcej traci auto w danym roku eksploatacji to jednego to obchodzi a drugiego nie.

Fakt faktem jeden polak który ma nowe autko będzie o niego dbał a drugi nie, jeden sprzeda zadbane po kilku miesiącach a drugi sprzeda złom i tyle. Tak jest i oka nie wyjmiesz.

 

A co do turbinki jeszcze np moja druga się zatarła prawdopodobnie poprzez zbyt niski poziom oleju w silniku który jest także używany do smarowania turbinki. Teraz mam 3 póki co odpukać sprawną już trochę czasu.

Aha z tego co jeszcze sam przeżyłem to stwierdziłem że lepiej kupić oryginalną turbinkę z jakiegoś rozbitka z małym przebiegiem za trochę więcej niż wydać kasę na regenerację. Te regenerowane wytrzymują dużo mniej niż oryginały i trzeba dbać bardziej o nie. Ja regenerowałem swoją z Zgierzu, niby dobra firma a turbina padła. Oczywiście gwarancji nie uznali jak zwykle to bywa.

A co do gwizdania to przy padającej turbinie ten gwizd jest inny. Mi padła oryginalna, potem regenerowana, potem jakaś załatwiona tymczasowa która już była na wykończeniu i teraz mam oryginalną z niskim dość przebiegiem i daje radę. Przy tych padających ten gwizd był jakby bardzo świszczący a przy tej obecnej jak i tej pierwszej oryginalnej parę miesięcy przed awarią był dużo mniej świszczący.

Edytowane przez theeye7777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

theeye7777 - zastanów się chwilę i pomyśl: czy jak ktoś ma dużo kasy i nie interesuje go spadek wartości rzędu ponad 50% i sobie sprzedaje auta po tym czasie, to czy taka osoba interesowałaby się autami kategorii Renault Megane ? bo ja osobiście i na pewno nie tylko ja, gdybym miał pełno siana, to brałbym auto o klasę wyżej i nim jeździł i zmieniał co 2-3 lata jeżeli bym na to mógł sobie pozwolić, ale na pewno nie Megane :)

Edytowane przez sKarlosMegane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

człowieku, wątek poniżej dotyczył 3-4 letnich meganów i powodów sprzedaży takich aut po tym czasie, gdy tracą najwięcej na wartości. Potem ty się wypowiedziałeś w tej sprawie, więc logiczne dla mnie było że nawiązywałeś do aut klasy Megane II. Na przyszłość wyrażaj się jaśniej i nie oczekuj od kogoś czytania swoich tekstów ze zrozumieniem, gdy sam nie wiesz co chciałeś w nich przekazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przyszłość wyrażaj się jaśniej i nie oczekuj od kogoś czytania swoich tekstów ze zrozumieniem, gdy sam nie wiesz co chciałeś w nich przekazać.

Gościu, spójrz jeszcze raz i zobacz gdzie w tym poście masz nawiązanie do Megane?

Żeby ci to przedstawić dokładniej opiszę ci mój post. Na początku jest zacytowany tekst użytkownika Big_Mac z dnia 03 styczeń 2012 odnośnie aut 3-4 letnich.

Następnie pod ramką masz odpowiedź na zacytowane słowa.

Potem masz jedną linijkę przerwy a następnie moją wypowiedź odnośnie turbin.

Więc sory bardzo ale na prawdę nie wiem gdzie ty tam znalazłeś jakąkolwiek możliwość podpięcia mojego postu pod post użytkownika Kamarad

 

A żeby nie było to odstąpienie od tematu dodam jeszcze że jak wcześniej pisałem odnośnie regeneracji turbin że nie wytrzymują tyle ile oryginały, bo części używane do regeneracji są średniej jakości. W Polce tylko chyba 2 albo 3 firmy regenerują dobrze. Jedna jest w Szczecinie a 2 kolejne to nie wiem ale mogę się dowiedzieć kolegi. Ceny u nich zaczynają sie od 1500zł wzwyż i sięgają nawet 5000zł w zależności od modelu turbiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!