Scenic II phI problem z uruchamianiem Scenic II

[darek9525]

Witam wszystkich. Jestem posiadaczem Renault Scenic II rok prod. 2005 1.6 16V (benzyna). Od jakiegoś czasu mam problemy z uruchamianiem auta. Wyglada to tak, że gdy włożę kartę i nacisnę na guzik uruchamiający silnik pojawia się odgłos jakby zgrzytania i piszczenia. Następnie auto albo gaśnie, albo jakby walczy o uruchomienie (to wygląda tak jakby brakowało mu mocy, jakby stopnio ale szybko tracił na mocy). Przy drugiej próbie uruchomienia wszystko było już ok. Na początku zdarzało się to sporadycznie. Ponieważ zbiegło się to wówczas z okresem gdy temperetury powietrza były (nie wiele ale jednak) poniżej 0 stopni, tłumaczyłem więc to zniżkami temperatur. Potem jednak, mimo dodatnich temperatur, sytuacja powtarzała się i to coraz częsciej. Teraz mogę powiedzieć, że niemal codziennie próbując uruchomić silnik poprzez naciśnięcie guzika startowego pojawia się charakterystyczne zgrzytanie (tak przynajmniej słychać to znajdując się wewnątrz auta, na zewnątrz nie sprawdzałem) i chyba piszczenie. Co do piszczenia to nie jestem pewien, ale napewno pojawia się zgrzytanie. Na wyświetlaczu oczywiście żaden komunikat się nie pojawia. Co istotne, na początku ale też trochę potem, opisywana przeze mnie sytuacja pojawiała się tylko przy pierwszym uruchamianiu auta danego dania. Natomiast teraz problem ten pojawia się za każdą próbą jego uruchomienia (z pominięciem sytuacji, gdy pomiędzy jednym i drugim uruchomieniem upłynął niewielki odcinek czasu). Znajomy któremu opisałem powyższy problem powiedział mi, że może to być związe ze sprzęgiełkiem alternatora. Nie znam się na mechanice samochodowej, więc tym bardziej proszę o jakieś wskazówki zanim udam się do mechanika i być może wydam pieniądze za coś co nie będzie skutkowało poprawną pracą. Liczę na szybką pomoc.

[P_r_z_e_m_o]

Do czyszczenia rozrusznik.

[darek9525]

cytowanie

A nie będzie to np. koło zmiennych faz rozrządu ? Czytałem na forum, gdzie ludzie mający podobny do mnie problem pisali, iż jest to tego typu usterka. A jeśli faktycznie tak jak piszesz, że do czyszczenia jest rozrusznik to ile może kosztować taka "operacja".

 

Po co cytujesz w całości posta skoro odpowiadasz bezpośrednio pod nim :)

Zapoznaj się z regulaminem bo zdaje się, że nie zrobiłeś tego przy rejestracji.

Edytowane 19 Grudnia 2011 przez P_r_z_e_m_o

[Merkaba]

Z twojego opisu wynika, ze to problem z rozrusznikiem a dokładniej albo z elektromagnesem albo z samym bedixem który się zaciera, musiałbyś podlecieć do mechaniora żeby ci wyciągną rozrusznik a następnie wyczyści ci go w środku i przesmaruje no i sprawdzi go czy nadal jest problem czy będzie tu potrzebna interwencja zakładu regenerująca takie sprawy. Pamiętaj lepiej wyeliminować tańsze do naprawienia możliwe problemy niż pakować w coś kasę co się o każe że w błoto...

Edytowane 19 Grudnia 2011 przez Merkaba

[moby_76]

Hej!

 

Postanowiłem "odgrzać" ten najbliższy mi temat, aby nie zakładać nowego.

Sprawa dotyczy oczywiście problemu z uruchomieniem silnika. Moje auto - Scenic II phI 2.0 16V

 

Problem wygląda następująco:

Najczęściej wygląda to tak, że przy pierwszej próbie uruchomienia silnika, tak jakby rozrusznik za szybko się wyłączał ("odłączał"). Silnik wtedy czasami "walczy" o odpalenie i nie odpala lub wogóle nie podejmuje próby odpalenia. Poprostu rozrusznik zakręci bardzo krótko i cisza. Moim zdaniem za krótko. Wciskam ponownie "Start" i odpala, tylko że słychać tak jakby zgrzytanie (rozrusznika?). Wciskam wtedy "Stop" aby go nie torturować. Za trzecim razem odpala bez problemu. Za każdym razem scenariusz jest podobny. Dodam, że najczęściej problem występuje wtedy gdy silnik jest rozgrzany, kiedy po niedługim postoju odpalam ponownie auto. Być może chodzi o rozszerzalność cieplną materiałów? Chociaż ostatnio na zimnym też był problem.

I jeszcze jedno, czasem pozgrzytało i przestało a silnik pracował. Czy sprzęgło wałkowe jednokierunkowe znajdujące się w rozruszniku ratuje go w tym momencie? Bardzo proszę o jakieś sugestie, pomoc. Trochę się domyślam ale chętnie wysłucham diagnozy specjalistów czyli Was :)

 

Dodano: 02 sie 2012 - 14:39

Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez moby_76

[P_r_z_e_m_o]

Wg. mnie do czyszczenia jest rozrusznik, prawdopodobnie zaciera się sprzęgiełko, bendinx.

Szczególnie jak całość jest rozgrzana. Możliwe też coś się tam wyrobiło, bez wyjęcia rozrusznika i sprawdzenia go na "stole" trudno powiedzieć.

[moby_76]

Powracam z problemem uruchamiania mojego Scenica. Z powodu braku czasu z rozrusznikiem nic nie robiłem. Poprostu męczyłem się z tą "dolegliwością".

Chciałem dopytać się, czy zbyt szybkie wyłączanie się rozrusznika też może świadczyć o jakimś jego defekcie? Np. o bendixie? To, że się nie "cofa" i zgrzyta to OK, ale to, że zbyt szybko się wyłącza? Czy bendix też może "maczać w tym palce":(

 

Jak było troszkę zimniej (poniżej zera) dwa razy na zimnym odpalił mi ale pracował na tak małych obrotach, że silnika praktycznie nie słyszałem. Grubo poniżej 1000 obrotów. Przy delikatnym dodaniu gazu gasł. Przy trzeciej próbie uruchomienia po kilku sekundach wskoczył na obroty. Czy mam wiązać te dwie przypadłości? Może to nie rozrusznik? Chociaż przeważnie przy drugiej próbie uruchomienia "zgrzyta" i trzeba wyłączać zapłon.

 

Dodano: 11 mar 2013 - 10:16

Powracam z problemem :)

Miałem troszkę spokoju i znów się zaczęły problemy z rozrusznikiem. Zanim jednak zabiorę się za jego demontaż, mam pytanie.

 

Czy wiecie na jakiej zasadzie działa wyłączanie rozrusznika w Scenicu II phI?

Czy wyłącza się on na zasadzie zmniejszenia oporu na rozruszniku w momencie gdy silnik już "samodzielnie" pracuje?

 

Pozdrawiam!

 

Dodano: 22 kwi 2013 - 22:16

Rozrusznik został wymontowany, rozebrany i sprawdzony. Wszystko z nim OK. Elektryk zaproponował wymianę, jak to powiedział na "wszelki wypadek", bendixa. Wiadomo przecież, jak w Scenicu demontuje się rozrusznik więc bendix wymieniony. Problem niestety pozostał.

Przypomnę jak wygląda w moim przypadku uruchamianie i z góry przepraszam, że się powtarzam:)

Na zimnym silniku problem nie występuje. Na rozgrzanym jak go wyłączę i od razu uruchamiam to również odpala. Rzadko, żeby wtedy nie zaskoczył. Nawet nie było jak zademonstrować elektrykowi usterki.

Problem najczęściej występuje, jak troszkę postoi - na przykład robię większe zakupy. Rozrusznik uruchamia się zawsze, tylko za pierwszym razem tak na 1-2 sekundy i wyłącza się (silnikiem kręci). Przy drugiej próbie zakręci (1-2 sekundy odgłosy normalne:) i w momencie odpalenia(?) coś tak zgrzyta, rzęzi? Tak prawdę mówiąc to nie wiem czy silnik wtedy pracuje, bo ten ciągły "zgrzyt" jest dosyć głośny. Wciskam wtedy stop, bo tak naprawdę nie wiem co się dzieje. Za trzecim razem najczęściej uruchamia się.

 

I jeszcze dopytam. Jaka jest w naszych Scenicach zasada wyłączania rozrusznika? W sensie, kiedy "wie", że ma już przestać kręcić? Bo wydaje mi się, że problem raczej tkwi w elektronice? Sterowaniu rozrusznikiem?

 

Proszę o jakieś porady, wskazówki, co może być przyczyną? W moim niedużym mieście mechanicy rozkładają ręce:/

Z góry dziękuję za pomoc!

Edytowane 22 Kwietnia 2013 przez moby_76

[hymmen]

Poszukaj o KZFR.

 

[moby_76]

Hej Hymmen!

 

Czy jak już silnik uruchomi się, to są u Ciebie jakieś "nienormalne" dzwieki? Jakieś np. terkotanie, itp? Bo próbowałem na Twoim filmiku coś usłyszeć, ale moje ucho nic nie "wyłapało".

Przy nieudanej próbie rozruchu, u mnie nie ma takiego dzwięku jak u Ciebie. Wygląda to tak, jakbym w aucie ze stacyjką puścił kluczyk zanim odpali mi auto. Żadnych dziwnych dzwięków.

Za drugim razem uruchamia się, ale "rzęzi", tak jakby rozrusznik nie "odjeżdżał" od koła zamachowego.

Rozrusznik został wyjęty i sprawdzony/przeczyszczony. Wszystko OK! Tak na wszelki wypadek wymieniłem bendix. Problem pozostał.

 

Jednej części niestety dokładnie nie sprawdzimy, a jest to zespół sprzęgający czyli elektromagnes.

Myślę, że tu może tkwić przyczyna. Jak już wcześniej napisałem, problem występuje tylko na dobrze rozgrzanym silniku, po dłuższej trasie. Z tego co mi wiadomo, to właśnie ten rozgrzany element może zawodzić.

Co o tym myślisz/myślicie? ;)

 

Dodano: 17 maj 2013 - 14:24

Czy może ktoś z forumowiczów potwierdzić typ rozrusznika w silniku F4R (2.0 16V Scenic II ph1)

Według dokumentacji (Dialogys) powinien być Valeo D7R49. W sklepie natomiast mówią coś innego.

Czy w tym rozruszniku Valeo D7R49 można zdemontować/wymienić elektromagnes?

 

Dodano: 22 sie 2013 - 23:51

Ech... nikt nie może rozwiązać mojego problemu. Ani serwis, ani "Pan Heniu w garażu", a kasa z portfela odpływa.

Powoli poddaję się i zaczynam układać tekst na ogłoszenie. Przez ponad dwa lata użytkowania Scenica nabawiłem się nerwicy. I te ciągłe głosy w głowie - dojadę, nie dojadę? Wrócę, nie wrócę? Odpali, nie odpali?

 

Jeśli chodzi o problemy z rozrusznikiem, to nie w nim tkwi przyczyna. Na początku "przygody" dokładnie został sprawdzony ten, który był oryginalnie zamontowany. Wymieniłem w nim bendix, tulejki oraz elektromagnes i nadal było źle.

Postanowiłem zakupić nowy i po zamontowaniu myślałem, że mnie trafi. Nadal identyczne zachowanie przy rozruchu.

 

Mam do Was jeszcze jedno pytanie, pytanie ostatniej szansy:) Gdzie znajduje się przekaźnik rozrusznika? Bo musi gdzieś takowy w naszych autach być. I czy to on steruje wyłączaniem rozrusznika w momencie uruchomienia silnika? Czy może coś innego? Jest teraz tyle aut na przysłowiowy guzik i nikt, gdzie tylko o to zapytałem, nie potrafił mi na to pytanie odpowiedzieć.

Edytowane 22 Sierpnia 2013 przez moby_76

[Merkaba]

Nie cackaj się i do elektryka który zrobi Ci nową porządną instalację do rozrusznika i tyle.

[moby_76]

Nową instalację do rozrusznika? ;) Wystarczy, że ta która jest została dokładnie sprawdzona.